Autor: rOx! - 2007-07-07 01:36:15
Dzień Drugi
Teraz pora zapoznać się z wydarzeniami jakie miały miejsce drugiego dnia. Dzień ten był bardzo długi i obfity w przeróżne gry. Na dobre zaczęła się druga tura fazy grupowej, w której jak mogliście przeczytać na początku brał udział nasz reprezentant - Paladyn. Oczywiście tylko najlepsi przechodzili do tej fazy co można zaliczyć jako spory sukces naszego gracza. Oczywiście jeszcze nam brakuje aby osiągać sukcesy jak PGSPokerStrategy.cc czy Av3k jednak liczę na to, że już niebawem uda się zająć jakiemuś polakowi miejsce na podium wśród najlepszych. Wracając do dnia drugiego - gracze z grup od A do H zostali podzieleni na cztery grupy po sześciu graczy w każdej.
Tym razem walka była zacięta. Bowiem z grupy do wielkiego finału wychodziły tylko dwie osoby, a w grupie nie było już średniaków. Każdy liczył tylko na to aby pokonać swoich rywalów i wyjść z grupy. Tego dnia rozegrane zostały najbardziej emocjonujące gry nie było mowy o przegranych, liczyła się tylko wygrana. Zmienił się również system rozgrywek - w pierwszej fazie można było zremisować poprzez system bo2, a tym razem można było tylko przegrać lub wygrać - system bo3.
W tej grupie faworytów było wielu. Lyn, Lyc czy Deadman to gwiazdy same w sobie, a o ich sukcesach można wiele pisać. Tym razem tylko dwójka z nich mogła wyjść z grupy więc bój toczył się głownie między nimi. Bynajmniej tak się wydawało na początku, gdyż okazało się, że
Nilknarf był lepszy od Deadmana i to on zajął trzecie miejsce w grupie. Najlepszym gracze w tej grupie okazał się
Chiński reprezentant - Lyc, który nie przegrał żadnego meczu i zdobył piętnaście punktów. Jego wyższość musiał uznać Lyn, który zajął drugie miejsce w grupie - przegrywając tylko z wyżej wspomnianym Lyc'em.
Grupa A | | W | P | 1 | Colorful.Lyc | 5 | 0 | 2 | WE.Lyn | 4 | 1 | |
|
Grupa B była totalnie zdominowana przez dwóch "królewskich" graczy z klanu
4Kings. Mowa tutaj o
Creo oraz
Grubbym, którzy nie dali szans pozostałym graczom, a sami między sobą stoczyli pojedynek o to, który z nich zajmie pierwsze miejsce w grupie. Pozostali gracze musieli uznać wyższość obu graczy i tym samym walczyli oni o pozostałe miejsca w grupie.
Hanf oraz
Xyligan mieli tyle samo punktów po dwóch wygranych oraz trzech przegranych, a na samym dole znaleźli się
RotterdaM oraz
Jack.
Grupa A | | W | P | 1 | 4K^Crelophus | 5 | 0 | 2 | 4K^Grubby | 4 | 1 | |
|
W tej grupie faworytów było również trzech z czego czwarty gracz w grupie C miał okazać się przysłowiowym "czarnym koniem". Mowa tutaj o
Sase, który zajął ostatecznie przedostatnie miejsce w grupie - wygrywając jedynie mecz z mało znanym
orkiem Dave'em. Z grupy wyszli
Insomnia oraz
Soju. Obydwaj gracze mieli po tyle samo punktów, z czego SoJu został pokonany przez Insomnie, a bułgarski gracz przez wysoko rozstawionego
Fly100%.
Grupa A | | W | P | 1 | SK.Insomnia | 4 | 1 | 2 | WE.Soju | 4 | 1 | |
|
Grupa D to po raz kolejny grupa naszego reprezentanta, który niestety nie wyszedł z tej ciężkiej grupy. Wśród jego przeciwników było wielu znanych graczy, jednak jak najbardziej byli oni w jego zasięgu. Najlepszy okazał się
Lucifer, który nie przegrał żadnego swojego meczu i wyszedł jako pierwszy. Tuż zanim znalazł się gracz z Ameryki Południowej, a dokładnie z
Brazylii - Pato.
Grupa A | | W | P | 1 | MYM]Lucifer | 5 | 0 | 2 | mTw-Pato | 4 | 1 | |
|
Wstęp | Dzień Pierwszy | Dzień Drugi | Finały | Podsumowanie