Użytkownik
|
Czy są na eSports ludzi pasjonujący się bądź uprawiający ten jakże interesujący ekstremalny sport? [url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Parkour]Le Parkour[/url]
Wie ktoś od czego trzeba rozpocząć zabawę w w takie rzeczy? Uwielbiam ten sport ale nie mam zamiaru połamać sobie nóg ani się zabić, więc pytam Najlepiej najpierw chodzić na zwykłą salę gimnastyczną i ćwiczyć czy jak? Są w Warszawie jacyś ludzie, którzy się tym zajmują i praktykują?
Wszelką pomoc i konstruktywną rozmowę nagrodzę [+] : P
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Rozpoczynasz ta zabawe od skakania z kraweznika ;d
__
|
Użytkownik
|
Podstawa to rozgrzewka oczywiście.
A od czego zacząć? Poczytaj, pooglądaj filmy, biegaj i ćwicz, tak będzie najprościej. Z tego, co się orientuję, czeka Cię jeszcze wybór między akrobatyką i ćwiczeniem typowych trików, ale to z czasem. Tak naprawdę to nic trudnego, wystarczy ćwiczyć i trzymać formę.
__
|
Użytkownik
|
To nie jest sport. Ekstremalny sposób spędzania wolnego czasu, ale jeszcze nie sport...
__
|
Użytkownik
|
Ja oglądając filmy o takich ćwiczeniach widziałem, że ludzie głównie zaczynają od sal gimnastycznych wyłożonych materacami. problem w tym, że nie wiem gdzie coś takiego jest w Warszawie...
Co do trzymania formy to staram się biegać codziennie...
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
A jaka jest według Ciebie definicja sportu?
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Chodzi o to, że Parkour nie został stworzony pod kątem rywalizacji między zawodnikami, a raczej jako forma samodoskonalenia się, ewentualnie widowiskowych pokazówek.
__
|
Użytkownik
|
Miałem na myśli oficjalną dyscyplinę sportową. Z jakimiś z góry ustalonymi zasadami (regulamin ?), oficjalnymi turniejami/mistrzostwami i krajowymi federacjami...
__
|
Użytkownik
|
To teraz się tak zaczyna, pamiętam, jak trzy lata temu sam sfiksowałem na punkcie skakania przez przeszkody wykonując przy tym 'niesamowite ewolucje', dopiero, jak skręciłem kostkę, to jakoś mi przeszło.
Ludzie na przestrzeni czasu przenieśli to do wymiaru gimnastyki wyczynowej / akrobatycznej, więc jeśli operujesz w tych kategoriach, to niestety Ci nie pomogę
__
|
Użytkownik
|
No tak. W takim znaczeniu oczywiście masz rację.
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
no no Andrzejku, nie podejrzewalem
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
Ale czego?
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
ze Ty taki ekstremalny ! ;D
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
Tak. Nie da się ukryć, że przy wykonywaniu tego typu różnorodnych akrobacji przydaje się wygimnastykowane ciało. Niemniej ja wolę trochę pokiblować na sali niż właśnie skręcić kostkę DD
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
A jak
Lubię na ostro ahahaa Poza tym tego akurat dziewczyna mi jeszcze nie zabroniła Muszę korzystać póki mogę
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
I widzisz. Dla mnie np. jest to lepsza forma doskonalenia się niż tempe pakowanie na siłowni
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
pantoflarz hehe
a to Ty jestes na tyle meski, zeby sie podciagnac na samych rekach ? dasz rade czy ktos Ci bedzie pomagal ?
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
Są w Warszawie jacyś ludzie, którzy się tym zajmują i praktykują?
nie ?
__
|
VIP
|
... na główkę
__
|
Użytkownik
|
tak
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
Staję na stołku
I nie pantoflarz tylko Ona życzy sobie ograniczenia rzeczy, których ograniczyć się nie da W takim razie ja wolę z nich zupełnie zrezygnować niż się męczyć
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Mogę się z Tobą założyć, że jest chociaż jeden.
__
|
Użytkownik
|
Są.
