Dziennik valkira - PGA 2006
Poznań Game Arena 2006 - event na który czekali wszyscy fani polskiego esportu, a także - rzecz jasna - gracze, głodni rodzimego LANa na wysokim poziomie. Co tu dużo mówić - wreszcie się doczekaliśmy i to, co było dane nam zobaczyć i przeżyć, przebiło najśmielsze oczekiwania. Świetny sponsoring, sławy z Polski i ze świata, piękne hostessy i wreszcie sprawni organizatorzy - oto przepis na sukces tej imprezy. Jednak wśród całej tej pięknej otoczki, w części wydzielonej tylko dla graczy i prasy, odbywały się niezwykle zacięte pojedynki. W sobotę mieliśmy okazję śledzić Enemy Territory, a w niedzielę - Counter Strike'a. W międzyczasie rozgrywał się także turniej Q4.Pisząc tą kolumnę chciałbym przybliżyć wam jak to wszystko wyglądało z punktu widzenia zarówno dziennikarza, jak i członka jednego z teamów biorących udział w rozgrywkach. Enjoy!
Destination: Poznań!
Piątek był dniem dość szalonym. Wczesnym rankiem udałem się do Gdańska w poszukiwaniu mikrofonu, w międzyczasie musiałem jeszcze wykonywać masę telefonów żeby upewnić się, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik. Wreszcie wsiadłem do pociągu, gdzie spotkałem parkę jadącą właśnie na PGA, z serwisu Świat Nintendo (pozdrawiam). Wkrótce jednak dosiadł się kot, więc zaprzestałem słuchania konsolowych herezji i mogłem się oddać dyskusjom z Michałem.
Generalnie rozmawialiśmy, rzecz jasna, o nadciągającym sobotnim turnieju Enemy Territory (z tego powodu jechaliśmy już w piątek, bo turniej zaczynał się o 8 rano) i o szansach
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
Następnie oddaliśmy się błogiemu snu i obudziliśmy się niedaleko przed Poznaniem. Byliśmy już umówieni z przemieszaną grupą The Netrunners/eSports.pl pod halą, więc była to tylko kwestia przejścia kilku kroków... Całą drużyną udaliśmy się na teren PGA, gdzie musiałem oddać nasz piękny baner. Tam też uderzył nas rozmach całej imprezy - na Fantasy Arena, znajdującej się piętro niżej, przygotowania szły bardzo wolno, właściwie było tam pusto. Tymczasem po wjeździe windą na salę Digital Arena naszym oczom ukazało się bardzo dużo ludzi biegających w różnych kierunkach, masę sprzętu i ustawiania. Jednakże organizatorzy nie odczytywali tego tak pozytywnie - w windzie Rafał nam zdradził, że rezygnacja Microsoftu była bardzo dużym i bolesnym ciosem. Mimo to wszystko zapowiadało przyjemny przebieg eventu.
![http://obrazkowy.esports.pl/wolf/valkir.jpg](http://obrazkowy.esports.pl/wolf/valkir.jpg)
Szybka pizza i ja we własnej osobie.
Kiedy zwiedziliśmy już halę, postanowiliśmy udać się na zasłużony odpoczynek. Rostek z uśmiechem na twarzy udał się wraz ze swoją grupą w jakieś cywilizowane miejsce, a my, po ekskluzywnej kolacji w McDonaldzie i krótkiej wizycie w pewnym sklepie, do naszego schroniska (które znajdowało się spory kawałek od centrum). Tam szybko udaliśmy się spać... przynajmniej taki mieliśmy zamiar, lecz niestety coś nam w tym przeszkodziło (pozdrowienia dla Nora).
D-Day...
Rankiem, po całej godzinie snu, zawitaliśmy na pożywne śniadanie do Mac'a, gdzie budziliśmy się za pomocą kawy, Red Bulla etc. Team udał się do hali, a Nor i ja musieliśmy jeszcze załatwić wejściówki. Po szybkiej wizycie w biurze prasowym podążyliśmy na PGA, już z prasowymi identyfikatorami na szyi.
![http://obrazkowy.esports.pl/wolf/wejsc.jpg](http://obrazkowy.esports.pl/wolf/wejsc.jpg)
Czyż to nie wygląda profesjonalnie?
