CoD4: MW Demo - pierwsze wrażenia
Demo oczekiwanego przez wielu tytułu Call of Duty 4: Modern Warfare ukazało się przedwczoraj. Fani tego typu gier, całej serii Call of Duty, a także zwykli gracze chcący po prostu zobaczyć jak to wygląda pewnie już dawno zapoznali się z czwartą częścią Call of Duty. Osobiście nie oczekiwałem specjalnie tego tytułu, być może dlatego, że wolałem by scena pozostała przy dwójce lub ze względu na to, iż początkowo byłem pewien, że gra mi po prostu nie ruszy. Po obejrzeniu wielu zwiastunów gry, a także po usłyszeniu wszech panującego stwierdzenia, że CoD4 będzie działało tylko na komputerach z najlepszym sprzętem po prostu zbytnio "czwórką" się nie interesowałem.
Oczywiście do czasu, gdy opublikowane zostały wymagania sprzętowe gry. Dlatego też, w dzień po premierze wersji demonstracyjnej Modern Warfare zaraz postanowiłem sprawdzić, czy rzeczywiście uda mi się odpalić grę. Instalacja przebiegła bez większych problemów - te zaczęły się dopiero po dwukrotnym kliknięciu na ikonę "Call of Duty(R) 4 - Modern Warfare(TM) Demo". Niespodziewanie wyskoczył mi komunikat błędu "iw3sp.exe". Już zacząłem nosić się z zamiarem usunięcia gry - jak już wspominałem tytuł wielkiego oczekiwania we mnie nie wzbudził, toteż nie bardzo chciało mi się kombinować. Niemniej postanowiłem jeszcze spróbować sił razem z google.com - całe szczęście. Dość szybko dotarłem do źródła problemu, a uściślając był nim znajdujący się w folderze gry (... Activision/Call of Duty 4 - Modern Warfare Demo/miles) plik "mssmp3.asi", który odpowiada za obsługę dźwięku. Nie bardzo wiem dlaczego ów problem wystąpił, ale zamiana nazwy na "mssmp3.bak" w stu procentach go rozwiązała. Piszę o tym, bowiem z tego co udało mi się na różnych forach wyczytać, jest to dość częsty problem, a więc być może przy okazji uda mi się komuś pomóc. Jeśli ktoś skorzysta z mojej pomocy, pewnie podobnie jak ja w oka mgnieniu znajdzie się na środku jakiejś arabskiej ulicy z kilkoma występującymi pod tą samą banderą towarzyszami broni.
Widok ładującej mi się gry naprawdę mnie zdziwił, bowiem do samego końca załadowania się demonstracyjnej misji nie wierzyłem, że uda mi się ją uruchomić. To jednak był dopiero początek. Ku mojemu zdziwieniu wszystko chodziło naprawdę płynnie! Mogę nawet stwierdzić, że prawie identycznie, jak przed dwoma laty, kiedy to przechodziłem miasto El Daba w Egipcie podczas gry w demo CoD2. Nie tylko to jednak przyprawiło mnie o zdziwienie. Gdy zacząłem stawiać "pierwsze kroki" również byłem mile zaskoczony. Gra, choć już nie ta sama co wersje poprzednie, dość mocno nawiązuje do serii. Przypuszczałem, że odświeżone czy też zmienione zostanie prawie wszystko, a jednak okazało się, że zmiany (choć zauważalne) w cale nie są tak ogromne. Wielkiej zmianie nie uległa fizyka czy choćby interfejs, które wydawało mi się nie będą już te same. Oczywiście zmieniono to co najbardziej fascynowało większą część graczy serii CoD, czyli scenerię. Zapewne niewielu z tego powodu się cieszy, również i ja, choć z drugiej strony trzeba twórcom przyznać, że odwalili kawał dobrej roboty.
Przeniesienie wątku z realiów drugiej wojny światowej, w czasy współczesne naprawdę programistom z Infinity Ward się udało. Oczywiście nie da się już czuć tego samego klimatu co we wcześniejszych odsłonach, ale bez problemu da się zauważyć, że to Call of Duty. Co ciekawsze pozostało wiele rzeczy z wersji poprzednich, zwłaszcza z CoD2, jak choćby przybliżenie, wstrzymywanie oddechu przez snajpera czy sysytem odnowy zdrowia/życia. Nawet niektóre dźwięki pozostały niezmienione. W przeciwieństwie oczywiście do kilku innych rzeczy. Całkowitej zmianie (co zresztą oczywiste) uległ ekwipunek. Każdy kto nosi się z zamiarem gry w CoD4: MW powinien już powoli zacząć przyzwyczajać się do nowych broni. Już wkrótce o naszej sile stanowić będą nie MP44 czy Kar98k (znane z wersji poprzednich CoD), a AK47 lub MP4 Carabine. Nasz asortyment uległ zwiększeniu i całkowicie się zmienił. Prócz podstawowych broni jak pistolety, karabiny maszynowe czy shotguny, nie zapomniano także o wszelkiej maści bazookach i innym tego rodzaju uzbrojeniu. O granatach nie wspominam bo to przecież standard. W kwestii broni warto jeszcze dodać jedną bardzo ważną rzecz. Otóż nie uświadczymy już klimatu z pierwszej części CoD, gdzie recoil był naprawdę duży. Rozrzut w CoD4 jest bardzo mały! Strzelając z niektórzych broni można nawet stwierdzić, że praktycznie go nie ma. Oczywiście wszystko zależy od typu rynsztunku jakim się posługujemy. Ogólnie rzecz biorąc w tej kwestii w porównaniu do CoD2 nie wiele się zmieniło. Co innego system podkładania ładunku, który uległ zmianie. W CoD4 nie wystarczy go jedynie podłożyć, a również trzeba wysadzić za pomocą zapalnika.
