Obudowa w praktyce
Po kilku rozdziałach informacji teoretycznych nadszedł czas na zagospodarowanie Gladiusa 600 Pure Black w praktyce, teraz umieścimy w tej obudowie wszystkie potrzebne części i zobaczymy co z tego wyjdzie. Szybko zdejmujemy ścianę boczną za pomocą odkręcenia dwóch pląb i mamy wolny obszar do wykorzystania, co dalej, o tym za moment. Na pewno dwie, łatwe do zdejmowania pląby są kolejnym plusem dla nowego dziecka SilentiumPC.
Najpierw umieszczamy płytę główną, wszystko ładnie i elegancko pasuje, czas na karty rozszerzeń, przykręcamy kartę graficzną, następnie sieciową, póki co nie ma większych problemów. Montujemy kolejne narządy, poczynając od napędu CD, a kończąc na dyskach, które montaż jest banalnie prosty. Dzięki temu Gladius 600 dostaje plusa. W komplecie mamy pudełko z przeróżnymi dodatkami i śróbkami, co daje nam komfort przy jakim kolwiek zgubieniu ich.
Idąc dalej wentylator zamontowany i wyprodukowany przez producenta SilentiumPC działa bezproblemowo, lecz otwierając przedni panel napotykujemy kolejny problem, mianowicie plastikowe części przytrzymujące tak zwany przód są bardzo łatwozniszczalne i przy zdejmowaniu go kilka z nich uległo uszkodzeniu. Reszta wygląda solidnie i przyzwoicie. Mam nadzieję, że w kolejnych produktach SilentiumPC wytwórcy unikną tego zbędnego plastku i zastąpią go czymś bardziej wytrzymałym.
1. Wstęp | 2. Wygląd zewnętrzny | 3. Wygląd wewnętrzny | 4. Funkcjonalność
5. Obudowa w praktyce | 6. Podsumowanie
#1 | mandarin
2010-06-23 13:13:28
Jak wygląda sprawa wentylacji, tak ważna dla graczy?
Czy obudowa dobrze wycisza dźwięki ze środka?
Jaka utrzymuje się temperatura wewnątrz?
#2 | craven
2010-06-23 16:37:57