W sali nie było jeszcze tłumów, bo widownia wchodziła dopiero od godziny 10, a mój zegarek wskazywał na kilka minut po ósmej. Mieliśmy czas przywitać się z graczami i rozpakować się w Media Roomie. Warto zaznaczyć, że wraz z komputerami graczy byliśmy oddzieleni od reszty, więc publika nie miała wstępu na naszą przestrzeń, toteż mogliśmy się w spokoju oddać pracy.
Wkrótce odbyło się losowanie grup i w rezultacie trafiliśmy do tej trudniejszej (
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
Następny w kolejce był mecz, który miał pokazać na co tak na prawdę stać The Netrunners.
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![http://obrazkowy.esports.pl/wolf/rofl.jpg](http://obrazkowy.esports.pl/wolf/rofl.jpg)
Podziwiamy relację konkurencji.
Przeciwnik w spotkaniu półfinałowym miał zostać wyłoniony ze starcia
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
Pierwsze minuty przebiegały dość klasycznie, można nawet powiedzieć, że
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![Holandia](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/nl.gif)
Pojedynek o zwycięstwo odbył się pomiędzy polskimi klanami, co zapewne wpłynęło na jego przebieg. Zaczęło się od... Radaru; mieliśmy nadzieję, że po ostatnim meczu wreszcie rozgrywka będzie właściwie wyglądała. Tak było - dominowaliśmy przez całą mapę, wygrana była właściwie w kieszeni, gdy pod sam koniec FF udało się zabrać doki i wygrać mapę. Drugą było Supply, gdzie The Netrunners czysto, po świetnej obronie, zapewniającej długi czas na atak, zwyciężyło. Team już chciał się udać do laba, aby wyvrać decidera drogą eliminacji, gdy ktoś z oglądających - chyba fryta - rzucił pomysł rundy nożowej. Było późno, wszyscy odczuwaliśmy zmęczenie i wreszcie - w tej grze liczy się zabawa. Obie drużyny zaakceptowały ten pomysł i w ten sposób doszło do najbardziej osobliwej rundy finałowej w historii tej gry.
![http://obrazkowy.esports.pl/wolf/gramy.jpg](http://obrazkowy.esports.pl/wolf/gramy.jpg)
NETR w akcji.
Została one rozegrana na - łezka kręci się w oku - Siwa Oasis, podstawowej, aczkolwiek już dawno zapomnianej mapie. Graliśmy jako allies, z nożami w ręce doszliśmy do Old City, gdzie pod murem czekała piątka Fear Factory. Część NETR poszła dołem, część górą; wreszcie wydano z siebie okrzyki bojowe i rzuciliśmy się na siebie. Wygrywaliśmy, aż wreszcie został tylko jeden przeciwnik i dwóch naszych - kot i rio, obaj niestety na niskim hp. W rezultacie przegrali i FF zajęło pierwsze miejsce na Poznań Game Arena 2006.
Z jednej strony - odnieśli zwycięstwo po rundzie decydującej. Z drugiej jednak, wszyscy traktowali to jako zwykłą zabawę, więc nie można obiektywnie powiedzieć, że
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
Na koniec zostało tylko rozdanie nagród (FF i NETR podzielili między sobą pieniądze, co jest kolejnym dowodem na niezwykłe stosunki panujące na naszej scenie), zdjęcia i czas spać. Zabraliśmy się więc do schroniska, i choć chcieliśmy oblać wspaniały wynik, byliśmy po prostu zbyt wyczerpani.
Niedzielny relaks
W niedzielę wszystko przebiegało już spokojnie, dość późno zjawiliśmy się w hali, już niestety sami z kotem (reszta NETR.et pojechała do domu). Trochę oglądaliśmy poczynania kolegów z CSa, podczas gdy Nor tłumaczył o co w tej grze chodzi. Na koniec złapałem jeszcze
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
![Polska](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/pl.gif)
Powiedz mi, jak oceniasz wczorajsze rozgrywki?
Turniej był bardzo ciekawy, po raz kolejny udowodniliśmy, że granie 5 na 5 jest bardzo emocjonujące - w prawie każdym meczu mieliśmy decidery. Do końca sytuacja nie była wyjaśniona i niespodziewanie wygrały polskie zespoły.
