Damian „Shadow″ Trela został zwycięzcą polskich eliminacji do World Cyber Games 2009 i będzie reprezentować Polaków w TrackMania Nations na Światowych Finałach w Chengdu, w połowie listopada br. Kim jest ten 16-latek z Tczewa i dlaczego mówią na niego Dominik? Co się stało z gwarantowanymi 24. puszkami napoju R20 - nagrody dla zwycięzcy polskich eliminacji? Jak wyglądały jego przygotowania do tych rozgrywek?
Cześć Damian, gratuluję zwycięstwa i niesamowitej nagrody, jaką jest podróż do Chin i udział w światowych finałach World Cyber Games 2009. Przywieziesz mi jakiegoś suwenira?
Cześć, wielkie dzięki - chyba już tysięczny raz piszę to zdanko (uśmiech). Wiesz, nie jesteś pierwszą i pewnie nie ostatnią osobą, która się łasi na jakiś prezent od Żółtków, ale wcale nie odmawiam, jednak powinieneś sobie na to jakoś zasłużyć (uśmiech).
Żółtków? Ty mały rasisto (uśmiech). Jak trzeba sobie zasłużyć, to chętnie wyręczę Cię w noc poślubną (uśmiech). A na serio, to oswoiłeś się już z myślą, że to ty jesteś zwycięzcą polskich eliminacji do WCG w TrackMania Nations?
Heh, z weselem Ci się udało, bo jakieś trzy tygodnie temu złapałem krawat u kuzyna (uśmiech). Czy się pogodziłem... na pewno dotarło to do mnie jeszcze w niedzielę, jednak wydaje mi się, że tak naprawdę wagę tego wszystkiego poznam dopiero tam na miejscu. W Chinach, gdzie ludzie mają przedziwny akcent angielskiego, jedzą najróżniejsze rzeczy na różne sposoby, a mi znów przyjdzie jeździć na dwudziestoparocalowym monitorku (w domu mam 15")...
No ja też miałem zaszczyt złapać krawat na weselu... kilkukrotnie, więc możesz być spokojny. To wielka ściema, że będziesz następny. No właśnie, zadowolony jesteś z nagród rzeczowych?
Z rzeczowych tak, już mam chętnych kupców na głośniki (uśmiech), za to "24 sztuki napoju R20" chciałem przeznaczyć na biednego znajomego studencika z Wawy, żeby miał z czym powerdrinki sobie robić, jednak takowych ostatecznie nie otrzymałem (zawiedziony).
Piękne kobiety lgną ponoć do zwycięzców...
Jak to nie otrzymałeś? Przecież to była najważniejsza nagroda ze wszystkich!? Trzeba było upomnieć się o swoje!
No widzisz... już nie będę po raz kolejny zjeżdżał organizacji za to, jednak znajomy nie był jakoś szczególnie szczęśliwy z powodu niedotrzymania obietnicy z mojej strony...
Właśnie, wspominałeś coś o tym, że bardzo zirytowałeś się rozdaniem nagród. Dlaczego?
Wiesz, siedziałem tam dwa dni z dość wysoką temperaturą, chciałem jak najprędzej wracać do łóżeczka, kiedy okazało się, że CS-owcom wyłączają listwy, a już po skończonym meczu samo wystawianie nagród na scenę zajęło im ze dwie godziny. Później prowadzący chrzanił trzy po trzy, coś tam do niego odkrzykiwałem, ale serio już nie pamiętam co, ale mam od tego chrypkę nadal. A, i musiałem pożyczyć Valerowi koszulkę, marzłem parę minut na krzesełkach obok jakiegoś skośnolca, aż wreszcie dowiedziałem się przy odbieraniu Samsunga, że mam na imię Dominik. Ostatecznie wsiadłem do baaaaaardzo zapchanego pociągu dosłownie cztery minuty przed jego odjazdem i spałem sobie grzecznie w przedziale rowerowym...