W skład naszego zaopatrzenia wchodzi także kilka innych rzeczy, jak choćby noktowizor, dzięki któremu widzenie w ciemnościach nie stwarza większych problemów. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że są to dodatki, jednak trzeba dodać bardzo pomocne. Podobnie zresztą jak kolejne innowacyjne rozwiązanie - możliwością odrzucenia granata. Można wiec już, zamiast chować się za skrzynkami, czy wrakami samochodów, po prostu przed wybuchnięciem niechcianego granata odrzucić. Trzeba jednak uporać się z tym bardzo szybko, bowiem nawet mimo tego, że nie są one tak mocne jak te z CoD2, potrafią znacznie pokrzyżować plan czy doprowadzić do śmierci. Mowa oczywiście o granatach odłamkowych, bowiem prócz tych w CoD4 do dyspozycji mamy także granaty ogłuszające.
Podsumowując to wszystko, grając dobrą chwilę w demo CoD4, które bez dwóch zdań mnie wciągnęło, dość łatwo mogę dojść do kilku konkretnych wniosków.
Na początek powiem, że raczej na pewno skuszę się i zakupie pełną wersję gry, która planowo w Polsce ma wyjść 9 listopada 2007 i kosztować około 79,90 PLN. Idąc dalej. Call of Duty 4: MW to nadal Call of Duty i bardzo łatwo można to wyczuć. Zmiany nie są bardzo widoczne, co oczywiście nie oznacza, że ich nie ma. Ale czy CoD1 od CoD2 rożni się tylko grafiką? Śmiało i bez rozwijania tego tematu powiem, że nie. Podobnie jest z "czwórką" - wprowadziła wiele zmian i innowacji, ale wciąż da się odczuć, że to ciągle ta sama seria.
Oczywiście wszystko co wyżej napisałem dotyczy wersji demonstracyjnej gry. Jak jednak większość z nas pewnie wie, wersja finalna nie bardzo różni się od dema, choć jakieś różnice na pewno będą. Trzeba także wziąć pod uwagę, że demo pokazuje nam grę w trybie dla pojedynczego gracza. (I tu przy okazji dodam, że każdy koneser gier FPS w trybie Single Player, powinien z CoD4: MW jak najszybciej się zapoznać.) Ciężko więc stwierdzić ile rzeczy aktualnie widocznych w demie, będzie również dostępne w grze przez sieć. Wiele kwestii jest niewiadomych i choć nieco więcej już zostało nam pokazane i podane do przetestowania, wciąż nie wiemy jak ostatecznie niektóre sprawy będą rozwiązane. Głównie w kwestii najbardziej ważnej nam - eSportowcom - czyli tej związanej z trybem dla wielu graczy. O tym dopiero przyjdzie nam się przekonać, co jednak najważniejsze gra prezentuje się naprawdę nieźle, więc wszystko idzie w dobrą stronę i zapowiada się ciekawie!
Więcej screenówPowyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl
#0 | z1ppi
2007-10-14 15:16:24
#0 | Kombatant
2007-10-14 15:53:35
#0 | Pro-warsow
2007-10-14 16:19:29
#0 | sxl
2007-10-14 17:16:28
#0 | Danny`
2007-10-14 18:37:21
30-50 fps stale na full detalach z max aa i af w 1440x900, swietna grafika. Bardzo mi sie spodobala gierka. Duzo kasy trzeba bedzie wydac na jesien :p NFS, AOE3: Asian Dynasties, CoD4, CS:S :D
#0 | rdbL
2007-10-14 18:53:31
#0 | Danny`
2007-10-14 19:31:11
#0 | marikkkk
2007-10-14 20:58:56
#0 | zoom
2007-10-16 16:51:25
#0 | Zyx
2007-10-17 01:40:49
...zresztą odpaliłem sobie demo ET:QW na full ustawieniach i CoD4 wypada raczej blado patrząc na te screen`y.
...czekam jeszcze co pokaże Crysis, ale już czuje w moczu, że tegoroczną zimę przezimuję przy ET:QW & Crysis :D
Pozdro :)
#0 | maker ` JAJkz
2007-10-17 11:05:50
#0 | ma1ik
2007-10-17 12:17:24
#0 | ma1ik
2007-10-17 12:20:00
#0 | Danny`
2007-10-17 18:10:02