Devastation - Wielki Sieciowy Turniej

Dostosuj

Devastation - Wielki Sieciowy Turniej

W Galerii Mokotów pojawiłem się dość wcześnie bo juz ok 10:30. Sam turniej miał się zacząć dopiero o 12 w centrum rozrywki TopFloor ale wcześniej miały byc zapisy. Po małym zdziwieniu części obsługi o co mi chodzi, w końcu znalazłem osobę odpowiedzialną za zapisy. Dowiedziałem się, że zapisy rozpoczną sie o 12 i, że nie będzie limitów graczy. Cóz zdziwiłem się gdyż turniej miał sie planowo zakonczyć finałem o godzinie 18. Jeszcze bardziej się zdziwiłem gdy powiedzieli, że finał będzie o 16:30 i jak gracze nie skonczą grac to trudno i tak pa pa. Nawet mimo usłyszenia o timelimicie 10min oraz 1mapowych walkach uznałem ich za optymistów nie przeczuwając tego co się stanie...

Po chwili rozmowy koleś z obslugi powiedział, że mnie może zapisać więc skorzystałem stając się pierwszy na liście ;) Z czasem pojawiali się kolejni nieliczni zawodnicy ale na szczęscie wyglądający na doświadczonych. Tutaj kolejna niespodzianka > kolejne zapisy... o tamtej liście nikt nic nie wiedział czy w ogóle była. Zrobiono 6 list po 7 graczy - każda lista to osobna grupa. Jako, że nie dokonywano rozstawienia na plus można dodać, iż gracze sami wybierali sobie grupy i dzięki temu rozstawili sie jakoś w miarę sensownie (po prostu lepsi przychodzili grupkami i każdy sie wpisywał do innej grupy zwykle by na kolege nie wpaść). Jako, że wpisałem się do grupy pierwszej szybko zajołem miejsce (było 7 kompów do gry + 5 z prezentacjami innych gier) i tu pierwszy zonk. Nie można podłączyć własnej myszki. Wytłumaczono mi, że to było by nieuczciwe wobec graczy, którzy nie przynieśli swoich... bzdura na kólkach szczególnie, że ci doświadczeni mieli wlasne i im także odmówiono. Dobra podłaczam więc słuchawki, kłade swoja EG Gigante pod kulkowy złom Manty i odruchowo wychodze do windowsa ustawić konfig. Ostatniej nocy gdy pożyczyłem gre od kumpla i się z nią zapoznawałem wiedziałem, że problem bedzie z counterstrikeowcami bo Devastation opiera sie na broniach instanthit, nie ma power upów ani zaawansowanych metod poruszania - jednym słowem chleb powszedni dla graczy CSa. Nad quejkowcami liczyłem, że zyskam sporą przewage dzięki znajomości U engine (pozdro dla graczy, którzy się dziwili czemu komenda "nick" nie działa;). Niestety zonk... tak tak NIE MOŻNA było użyć swojego konfiga ani zmieniać nic poza poziomem menu w grze. No nic myśle sobie i szybko set input dla bv 0/1 i jazda wbijam się na jakis serwer DM, na którym chwile już grają inni. Troche fraguję w między czasie co chwila wychodząc do opcji i cos zmieniając. Koniec, jestem drugi... myślę sobie ok rozgrzeweczka była ale gdzie te servery ? Kiedy zaczynamy ? Podchodze do organizatorów i... zgroza... nieświadomie zakwalifikowałem się do finałów - mecze odbywaja się w trybie DM i pierwsze dwa miejsca przechodzą. Szczęście, że jakoś pofragowałem od niechcenia bo bym wyleciał. Przedemna z pierwszego miejsca wyszedl Xts. Przy okazji zauważyłem, że gra ma zrąbany system respawnów - na mapie jest kilka punktów jednak każdy gracz pojawia sie cały czas na jakiś 2. Najgorzej pod tym względem wyszła teoretycznie najciekawsza mapa Rivers of Waste, ktora ma... 2 punkty respawnu w ogóle!!! Kamperstwo niesamowite zaczeło się w wyniku tego pojawiać. Po odczekaniu kilku godzin pojawiło się 12 finalistów (po 2 z każdej grupy, a w oczekiwaniu wydalem majątek na maszynki arcade nabawiając sie kontuzji ręki przez TimeCrizis2), postanowiono nas podzielic na 2 grupy po 6 graczy i zaczeło się... ludzie byli masowo wywalani z servera. Przynajmniej organizatorzy zapisywali wyniki i sumowali później :P Ostatecznie pierwsze miejsce z dorobkiem 41 fragów. Chyba nikt nie miał żalu większego gdyż z tego co widziałem był to rekord na tym turnieju, a i bilans fragi/smierci był zdecydowanie najkorzystniejszy ;P Drugi wyszedł Xts - tu też inni nie mogli mieć zastrzeżen bo wczesniej graliśmy kilka meczów próbnych i zawsze wlaśnie z Xts'em walczylismy o pierwsze miejsce. Rozpoczął się mecz drugiej grupy. W tym czasie poszedłem szukać kiosku z biletami autobusowymi.

