Fatal1ty 1010 - Testy część 5 (brak komentarzy)


Po odcinku tego 'wyścigu' jakim była walka, o to który gryzoń będzie mógł się poszczycić większą ilością liczby plamek przypadających na cal długości (lub jak kto woli poprostu dpi), uwagę zaczyna zwracać coraz bardziej ilość złotówek jaką trzeba wydać
Pamiętam, że gdy po raz pierwszy w internecie przeczytałem o nowej klawiaturze dla graczy moje odczucia były mieszane. Pierwsze było pytanie: po co mi to? Drugie było: ja chcę to mieć. Moje życzenie się spełniło. Dostałem do recenzji klawiaturę ZBoard, która jak wiadomo została stworzona stricte dla nas.
Klawiaturę do testów dostałem wraz z pięcioma nakładkami. Cały sprzęt odebrałem osobiście od Lucasa i przyznam szczerze, że gdy wręczył mi siatkę ze wszystkim ważyła całkiem sporo. Nie wróżyło to lekkiego powrotu do domu, ale nie o tym mam pisać. Po powrocie od razu moją uwagę przykuło duże opakowanie podstawy. Jednak duże nie znaczy brzydkie.
Przyszła pora na instalację sterowników klawiatury na naszym piecyku. Tu nie będę się zbytnio rozpisywał bo z instalacją poradziłby sobie nawet laik. Tu należy się wielki plus.
Na początek oczywiście wypada podłączyć klawiaturę do komputera. Znajdujemy wolny port USB, podłączamy kabelek i już nasz system (Windowsy od 2000 w górę!) widzi ZBoarda na naszym kompie.
Z kilku nakładek, które otrzymałem wybrałem 3 do testów. Powody dość oczywiste - brak niektórych tytułów. Dlatego też opiszę Wam moje zmagania na podstawie gier: Battlefield 2, Doom 3 oraz Medal of Honor: Pacific Assault. Pograłem także w cs'a na nakładce uniwersalnej, ale...
Przyszła pora na najtrudniejszą część tej recenzji. Wszystkie poprzednie nie sprawiły mi takiego problemu jak zastanowienie się jaką ocenę dać temu produktowi, jak napisać podsumowanie. Piszę na serwisie, gdzie każdy już wie jakie lubi klawiatury, jakiego ustawienia klawiszy używa. Tu jednak wszystko jest narzucone odgórnie (oczywiście z możliwością dowolnej konfiguracji, lecz to psuje zamierzenie poszczególnych nakładek).
Wczoraj, na targach Electronic Entertainment Exposition (E3) w Los Angeles firma Logitech zapowiedziała rozszerzenie listy produktów serii G. Nowościami są laserowa myszka G3 Laser Mouse, klawiatura G11 oraz kierownica G25 Racing Wheel.
Na rynku pojawiła się właśnie prototypowa wersja urządzenia zastępującego zarówno myszkę, jak i klawiaturę. Combimouse, bo o nim mowa, jest połączeniem obu tych niezbędnych do pracy przy komputerze przyrządów. Zdumiewające jest to, że twórcom udało się zachować układ QWERTY oraz mobilność optycznej myszki. Combimouse składa się z dwóch elementów.
Jakiś czas temu, pisaliśmy na łamach naszego serwisu, iż istnieje już prototyp myszy, sygnowanej ksywą najsławniejszego gracza globu - Jonathana 'Fatal1ty' Wendela.
Jednym z nieodzownych elementów komfortowego grania jest odpowiedni dobór podkładki. Z własnego doświadczenia wiem, że wybór właśnie tego akcesorium sprawia największy problem. Myszkę mam jedną i ciągle tę samą - spisuje się idealnie, natomiast podkładki zmieniam bardzo często. Mówiąc całkiem serio, nie znalazłem jeszcze swojego „faworyta” wśród padów - wciąż szukam.
W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.
578 gości
0 użytkowników
0 adminów
Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?
0%
Słaba postawa Fear Factory
0%
Dobra gra UF Gaming
14%
Tłumy widzów na sali kinowej
14%
Mało miejsca
71%
Nie byłem i nie interesuje mnie to
Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2025
Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.