__
|
Użytkownik
|
1. Ogarnij kondycję
2. Popracuj nad rozciąganiem, bo jak wyrżniesz orła, czy poślizgniesz się to na sztywniaka stracisz męskość
3. Zaopatrz się w opaski, bandaże elastyczne, ściągacze [ kolana, łokcie, nadgarstki ]
4. Zaczynaj od prostych tricków, masz tutki na YT
__
|
Użytkownik
|
Jakis czas temu mialem zajawke na La Parkur, stanie na rekach itp
Zacznij od treningow z kolegami bo samemu szybko Ci sie znudzi. Zacznij cwiczyc na drazku i na silowni z naciskiem na podciaganie i cwicz chwytanie do tego biegaj i skup sie na kondycja.
Pamietaj ze bieg czyli free runnig nie ma nic zwiazanego z la Parkur
[url=http://www.youtube.com/watch?v=bAkJgJ27uVQ]Tutaj ruscy daja czadu[/url]
__ Pamietasz? jak swoją blizną chwaliłes sie dziewczynie
wrogom na głowach rozbijałes butelki ludzie z osiedla cię szanowali dla swoich kumpli byłes wielk...i!!!
|
Użytkownik
|
Wiem właśnie ale mnie interesuje prawidłowy Parkour !
Noo fakt ruscy to mocno dają czadu ! DD
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
taka ironia
__
|
Użytkownik
|
wiem :f
__
|
Użytkownik
|
a mi sie nudzi
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
no proste ze sa
o ile sie nie myle to chyba najepsze grupa w Polsce... (ale nie pamietam)
__
|
Użytkownik
|
juz sobie wyobrazam jakby mi ktos kazal wodke ograniczyc... niewykonalne
__ http://benzblog.pl/
|
Użytkownik
|
Przede wszystkim zacznij regularnie się rozciągać - pozwoli ci to uniknąć kontuzji.
Jeśli chodzi o siłownie to nie jest niezbędna. Kup drążek, najlepiej szeroki do sufitu lub ściany, ew. rozporowy do futryny też przejdzie . Podciągaj się na różne sposoby - podchwyt, nachwyt, wąsko, szeroko, na jednej ręce (może kiedyś ;DD). Do tego pompki również wąsko, szeroko, jedna ręka (tutaj może od razu ). Nie potrzebujesz niesamowicie rozbudowanych mięśni tylko ich wytrzymałości i dynamizmu.
Mięśnie brzucha. Ktoś zapyta dlaczego. Otóż ćwicząc na drążku wzmacniasz plecy, jeśli ćwiczysz je zaniedbując mięśnie brzucha, trening nie jest kompletny.
A potem jazda . Metodą prób i błędów. I nie licz na to, że unikniesz stłuczeń, otarć itd .
__
|
Użytkownik
|
najpierw kilka lat lekkiej atletyki , może gimnastyki a potem może coś więcej ;-)
uwierz mi szkoda się zabić ;D
kumpel zaczął ( i skończył) od próby doskoczenia z garażu na kupkę piasku i nie doleciał...
__
|
Użytkownik
|
Wybacz, ale tylu znajduje się tutaj ostatnio cwaniaków, że trudno zajarzyć, kto jest kim. ;x
__
|
Użytkownik
|
hahahha pozdro dla niego widze ze bardzo madry
Aha i ngdy nie rob czegos za pierwszym razem, musisz zbadac sytuacje wysokosc odleglosc i nie porywaj sie z motyka na slonce, powoli i do przodu
__
|
Użytkownik
|
tymek dzięki ! [+] oczywiście
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Akurat z wódką nie mamy problemu Lubimy razem wypić
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Ja osobiście bardzo dużo mogę powiedzieć o Le Parkour, ponieważ sam trenowałem trochę ponad rok. Przerwałem trening do dziś po tym jak skręciłem lewe kolano i miałem "wodę" w kolanie. Może na wiosnę wznowię trening. Kolano nie skręciłem sobie uprawiając parkour, więc nie bój się, że to takie niebezpieczne
Podstawa: Różnica Le Parkour a Freerun.
Najlepszą stroną dotyczącą tej różnicy jest http://akcjaparkour.prv.pl/.
W skrócie :
Le Parkour - forma aktywności fizycznej polegająca na efektywnym pokonywaniu wyznaczonej trasy. Parkour to nie sport, nie ma tu medali na zawodach, w ogóle nie ma zawodów. Parkour służy rozwijaniu samego siebie, cech psychicznych i fizycznych. Głównym wyznacznikiem Parkour jest brak rywalizacji, zaś celem jest rozwój. Najlepiej zrozumieć to można czytając filozofię jednego z twórców parkour - Sebastiana Foucana:
Życie jest złożone z przeszkód i wyzwań - pokonywać je to rozwijać siebie.
Jeśli będziesz wprawiony w Parkour to uzyskasz coś na całe życie.
Parkour to nie przejaw mody, to ewolucja umysłu.
Trudno jest wyobrazić sobie możliwość bycia np. zwinnym jak zwierzę, poruszać się z płynnością wody lub odnaleźć balans w samym sobie bez określonej filozofii. To jest droga dla traceura.
Podczas ćwiczeń skup się bardziej na sobie niż na otoczeniu.
Najważniejsza podpowiedź dla traceura to podążaj własną drogą, słuchaj własnej intuicji - rozwijaj się krok po kroku.
Jedno samotne ogniwo jest niczym. Świat musi być złożony z ogromnego łańcucha. Jeśli odkryjesz coś pozytywnego podczas ćwiczeń przekaż to innym.
Nie zapomnij o czerpaniu przyjemności która jest częścią parkour.
Nie zapomnij odnaleźć swoją właśna drogę do osiągnięcia harmonii
Twój własny "rytm" jest niezbędny do uzyskania przyjemności z parkour i jego zrozumienia.
Freerun - jest to także forma aktywności fizycznej, jednak tutaj chodzi o efektowne poruszanie się, czyli różne salta, akrobacje, tricki itp. Jeżeli ktoś mówi, że uprawia parkour i freerun, to gada głupoty.W parkour nie ma salt i innych "wygibasów". Freerun jest oparty na parkour, celem także jest rozwój siebie, ale w freerunie jest RYWALIZACJA! Bodajże rok temu już odbyły się pierwsze zawody freerun, których zwycięzcą był Ryan Doyle ([url=sampler]http://pl.youtube.com/watch?v=cU0raxRwApY[/url]).
Początki treningu:
Trenować Parkour może każdy (tak, każdy, nawet 100 kilowy grubas osiągnie jakiś postęp jeśli naprawdę będzie trenować.) Środki na rozpoczęcie treningu są śmiesznie tanie a mianowicie:
ubranie, woda mineralna, wygodne buty z grubą i elastyczną podeszwą (nie mylić z skate butami)
Wzorem poprawnego obuwia do trenowania parkour to [url=Nike Dart]http://allegro.pl/item469252452_nike_dart_vi_leather_r_44_oryginal_sklep_gwar.html[/url]
Takie buty to dość kosztowny wydatek, a ja sam przyznałem, że koszt trenowania parkour to grosze. To był tylko przykład, bo trenować można nawet w butach z giełdy za 30 zł, jeżeli są podobnych kształtów co Nike Darty. Sam trenowałem w adidasach za 30 zł przez ok. 4 miesiące i dalej nieźle się trzymają Wybór zależy od osoby. Kto nie boi się ryzyka rozwalenia drogich Dartów, kupuje Darty. Innym polecam strategi 30 zeta na buty co pewien okres
Trening:
Rozgrzewka, w której nie jestem ekspertem, więc nie będę pisał
Trening dzieli się na 2 rodzaje - trening techniczny i siłowy.
Trening techniczny to to, co każdy traceur lubi, czyli pokonywanie przeszkód, barierek, murków itd. itd.
Trening siłowy to ćwiczenia mające na celu zwiększenie naszej sprawności fizycznej m.in. ćwiczenia na drążku, bieganie dla zwiększenia kondycji itp. Osobiście polecam ćwiczenia z filmiku [url=Trening siłowy parkour]http://pl.youtube.com/watch?v=EqFIxY7CrwQ[/url]. Są to ćwiczenia specjalnie opracowane przez traceurów i zdecydowanie są najskuteczniejsze do uprawiania parkour.
Nie rozróżnianie rodzajów treningu to najczęstszy błąd początkujących. Często uważają że np. "jak będę skakał to siła sama mi się wyrobi, nie muszę jeszcze robić siłówek"
GÓWNO PRAWDA!
Siłówki to nieodzowny element parkour, bardzo ważny w dalszym rozwoju. Ja np. po pół roku nie miałem co nowego robić na treningach, potrafiłem pewne techniki a do ćwiczenia nowych brakowało mi siły, co owocowało we wczołgiwanie się na ścianę z pomocą łokci, lub utrata prędkości przy pokonywaniu przeszkód. Wtedy przeczytałem na internecie o treningu siłowym.
Niebezpieczeństwo:
Niebezpieczeństwo jest, jak w każdej aktywności fizycznej, ale w parkour jest o tyle dobrze, że nasze bezpieczeństwo zależy od nas samych. Parkour to rozwijanie siebie. Każdy chce umieć jak najwięcej i jak najszybciej. I tu zaczyna się problem, bo próbując coś, co prawdopodobnie nam nie wyjdzie możemy nabawić się bardzo nieprzyjemnych obrażeń. Rozwój w Parkour polega na powolnym dochodzeniu i odkrywaniu nowych możliwości naszego ciała. Tutaj odwołanie do treningów siłowych, które pomagają nam w rozwoju.
Dla przykładu mamy 2 kamienie oddalone od siebie o ok. 4 metry. Jeden niski, drugi wysoki. Chcemy wybić się z niskiego i wskoczyć na wysoki. Występują w scenariusze zdarzeń :
1. Wskoczymy na kamień i poczujemy niesamowitą satysfakcję z nowej przeszkody pokonanej.
2. Nie doskoczymy do kamienia, co może nawet zaowocować w połamanie oby nóg, jeśli walniemy nimi w krawędź kamienia.
W takiej właśnie sytuacji to my decydujemy o tym, jak niebezpieczna jest ta przeszkoda. Nie wiemy, czy mamy dostatecznie daleki wyskok, żeby wskoczyć na kamień, więc wyobrażamy sobie, że obok kamieni idą 2 równoległe linie, które wyznaczają odległość między kamieniami (ale posrane zdanie ). Gdy już to zrobimy staramy się doskoczyć z jednej linii do drugiej. Jeżeli lądujemy na równej odległości, to może się okazać, że nie doskoczymy na kamień. Jeżeli przeskakujemy o ok. 0.5 metra daną linię, to możemy z powodzeniem zmagać się z tą przeszkodą.
W takim momencie brakuje jeszcze odwagi. Strach to najlepszy przyjaciel traceura, ponieważ wskazuje, co jest za ciężkie i trudne do wykonania. Często jednak jest tak chytry, że towarzyszy nam, nawet jak odległość do pokonania nie jest za duża. W tym momencie trzeba ten strach przełamać. Są różne metody do dokonania tego. Najgorszą metodą to zdecydowanie krzyk kolegów : "Dawaj, przeskakuj, nic się na pewno nie stanie." "Jak ja przeskoczyłem to ty też dasz radę". Jeśli mamy ćwiczyć z takimi osobami, to radzę z miejsca im podziękować za wspólny trening. Strach najlepiej przełamać wykonując treningowy skok obok przeszkody o czym dopiero napisałem, albo dać sobie na razie spokój, potrenować siłówki i wrócić na przykład za 2 dni i z pewnością siebie pokonać przeszkodę. Najgorszym wrogiem traceura jest zbytnia pewność siebie. Próbowanie czegoś "na pałę" to najgorsze co można robić, bo do kalectwa bardzo krótka droga przy wykonywaniu niebezpiecznych skoków. Jeżeli ktoś nie wierzy to [url=link]http://pl.youtube.com/watch?v=RYvmJzpVkFw[/url].
Tak więc niebezpieczeństwo zależy tylko od trenującego. Na moim przykładzie mogę potwierdzić te tezę, ponieważ przez rok treningów najgorszą raną jaką miałem to podrapane kolana i łokcie, bo przy lądowaniu się poślizgnąłem i poleciałem do przodu.
