Damiah - żywa legenda Q2!

Myślę, że tak:) Radziłem sobie bardzo dobrze w ligach na przestrzeni ostatnich pary lat, w szczególności po zmianie łącza na adsl 2mb dwa lata temu. Jeśli się nie mylę, od tamtej pory wygrałem wszystkie ligi duelowe do których zostałem zaproszony. Miałem również przyjemności i zaszczyt grać z wspaniałymi graczami w Two-point-o, zdobyliśmy przecież dość duża ilość pierwszych i drugich miejsc w różnych ligach. Mam nadzieję, że zarówno ja jak i mój klan będziemy odnosić sukcesy w przyszłości.

Cóż, jak większość z Was wie, byłem naprawdę bardzo zajęty przez ostatnie półtora miesiąca. Dużo zajęć w szkole i pracy spowodowało, że nie miałem wiele czasu na grę w cokolwiek. Grywałem tylko, gdy miałem trochę czasu. Jak przygotowywałem się do finału? Parę dni przed meczem skaleczyłem sobie dłoń i nie byłem w stanie prawie w ogóle grać:). Na szczęście we wtorek nie bolało już tak bardzo, i mogłem odpowiednio rozgrzać się przed grą. Godziny treningu i ćwiczeń przed meczem nie należą do moich przyzwyczajeń

Nie uważam, aby wyniki oddawały całą prawdę. Mecz był o wiele bardziej wyrównany niż pokazują to rozstrzygnięcia na mapach, w szczególności na rdm2 i dm1. Fragi nabijałem głównie pod koniec, kiedy purri zaczynał grać bardzo ofensywnie, mając świadomość, że inaczej przegra. Dm3 uważam za chyba najlepiej zagraną mapę w swoim życiu. Jednak dalej sądzę, że pojedynki były bardziej wyrównane niż możne się wydawać.

Finał z purrim. Zawsze jest ciężko z nim grać, poza tym ma niesamowitego aim’a. Musiałem grać bardzo taktycznie ponieważ nie jestem w stanie konkurować z nim w aim’ie.

Purri, Syanid, Provider! Purri ma chyba najlepszego aima z wymienionej trójki i gra na wysokim poziomie wszystkie mapy. Syanid jest graczem grającym trochę bardziej taktycznie, również z niesamowitym aim’em. Provi ma prawdopodobnie najlepszego raila z całej sceny Q2 kiedy jest w formie. Jedyną słabą strona Proviego, jaką dostrzegam, jest to, że nie wszystkie mapy opanowane ma do perfekcji

Sądzę, że tak naprawdę nigdy nie przestaniemy grać tak do końca. To jest gra którą kochamy wszyscy i ciężko jest przestać. Jeśli zaczynasz grać w jakaś inna grę, nie oznacza to wcale, że musisz przestać grać w Q2. To nie prawda, że nie można grać w 2 gry jednocześnie. Owszem, nie będziesz grał na 100% w obie, ale jeśli jesteś dobry w Q2 nie musisz grać ciągle aby pozostać w dobrej formie.

Było by naprawdę wspaniale gdyby były duże turnieje Q2, ale wydaje mi się, że te czasy skończyły się dość dawno. Pieniądze są tylko tam gdzie nowe gry. Ale nigdy nie wiemy co przyniesie przyszłość:)

Głównym powodem dla którego dalej gram w Q2 jest brak czasu na gre i treningi w inne gry. Grałem w Q4 parę razy. Po prostu obecnie jest wiele innych rzeczy w moim życiu. Sądzę jednak, że zacznę grać w inne gry kiedy będę miał więcej czasu

Uważam, że to bardzo dobra gra, ale może być jeszcze lepsza. Lubię duele w Q4, nie grałem za dużo tdm, więc ciężko mi powiedzieć czy jest dobre czy nie. Q4 jest zupełnie inne od Q2 więc zajmie mi mnóstwo czasu żeby osiągnąć dobry poziom.

Tak. Interesujące jest śledzenie gier na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję, że znajdę motywację do gry i treningu i pewnego dnia będę w stanie grać z najlepszymi. (wątpię żeby to było możliwe)

Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Szwedzi są słabi. Jeśli uda im się zebrać najsilniejszą czwórkę będziemy mieli z nimi naprawdę ciężka przeprawę i szczerze mówiąc wątpię czy jesteśmy w stanie rywalizować bez Proviego i Deuce’a. Mam nadzieję, że będziemy mieć szanse zagrać z nimi w najmocniejszym składzie, ponieważ wczesniej nigdy się nam to nie udało, Zawsze kiedy graliśmy z nimi któraś z drużyn nie była w stanie wystawić najsilniejszego składu. Co do Polski, to faktycznie jest o wiele słabsza niż rok temu. Myślę, że Szwecja wygra z wami łatwo.

Zdecydowanie ze Szwecją, choćby dlatego, że będziemy mogli zagrać na równych pingach.

Powodem dla którego nie wezmiemy udziału w pucharze jest termin startu ligi. Zbliża się lato i jestem przekonany że strasznie trudno byłoby skompletować aktywny skład. Jestem przekonany, że po wakacjach zagramy znów, z nowa motywacja.

Jeśli nie będę brał pod uwage niezliczonych finałów, które przegrywaliśmy jako 2.0, to będzie to final Clanbase Spring Cup 2005 z Legency of the Mob. Parę dni wcześniej pokonali nas w EuroQ2l, jednak w finale wzieliśmy rewanż. Uważam też ze finał EDL 3 zapamiętam na długo.

Jestem 22 letnim studentem ekonomii. W tym roku kończe szkołę i zapewne zacznę nauke w następnej po wakacjach. Pracuję również , dlatego tak ciężko mi znaleźć czas na granie. Mieszkam z moja dziewczyna, co naturalnie też ogranicza mój czas:). Poza tym lubię oglądać filmy czy też spotykać się ze znajomymi

Ja również dziękuję, trzymaj się!