Quake Live jest bez wątpienia grą, która zyskała sobie bardzo dużo popularności w ostatnim czasie. Jednak nie należy zapominać, iż jest to cały czas produkt w fazie beta-testów, a co za tym idzie produkt niepełny, wadliwy, cały czas ulepszany. Jednym z problemów, które czasami pojawiają się w Quake Live jest jego brak płynności. Klatkowanie. Na szczęście jest kilka sposobów, by temu zaradzić.

Jednym z najczęściej występujących problemów z Quake Live, z jakimi mogli się zetknąć gracze, była gra, która wydawała się nie być płynna. Otóż po wpisaniu komendy cg_drawfps 1 widać nasz framerate, czyli liczbę klatek na sekundę które gra wyświetla na naszym komputerze. Normalny, stały poziom Frames Per Second dla Quake'a 3 czy Quake Live, to 125. Jednak pomimo utrzymywania się FPS'ów na tym poziomie można było często odnieść wrażenie, że gra zwyczajnie rwie.

Istniało na rozwiązanie tego problemu bardzo wiele sposobów, w zależności od przyczyn. Jedną z oczywistych przyczyn takiego stanu rzeczy, czyli gry niepłynnej, jest posiadanie karty graficznej nowszej generacji firmy NVidia. Sam jestem posiadaczem karty GeForce 8800 GTS 320 mb, na którą dobre 2 lata temu wydałem prawie połowę swojej miesięcznej pensji. Wtedy w Quake'a 3 nie grałem, ale kartę pokochałem - była diabelnie szybka, cicha i niesamowicie wydajna. Dopóki nie powróciłem do grania w Quake'a za sprawą Quake Live. Okazało się, że wszystkie karty NVidia używające nowszych sterowników niż wersja 94.24 mają ten problem.

Otóż najczęstszym, bardzo dobrym zresztą rozwiązaniem dla posiadaczy kart graficznych nowszej generacji od firmy NVidia było zwiększenie szybkości odświeżania portów USB na 500 czy nawet 1000 hz, w zależności od używanej myszki, płyty głównej, awaryjności sprzętu czy też odwagi podejmującego się tego tweaku. Jeśli posiadacie kartę NVidia i czujecie, że Wasz Quake Live powinien chodzić dużo płynniej, należy za pomocą tego programu zwiększyć częstotliwość samplowania naszego portu USB, najlepiej do wartości 1000 hz. Jeśli Wasz gryzoń ma z daną wartością problemy, możecie śmiało użyć również 250 lub 500 hz.

Kolejną przyczyną są ponoć procesory Core 2 Duo, jednak szczerze mówiąc przez kilka lat grania w Quake 3 i Quake Live oraz przez dwa lata posiadania takiego procesora, nigdy nie spotkałem się z żadnym problemem, który mógłby go dotyczyć. Legendarne już chyba stały się sposoby z uruchamianiem aplikacji nosmp.exe czy wyłączaniem drugiego rdzenia dla Quake3.exe z poziomu menadżera urządzeń. Jednak wkładam takie rozwiązania między bajki, ponieważ z doświadczeń empirycznych wynika, iż zwyczajnie one nie działają.

Trzeciej, nieznanej jak dotąd szerzej metodą radzenia sobie z mało płynną grą w Quake Live chciałbym poświęcić już nieco więcej miejsca. Prism, bo tak się to rozwiązanie nazywa, to platforma potrafiąca uruchomić dowolną stronę internetową w formie aplikacji. Stworzona została przede wszystkim na potrzeby dużych "aplikacji webowych" takich jak Facebook, Gmail czy YouTube. Do takich aplikacji webowych należy również QuakeLive, który jest niezwykle skomplikowanym i rozbudowanym serwisem.

Jak prism działa? Otóż po jego zainstalowaniu i wygenerowaniu skrótu w dowolnym miejscu na komputerze do interesującej nas strony (najczęściej jest to Menu Start albo Pulpit), możemy uzyskać do niej dostęp klikając dwukrotnie na ten skrót. Bez wpisywania dresu, bez zakładek czy skrótów. Jeśli komukolwiek brakowało skrótu na pulpicie do Quake Live, to teraz istnieje możliwość jego stworzenia.