Dla naprawdę strachliwych ludzi poradnik jak się nie zabić :
1. Sprawdź, czy na pewno nie poślizgniesz się przy lądowaniu (czy nie ma piasku, wody itp.)
2. Sprawdź, czy miejsce lądowania jest stabilne
3. Poćwicz dany skok obok przeszkody, jeżeli to możliwe.
4. Nie rób nic dla popisu, za namową kolegów albo "raz kozie śmierć"
5. TRENING SIŁOWY!
To już koniec mojego tekstu na temat parkour, mam nadzieję, że trochę pomoże tym, którzy chcieliby zacząć trenować. Pamiętajcie, parkour to nie freerun i parkour może ćwiczyć każdy i jednocześnie być w pełni bezpieczny.
Na koniec parę linków na temat parkour:
[url=Overground - Znany serwis nt. parkour]www.overground.com.pl[/url]
[url=Trenuj! Po prostu - Serwis nt. treningu siłowego, rozciągania i rozgrzewki w parkour]http://www.trenuj.overground.com.pl/[/url]
[url=PolishPK - Kanał na youtube zawierający samplery polskich traceurów]http://pl.youtube.com/user/PolishPK[/url]
OWOCNYCH TRENINGÓW!
__
|
Użytkownik
|
Ja osobiście bardzo dużo mogę powiedzieć o Le Parkour, ponieważ sam trenowałem trochę ponad rok. Przerwałem trening do dziś po tym jak skręciłem lewe kolano i miałem "wodę" w kolanie. Może na wiosnę wznowię trening. Kolano nie skręciłem sobie uprawiając parkour, więc nie bój się, że to takie niebezpieczne
Podstawa: Różnica Le Parkour a Freerun.
Najlepszą stroną dotyczącą tej różnicy jest http://akcjaparkour.prv.pl/.
W skrócie :
Le Parkour - forma aktywności fizycznej polegająca na efektywnym pokonywaniu wyznaczonej trasy. Parkour to nie sport, nie ma tu medali na zawodach, w ogóle nie ma zawodów. Parkour służy rozwijaniu samego siebie, cech psychicznych i fizycznych. Głównym wyznacznikiem Parkour jest brak rywalizacji, zaś celem jest rozwój. Najlepiej zrozumieć to można czytając filozofię jednego z twórców parkour - Sebastiana Foucana:
Życie jest złożone z przeszkód i wyzwań - pokonywać je to rozwijać siebie.
Jeśli będziesz wprawiony w Parkour to uzyskasz coś na całe życie.
Parkour to nie przejaw mody, to ewolucja umysłu.
Trudno jest wyobrazić sobie możliwość bycia np. zwinnym jak zwierzę, poruszać się z płynnością wody lub odnaleźć balans w samym sobie bez określonej filozofii. To jest droga dla traceura.
Podczas ćwiczeń skup się bardziej na sobie niż na otoczeniu.
Najważniejsza podpowiedź dla traceura to podążaj własną drogą, słuchaj własnej intuicji - rozwijaj się krok po kroku.
Jedno samotne ogniwo jest niczym. Świat musi być złożony z ogromnego łańcucha. Jeśli odkryjesz coś pozytywnego podczas ćwiczeń przekaż to innym.
Nie zapomnij o czerpaniu przyjemności która jest częścią parkour.
Nie zapomnij odnaleźć swoją właśna drogę do osiągnięcia harmonii
Twój własny "rytm" jest niezbędny do uzyskania przyjemności z parkour i jego zrozumienia.
Freerun - jest to także forma aktywności fizycznej, jednak tutaj chodzi o efektowne poruszanie się, czyli różne salta, akrobacje, tricki itp. Jeżeli ktoś mówi, że uprawia parkour i freerun, to gada głupoty.W parkour nie ma salt i innych "wygibasów". Freerun jest oparty na parkour, celem także jest rozwój siebie, ale w freerunie jest RYWALIZACJA! Bodajże rok temu już odbyły się pierwsze zawody freerun, których zwycięzcą był Ryan Doyle ([url=http://pl.youtube.com/watch?v=cU0raxRwApY]sampler[/url]).
Początki treningu:
Trenować Parkour może każdy (tak, każdy, nawet 100 kilowy grubas osiągnie jakiś postęp jeśli naprawdę będzie trenować.) Środki na rozpoczęcie treningu są śmiesznie tanie a mianowicie:
ubranie, woda mineralna, wygodne buty z grubą i elastyczną podeszwą (nie mylić z skate butami)
Wzorem poprawnego obuwia do trenowania parkour to [url=http://allegro.pl/item469252452_nike_dart_vi_leather_r_44_oryginal_sklep_gwar.html]Nike Dart[/url]
Takie buty to dość kosztowny wydatek, a ja sam przyznałem, że koszt trenowania parkour to grosze. To był tylko przykład, bo trenować można nawet w butach z giełdy za 30 zł, jeżeli są podobnych kształtów co Nike Darty. Sam trenowałem w adidasach za 30 zł przez ok. 4 miesiące i dalej nieźle się trzymają Wybór zależy od osoby. Kto nie boi się ryzyka rozwalenia drogich Dartów, kupuje Darty. Innym polecam strategi 30 zeta na buty co pewien okres
Trening:
Rozgrzewka, w której nie jestem ekspertem, więc nie będę pisał
Trening dzieli się na 2 rodzaje - trening techniczny i siłowy.
Trening techniczny to to, co każdy traceur lubi, czyli pokonywanie przeszkód, barierek, murków itd. itd.
Trening siłowy to ćwiczenia mające na celu zwiększenie naszej sprawności fizycznej m.in. ćwiczenia na drążku, bieganie dla zwiększenia kondycji itp. Osobiście polecam ćwiczenia z filmiku [url=http://pl.youtube.com/watch?v=EqFIxY7CrwQ]Trening siłowy parkour[/url]. Są to ćwiczenia specjalnie opracowane przez traceurów i zdecydowanie są najskuteczniejsze do uprawiania parkour.
Nie rozróżnianie rodzajów treningu to najczęstszy błąd początkujących. Często uważają że np. "jak będę skakał to siła sama mi się wyrobi, nie muszę jeszcze robić siłówek"
GÓWNO PRAWDA!
Siłówki to nieodzowny element parkour, bardzo ważny w dalszym rozwoju. Ja np. po pół roku nie miałem co nowego robić na treningach, potrafiłem pewne techniki a do ćwiczenia nowych brakowało mi siły, co owocowało we wczołgiwanie się na ścianę z pomocą łokci, lub utrata prędkości przy pokonywaniu przeszkód. Wtedy przeczytałem na internecie o treningu siłowym.
Niebezpieczeństwo:
Niebezpieczeństwo jest, jak w każdej aktywności fizycznej, ale w parkour jest o tyle dobrze, że nasze bezpieczeństwo zależy od nas samych. Parkour to rozwijanie siebie. Każdy chce umieć jak najwięcej i jak najszybciej. I tu zaczyna się problem, bo próbując coś, co prawdopodobnie nam nie wyjdzie możemy nabawić się bardzo nieprzyjemnych obrażeń. Rozwój w Parkour polega na powolnym dochodzeniu i odkrywaniu nowych możliwości naszego ciała. Tutaj odwołanie do treningów siłowych, które pomagają nam w rozwoju.
Dla przykładu mamy 2 kamienie oddalone od siebie o ok. 4 metry. Jeden niski, drugi wysoki. Chcemy wybić się z niskiego i wskoczyć na wysoki. Występują w scenariusze zdarzeń :
1. Wskoczymy na kamień i poczujemy niesamowitą satysfakcję z nowej przeszkody pokonanej.
2. Nie doskoczymy do kamienia, co może nawet zaowocować w połamanie oby nóg, jeśli walniemy nimi w krawędź kamienia.
W takiej właśnie sytuacji to my decydujemy o tym, jak niebezpieczna jest ta przeszkoda. Nie wiemy, czy mamy dostatecznie daleki wyskok, żeby wskoczyć na kamień, więc wyobrażamy sobie, że obok kamieni idą 2 równoległe linie, które wyznaczają odległość między kamieniami (ale posrane zdanie ). Gdy już to zrobimy staramy się doskoczyć z jednej linii do drugiej. Jeżeli lądujemy na równej odległości, to może się okazać, że nie doskoczymy na kamień. Jeżeli przeskakujemy o ok. 0.5 metra daną linię, to możemy z powodzeniem zmagać się z tą przeszkodą.
