FF X-Fi: "Nie liczyliśmy na zaproszenie"

Kilka tygodni temu wszyscy poznaliśmy zaproszenia do chyba najbardziej prestiżowych rozgrywek on-line Call of Duty 2. Mowa tutaj oczywiście o hostowanym przez ClanBase EuroCupie w którym udział rzecz jasna biorą najlepsi z najlepszych. Jak dobrze wiemy w aktualnie trwającej, czternastej edycji pucharu Europy, podobnie jak w zeszłym sezonie udział bierze tylko jedna ekipa z Polski. Podobieństw między ostatnią edycją, a aktualną, patrząc pod kątem zaproszonych z Polski jest więcej.

Jak wszyscy dobrze wiemy w trzecich już rozgrywkach EuroCupa Call of Duty 2, po raz drugi nasz kraj reprezentować będzie karpik i spółka, czyli nie kto inny jak Fear Factory X-Fi.

Historia tego zespołu na arenie CoD2 nie jest zbyt długa, wszak sama gra ma dopiero rok. Niemniej przez ten rok odnotowaliśmy kilka dość ważnych etapów w funkcjonowaniu drużyny. Klan, po przejściu z CoD1 na CoD2, występował w składzie: giZMOo, karpik, bLo, ToNy, Vodka, woyt i był częścią multiklanu Frag-eXecutors.Simplus. Pod tą nazwą jednak zbyt długo ich nie oglądaliśmy, bowiem po kilku miesięcznej współpracy zarząd Fx.Simplus postanowił zrezygnować z prowadzenia składu CoD2. Taki obrót sprawy w żadnym wypadku nie spowodował upadku ex.Fx'ów i w niecały tydzień po całym zajściu karpika razem z resztą oglądaliśmy w zupełnie innych barwach. Po porozumieniu się z firmą hostującą serwery- Frag.pl (równocześnie zaciągając do siebie deCksa) stworzyli oni Team Frag, który scenowiczom pewnie kojarzy się z hostowanymi przez nich wtedy jednodniowymi turniejami. Ten okres z pewnością ówcześni Frag'owcy wspominają najmilej bowiem to właśnie wtedy cała Europa dowiedziała się o ich niebagatelnych umiejętnościach, które posiadają również grając w nową część gry. Tak wszystko funkcjonowało około dwóch miesięcy, kiedy to zawodnicy otrzymali propozycję od multiklanu 1410. Przywdzianie barw "rycerzy" jest chyba najwyraźniejszym momentem w karierze tej drużyny. To właśnie jako 1410 otrzymali oni zaproszenie do rozgrywek EuroCupa. Niestety sam występ w prestiżowym turnieju nie należał do udanych. Po rozgrywkach pucharu Europy również nie szło "rycerzom" najlepiej i wszystko chyliło się ku upadkowi. Zaciągnięcie byłego zawodnika BMF- nikkORORO miało temu zapobiec, lecz jak wszyscy wiemy tak niestety się nie stało. Drużyna tuż przed wakacjami się rozpadała (a jedynym płynącym z tego pozytywem był świetny pożegnalny fragmovie) . Po dwóch wolnych od gry i szkoły miesiącach coś się ruszyło. Zawodnicy postanowili wznowić wspólną grę i choć nie wielu w to wierzyło, w końcu ponownie zaczęło im to wychodzić. Kolejny etap to już ostatnie miesiące. Opuszczenie szeregów 1410, dojście do Fear Factory X-Fi, powolne zdobywanie prymu w Polsce, drugie z rzędu zaproszenie do EC i ...to co tu powinno teraz się pojawić będzie obywało się w nadchodzących miesiącach.

"Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy..."

Obyśmy wszyscy mogli wspomnieć te słowa za kilkanaście tygodni, kiedy to zawodnicy "Fabryki Strachu" oficjalnie zaliczą czternastą edycję EC do udanych. Jak będzie na dzień dzisiejszy nie wiemy, wiemy natomiast co o zbliżających się rozgrywkach EC, polskiej scenie oraz narodowej reprezentacji sądzą zawodnicy FF X-Fi i to właśnie głównie te trzy zagadnienia są tematem mojej rozmowy z nimi. Do zapoznania się z nią zapraszam na stronę następną, życząc oczywiście miłej lektury.

---

Spis treści: Strona główna | Wywiad