Cześć Dominik, miło mi! Poprawiłeś hosta (czyt. Pana hostessę), czy zbagatelizowałeś tę sprawę?
Ta, „szepnąłem″ mu, że Dominik to NAZWISKO kolesia, który zajął trzecie miejsce, a ja to Damian, to mi mruknął, żebym się tak nie spinał (chyba się domyślił, że te krzyki były moje).
Oj, to nieładnie zachował się wobec Mistrza... Przeprosił chociaż za tę pomyłkę?
Nie pamiętam, chyba nie, nie obchodzi mnie to.
Imię i nazwisko | Damian Trela |
Wiek | 16 lat |
Wzrost | 170 cm |
Miasto | Tczew (woj. pomorskie) |
Komputer | E8400, 9800 GT, 4GB RAM i Benq 15", klawiatura, myszka i słuchawki NoName z Mediamarktu |
Osiągnięcia | #3 Poznań Game Arena 2008 |
Zdobyłeś się na niebywałą odwagę, pożyczając koszulkę Valerowi. I to nie przez to, że Michał ma trądzik albo inną chorobę skóry, ale to jemu ostatecznie przyznano nagrody za trzecie miejsce Warcrafta, które przysługiwały Paladynowi. Był więc tym niechcianym na scenie, niczym Hitler na Wigilii Bożego Narodzenia, mimo że nagrody i tak obiecał odesłać Przemkowi. Co w ogóle sądzisz o tej sytuacji?
No coś tam do mnie dotarło, że trzeciemu i czwartemu nie chciało się tam siedzieć i poszli, ale w sumie u nas było jeszcze gorzej, bo nagrody za trzecie miejsce nie odebrał nikt i przepadła krótko mówiąc. Tak podobno było w papierkach, które tam podpisywaliśmy (znaczy się jestem tego pewien, bo sam podpisywałem) i mi też to niejednokrotnie przypominano, kiedy mówiłem, że chcę pojechać wcześniejszym pociągiem.
Wspominałeś, że ledwo zdążyłeś na pociąg po godzinie 22, a gdyby nie źle zorganizowane rozdanie nagród, mógłbyś jechać do domu jeszcze przed dobranocką. Gdyby więc rozdawano nagrody zaraz po zakończeniu finałów poszczególnych rozgrywek, podobnych incydentów można byłoby uniknąć. Myślisz, że organizatorzy wyciągną z tego wnioski na przyszłość?
Nie no, na Gumisie i tak bym nie zdążył, ale chyba masz rację z tym rozdawaniem zaraz po finale danej gry. Z drugiej strony takiemu CS-owi na pewno by się to nie uśmiechało, bo grali finał jako ostatni. A czy wyciągną wnioski... skąd mam wiedzieć, organizatorom mogę jedynie życzyć lepszej oceny w przyszłym roku, zarówno od graczy, jak i widzów.
Co prawda to prawda. Kibice wystawili organizatorom co najmniej żółtą kartkę m.in. za brak streama z meczów Counter-Strike'a. Na komentatorach z RTS-ów i jakości dźwięki nie pozostawili również suchej nitki. Które z wielu niedociągnięć organizacyjnych przeszkadzało Tobie, jako zawodnikowi, najbardziej?
W sumie organizacji turnieju TMN jako zawodnik zarzucać nic nie mogę, choć słyszałem narzekania na brak relacji, natomiast to nieszczęsne rozdanie nagród jeszcze długo będę miał w pamięci (uśmiech). Ah, no i monitory powyżej 19 cali totalnie mi nie odpowiadają, ale to chyba tylko ja jestem taki upośledzony.
Na ESWC też na ten mankament narzekali zawodnicy TMN, więc chyba cała społeczność jest lekko upośledzona (żartuję oczywiście). Jaką definitywną notę wystawisz tegorocznym eliminacjom do WCG? Jaki element najbardziej ci się podobał?