Właśnie, była to spora niespodzianka, bo przecież
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
![Europa](http://obrazkowiec.esports.pl/esports/img/flags/eu.gif)
Myślę, że grali tak jak zwykle, na swoim poziomie, a polskie zespoły wreszcie pokazały na co je stać.
Finał nożowy - nie wzbudził kontrowersji u ciebie i borsuka?
Gdy zobaczyłem co się dzieje, zdziwiłem się i od razu poszedłem do borsuka zapytać się co się stało. Był to ponoć pomysłseta, aby taką rundę zorganizować, gracze się zgodzili, więc nie wyrażaliśmy sprzeciwu.
Co myślisz o przyszłości LANów Enemy Territory, rozwiną się teraz czy może pozostanie tak, jak jest?
Jest już zapowiedziany kolejny event, CPC2 w Holandii, więc chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.
Na jakie imprezy możemy jeszcze liczyć z waszej strony?
Oczywiście w przyszłym roku kolejne PGA, a w tym eliminacje do ESWC i mam nadzieję, że również Lan Party Poland. Postaramy się tam umieścić ET.
Dzięki, powodzenia.
Pozostało mi się już tylko pożegnać z graczami i dzielną ekipą eSports.pl, po czym opuściliśmy halę i udaliśmy się na dworzec. W pociągu dzwoniliśmy bez przerwy do ludzi pozostałych w hali, dopytując się o NETR.cs. W pewnym momencie nikt się nie odzywał, ale wreszcie zadzwonił Artur - nie rozumiałem praktycznie nic, już chciałem prosić żeby wysłał mi informacje SMSem, ale udało mi się wyłowić kilka słów na które tak czekałem: jesteśmy w finale z Pentagramem. Mimo, że go przegraliśmy, to spisaliśmy się świetnie, zajmując właściwie dwa drugie miejsca i stając się najlepszym multiklanem turnieju.
Podsumowując - Poznań Game Arena 2006 było niezwykle udaną imprezą. Organizatorzy zadbali o każdy detal, jednocześnie maksymalizując spektakularność dla widowni, jak i komfort dla dziennikarzy i graczy. Miałem okazję poznać wiele nowych ludzi, doświadczyć świetnej atmosfery i przeżyć niesamowite emocje. Czegóż więcej chcieć? Na koniec chciałbym tylko pozdrowić ekipę eSp.pl, cały team The Netrunners, Fear Factory X-Fi, zeroPoint! oraz seta, frytę, znajdę, artlighta, conr4da i Sweepera. Do zobaczenia za rok!
Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl.
#0 | Lucas
2006-12-06 07:58:34
#0 | cwirek
2006-12-06 09:27:32
btw. cienki zasieg tam byl i huk :)
#0 | MK
2006-12-06 09:32:22
#0 | Blade
2006-12-06 10:04:02
#0 | postal1
2006-12-06 11:19:49
#0 | valkir
2006-12-06 12:18:41
#0 | graLa
2006-12-06 12:29:48
#0 | Thoro
2006-12-06 13:12:58
#0 | Pajda
2006-12-06 13:30:15
Przykro mi, ale bilans FF X-Fi na PGA to trzy pierwsze miejsca i dwa czwarte :P
#0 | kumar
2006-12-06 15:02:16
#0 | lab
2006-12-06 15:09:31
#0 | conr4d
2006-12-06 16:57:11
#0 | valkir
2006-12-06 17:15:24
;)
#0 | Thoro
2006-12-06 18:10:28
#0 | AvangarD
2006-12-06 19:01:29
Idz tam gdzie graja w ET :D
#0 | FervenT
2006-12-06 19:15:24
#0 | postal1
2006-12-06 19:24:53
#0 | valkir
2006-12-06 19:33:28
#0 | valkir
2006-12-06 19:34:00
#0 | j0k3r
2006-12-06 19:34:50
#0 | Rostek
2006-12-06 21:33:19
#0 | cwirek
2006-12-06 22:27:40
#0 | hakeen
2006-12-06 22:45:44
#0 | Rostek
2006-12-07 02:48:45
#0 | Rostek
2006-12-07 02:49:25
#0 | Nor
2006-12-29 17:51:55