Dlaczego prism przydaje się dla QuakeLive'a? Przede wszystkim należałoby wymienić tutaj twarde racje za jego ogólnym użyciem. Jeśli QuakeLive spowoduje jakikolwiek błąd, nie ma to żadnego wpływu na inne obecnie otwarte strony internetowe. Nie tracimy wtedy żadnych danych, ani innych cennych informacji, które mogliśmy mieć w otwartych okienkach bądź też zakładkach. Działa to w obie strony, jeśli którakolwiek strona internetowa nagle "się wysypie", nie będzie to miało wpływu na naszą grę. Aplikacje uruchamiane za pomocą prisma oraz przeglądarka internetowa stają się dwoma, zupełnie niezależnymi od siebie procesami.

Kolejnym powodem jest po prostu wygoda użytkowania. Quake Live jest jedną z niewielu gier, której nie można uruchomić najprostszym na świecie skrótem z pulpitu. Teraz istnieje taka możliwość. Do tego dochodzi brak niepotrzebnych podczas gry klawiszy funkcyjnych przeglądarki, pasków adresu, zakładek, klawiszy nawigacji. Dla posiadaczy rozdzielczości 1024x768 z bardzo trywialnych powodów może się to okazać wygodne. Kiedy wejdzie się na jakikolwiek serwer Quake Live i pragnie się pozostać w okienku, dół ekranu nie jest już przysłaniany; można po prostu wejść i cieszyć się grą, zamiast być zmuszonym do przewijania okienka zanim będzie się miało możliwość zobaczenia swojego stanu zdrowia i pancerza na HUD-ie.

Ponadto, prism rozwiązuje kilka znanych od dawna problemów z platformą Quake Live, wynikającą z jej oparcia o technologię web'ową. Jak dotąd nie można było używać w Quake Live klawisza "alt", ponieważ albo przeglądarka traciła focus na grze albo słychać było "domyślny sygnał dźwiękowy Windows", co w grze na pewno nie pomagało. W Prismie można w końcu używać podbindowanego alta, tak jak powinno być już od dawna.

Kończąc o prismie i powracając do głównego zagadnienia tego artykułu, prism bardzo pomaga jeśli chodzi o płynność gry. Quake Live rzeczywiście chodzi dużo solidniej, do tego stopnia, że ma się wrażenie ubytku nieprzyjemnego negatywnej akceleracji myszy, której się wcześniej nie zauważało.

Jak więc zacząć z prismem dla Quake Live? Na samym początku rzeczy najprzyjemniejsze - należy ściągnąć tę ikonę. Ta, którą prism nam zaproponuje jest w zbyt małej rozdzielczości. Potem wchodzimy na stronę prism.mozilla.com, a następnie w dział Get Started. Tutaj uwaga, ściągamy Prism Firefox Extension, nie STANDALONE APPLICATION która ma problemy z automatycznym logowaniem się do Quake Live. Możecie jednak użyć tego drugiego, jeśli Waszą przeglądarką internetową nie jest Mozilla FireFox.

Następnie, wchodzimy na www.quakelive.com. Potem klikamy w menu "Narzędzia" i w "Convert Website to Application...". Wybieramy gdzie chcemy umieścić skrót, wybieramy ikonę, którą wcześniej zapisaliśmy i voila. Teraz możemy uruchomić Quake Live za pomocą prostego kliknięcia na jego ikonę. Wydajność i płynność na pewno na tym zyskają.

Czy więc prism się przyjmie? Zobaczymy. Z całą pewnością większość niedzielnych graczy pozostanie przy swoich przeglądarkach, jednak tym rozwiązaniem powinni się zainteresować przede wszystkim gracze wyczynowi, którym zależy po pierwsze na osiągach, po drugie na wygodzie.