Hmm, chyba należę do marud i podobało mi się jedynie to, że wygrałem na trasach, których w sumie nie lubiłem. Nie przypominam sobie jakiejś szczególnej sytuacji, ale ogólnie nie mogę narzekać na turniej TrackManii.
Czy tak wygląda prawdziwy zwycięzca?
Gdzie (i z kim) nocowałeś w Warszawie?
Nocowałem ze wspomnianym biednym studencikiem, który płaci 1500 zł za 25 m2 niedaleko Pałacu. Masakra, w Berlinie jest taniej.
Powiedz mi jeszcze, że uwielbiasz różowe jednorożce i obcisłe koszulki (uśmiech). Co do cen mieszkań, nie musisz mi nic mówić. Mieszkam przy Plantach w Krakowie i wiem coś na temat zabójczych cen wynajmu. W podobnej cenie miałbym kawalerkę w okolicach Watykanu (sprawdzone!). Wracając jednak do meritum wywiadu, chciałbym się zapytać jeszcze, jak oceniasz postawę swoich rywali, zważywszy na fakt, że dwóch z nich nie stawiło się do Warszawy? Co mogło być przyczyną takiego zachowania?
Reczywiście, dwóch dało dupy po całości - z ósemki finalistów przyjechało tylko sześciu. Shief powiedział, że za bilet z Hamburga w obie strony musi zapłacić 200 euro, kiedy nawet InterCity kosztuje ledwo ponad sto... Co do Hektorka nie będę się wypowiadał. Pozostali robili co mogli na LAN-ie i w sumie wygrać mógł każdy z czwórki finalistów.
To dlaczego wygrałeś akurat ty? Jak w skrócie wyglądał ostatni wyścig, mógłbyś go zrelacjonować w kilku zdaniach?
Nie, nie jestem w stanie tego zrelacjonować. Zwyczajnie sporo rzeczy zapomniałem i nie zwracałem na nic uwagi, tylko na swój bolid. Kiedy z Pawłem mieliśmy po 100 pkt i zapowiadało się, że to ostatnia runda, więc podszedłem do niego i podałem mu rękę "na zakończenie". Stało się tak, że obaj przywaliliśmy w bandę i dogonił nas Nothing. W tym momencie u mnie puls 200, krzyki za plecami i kiedy już dojechałem, z 15 minut się upewniałem czy oby na pewno wygrałem.
Niezłe emocje, niczym z niektórych wyścigów MotoGP. Który z finalistów sprawił ci najwięcej problemów?
Czemu problemów? Każdy był mocny, jednak od początku z Pawłem odstawaliśmy nieco od pozostałej dwójki, ciężko tu ocenić, który z nich był najtrudniejszy do pokonania, bo Paweł prawie wygrał a spadł poza podium, za to Nothing z czwartego wbił na drugie miejsce...
Które spotkanie, spośród tych rozegranych w Warszawie było dla Ciebie najcięższe, a które najbardziej emocjonujące?
Chyba pierwsza runda WB (drabinki wygranych - przyp. red.), bo nie ogarniałem tych monitorów zupełnie. Strasznie źle mi się wtedy jeździło, poza tym co parę sekund jakieś „naaaaajs″ albo inne „ku**y″ od CS-a padały, no i musiałem na nich stale patrzeć, podczas gdy musiałem się wyciszać i koncentrować tylko na dobrym torze jazdy.
Damian, zwany Dominikiem podczas rozdania nagród.
Aż tak bardzo przeszkadzał ci OGIEEEEŃ CS-owców? Która drużyna najgłośniej darła japę? Może to wina złych słuchawek? Z jakich korzystałeś na WCG Polska?
W sumie nie wiem, nie dość, że nie znam ich za bardzo, to wszyscy siedzieli twarzami do tyłu i byli ubrani w swoje bluzy/koszulki bądź stroje WCG. Słuchawki? :D Wziąłem swoje z domu, jakieś badziewne Tracery za cztery dyszki ze sklepu internetowego, zdążyłem się do nich przywiązać, więc nie skorzystałem z wyciszających Plantronicsów od organizacji, które widocznie pozostałym finalistom przeszkadzały.