Gdy wróciłem majac w przekonaniu, że zostało jeszcze sporo czasu do finału dochodzi mnie glos mowiący cytuję "czwarty pan się nie zgłosił więc gracie we trzech"... "O juz jest!". Szybko podbiegam do stanowiska (zaraz będę się tlumaczył;), wyjmuje Gigante, podpinam Plantronicsy, szybko przelecialem po controlsach i właże na server bo zaczynają... Sw33t cos się rąbie - nie ma huda i celownika. "Na szczęście" jednego z graczy wywaliło więc restart mapy. Szybki re i jest juz ok, dodatkowo wyłączyłem muzyke w grze. Niestety okazało się, że strafe left mi nie działą. Szybko do opcji i po przedefiniowaniu już jest ok. Kolejne niestety. Znów zaczoł mi znikać hud i co gorsza czasem celownik. Po jakiś 2-3 minutach (time limit 10) się uspokoiło ale zauważyłem w między czasie, że nie działa mi klawisz odpowiedzialny za przeładowanie. Postanowiłem juz nie wchodzić do opcji gdyż straciłem za dużo czasu. Oczywiście w ten sposób i tak straciłem kilka fragów przez nie przeładowaną na czas broń. Kroplą, która przelała czarę goryczy były respawny w miejscach praktycznie bez lepszej broni - w dodatku mapa ta czyli EmbarkaderoDepot jest bardzo niewdzieczna w tej sprawie (żeby było smieszniej tą mape trafiałem we wszystkich meczach turniejowych... a tak liczylem na CarnyTown). Mogłem iść spory kawal do AssaultRifle co kończyło sie zwykle wpadnięciem na Xts, który poruszał sie właśnie między AR, a wnetrzami skąd mial możliwość ostrzału 2 odkrytych mocno uczęstrzanych miejscach mapy. Pozostawała mi wycieczka po M60 znajdującego sie w pewnym kąciku... wychodząc z niego wyrywałem serie zwykle od czychającego przeciwnika. Jeżeli nawet udało mi się wyjść dostawałem zaraz zwykle po plecach od przyczajonego za kontenerami przeciwnika. Jeżeli i to przeżywałem albo dobijał mnie Xts przy AR albo przeciwnik, który respawnował sie przedemna (a stan energi juz nikły wtedy). Do gdzies tak 6minuty mój dorobek fragowy wynosił 5-6 fragów. Wtedy przestałem robić negatywne komentarze na swój temat i udało mi się zbierać M60 robiąc 3 fragowe serie. Niestety już za mało czasu było i nie odbiłem pozycji Xts'a wobec czego dostawałem sie w ogien krzyżowy. Rezultat - 17 fragów i ostatnia pozycja. Juz tylko uściski dłoni zawodników i wręczenie nagród (zwyciezca otrzymał kierownice, reszta finalistów różności z przewagą materiałów propagandowych) na głownej scenie przed liczną publicznością złożoną głownie z odszczelonych gimnazjalistek ;) Później miał sie odbyć jeszcze koncert Alicji Janosz ale zobaczywszy na próbach wykorzystanie playbacku postanowiłem darować sobie tą gwiazdę popu i powrócilem do domu :P Ostatecznie turniej mimo, że nie przygotowany dla graczy zaawansowanych można zaliczyć za udany głownie dzieki atmosferze stworzonej przez graczy i obslugę - tutaj szczególnie pozdrowienia dla żeńskiej częsci załogi reprezentującej Lem (Kasia zgadza się?;).

Ostateczna kwalifikacja finalistów (jak widac sami mistrzowie kuejka i wymiatacz anrila;):

1 miejsce - Mat (fUzz)
2 miejsce - Pro_Paweł / +gazi+
3 miejsce - Xts (Arcy)
4 miejsce - FromWitchSide (BEST)

Miejcie na uwadze, że był to oficjalny turniej i prawdopodobnie już nie zobaczymy wiecej innych w tą grę. Dlatego można spokojnie powiedzieć, że to najlepsi polscy gracze Devastation :PPP

KomentarzeKomentarze

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

3688 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie