Użytkownik
|
@zippy
Ty jeszcze chyba wiele o życiu nie wiesz (ja zresztą też) jeśli łudzisz się, że każdy Polak będzie odkładał kasę na przyszłość
:o
Czlowieku, ja Ci tlumacze a Ty ciagle to samo w kolko.
Jesli mamusia bedzie dziecku caly czas gotowac obiadki, dawac kieszonkowe na wszystko i trzymac pod swoim dachem to na tym garnuszku pozostanie do konca zycia, bo po co sie wysilac jak ma sie jedzenie za free i dach nad glowa???
30-40 latek to dorosly czlowiek, chyba jest odpowiedzialny za swoje postepowanie. Jesli nie bedzie odkladal to co mi do tego??
Ja mam na niego placic?
tylko o rodzinach wielodzietnych, którym nie starcza do 1szego, i zamiast odłożyć kasę na przyszłość to wolą włożyć coś do gara.
Sorry, takich rodzin wielodzietnych jeszcze na poczatku tamtego wieku bylo sporo. Jakos nie pozdychali z glodu mimo, ze standard zycia byl nizszy.
Takie rodzinki wielodzietne zbijaly lozeczka z desek, panowie z kuratorium przychodzili i je im odbierali tlumaczac to zlymi standardami zycia.
No sorry, ale jak takie rzeczy sie dzieja to rzeczywiscie nie ma co do gara wlozyc- dziecku trzeba kaszke za 5zl kupic i pieluchy za 60zl.
Czemu rodzic nie moze zyc w szopie, posylac dzieciaka do szkoly, jednego na prawnika, drugiego na lekarza, trzeciego gdzies indziej jeszcze, by IM zylo sie lepiej?
Ale idziemy dalej- rodzic NIE MA co do garnka wlozyc a ZUS musi placic. Jaki tu sens??
Chyba lepiej, zeby wyksztalcil synow a oni pozniej mu finansowo pomogli. 200zl od dziecka i przy 5 dziaciakach mamy 1000zl !
Po co tu ZUS?
Tak sie kiedys zylo.
Obecnie tez przetrwaly jeszcze rodziny, ktore inwestuja w swoje dzieci z nadzieja, ze w przyszlosci im odplaca.
Oczywiscie, ze w takich sytuacjach lepiej wlozyc cos do gara niz placic ZUS. Chyba, ze Ty wolisz glodowac pol zycia, by na starosc miec emeryture.
Gdzie tu logika?
@PawelS
Było już coś takiego w naszej historii. Nazywało się to Komunizmem
Sorry ale komunizm rozni sie znacznie od tego co mowie, no i najwazniejsze, komunizm mial zachowywac POZORY, ze czlowiek jest wolny, tak samo jak dzisiaj mamy POZORY demokracji.
W czasie rewolucji przemyslowej i w XIXw Ameryce komunizmu nie bylo. Po co zmieniac cos co jest dobre?
Ano, ja tu podejrzewam, ze komus nie zalezy na tym by spoleczenstwo sie bogacilo i otwieralo wlasny interes. Trudniej bylo by komus utrzymac wladze.
A co do komunizmu. Obecnie jest wprowadzany tylymi drzwiami. Naprawde wierzysz, ze ot tak jakis elektryk pokonal wladze, ktora miala agenture rozsiana we wszystkich mediach i parafiach koscielnych? Ktora miala wojsko, policje i prawo za soba?
Tam tym ludziom jest dobrze, bo nie wiedzą, że może być im lepiej.
To ciekawe, bo ja naprawde spotkalem sie z mnostwem osob, ktore bardzo narzekaja na rzeczywistosc.
Kazdy wie, ze moze byc lepiej. Rodzisz sie, pracujesz 40 lat i nagle WTF ???
Co sie stalo z pieniedzmi ktore wypracowalem przez te 40 lat ??!!
Gdzie one sa?
. Myślisz, że zmieniając system i ustrój będzie im lepiej? Raczej nie, bo teraz będą musieli myśleć nad podejmowaniem decyzji
Sluszna uwaga, dlatego ja wielokrotnie podkreslalem, ze trzeba ten system zmieniac powoli.
Powoli to nie znaczy 30 lat tylko np 8 lat.
Jest tyle idealnych i genialnych pomyslow na poprawe sytuacji i zamiast je wdrazac to rzad bije sie o przyszlych wyborcow.
Rzad martwi sie tylko o to co bedzie w ich kadencji, nie obchodzi ich to co bedzie z polska za 20-cia lat.
Tylko znowu ograniczasz się do tego co widzisz tylko w okół siebie. Przejrzyj na oczy, pozwiedzaj trochę, wyjdź za firewall i zobacz co jest poza twoją okolicą.
Niestety jest dokladnie odwrotnie. Wujek mieszka 50km ode mnie, nalezal do zwiazku owczarzy polskich i jest znakomita skarbnica wiedzy jak sytuacja wyglada w dalszych odleglosciach.
Ale tu nawet nie o to chodzi. Jesli ksztalci sie ludzi na idiotow to pozniej nie oczekuj od kogos zylki przedsiebiorcy.
I rzeczywiscie, poza moja okolica:
w wyniku nakazow i zakazow, dyrektyw i innych go***n unii i naszego rzadu nawet krowy sie nie oplaca hodowac.
Sorry, niedawno mielismy jeszcze rolnikow, teraz sie ich pozbywamy. Po co? Jeszcze wiekszych nedzarzy i glupoli chcemy zrobic z ludzi?
Moj sasiad hodowal konie, drugi kroliki, moj dziadek owce.
Dzis to wszystko jest NIEOPLACALNE!!
Zniszczyla to wszystko WE z naszym rzadem. Chcieli zniszczyc za czasow komuny, ale gospodarzom wiejskim udalo sie obronic przed ich planem.
Calosc postaram sie niedlugo opisac, jak opowie mi o tym wujek, ktory bral w tym udzial.
TRZEBA ROZMAWIAC Z LUDZMI!
Nie musi jej wcale kupować, bo przecież można produkować energię na własne potrzeby
Nie moj wujek a sasiad mojego dziadka.
A po drugie prad moze wytwarzac na wlasne potrzeby- fakt, ale nie moze go magazynowac by np zasilac dom w nocy.
Wszelkie nadwyzki pradu MUSZA byc sprzedane do elektrowni.
Niedlugo bede krecil o tym reportaz (kupilem kamerke by krecic to co dzieje sie w naszej okolicy).
Jesli masz jakies propozycje pytan ktore moglbym zadac temu gospodarzowi to prosze napisz je tutaj. Moge cos istotnego przeoczyc.
Aha, wiatrak byl na potrzeby wlasne. Ew dostarzczanie pradu do innych domostw mialo obdywac sie poprzez wlasne linie przesylowe.
Historia się lubi powtarzać, zobacz na Telekomunikację Polską. Dlaczego ktoś ma oddać całą swoją infrastrukturę konkurencji za grosze, którą budował przez długie lata? Proste, że się będzie buntował.
Szkoda tylko, ze tamta wladzuchna podtrzymywala monopol TP SA. Dzisiaj Telekomunikacja Polska jest tylko z nawzy. Celowo oklamali (pamietam dokladnie) w reklamach widzow, ze zmieniaja logo dla “dobra klientow” (?). Szczerze mowiac jak tego sluchalem to nie wiedzialem o co im chodzilo, ale widocznie taki mieli cel, o czym pozniej sie dowiedzialem.
No i jeszcze taka sprawa:
UE dala nam miliard zlotych na budowe insfrastruktury opartej na swiatlowodach by mniejsi operatorzy nie musieli korzystac z lacz TPSA.
I tutaj znowu pojawi sie problem bo to tak jakby Twojej konkurencji Janosik podrzucil spory zapas gotowki.
Nie trzeba... trzeba tylko pomyśleć co i jak zrobić, gdzie są największe koszta i jak to można zmienić.
Legalnie? Legalnie.
Ale znowu trzeba kombinowac! Ja chce po prostu zarabiac! Uczciwie zarabiac! A by uczciwie zarabiac i miec z tego jakies zyski to jednak musze kombinowac. Tylko po co? :|
Co z tego, ze x% ludzi to wie, jak x% ludzi nie wie i zostanie zniecheconych juz na starcie do samodzielnego dzialania?
Masa restauracji sprzedaje napój w zestawie jako dodatek za 1 złotówkę, bo za to jest zdecydowanie większy podatek, niż za kanapkę.
No wlasnie i znow kombinowanie :|
Po co robic przepisy ktore komplikuja zycie? Jesli mozna to latwo ominac to po co taki przepis? Przeciez to jakis absurd!
No i najlepsze jest w tym wszystkim to, że sam sobie zaprzecza piszą takie długie posty . Bardzo ciekawe zjawisko .
Moze gdzies cos przypadkowo napisalem. Ta nowa ramka pisania postow jest tak cholernie niewygodna, ze widze tylko 4 linijki w gore co pisalem.
A pisze na szybkiego i niektore mysli moga byc niespojne, mozliwe.
No chyba, ze Wy cos zle zrozumieliscie, ale tak jak pisalem do tego idioty pite’a (ktory uwaza, ze Polska to kraj dostatku i dobrobytu)
cytaty!
@pite
W jednej wypowiedzi Qwe jest za prawicą, w drugiej za lewicą.
Ja za lewica? Gdzie? Moze jakis cytat (moze cos przypadkowo napisalem)???
Nie, kolejne puste slowo. Japie***e czlowieku wyjdz juz z esports.pl bo nie chce mi sie twoich postow czytac.
eszcze te pieprzenie o Polsce jako kraju trzeciego świata.
No niewiele jej brakuje. Jesli nie byles nigdy za granica to stul ryj bo nawet nie wiesz jak zle jest w polsce.
Masz jakies porownanie? Chyba dom twojej babki.
zalosny jestes.
__
|
Użytkownik
|
@PawelS
"
Trochę mało info macie. Nie ma ani jednej wzmianki o kontrakcie menadżerskim, czy o kosztach uzysku, które można odliczyć i mieć więcej w kieszeni.
Wiele ludzi godzi się na zatrudnienie w postaci najniższa krajowa, a reszta na podstawie umowy o dzieło/zlecenie. Co z tego, że potem nie wezmą kredytu w banku, bo za niskie dochody z jednego źródła, ale to można obejść, bo system rozliczeń międzybankowych i tym samym większość procedur bankowych stoi na bardzo, ale to bardzo niskim poziomie zaawansowania (przykład: “dochód z jednego źródła wyższy, niż" - zakładam drugie konto w innym banku, na którym kumuluje gotówkę i potem przelewam sobie kasę co miesiąc - co, gdzie, skąd nie sprawdzą, bo jest ochrona danych osobowych, a więc nie musisz pokazywać papierków - pokazuje jedynie sumy).
Można także założyć działalność gospodarcza/firmę, prowadzić działalność w świetle prawa raz na rok (1 miesiąc i potem przez resztę czasu firma będzie zawieszona) wystawiając jedną fakturę firmie dla której się pracuje raz na rok, którą ta firma będzie spłacać w dwunastu równych ratach co miesiąc - prawie jak pensja. Wszystko zależy od tego, czy księgowej/księgowemu w firmie będzie się to chciało rozliczyć, albo czy to w ogóle umie zrobić, bo niestety większość tego nie potrafi (!), bo działają na podstawie szablonów w programach księgowych, których często w całości nie znają.
Do tego przy takiej działalności można sobie wrzucić w koszta mieszkanie/komórkę/samochód, którą także można opłacić z góry raz na rok.
Możliwości jest wiele, naprawdę wiele... trzeba je tylko znaleźć i umieć je wykorzystać. Ważne, aby nie przegiąć i być zachłannym. Niestety większość ludzi tego nie potrafi i wykazują stratę, choć takowej nie ponieśli i w przypadku kontroli problem murowany”
Akurat tutaj sie mylisz i to bardzo. Mam szwagra w identycznej sytuacjii. Umowa o prace-1500zl, umowa o dzielo 5000zl odnawialna co miesiac. Laczny dochod 6500,kredyt na dom juz dostali dawno, pracuje w firmie 9 lat i ma konto w tym samym banku od samego ponad 10 lat i kiedy zaczal sie ubiegac o kredyt na rozbudowe domu uslyszal ze nie jest wiergodny do baku.
Tu jest ogromna roznica miedzy PL,DE,F czy UK. W tych krajach wiem ze credit score nie jest obliczany na podstawie tego ile masz na kontrakcie tylko na wplywach na konto.
Do tego kombinowania co napisales. Po pierwsze bank w pierwszym przypdaku(przelewanie z innego konta) nie bedzie tego bral w PL pod uwage poniewaz nie jest to dochod staly, szwagier probopwal przelewajac pieniadze przez ponad rok z siostry konta)
W drugim przypadku- zakladajac dzialalnosc gospodarcza zauwaz ze musisz sam za siebie placic ZUS i jesli po miesiacu firme zawiesisz z powrotem twoj pracodawca jest do tego zoobligowany.Mylisz ze jakis sie zgodzi na to?
Firma ktora ma Tobie wplacac raty co miesiac, wszystko ok tylko ze co krartal bedziesz musial rozliczyc PIT z tego i odprowadzic moj drogi VAT(22& Oplacalne? Nie, legalne? nie, w swietle pl prawa w tym momencie “wyprales brudna kase” bo ich nie obchodzi czy to jest od firmy-slup czy od dilera ale odprowadzajac podatek z nieznanego zrodla co zrobi skarbowka? Dopierdzieli ci podatek 40%, czemu? bo rozliczajac sie kwartalnie twoja firma dostaje wyplaty co miesiac(czego nie moze, kiedy firma jest zawieszona nie MOZESZ PROWADZIC ZADNEJ DZIALANOSCI z nia zwiazanej. Czyli otrzymuje pieniadze i musisz odpowadzic od tego ponad 40% bo w swietle prawa nielegalnie otrzymywales pieniadze, bo bez dzialanosci gospodarczej(taka sytuacja byla na Allegro)
I dodaj sobie ze majac umowe o dzielo tudziez zwana “fucha” nie liczy sie to do emerytury ktora i tak pozwala Ci tylko wpier.. kit z parapetu.
Szwagier ktory zarabia 6500zl tyle kosztuje firme niecale 8000 bo tak sa skonstruowane umowy. Kiedy by chcial umowe o prace opiwewajaca na 6500zl kosztowal by firme prawie 13000zl, firma zatrudniajac kilkanascie tysiecy osob i z tego co wiem to 99& kadry ma tak umowy zaoszczedza na podatkach miliony. Ale czy o to chodzi? Czy nie moze byc normalnie bez kombinowania jak kon?
Edit:
Sry wprowadzilem Cie w maly blad. Co do sytuacji ze masz dzialanosc gospodarcza:#
1. rozliczasz sie nie kwartalnie tylko..co miesiac(sic!) kiedy bylo kwartalnie, w cywilizowanych krajach jest rocznie
2. musisz zakupic kase fiskalna ktora Cie kosztuje 5-8k
3. odprowadzajac podatek nie jest to 22& tylko 20,17 lub 7% zaleznie od uslugi jaka wykonales i jest to VAT i do tego dochodzi normalny podatek od dochodow czyli juz ponad 40% lacznie.
4. zaden bank nie wezmie Ci pod uwage wplywow z innego konta bankowego pod warunkie..ze bedziesz mial z ta osoba umowe, czyli znowu zaleznie od uslugi odpowadzasz podatek od dochodu i VAT
Oplacalne?
__
|
Użytkownik
|
@Pite
Qwe, podajesz Irlandię jako przykład państwa, w którym żyje się lepiej.
Pewnie nie wiesz, że Irlandię dopadł kryzys
Wiem o tym doskonale. Ale czy przez ten kryzys ludziom nagle zyje sie tam gorzej??
Słowacja - Państwo biedniejsze od Polski. Jednak tam jest tak, jak ty lubisz - część społeczeństwa wozi się nowymi Mercedesami, reszta starymi Skodami i Ładami.
Nie rozsmieszaj mnie.
Porównujesz Polskę tylko do krajów Europy Zachodniej
Moje porownac do innych krajow, np Azji czy Ameryki.
Ale to nie jest istota dyskusji. Czy musimy nazywac sie Irlandia by zniesc taka durnote jaka jest ZUS?
Sorry ale ktos chyba tu czegos nie rozumie.
Jak już mówiłem nie da się naprawić państwa w przeciągu kilkunastu lat (znowu Cię pije w pupkę brak cytatów? Poczytaj Kuronia).
Ale zes je***l DD Kuronia
Spox, szkoda tylko, ze ten Kuron pomagal w rozkradaniu i dzieleniu panstwa polskiego.
I czy nie da sie naprawic panstwa w przeciagu kilkunastu lat? Przyklad chyba Norwegii pokazuje, ze moze byc inaczej.
Popsuc panstwo da sie w 10 lat. Tak samo szybko mozna je naprawic. Mozna psuc panstwo i 100 lat, tak samo dlugo mozna je naprawiac.
Takie gdybanie nie ma wiekszego sensu, ale skoro Ty chcesz...
Lewicowość u Ciebie? Choćby tekst ku obronie rolników.
To nie system ich wyniszczył, tylko rozwój rolnictwa, transportu i globalizacja.
A czymze jest wg Ciebie system w ktorym jednym sie zabiera a innym daje? Czym sa wg Ciebie praktyki Unii Jewropejskiej?
Rozwoj rolnictwa, transportu i globalizacja wyniszczyla rolnikow?? A to ciekawe, informacje troche z dupy a byc moze z podkrecznikow szkolnych.
Tak sie sklada, ze plan zniszczenia rolnikow byl juz ustalony juz za czasow komuny.
Spokojnie za pare miesiecy ukaze sie moj film na ten temat, narazie zbieram dowody (i oczywiscie rozmawiam z ludzmi ktorzy wtedy “mogli”.
Chcesz mieć w państwie rolników? To co, będziesz im się dokładał do interesu?
heheheh. Widac jak nie potrafisz rozumien tekstu pisanego, i juz wiem skad Twoje posadzenie mnie o lewicowosc.
Dla mnie doplaty do CZEGOKOLWIEK i dla KOGOKOLWIEK sa idiotyzmem, bo mozna tworzyc nieuczciwa konkurencje.
Mi chodzilo o to, ze rolnikow wyniszcza sie nieuczciwymi praktykami, kagancami na rynku (a WE chwali sie wolnym rynkiem, dobre sobie) no i REGULACJA.
To wlasnie REGULACJE ich zniszczyly i chec stworzenia gospodatki planowanej.
Poczytaj sobie troszke, juz 50 lat temu ludzie odpowiedzialni za Unie Europejska przyznawali, ze chca w niej stworzyc Gospodarke Planowana- megakorporacjonizm, ktory bedzie zarzadzany przez garstke ludzi. Wszystkie fabryki, zaklady produkcyjne itp beda nalezec do niewielu osob.