Mogłeś, w przeciwieństwie do pozostałych finalistów słyszeć doping kibiców, ale z drugiej strony, przeszkadzały ci krzyki zawodników CS-a. W takim razie, to może właśnie słuchawki były kluczem do twojego sukcesu?
Wydaje mi się, że kluczem było coś takiego, jak dyspozycja dnia, właściwie to nawet dyspozycja meczu, bo wcześniej nie wygrałem żadnego z trzech meczów. Pewnie też trochę mi się poszczęściło, na przykład bugi w jeździe Pawła.
W jaki sposób przygotowywałeś się do eliminacji w Warszawie? Ile czasu dziennie poświęcałeś na treningi? Jak wyglądał twój przeciętny dzień w czasie przygotowań do World Cyber Games?
Po drugiej rundzie kwalifikacji odpuściłem sobie trening na długi czas. Parę razy przeglądałem trasy, po prostu żeby ich nie zapomnieć, dopiero ostatni tydzień przed finałami to kilka godzin dziennie na rundach (uśmiech).
Kto był twoim sparing-partnerem przed WCG?
W TMNF nie ma czegoś takiego, co z Ciebie za redaktor (naczelny w dodatku, nawet „mój″ naczelny). Po prostu wchodziłem sobie na serwer z tymi mapami, mam parę osób ze świata dodane w znajomych, które też się przygotowywały na swoje krajowe elimki. Wbijaliśmy razem na serwer i jakoś leciało... za dobrze mi wtedy nie szło co prawda i chyba nikt by nie przypuszczał, że taka lamka jak ja może wygrać.
Po tym zdaniu już chyba nie „twój″ naczelny... (uśmiech). Ale jak przywieziesz mi Małą Chinkę, Cziku Cziku Linkę, to przemyślę to jeszcze...
Sugerujesz, że wywalasz mnie z redakcji? „Powinieneś sobie na to jakoś zasłużyć″- chyba Ci się udało mendo jedna. Kaja Paschalska omg... „Klan″ mi to przypomina...
Mnie nazywasz mendą? A kto uciekł z tonącego statku? Niedawno opuściłeś wraz z innymi zawodnikami TrackManii szeregi organizacji PGS Gaming (notabene przechrzczonej po WCG na PashaGraSam) i dołączyłeś do Fear Factory. Why, for money?
Jasne, że for money. Nie będę wchodził w szczegóły, ale od FF-u dostałem już więcej przez dwa tygodnie pobytu w teamie, niż u pindolonych ninja przez półtora roku... No i ludzie milsi, mogę to spokojnie stwierdzić już po pierwszym spotkaniu (uśmiech). Poza tym, mogę porozmawiać z trzema osobami z góry w ciągu jednego dnia, co w D-Linku było po prostu niemożliwe.
Aż tak źle było w brygadzie Ninja? Ponoć to „najlepsza″ polska organizacja e-sportowa. Co przelało czarę goryczy?
Wiesz co, nie pogrążaj się dalej. To już było wałkowane parę razy, o tym co przelało czarę goryczy również. Nas traktowali jak ostatnich idiotów, zdarzały się miesiące, że „kontakt z zarządem″ to było kilka słówek, oczywiście niemiłych. Ale już skończę te żale (uśmiech).
No dobra, niech ci będzie. Za około półtora miesiąca wylatujesz do Chengdu, na światowe finały WCG. Spakowałeś się już? Masz jakiś amulet, talizman szczęścia? A może niczym footballiście (z USA) nie zmieniasz bielizny, gdyż to przerwałoby dobrą passę zwycięstw?
Hm, o tej zmianie bielizny nie słyszałem i chyba nie będę tego próbował, tym bardziej, że i tak wygrać w Chinach nie mogę, to już mówiłem.
