Stereotypy

Dostosuj

Ileż to ostatnio się mówi o medialności. Wszystko to za sprawą Holendra, który w przypływie szaleństwa oświadczył się miłości swojego życia na oczach milionów graczy. Suchej nitki na nim poniektórzy nie zostawili. Przecież to nie do pomyślenia, żeby zrobić to w miejscu, w którym ludzie świętują ich wspólną pasję. „Chłyt marketingowy” jak nic. Ja proponowałbym natomiast przyjrzeć się własnemu podwórku, bo od jakiegoś czasu wizerunek medialny polskiego gracza jest kreowany przez stereotypy. Dwa. I to mało przyjemne. 

 

Stereotyp pierwszy: w języku polskim najpopularniejsze są dwa zwroty, używane często w celu jednoznacznego wyrażenia dezaprobaty dla zaistniałej sytuacji. Mowa tu oczywiście o mianowniku nazywającym osobę lekkich obyczajów (rodzaju zarówno żeńskiego jak i męskiego) oraz wyrażeniu w stronie czynnej na literę „p”, mówiącym wulgarnie co z taką osobą można robić. Osobiście wcale się obcokrajowcom nie dziwię. W dobie YouTube i innych wideo-portali ciężko przeoczyć polską drużynę CS-a sięgającą po mistrzostwo przy akompaniamencie wymienionych słów w obecności kilkuset graczy z całego świata. Po co się krępować?

 

Oglądając ostatnio finał i37 w Call of Duty 4 zastanawiałem się, czy oni już właściwie zaczęli grać. Runda się kończy, słychać tylko krzyki i oklaski publiczności, a finaliści z kamiennymi twarzami tylko popatrzyli po sobie i zaczęli kolejną. Na koniec meczu tylko gromkie „YES!”, ręce w górze, uściski i gratulacje. Pełna kultura.

 

Zastanawiam się tylko, czy zachowanie naszych jest powodowane tym, że są Polakami, czy tym, że grają w CS-a. Może jednak to drugie. Przecież w CS-a trzeba grać „na pełnej k*****!”, a jak się krzyknie przed rundą „jedziemy z k******!”, to się kropi heady, że aż miło. W przypadku chwilowego niepowodzenia wystarczy zaserwować zwięzłe „ja p*******, k****!” i wszystko wraca na dobrą drogę. Do dziś pamiętam finały WCG 2007, gdzie miałem wątpliwą przyjemność grania w „mało znaną grę” tuż obok „wielkich gwiazd polskiej sceny”. To, że uszy więdły praktycznie non-stop przez bite osiem godzin, uznałem za pewien zwyczaj. Jednego nie zapomnę nigdy.  „NAJS!”, to słowo, które chodziło za mną przez kolejny tydzień. Rozumiem krzyknąć sobie po udanej rundzie – nerwy ludzka rzecz, ale oni darli się tak po każdym zagraniu. Frag – „NAJS!”. Zegar w bombie zaczyna tykać  – „NAJS!”.  I tak średnio dziesięć razy na rundę.

 

Dziś już nikogo chyba nie dziwi, że jedynym polskim słowem, jakie można usłyszeć od obcokrajowca na serwerze jest to zaczynające się literą „k”. Dobrze chociaż, że większość z nich nie ma pojęcia co ono oznacza. Dopóki trwają w stanie niewiedzy, wizerunek medialny Polaków nie cierpi aż tak bardzo. Po prostu lubimy słowo o ciekawym brzmieniu. Gorzej, jeśli jeden z drugim zapytają znajomego Polaka, których ostatnio coraz więcej w całej Europie, i dowie się, że „ty k****” nie znaczy tyle, co „I love you”. Kultury Panowie – nie tylko słowa, ale i bytu.


Drugim najpopularniejszym stereotypem dotyczącym Polaków w esporcie jest zaliczanie ich do mieszkańców krajów trzeciego świata – przynajmniej pod względem jakości łącz internetowych. Większość ludzi z zagranicy za wszelką cenę nie chce grać na polskich serwerach. Abstrahując od jakości samych serwerów, połączenia do nich są tragiczne. Zawdzięczamy to głównie naszemu ulubionemu operatorowi, który jest właścicielem lwiej części infrastruktury sieciowej w Polsce.