W takim momencie brakuje jeszcze odwagi. Strach to najlepszy przyjaciel traceura, ponieważ wskazuje, co jest za ciężkie i trudne do wykonania. Często jednak jest tak chytry, że towarzyszy nam, nawet jak odległość do pokonania nie jest za duża. W tym momencie trzeba ten strach przełamać. Są różne metody do dokonania tego. Najgorszą metodą to zdecydowanie krzyk kolegów : "Dawaj, przeskakuj, nic się na pewno nie stanie." "Jak ja przeskoczyłem to ty też dasz radę". Jeśli mamy ćwiczyć z takimi osobami, to radzę z miejsca im podziękować za wspólny trening. Strach najlepiej przełamać wykonując treningowy skok obok przeszkody o czym dopiero napisałem, albo dać sobie na razie spokój, potrenować siłówki i wrócić na przykład za 2 dni i z pewnością siebie pokonać przeszkodę. Najgorszym wrogiem traceura jest zbytnia pewność siebie. Próbowanie czegoś "na pałę" to najgorsze co można robić, bo do kalectwa bardzo krótka droga przy wykonywaniu niebezpiecznych skoków. [url=http://pl.youtube.com/watch?v=RYvmJzpVkFw]Dla niedowiarków.[/url].
Tak więc niebezpieczeństwo zależy tylko od trenującego. Na moim przykładzie mogę potwierdzić te tezę, ponieważ przez rok treningów najgorszą raną jaką miałem to podrapane kolana i łokcie, bo przy lądowaniu się poślizgnąłem i poleciałem do przodu.
Dla naprawdę strachliwych ludzi poradnik jak się nie zabić :
1. Sprawdź, czy na pewno nie poślizgniesz się przy lądowaniu (czy nie ma piasku, wody itp.)
2. Sprawdź, czy miejsce lądowania jest stabilne
3. Poćwicz dany skok obok przeszkody, jeżeli to możliwe.
4. Nie rób nic dla popisu, za namową kolegów albo "raz kozie śmierć"
5. TRENING SIŁOWY!
To już koniec mojego tekstu na temat parkour, mam nadzieję, że trochę pomoże tym, którzy chcieliby zacząć trenować. Pamiętajcie, parkour to nie freerun i parkour może ćwiczyć każdy i jednocześnie być w pełni bezpieczny.
Na koniec parę linków na temat parkour:
[url=www.overground.com.pl]Overground - Znany serwis nt. parkour[/url]
[url=http://www.trenuj.overground.com.pl/]Trenuj! Po prostu - Serwis nt. treningu siłowego, rozciągania i rozgrzewki w parkour[/url]
[url=http://pl.youtube.com/user/PolishPK]PolishPK - Kanał na youtube zawierający samplery polskich traceurów[/url]
OWOCNYCH TRENINGÓW!
PS. 1.5 godziny pisania, ale wierzę, że warto zdefiniować parkour na esports.pl
__
|
Użytkownik
|
tak jak bt55 ladnie zauwazyl. powinienes zaczac od trenowania gimnastyki. chociaz mimo mlodego wieku masz juz swoje lata i ciezko byloby cie teraz wygimnastykowac. a ludzie naogladali sie filmow i probuja na surowo w terenie robic te same rzeczy. mysla ze sie porozciagaja, pare przysiadow, drazek i sa przygotowani. potem ida na miasto, tam wyjdzie im jakies salto, przewrot i sie ciesza ze nic sie nie stalo i zyja. 100 razy tak zrobia a za 101 sie wyje*ie na ryj i jest nieszczescie. kaleka do konca zycia. idz na sale, gdzie masz materace i trenuj technike, dynamike, skocznosci i to najlepiej pod okiem kto sie na gimnastyce na prawde zna i ja trenowal. tylko ze takie rzeczy powinno sie zaczac cwiczyc w odpowiednim wieku. no i trzeba miec tez do tego warunki fizyczne. jak jestes bardzo wysoki to bedzie ci ciezko
__ luuuzzzz bluuuzzz
|