Dlaczego NIE MOŻESZ? Religia ci tego zabroniła, rodzice a może mafia?
Ta, chyba mafia Ethana. No nie wygram tam i tyle, wyskoczy mi jakiś 40-kilowy Karjen czy inny Frostbeule i już leżę. Zwyczajnie nie dam rady, bo to klasa wyżej, no i nołlajf również na najwyższym poziomie.
Czyli do Chin jedziesz, a raczej lecisz tylko rekreacyjnie, w celach turystycznych. Niemniej jednak, jaką pozycję chciałbyś uzyskać na pierwszym World Cyber Games w TMN? PS leciałeś już kiedyś samolotem?
Na pewno nie turystycznych, bo nienawidzę zwiedzania. Moja pozycja na WCG... szczerze to nawet nie wiem ile ludzi tam ma wystartować. Jeśli zmieszczę się w pierwszej połowie stawki, nie będzie źle, chociaż z każdego kraju będzie po jednym, góra dwóch reprezentantów, co może mi troszkę ułatwić sprawę. A samolocikiem leciałem parę razy, ale najdalej bodajże do Anglii, więc za bardzo się wtedy nie przemęczyłem.
W takim razie życzę ci udanego wypoczynku w Chinach, skoro nie planujesz się specjalnie przygotowywać do tych rozgrywek. A, i jeszcze jedna sprawa. Na co przeznaczysz to całe 1000 zł, które dostałeś za zwycięstwo w Warszawie?
1000 zł? Jakie 1000 zl? Nawet mojego konta nie mają, na które mają to przelać... Jeśli jednak jakimś cudem dojdzie do mnie to... to się pomyśli wtedy.
Dzięki za rozmowę. Widziałeś już trailer nowej TrackManii? Co o niej sądzisz?
Tak, oglądałem, ale zbytnio nie przypadła mi do gustu. Nie wiadomo nic, czy zmieni się sterowność, czy będziemy mogli dalej grać na stadionowym asfalcie itd. Jeśli się jednak cały świat na nią rzuci, to pewnie i ja będę musiał się przerzucić. Baj.
Relacja z World Cyber Games 2009 Polska - reportaż eSports.pl z rozgrywek w Warszawie.
Coraz słabsza kondycja PGS-u - więcej o złej sytuacji w niegdys najlepszej organizacji e-sportowej nad Wisłą.
#32 | oddowicz
2009-09-23 20:25:43
a co do wywiadu to wiecej takich. bardzo fajny i taki na luzie :)
GG Shadow
#37 | lecho
2009-09-24 01:05:40
Ja nie wiem czego Wy oczekujecie - ze skoro Wy na turnieje przyjezdzacie walnac pare piw i spedzic milo czas w luznej atmosferze, to caly swiat walczac o tysiace dolarow i jakis tam prestiz wyjdzie z tego samego zalozenia? Gubi Was Wasz wlasny, calkowity brak ambicji wzgledem tego poziomu na swiecie. Latwo jest powiedziec: oni sa ciotami komputerowymi wiec ich nie pokonamy, po co w ogole probowac. Wiec ja sie pytam: po co sie w ogole wychylac i zaczynac jakiekolwiek porownania chocby do naszej sceny? Ja sobie nie przypominam aby ktorykolwiek gracz NFS-a pojechal na miedzynarodowy turniej na wycieczke. A w nasza gre na swiecie tez graja tacy Carlowie (playArt^SpeedNG), Karjenowie (USSRxMRRASER) czy Frostbeule (SK|Sliver). I zebys wiedzial, ze pojde pograc w Shifta - bo to po prostu dobra gra :)
#38 | ...
2009-09-24 02:55:51
#41 | lecho
2009-09-24 17:00:14
#45 | ...
2009-09-25 03:12:02
druzyna sie cieszy z dobrego wyniku i tyle.
nie wiem po co w ogole zaczynam z toba dyskusje, ty i tak jestes najmadrzajszy.
pozdro.
#46 | 3r!c
2009-09-25 11:08:35
Poza tym co to za top1 który będzie reprezentował PL jak sam uważa że nie wygra to jest mistrz? To jest przegrany dzieciak...
Nie poruszam sceny nfs bo dla mnie jest śmieszna :P
#48 | lecho
2009-09-25 14:51:17
#52 | 3r!c
2009-09-25 17:42:10
#54 | lecho
2009-09-25 17:58:41
#57 | 3r!c
2009-09-25 22:39:55
Shift jest dobry na singla?
#58 | lecho
2009-09-26 00:08:22
#39 | Nor
2009-09-24 10:48:19
#40 | DAD
2009-09-24 11:20:51
Wywiad może i luźny, ale ten serwis to nie miejsce na takie wywiady. Elementy rasizmu, brak poszanowania przeciwnika, byłego pracodawcy... nie mam komentarza dla takich mistrzów. Jestem na prawdę zaskoczony stylem tego wywiadu. Na początku wydawał mi się śmieszny, ale im dalej czytałem, tym bardziej mi się robiło przykro...
#42 | vafel
2009-09-24 22:45:55
Co do treści. Nie chcę osądzać, ale do grania na poważnie potrzebne jest odpowiednie podejście. Z racji swojego wieku, lub też swojego indywidualnego toku rozwoju, Shadow nie jest świadomy powagi swojego zwycięstwa i odpowiedzialności jaka na nim ciąży. Podawanie do informacji publicznej sytuacji jaka miała miejsce u poprzedniego "pracodawcy", podając jedynie negatywne aspekty, nie jest dobrym posunięciem i tak się nie robi. Nastawienie przed wyjazdem pozostawię już bez komentarza. Ale cóż, mam 16 lat i sram na cały świat.
#50 | shadow
2009-09-25 15:53:55
Co do odpowiedniego podejscia do grania na powaznie. Zwyczajnie nie masz pojecia ile sie staram, co zalatwiam dla sceny i z jakimi skutkami. Od ponad dwoch lat wkladam w ta gowniana gierke tyle serca, checi i czasu, ze od pewnego momentu zaczyna mnie to wrecz irytowac. Irytowac dlatego, ze zbytnio nie znajduja sie chetni, aby mnie wspomoc. Nie rozumiesz tez, zreszta jak wiekszosc osobnikow tutaj, przepasci, jaka dzieli mnie chocby od 10 najlepszych graczy. Powtarzam PRZEPASCI. Przez trzy lata doszedlem do takiego poziomu, ktorego za nic w swiecie nie jestem i nie bede w stanie poprawic. Ale NIGDZIE nie napisalem, ze nie bede sie staral, walczyl o _mozliwie najlepsza pozycje_ - co wcale jednak nie oznacza top3. Potrenuje sporo, pewnie wspolnie z Karjenami i Frostbeulami, ale nie jestem w stanie Ci wytlumaczyc dlaczego nie moge byc rownie dobry jak oni, skoro oni takze tylko wciskaja cztery przyciski na klawie...
Jesli chodzi o "pracodawce"... to slowo nawet w cudzyslowiu jest mocno przesadzone. O taki bzdet jak serwer trzeba bylo upominac sie dluzej niz pol roku. Zwrot za LANy? Chyba trzy osoby, dwukrotnie... przypominam ze w ciagu poltora roku. Umowy w pł0gamingu? Tylko zapewnienia, ze beda. Oczywiscie przez poltora roku. Sprzet? Piec osob, jednorazowo. Nocleg? Dwukrotnie. To wszystkie pozytywne "aspekty", jesli Ty bys szanowal takie szefostwo to z calego serca Cie podziwiam. A obrabialismy im dupska na dlugo przed odejsciem, nie po fakcie :)
@3r!c - popytaj o zachowanie Avka na eswc'07 w Paryzu... niby to wygral, ale nawet nie przyznawal sie do swojej narodowosci... ja chyba jednak wole reprezentowac Polske i wyladowac w srodku stawki (a dlaczego nie bede lepszy, o tym wyzej).
#51 | lecho
2009-09-25 17:10:18
#55 | shadow
2009-09-25 18:01:51
3r!c - o avku wiedzialem tylko z opowiadan znajomego z tmn, ktory jechal razem z nim, o esports pewnie nie mialem wtedy jeszcze pojecia :) a w wywiadzie bylem soba, nie lubie sie wypowiadac jak powyzej
#56 | lecho
2009-09-25 18:06:41
#53 | 3r!c
2009-09-25 17:50:47
Tą wypowiedzią pokazujesz że jednak potrafisz myśleć racjonalnie. W wywiadzie pokazałeś się od strony prawdziwego gówniarza :( Niby chciałeś być na luzie, niby ja wiem w stylu Misztrzza?
Widzę, że (chyba) wywiad został zedytowany - tak wygląda dużo lepiej. Ofc w porównaniu do tego co było.
#59 | 3r!c
2009-09-26 10:24:53
#60 | Diav3l
2009-09-26 13:19:45
Z tego co widzę nigdy się jakoś z Trackmanią nie pogodzicie. Mało znaczy na Polskiej esportowej scenie, ale czy tego chcecie czy nie nasza reprezentacja jest jedna z najmocniejszych na świecie.
Cały Polski esport to jedna wielka ściema, staracie się być profesjonalistami a tak naprawdę jesteście nikim. Takie dzieci bawiące się w piaskownicy.
Wisi mi co sądzicie na mój temat i Trackmani. A ty lecho jesteś za bardzo zapatrzony w siebie, w swoją grę i to co robisz. Ale odbije się to kiedyś na tobie, gwarantuję.
#62 | 3r!c
2009-09-26 15:28:41
#67 | lecho
2009-09-28 23:19:44
Zatem skoro jestesmy dziecmi bawiacymi sie w piaskownicy to po co dolaczales do PGS a teraz jestes w FF.X-Fi? Tak troche zalecialo brakiem konsekwencji :) Skoro to wszystko to sciema, to po co biegasz na LAN-ie ubrany w koszulke z logo sponsora? Na koniec: twierdzisz ze JA jestem zapatrzony w siebie i w swoja gre, a akapit wyzej stwierdzasz ze "czy tego chcecie czy nie nasza reprezentacja jest jedna z najlepszych na swiecie". I kto tu jest w cokolwiek zapatrzony, hm? Bo ja takich slow wobec siebie nie uzylem, mialem na mysli caloksztalt dokonan polskich graczy NFS wzgledem waszych :)
#75 | shadow
2009-09-29 19:18:15
#77 | oddowicz
2009-09-29 19:57:35
Po 2 PGS nie wiedzial kogo wysyla :) O tym mial zadecydowac Jakub. I tak wlasnie postapil, na tamten czas Lokash byl najlepszym wyborem, bo mial czas na trening i bardzo wysoka forme. Sam Lokash zapewnial ze sie przylozy do treningow i da z siebie wszytsko. Tam gdzie jest duzo kasy do wygrania to Lokash potrafi DOSLOWNIE nolifowac. Szkoda ze zostal wyje**** przez PGS :)
Co do samego Lokasha to wystarczy ze jest(byl) filarem Team Poland, nie musial niczego udowadniac ze jest botem (wedlug Ciebie miec osiagniecia indywidualne)
po 3 jesli uwazasz ze do esportu trzeba podchodzic profesjonalnie to zapytaj swojego PGSu jak oni podchodza do rzeczy :) Nie potrafili skonfigurowac serwa by ktos z nas mogl nim zarzadzac, organizacja razer cupa do bani, sprzet trafial do graczy pol roku po zakonczeniu umowy, zobacz wywiad phenixa jak mu bylo milo gdy dostawal uzywany sprzet :) i to ma byc profesjonalne podejscie ?
Czemu FF pytasz ? hmm powod chyab 1 nie leci w ciula :)
Oni maja najlepsza dywizje trackmanii , a my pelne wsparcie na Lanach.
Jestem ciekaw czemu MG takie jak Fnatic, SK, Team Digitas nie maja NFS ? baa SK i Dignitas maja trackmanie ! wow takie MG bezproblemu stac na utrzymanie NFSa a jednak go nie maja :( cos w tym musi byc. Szkoda tez ze nigdzie nie slyszlalem o lanie z NFS no sorki LC :) cos jeszcze ? hmm WCG, PGA, TEX, ni ma :(
Co do Shadowa to spokojna twoja rozczochrana :) polowa finalistow WCG tez sra na mysl ze beda grac z Shadowem :)
Chyba tyle :)) get a life ! jestes dzieckiem w krawacie :) brakuej ci tylko garniaka :)
#78 | lecho
2009-09-30 16:12:22
#61 | zonic.
2009-09-26 13:44:19
#69 | lecho
2009-09-28 23:25:54
#63 | ...
2009-09-27 01:50:17
naprawde chyba nie wiecie, co to praca.
GRA to cholera hobby.
praca mi placi za rachunki, tam musze byc "profesionalny" i "powazny", nie w grze.
pisze tu 32 letni team leader TMN bylego D-Linka i teraz FFu. nasz team wygral ESWC, WCG itp, wiec ktos zwiazany z esportem.
patrzac na to, jaka tu "professionalnosc", to chyba kazdy z was zyje z esportu, ze tak o nim dba.
ten caly wywiad jest ironia wlasnie na ta "powaznosc" wasza dziwna.
sie znalazly pro-esportowcy.
#68 | lecho
2009-09-28 23:24:50
#64 | Aman
2009-09-27 15:52:35
Gracz powinien pamietac ze nie jedzie na WCG tylko dla siebie. Jedzie by wypromowac swoj multigaming i kraj w tym przypadku FF i Polske...
Damian nie powinien sie tak obojetnie wypowiadac bo cierpia na tym fani TM
Z takim podejsciem do tak powaznej imprezy powinien zrezygnowac i dac szanse innym ktorzy zamierzaja cos osiagnac w Changdu.
Tego chlopaka trzeba zmotywowac bo nie wierzy, ze moze cos ugrac.
#76 | shadow
2009-09-29 19:27:44
#65 | Vigorth
2009-09-27 18:39:14
Ładny wywiad misiu :*
#66 | Darky
2009-09-28 19:54:10
- wolicie 3 lany w kafejkach w piwnicy czy PGA, HLC i WCG?
w czasach gdy klany nazywaly sie 'WLADAMY TYM LADDEREM PLEBEJE' (:D) klimat byl inny, ale i nie bylo tyle fajnych, duzych lanow. Na stronach mielismy 'k.... i ch...' i jak na moje to TROCHE odstrasza potencjalnych sponsorow, czy tu gamingu czy eventu do jakiejkolwiek inwestycji...
#70 | rml
2009-09-28 23:37:08
regulaminowo powinieneś dostać nuke ale wtedy przepadłby cały post
#71 | wii
2009-09-29 08:26:42
"k**** ch**" - mój post znukujecie pewnie co? :(
odnośnie wywiadu to dno i 2metry mułu jak już ktoś powiedział, podobne czytało się z 6-7lat temu...
#72 | rml
2009-09-29 09:38:58
#74 | wii
2009-09-29 10:54:28
Jest wiele ciekawych osób, z którymi mogłeś Ćwirek przeprowadzić wywiad jestem pewny, że nie musiałbyś się wtedy zniżać do czyjegoś poziomu jak w tym wypadku i nikt by się nie czepiał, a promowanie gówniarza z poglądami rasistowskimi, który nie ma do nikogo szacunku ani zbyt wyrafinowanego stylu wypowiedzi jest cofnięciem się 5lat wstecz...
#73 | Darky
2009-09-29 10:10:24