 

Przykład. Serwer oddalony od mojego miejsca zamieszkania o mniej więcej pięćdziesiąt kilometrów w linii prostej. Jeszcze nie tak dawno temu pakiety na tej trasie przebiegały przez Warszawę i Szczecin. Dodajmy do tego fakt, iż mieszkam w południowej Polsce i otrzymujemy absurd w najczystszej postaci – pingi większe niż do serwerów niemieckich oddalonych o setki kilometrów.

 

W takiej sytuacji najprostszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie nowej infrastruktury. Kto by tam jednak miał na to pieniądze? Przecież lepiej płacić rekordowe kary za praktyki monopolistyczne niż poprawiać jakość usług.

I tutaj zacytują swojego znajomego, który usnuł pewną teorię opartą na wspomnieniach dotyczących jednej z filmowych przygód Indiany Jonesa. A mianowicie, gracze z zachodniej Europy uważają, że w Polsce Internet działa na zasadzie młodych mieszkańców Afryki (poprawność polityczna musi być) biegających z dyskietkami od jednego komputera do drugiego. Był to podstawowy sposób komunikacji pomiędzy Anglikami w koloniach Afrykańskich na początku XX wieku (oczywiście bez komputerów i z listami zamiast dyskietek, tak dla jasności), więc dlaczego nie miałoby to działać z polskim Internetem.

 

Natomiast inny znajomy zażartował ostatnio z Norwegów i w odpowiedzi na rzucanie w nas stereotypami stwierdził, że tak naprawdę, to wysyłamy tradycyjne listy do Niemiec, a tam dopiero są one przetwarzane na wersje elektroniczne. Jednak każdy mieszkaniec naszego pięknego kraju wie, że taka sytuacja nie może mieć miejsca – po prostu znamy możliwości spedycyjne Poczty Polskiej.

 

Każdy szanujący się Sarmata nie pozostanie obojętny na złe słowo o swoim kraju. Ja na przykład przy okazji zaczepek dotyczących serwerów ze strony Niemców, zawsze złośliwie pytam ich, czy wiedzą kto doprowadził do takiego stanu rzeczy. Złośliwie, bo wiem, że sami sobie jesteśmy winni (Polacy, nie gracze). Stereotypy stereotypami, ale ziarenko prawdy w nich jest. I chociaż na infrastrukturę sieciową wpływu wielkiego nie mamy, to może chociaż z tą „k****” byśmy coś zrobili. I nie mam tu na myśli „p*********”.

 

Cienka, czerwona linia - poprzedni felieton autora.

 

Czas zbierać swoje zabawki - warto przeczytać!

KomentarzeKomentarze

  • 1
  • 2
  • reaktiv

    #1 | reaktiv

    2009-08-29 00:52:59

    Nie wiem na jakiej scenie sie obracasz, ale pierwszy raz od chyba 4 lat spotykam sie z stereotypem, ze o nas mowia kraj trzeciego swiata ze wzgledu na lacza internetowe jakie posiadamy. Jakas brednia, ze tak to ujme.

    Swoja droga, to gorsze pingi od nas, jak i od Czechow i Wegrow maja Szwedzi, Brytyjczycy czy nawet Niemcy, nie mowiac juz o Norwegach i Finach.

    A kraj trzeciego swiata, to poprostu stereotyp, wschodniej europy.
  • samolot

    #7 | Krolewicz

    2009-08-29 10:58:26

    Szwedzi mają gorsze pingi? gdzie ty żyjesz i w co grasz?
  • reaktiv

    #8 | reaktiv

    2009-08-29 11:36:25

    Moze nie do konca maja gorsze, ale na takim samym poziomie. W granicach 30-50ms na niemieckim serwerze, wiec tak samo jak my(choc u nas sa i nawet tacy co maja 20ms). Natomiast od Czechow, maja juz gorsze.
  • miodek1337

    #23 | MiOdeK aka MdK :D

    2009-08-30 12:36:20

    Prawda. Tak samo Francja, o dziwo czasem trafiaja sie Anglicy z gorszymi pingami na serwera z Niemiec. A Szwedzi maja szerokie lacza, ale pingow wcale rewelacyjnych nie maja (jak chocby w duzej mierze Amerykanie). Ode mnie z domu blizej pewnie jest do Sztokholmu niz Frankfurtu nad Menem, a roznica w pingach jest ok 20ms (co daje jakies 50% calego opoznienia) na kozysc Gebelsowa;)

    I zgodze sie, ze to stereotyp wschodniej Europy... po prostu ciagniemy ten syf, ktory zostawil na nas PRL. Moze Euro cos zmieni, bo jeszcze z 10 lat i przescigniemy te ich luksusowe zycie po lewej na mapie
  • doubleyes

    #27 | UKASZ

    2009-08-30 13:09:57

    No nasi skinheadzi pokaza sie napewno z dobrej strony
  • miodek1337

    #33 | MiOdeK aka MdK :D

    2009-08-30 18:23:57

    W Polsce nie ma wiecej skinheadow niz np. w Niemczech.
  • V!ct!M

    #28 | vicek

    2009-08-30 13:19:44

    nie musi nadal tak byc, wazne ze wygladalo to tragicznie przez lata i Polacy mogli na wieksza skale korzystac z przyzwoitych lacz z duzym opoznieniem (przez co sentencja "third world connection" sie utarla)
  • Blademaster

    #52 | Blade

    2009-09-09 09:31:15

    a widzisz, ja w ostatnim czasie spotkalem sie z sytuacja, w ktorej typ uznal, ze polska jest niewolnikiem pozostalych krajow europy zachodniej, bowiem i tak jestesmy najtansza sila robocza, a dobry i duzy posilek u nas to wydatek raptem 3 euro ;)

    takie sa stereotypy, i co z tego, ze polska de facto istnieje od 40 lat z 50-letnia przerwa, kiedy inni swoimi ojczyznami cieszyc sie moga od wiekow, co z tego, ze na naszej ziemi prowadzono dziesiatki wojen, wyniszczajacych nasza ojczyzne, co z tego, ze chocby podczas II wojny swiatowej stracilismy 40% swojego majatku narodowego i mniej wiecej tyle samo ludnosci, w czasie, kiedy taka francja stracila moze z 1,5%

    polska zawsze bedzie uwazana za kraj trzeciego swiata, w europie
  • wiecek.

    #2 | wii

    2009-08-29 00:58:39

    pls oszczędź nas bo po raz kolejny piszesz głupoty...
  • V!ct!M

    #24 | vicek

    2009-08-30 13:03:03

    ?
  • wiecek.

    #44 | wii

    2009-09-01 21:42:31

    z większością jego tekstów się nie zgadzam po prostu...
  • Siemys

    #3 | Siemys

    2009-08-29 01:42:04

    Ja się zgadzam. W AA w większości lig EU admini nie pozwalali grać na polskich serwerach.
  • ZnowuJa

    #4 | Miś

    2009-08-29 01:45:13

    Cwirek - ty to pusciles,czy to sponsorowane? Cala czesc dotyczaca 'trzeciego swiata' to brednie i jakies wymysly, a tej pierwszej nie chce mi sie komentowac
  • jacobzz

    #5 | xxxxxxxxxxxxx

    2009-08-29 02:37:00

    Nie rozumiem dlaczego te 2 stereotypy maja byc negatywne. Jesli obchodzi Cie zdanie kogos kogo nigdy nie widziales na oczy tylko spina sie przez kabla to chyba za bardzo sie tym przejmujesz. Ja na takich cwaniaczkow mam wyj**ane. Jak ktos mowi ze mamy slabe serwery, albo ze slabe nety to jest widocznie aktualnie w trakcie dostawania kary. Naprawde malo jest obiektywnych cwaniaczkow. Bo kozaki z zachodu na nasze serwery i lacza narzekaja, ale jak juz my gramy u nich na pingu 3x wiekszym i czesto zanim zdazysz zareagowac juz nie zyjesz to co ich to obchodzi. Easy win i siema gaming.

    Co do wulgaryzmow na lanach to co z tego. Skoro to jest ich sposob wyrazania swoich emocji to nikt im tego nie zabroni. Slowa jak kazde inne jesli tylko sie nie uzywa ich jako przecinka i wie sie kiedy mozna ich uzywac. Co sobie pomysli jakis kretyn z zachodu ze swoich ociekajacych zajebistoscia krajow kogos kto ma dystans do siebie powinno malo obchodzic. Skoro mu sie nie podoba czyjas osoba niech podejdzie i mu wyj**ie i ok, a nie obrabia dupe za plecami.

    Wracajac do popularnych 3rdies. Skoro oni mierza nas miara rozwoju gospodarczego itp to ja moge ich zmierzyc inna miara. Ja jestem dumny z tego ze jestem Polakiem i moge smialo powiedziec ze gdyby ich kraje byly w takim polozeniu geograficznym i mialyby taka historie jak nasza to mowilibysmy o nich w czasie przeszlym. Imo mentalnosc Polakow i to ze jestesmy oryginalni nie powinno byc dla nas wstydem.