W przeciagu parudziesieciu lat mozliwosc otworzenia wlasnej dzialalnosci czy firmy bedzie BARDZO, BARDZO mocno ograniczona.
I jak myślisz, że jak jesteś starszy o 4 lata to jesteś w czymś lepszy, to pozdrawiam.
Przynajmniej potrafie czytac ze zrozumieniem
__
|
VIP / Fotograf
|
@qwe
Sorry ale komunizm rozni sie znacznie od tego co mowie, no i najwazniejsze, komunizm mial zachowywac POZORY, ze czlowiek jest wolny, tak samo jak dzisiaj mamy POZORY demokracji.
W czasie rewolucji przemyslowej i w XIXw Ameryce komunizmu nie bylo. Po co zmieniac cos co jest dobre?
Ano, ja tu podejrzewam, ze komus nie zalezy na tym by spoleczenstwo sie bogacilo i otwieralo wlasny interes. Trudniej bylo by komus utrzymac wladze.
Zawsze jest ktoś, kto na tym wszystkim zbije majątek. Tam, gdzie dwóch się kłóci, trzeci korzysta, a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
A co do komunizmu. Obecnie jest wprowadzany tylymi drzwiami. Naprawde wierzysz, ze ot tak jakis elektryk pokonal wladze, ktora miala agenture rozsiana we wszystkich mediach i parafiach koscielnych? Ktora miala wojsko, policje i prawo za soba?
Jeżeli chodzi o “elektryka” to wcale tak nie uważam... przykładów jest wiele, a choćby obrady okrągłego stołu czy wynoszenie akt z IPNu...
To ciekawe, bo ja naprawde spotkalem sie z mnostwem osob, ktore bardzo narzekaja na rzeczywistosc.
Kazdy wie, ze moze byc lepiej. Rodzisz sie, pracujesz 40 lat i nagle WTF ???
Co sie stalo z pieniedzmi ktore wypracowalem przez te 40 lat ??!!
Gdzie one sa?
Nie wiem, dzieci się mną zaopiekowały i mi pomagają we wszystkim . Z drugiej strony mogłem pracować tylko na umowę o dzieło/zlecenie i/lub byłem artystą, więc do ZUSu prawie nic nie trafiało - mialem więcej za życia, a teraz nie mam nic. Dlatego ubezpieczenia społeczne powinny być obowiązkowe, bo mając 20-30 lat nie myślę o przyszłości w postaci starości, której często będąc młodym mówię, że jej nawet nie dożyje.
Sluszna uwaga, dlatego ja wielokrotnie podkreslalem, ze trzeba ten system zmieniac powoli.
Powoli to nie znaczy 30 lat tylko np 8 lat.
Jest tyle idealnych i genialnych pomyslow na poprawe sytuacji i zamiast je wdrazac to rzad bije sie o przyszlych wyborcow.
Rzad martwi sie tylko o to co bedzie w ich kadencji, nie obchodzi ich to co bedzie z polska za 20-cia lat.
Polska = Terapia szokowa była. Czechy, Słowacja = Brak terapi szokowej. Polska rozwija się szybciej, niż Czechy, Słowacja do tego nie ma tego typu problemów, które obecnie nekają te kraje (Niskie PKB, spowolniony rozwój gospodarczy, etc.).
Niestety jest dokladnie odwrotnie. Wujek mieszka 50km ode mnie, nalezal do zwiazku owczarzy polskich i jest znakomita skarbnica wiedzy jak sytuacja wyglada w dalszych odleglosciach.
Ale tu nawet nie o to chodzi. Jesli ksztalci sie ludzi na idiotow to pozniej nie oczekuj od kogos zylki przedsiebiorcy.
Od czego jest szkolnictwo społeczne? Ja swoich dzieci nie wyślę do Państwowej szkoły. Wolę wraz z innymi rodzicami nawiązać stowarzyszenie i zatrudnić normalnych nauczycieli, a nie uczycieli. Teraz niestety nie ma dobrych nauczycieli, są w przeważającej ilości uczyciele. Oni potrafią jedynie uczyć, ale już nauczyć niestety nie. Co mi po tym, że będą uczyć moje dzieci, skoro ich niczego nie nauczą?
w wyniku nakazow i zakazow, dyrektyw i innych go***n unii i naszego rzadu nawet krowy sie nie oplaca hodowac.
Sorry, niedawno mielismy jeszcze rolnikow, teraz sie ich pozbywamy. Po co? Jeszcze wiekszych nedzarzy i glupoli chcemy zrobic z ludzi?
Moj sasiad hodowal konie, drugi kroliki, moj dziadek owce.
Dzis to wszystko jest NIEOPLACALNE!!
Zniszczyla to wszystko WE z naszym rzadem. Chcieli zniszczyc za czasow komuny, ale gospodarzom wiejskim udalo sie obronic przed ich planem.
Calosc postaram sie niedlugo opisac, jak opowie mi o tym wujek, ktory bral w tym udzial.
Tylko to znowu jest subiektyna opinia. Na konie jest popyt, muszą być tylko rasowe. Króliki są potrzebne, francja czy słowacja kupuje je na potęgę, aby utrzymać zwięrzęta miesożerne (np.: lisy) w swoich lasach przy życiu.
A po drugie prad moze wytwarzac na wlasne potrzeby- fakt, ale nie moze go magazynowac by np zasilac dom w nocy.
Może, od czego są baterię? Już teraz kupując system baterii słonecznych możesz dokupić specjalne akumulatory, dzięki którym mimo deszczu oraz w nocy masz ciągłość dostarczania energii.
Wszelkie nadwyzki pradu MUSZA byc sprzedane do elektrowni.
Nie muszą, bo mogą być skonsumowane przez inne gospodarstwa. Mówimy tutaj tylko i wyłącznie o przypadku, w którym nie wprowadzam energii do obecnego systemu przesyłowego za pośrednictwem którego kupuję prąd.
Niedlugo bede krecil o tym reportaz (kupilem kamerke by krecic to co dzieje sie w naszej okolicy).
Jesli masz jakies propozycje pytan ktore moglbym zadac temu gospodarzowi to prosze napisz je tutaj. Moge cos istotnego przeoczyc.
Zrób koncept i udostępnij go po przez jakiś system wiki, dzięki któremu każdy będzie mógł coś od siebie dodać.
Aha, wiatrak byl na potrzeby wlasne. Ew dostarzczanie pradu do innych domostw mialo obdywac sie poprzez wlasne linie przesylowe.
Szkoda tylko, ze tamta wladzuchna podtrzymywala monopol TP SA. Dzisiaj Telekomunikacja Polska jest tylko z nawzy. Celowo oklamali (pamietam dokladnie) w reklamach widzow, ze zmieniaja logo dla “dobra klientow” (?). Szczerze mowiac jak tego sluchalem to nie wiedzialem o co im chodzilo, ale widocznie taki mieli cel, o czym pozniej sie dowiedzialem.
Jeżeli sprzedali spółkę do FT to przecież jasne było, że FT będzie chciała w jakiś sposób wyprowadzić zarobione pieniądze przez nią. Po co płaci się za używanie loga?
UE dala nam miliard zlotych na budowe insfrastruktury opartej na swiatlowodach by mniejsi operatorzy nie musieli korzystac z lacz TPSA.
I tutaj znowu pojawi sie problem bo to tak jakby Twojej konkurencji Janosik podrzucil spory zapas gotowki.
Ok, tylo ta kasa ma trafić do obszarów, które są zagrożone, albo dotknięte wykluczeniem cyfrowym. Problem w tym, że zgodnie z dostępnymi mapami w MSWiA telefon, internet jest wszędzie, ponieważ cały kraj jest pokryty zasięgiem przynajmniej jednego z kilku tysięcy providerów, operatorów.
Ale znowu trzeba kombinowac! Ja chce po prostu zarabiac! Uczciwie zarabiac! A by uczciwie zarabiac i miec z tego jakies zyski to jednak musze kombinowac. Tylko po co? :|
Nie kombinować, a przemyśleć od początku do końca jak ma biznes działać.
Co z tego, ze x% ludzi to wie, jak x% ludzi nie wie i zostanie zniecheconych juz na starcie do samodzielnego dzialania?
Może i tak, ale nikt nie mówił, że biznes jest dla każdego. Prowadzenie własnego biznesu jest tylko dla wytrwałych.
Po co robic przepisy ktore komplikuja zycie? Jesli mozna to latwo ominac to po co taki przepis? Przeciez to jakis absurd!
Nie wiem, nie do mnie to pytanie. Wiem natomiast jedno, że wszystko zależy od tego jak przepis zostanie zinterpretowany, a od tego jest przecież urząd, który zresztą sam się do tego przyczynił, żeby nie powiedzieć, że to wymyślił .
@adam@UK
Akurat tutaj sie mylisz i to bardzo. Mam szwagra w identycznej sytuacjii. Umowa o prace-1500zl, umowa o dzielo 5000zl odnawialna co miesiac. Laczny dochod 6500,kredyt na dom juz dostali dawno, pracuje w firmie 9 lat i ma konto w tym samym banku od samego ponad 10 lat i kiedy zaczal sie ubiegac o kredyt na rozbudowe domu uslyszal ze nie jest wiergodny do baku.
Zależy jeszcze dla jakiego banku i kto wydywał na ten temat decyzje. Czasem zdarza się, że od jednej osoby usłyszysz NIE, a od drugiej, już TAK i to w tym samym banku.
Tu jest ogromna roznica miedzy PL,DE,F czy UK. W tych krajach wiem ze credit score nie jest obliczany na podstawie tego ile masz na kontrakcie tylko na wplywach na konto.