    Wedlug mnie tekst sie mija z celem i napisany jest na sile. Temat i argumenty wyssane z palca. To tylko moje zdanie takze chill;)
  • sLash3r

    #9 | slasher

    2009-08-29 13:06:38

    Chłopie nie poznaję Cię, zacząłeś używać mózgu i pisać z sensem :D. Masz minusika za to bo wiem, że plusów nie lubisz :)

    A co do samego felietonu, masa bzdur. Panie autor cofnij się w czasie jakieś 6 lat i opublikuj to.
  • nbsik

    #10 | nbsjE

    2009-08-29 14:18:52

    i tym sposobem kubus wywolasz esportowa burze :D
  • sch

    #11 | sch

    2009-08-29 15:41:41

    jeśli twój wiek w profilu jest prawdziwy to dopóki mamusia daje ci na tacy to nie ciężko być patriotą o/
  • jacobzz

    #12 | xxxxxxxxxxxxx

    2009-08-29 15:45:23

    Jest prawdziwy, bo dla mnie nie jest powodem do wstydu i nie wiem dlaczego mialbym go fejkowac. A co do drugiej czesci, to pozyjemy, zobaczymy czy moje poglady ulegna zmianie:]
  • so0fka

    #17 | Soofka

    2009-08-30 00:55:23

    tak, bo patriotyzm to uczucie, które rodzi się, gdy mama daje na tacy, a umiera, kiedy już nie daje
  • postal1

    #30 | postal1

    2009-08-30 14:21:06

    umiera wtedy kiedy ty masz dawac na tace
  • so0fka

    #35 | Soofka

    2009-08-30 22:03:22

    Przecież to jawny idiotyzm, sprowadzać uczucie takie, jak patriotyzm, do finansów. Jestem patriotą, ale jak nagle zderzę się z rzeczywistością, będę musiał płacić jakieś absurdalnie wysokie podatki, ubezpieczenia, fundusze itp., przekonam się o cenie życia na swoim, to powiem "nie jestem patriotą, nienawidzę tego kraju"? Gdyby Polska była rajem podatkowym, nie byłbym patriotą dlatego, że mi się tu wygodnie żyje.

    Patriotyzm to miłość do kraju. To tak, jakbym naprawdę kochał jakąś kobietę, był z nią, ale kiedy musiałbym zarabiać na NASZE utrzymanie, a ona wydawałaby zarobione przeze MNIE pieniądze, przestałbym ją kochać. No po prostu jakaś bzdura.
  • conish

    #6 | conish

    2009-08-29 10:41:40

    -John! How many time did you say "fuck" in Pulp Fiction?
    -Why do you fuckin` care?
  • gargus

    #13 | gargus

    2009-08-29 16:54:38

    i mi sie artykul podobal
  • Arte

    #14 | Sex&Money$ArT.e

    2009-08-29 21:41:10

    dla mnie artykul slaby.. zwlaszcza koncowka... pierwsze pocwiczylbym na tematami ktorze trzeba przemyslec.. drugie to to ze nie wszstko pasuje powiedziec i nie wszystko jest smieszne co by sie moglo wydawac smiesznym... :) radze nad tym pomyslec :)
  • ezekiel

    #15 | gamp

    2009-08-29 23:46:44

    moze cod ma taki dobry kod sieciowy ale w et i qw czesto byly problemy ze znalezieniem dobrego serwa bo zawsze znalazl sie jakis polak ktory na danym serwerze mial zly ping. w qw przez polakow powstala komenda ktora sztucznie zawyzala ping do 39 ms zeby mecz byl wyrownany(pingi szwedow/finow to 12ms vs nasze 42 czyli ogromna roznica)
  • Van Helsing

    #16 | 3r!c

    2009-08-30 00:27:19

    co do wulgaryzmów to prawda, ale jaki kraj taki obyczaj. na pewno wygląda to żałośnie, ale to raczej lepszy sposób wyładowania emcji niż "jedziemy z tymi maminsynkami", "jedziemy z tymi przemiłymi przeciwnikami, z resztą są koffani może się im podłożymy?"

    uwierz, gdy masz mecz o coś sam byś nie był lepszy od nich tylko pewnie szły by takie wiązanki. Grając o złote kalesony denerwujesz się a co dopiero na LANie gdzie najprawdopodobniej cos jest do wygrania a Ty próbujesz z tego wyżyć..
  • gargus