Nie zauważyłem. Idę do jednego banku mówię, że jest tak i tak. Dostaje odpowiedż negatywną. Ok, no to idę do innego i dostaje odpowiedź pozytywną. Kredyty to też jest biznes, kto nie ryzykuje ten nie ma.
Do tego kombinowania co napisales. Po pierwsze bank w pierwszym przypdaku(przelewanie z innego konta) nie bedzie tego bral w PL pod uwage poniewaz nie jest to dochod staly, szwagier probopwal przelewajac pieniadze przez ponad rok z siostry konta)
Jest, trzeba być tylko obowiązkowym.
Druga sprawa to taka, że trzeba korzystać z innych usług banku. A choćby wziąść niskooprocentowaną pożyczkę o niskiej kwocie i spłacać ją obowiązkowo wedle umowy, a nawet ostatnią ratę/raty spłacić przed terminem. Na zaufanie trzeba sobie zapracować.
zakladajac dzialalnosc gospodarcza zauwaz ze musisz sam za siebie placic ZUS i jesli po miesiacu firme zawiesisz z powrotem twoj pracodawca jest do tego zoobligowany.Mylisz ze jakis sie zgodzi na to?
A co ma piernik do wiatraka, że się tak wyraże? Podpisuję umowę na wykonanie zlecenia/dzieła z firmą, wykonuje i koniec.
Firma ktora ma Tobie wplacac raty co miesiac, wszystko ok tylko ze co krartal bedziesz musial rozliczyc PIT z tego i odprowadzic moj drogi VAT(22& Oplacalne? Nie, legalne? nie, w swietle pl prawa w tym momencie “wyprales brudna kase” bo ich nie obchodzi czy to jest od firmy-slup czy od dilera ale odprowadzajac podatek z nieznanego zrodla co zrobi skarbowka? Dopierdzieli ci podatek 40%, czemu? bo rozliczajac sie kwartalnie twoja firma dostaje wyplaty co miesiac(czego nie moze, kiedy firma jest zawieszona nie MOZESZ PROWADZIC ZADNEJ DZIALANOSCI z nia zwiazanej. Czyli otrzymuje pieniadze i musisz odpowadzic od tego ponad 40% bo w swietle prawa nielegalnie otrzymywales pieniadze, bo bez dzialanosci gospodarczej(taka sytuacja byla na Allegro)
Podpisuje umowę, odprowadzam z tego tytułu wszystkie podatki i koniec. Czy podatki zapłacę w ostatni dzień terminu czy w pierszym dniu po podpisaniu umowy to tylko moja dobra wola. Moją dobrą wolą jest także to, że godzę się na to, aby dostać kasę z umowy w 12 równych ratach.
Działa to tak samo jak w przetargach. Startujesz, wygrywasz, wykonujesz zlecenie i kasę dostajesz przed/w trakcie/po wykonaniu zlecenia. Niekiedy takie kontrakty trwają nawet 2 lata i standardowo jest płacone po wykonaniu zlecenia, a z czego mam pokryć bierzące koszta? Tak jak mówiłem... wszystko zależy od dobrej woli, więc i tutaj mogę umowę renegocjować i poprosić o wypłatę części należności wcześniej.
Masa firm startujących w przetargach o długo letnie kontrakty w pierwszych latach wykazuje stratę, która jest spowodowana tylko i wyłącznie podatkiem, który trzeba zapłacić.
I dodaj sobie ze majac umowe o dzielo tudziez zwana “fucha” nie liczy sie to do emerytury ktora i tak pozwala Ci tylko wpier.. kit z parapetu.
A kto powiedział, że chcę, aby się to liczyło? Druga sprawa jest też taka, że jest coś takiego jak “lata nieskładkowe”, które także trzeba przepracować.
Szwagier ktory zarabia 6500zl tyle kosztuje firme niecale 8000 bo tak sa skonstruowane umowy. Kiedy by chcial umowe o prace opiwewajaca na 6500zl kosztowal by firme prawie 13000zl, firma zatrudniajac kilkanascie tysiecy osob i z tego co wiem to 99& kadry ma tak umowy zaoszczedza na podatkach miliony. Ale czy o to chodzi? Czy nie moze byc normalnie bez kombinowania jak kon?
Nie zgadza się. Obecny przelicznik jest zdecydowanie inny.
Dla 13000 złotych brutto (rzeczywisty koszt pracownika) do ZUSu trafi prawie 1800 złotych (I filar), do tego do funduszu emerytalnego trafi 950 złotych (II filar), składka zdrowotna wyniesie ok. 1000 złotych, a zaliczka na podatek będzie trochę wyższa, więc będzie wynosić prawie 1100 złotych. Resumując netto wyjdzie ponad 8000.
Dostając pensje w wysokości 6500 złotych do ręki, czyli wartość netto firma z tego tytułu musiała by wydać niecoponad 10000 złotych. Pomyliłeś się o jakieś 3 tysiące, czyli o prawie 1/3 kwoty.
1. rozliczasz sie nie kwartalnie tylko..co miesiac(sic!) kiedy bylo kwartalnie, w cywilizowanych krajach jest rocznie
Ok, tylko, że w przypadku zawieszonej działalności nie odprowadzasz pełnej składki na ubezpieczenie zdrowotne, a co za tym idzie nie odprowadzasz żadnych innych dodatkowych podatków, bo przecież nie prowadzisz działalności, więc rozliczając się co miesiąc większość z tych rubryk pozostawiasz puste.
2. musisz zakupic kase fiskalna ktora Cie kosztuje 5-8k
Nie musisz. Są wolne zawody, które są z tego obowiązku pozbawione, a choćby Informatyk, Prawnik, Księgowy, Hydraulik i wiele, wiele innych.
Po drugie kasa fiskalna nie kosztuje 5-8k, a za 300-400 złotych dostaniesz taką, która spełni oczekiwania fiskusa - paragony będzie drukować, pieniędzy nie musi przecież przechowywać, od tego jest inne miejsce i często bardziej bezpieczniejsze.
3. odprowadzajac podatek nie jest to 22& tylko 20,17 lub 7% zaleznie od uslugi jaka wykonales i jest to VAT i do tego dochodzi normalny podatek od dochodow czyli juz ponad 40% lacznie.
W Polsce masz VAT 22%, 7% i 3%. Jest także stawka zerowa. Obecnie masz tylko dwa progi podatkowe - 19% i 32%. Jeżeli jesteś firmą to możesz też wybrać podatek liniowy 18%, który jest jest pozbawiony praw do ulg. Zdecydowana większośc usług jest opodatkowana VATem w wysokości 7%, natomiast zdecydowana większość produktów jest opodatkowa 22% VATem.
4. zaden bank nie wezmie Ci pod uwage wplywow z innego konta bankowego pod warunkie..ze bedziesz mial z ta osoba umowe, czyli znowu zaleznie od uslugi odpowadzasz podatek od dochodu i VAT
Nie bardzo rozumiem, co tu chciałeś napisać? Bank bierze pod uwagę moje dochody jako wpływy na konto, albo to co mam napisane w umowie, albo także wyciąga średnią z tego co mam w umowach, oraz to co się rzeczywiście dzieje na rachunku - wszystko zależy od tego jaki kredyt, na co, dlaczego i po co? Brana pod uwagę jest też przeszłość klienta. Wszystko zależy od Banku i od osoby podejmującej decyzje. Tutaj polecam Ci film o wdzięcznym tytule: “Yes man!", w Polsce znany jako: “Jestem na tak!". Jest tam bardzo fajny wątek o bankowości.
Co do płacenia podatków i VATu, to jest też coś takiego jak VAT naliczony i należy i można to sobie odliczać w myśl ustawy o vacie. W końcu podatek naliczony w danej fazie to podatek zapłacony w poprzedniej fazie, który pomniejsza podatek należny w obecnej fazie. Różnica między podatkiem od towarów i usług naliczonym i należnym polega na tym, że ten policzony w fakturach własnych, wystawionych przez firmę to VAT należny (należny budżetowi państwa), a ten zawarty w fakturach otrzymanych od dostawców to podatek naliczony. Gdy podatek należny jest wyższy od naliczonego to różnica odprowadzana jest do budżetu państwa. Gdy natomiast podatek należny jest niższy od naliczonego to owa różnica zwracana jest przez budżet państwa podatnikowi. Upraszając możliwe jak najbardziej to VAT należny – obciąża sprzedawców, a podatek naliczony – obciąża kupujących.
I teraz Ja mogę być zarówno sprzedającym jak i kupującym, dlaczego? Bo przecież do wykonania jakiegoś dzieła/usługi potrzebuje materiałów, a więc kupuje materiał, tworzę coś z niego i teraz sprzedaje to jako usługę, a nie produkt, więc mam 22% naliczonego i 7% należnego, czyli 15% pomniejszone o moje marże należy mi się do zwrotu, o który oczywiście muszę się upomnieć, jak się nie upomnę na czas to niestety to przepada.
Jeżeli sprzedam to jako produkt to w tym wypadku znowu nic dodatkowo nie płacę, bo przecież mamy 22% naliczonego i 22% należnego i do zapłaty mam jedynie VAT z moich marż, a przecież marża może być zerowa. Taka czynność nazywa się refakturowaniem.
Wszystko zrozumiałe? Mam nadzieję, że tak. Jeśli to to sformułuj konkratnie pytanie, a także mogę Ci to wszystko dogłębnie wyjaśnić tak jak powyżej.
Dobranoc i Wesołych Świąt .
__ Senior Pablo Escobar
|