    #18 | gargus

    2009-08-30 10:08:22

    idac tym tokiem rozumowania to prawdziwi sportowcy nic innego by nie robili tylko by przeklinali - jesli cos im sie wypsnie czeka ich bonus w postaci kary finansowej
  • diGi

    #20 | diGi

    2009-08-30 11:00:43

    Że co niby?!
  • plh

    #38 | plh

    2009-08-31 00:14:43

    Od kiedy ? Chyba noznej nie ogladasz ;d dopoki dobitnie sie nie jada (albo sedziego ;d) to zadnych kar,tym bardziej finansowych.
    Inaczej jest troche w sportach halowych,bo tam rezim sedziowski jest wiekszy,ale na swoim przypadku wiem ze mozna bluzgac nawet na swojej hali do trenera z drugiego konca boiska gdy na trybunach wszyscy znajomi. Aby dostac kare to trzeba naprawde zasluzyc ;p
  • so0fka

    #19 | Soofka

    2009-08-30 10:59:11

    Przecież panowanie nad emocjami to część sztuki sportu. Zimna krew i opanowanie to cechy prawdziwego sportowca, a nadużywanie wulgaryzmów (którym wcale nie jest używanie ich jako przecinków, ale po prostu powiedzenie jednego, siarczystego słowa w nieodpowiednim momencie - a takich momentów jest zdecydowana większość na co dzień, podczas kontaktów międzyludzkich) to chamstwo i prostactwo.
  • n4rf

    #21 | satan

    2009-08-30 11:13:19

    naturalnie gdy nerwy rozsadzaja cie od srodka najstosowniejszym zwrotem w jest "kurde", "kurka wodna" albo "kurcze" itp. uzywanie nieco wiekszych wulgaryzmow jest prostactwem
  • ZnowuJa

    #22 | Miś

    2009-08-30 11:13:56

    Jak to powiedzial pewien komik amerykanski - to czy slowo jest wulgarne czy nie, zalezy od kontekstu w jakim sie go uzywa:D

    PS: poogladajcie sobie czasem sport i zblizenia kamer na zawodnikow, ktorzy zwalili akcje (nie tylko polacy). Anglicy, francuzi, niemcy - wszyscy klna tak samo - po prostu wy rozumiecie tylko Polskie slownictwo nie majac stycznosci z innymi :D

    A co do chociazby CS-a, gwarantuje ze SK/ mtw i inni klna tak samo jak nasi, z tym ze:

    a) jak juz wspomnialem, nie znamy ich jezyka
    b) po prostu Polacy zawsze byli najglosniejsi - to wszystko

    ps: czy wiecie, ze slowo 'fuck' na poczatku znaczylo 'uderzyc w cos'. To ludzie sprawili, ze oznacza co innego. 'To nie slowa sa brzydkie - po prostu znalazly sie w zlym towarzystwie, ktore je takimi uczynilo'.
  • doubleyes

    #25 | UKASZ

    2009-08-30 13:06:02

    hahaha smiac mi sie z was chce tacy kulturalni, a sami klniecie do kumpli co drugie slowo, pier**licie kocopoly ze smiac sie chce, ''kur*a'' jest i bedzie i nie macie na to wplywu. To slowo jest przekazywane z dziada na dziada, a wy chcecie o nim tak po prostu zapomniec? :( Najgorszy twoj artykul. pisales bo pisales, mogles sie bardziej postarac
  • gargus

    #36 | gargus

    2009-08-30 23:32:34

    napisz sam lepiej :) i nie oceniaj innych swoja miara
  • doubleyes

    #43 | UKASZ

    2009-08-31 14:59:53

    mam prawo do oceny i jest to moje zdanie, wiec mi tu nie rzucaj takich tekstow
  • pablopl16

    #26 | nicejoke

    2009-08-30 13:08:45

    www.wipido.com/video/9F9NGVs7zDJL jesli chodzi o cod4
  • san

    #29 | san

    2009-08-30 13:59:42

    a gdzie szacunek dla przeciwnika :s
  • Mateck

    #31 | mateck

    2009-08-30 15:49:14

    chlopaki dojrzewaja troche pozniej i dlatego przezywaja wszystko duzo bardziej...
  • pablopl16

    #32 | nicejoke

    2009-08-30 15:55:51

    nie, po prostu przegrali side 10-2 chyba albo 11-1 i z każda runda coraz glosniej krzyczeli aż doprowadzili do remisu i w końcu wygrali ^^
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
  • 1
  • 2
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

282 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie