Użytkownik
|
Witam
Mam krótkie pytanie. Robię stronkę w HTML, ściągnąłem fajną czcionkę którą napisałem sobie odnośniki i problem polega na tym jak zrobić żeby przeglądający moją stronę też miał taką czcionkę jak ja? Bo przeglądając na drugim komputerze jest pokazany zwykły Arial...
__
|
Użytkownik
|
Czcionkę musiałby mieć zainstalowaną każdy kto wchodziłby na stronę, także proponuję ci zrobić odnośniki graficzne. Przynajmniej nigdy nie spotkałem się z innym rozwiązaniem sprawy z "fikuśną" czcionką.
__
|
Użytkownik
|
kolega dobrze mowi
btw: HTML idzie do lamusa teraz xhtml!
__
|
Użytkownik
|
))
__
|
Użytkownik
|
: DDDD
__
|
Użytkownik
|
najlepiej w photoshopie odnośniki zmajstruj bedą ładne i z czcionką
__
|
Użytkownik
|
Są cztery rozwiązania:
1. Umożliwić internaucie pobranie czcionki i zainstalowanie jej u siebie.
2. Zastosować jedną z możliwości CSS, jaką jest styl font-face. Problem w tym, że obecnie tylko Opera to obsługuje, a wkrótce Firefox 3.1. W Internet Explorerze da się coś podobnego zrobić za pomocą programu WEFT.
3. Stworzyć graficzne odnośniki (a fuj! Brzydzę się zaburzoną semantyką stron ).
4. Dać sobie spokój. ))
__
|
Użytkownik
|
Chyba miales na mysli xHTML + CSS ) :*
__
|
Użytkownik
|
4. rOx !
Jak żyjesz? : D
__ Sygnatura SPAM !
|
Użytkownik
|
Szczerze powiedziawszy nie wiem co gorsze: wymuszenie pobrania czcionki (99% ludzi oleje stronę), używanie rozwiązania które w zasadzie jest legendą, czyli font-face czy zaburzenie semantyki i użycie img do zrobienia linka....
Też wolę Verdanę ( ), ale jak się chce fikuśną czcionkę to graficzny link jest IMO najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem. No chyba że cały tekst na stronie ma taki być, ale to już podchodzi pod "wydziwianie"
Co do semantyki: powszechnie wiadomo że do robienia layoutów powinno się używać divów i css. Jednak każdy kto miał z tym do czynienia wie jak ciężko jest zrobić np. poprawnie działający lay 3 kolumnowy... Oczywiście źródłem problemów jest !@^%^# IE w którym każda linijka css może zaskoczyć czymś niezwykłym. Zrobienie laya na tabelkach nie jest zgodne ze standardami, ale za to hmm... bezbolesne - czasami tak jest po prostu lepiej I co kogo obchodzi to, że walidator wywali 300 errorów jak strona po prostu działa pod każdą przeglądarką
__
|
Użytkownik
|
Żyję coraz lepiej, wychodzę na prostą.
O coś takiego pytałeś?
__
|
Użytkownik
|
Też miałbym problem z określeniem co jest najgorsze (choć obrazki jako odnośniki wydają się być dla mnie wyjątkowo nieapetyczne...). To "wymuszenie" nie jest tak naprawdę wymuszeniem. Podanie informacji o tym, że aby ujrzeć ładniejsze literki należy pobrać nowe fonty, nie będzie powodem do zrezygnowania z danej strony. Najwyżej się oleje czcionkę, a tekst w serwisie nadal będzie czytelny, choć może nie tak ładny, jak życzył sobie jego autor.
Jeśli ja miałbym zrobić coś fikuśnego, to bym raczej zrezygnował z fikuśności. Uważam, że jak już robić stronę, to poprawną pod wieloma względami i dostępną w takiej samej postaci dla jak największej liczby użytkowników. Idealista ze mnie.
Na szczęście, wbrew pozorom, otrzymanie kilku kolumnowego layoutu opartego na div-ach jest bardzo proste. Wystarczy zastosować style display: table i table-cell (oczywiście IE jak zwykle tego nie zrozumie, ale można mu zaaplikować protezę w postaci specjalnych skryptów "dla upośledzonego". Może to czasem zaowocować drobniutkim zaburzeniem semantyki, ale normalny człowiek raczej nie przejmowałby się tym. To ja często bywam upierdliwy w kwestii szczegółów.
Rzeczywiście trzeba czasem zrobić coś źle, żeby było dobrze (czyli zastosować nieprawidłowe techniki w celu przedstawienia takiej samej strony wielu przeglądarkom). Ale sytuacja się powoli poprawia, IE jest jednocześnie poprawiany i wypierany przez konkurencję, więc może doczekamy się sytuacji, w której IE otworzy stronę napisaną w czystym XHTML-u.
__
|
Użytkownik
|
[url=http://typeface.neocracy.org/]typeface.js[/url], [url=http://en.wikipedia.org/wiki/Scalable_Inman_Flash_Replacement]sIFR[/url]
__
|
Użytkownik
|
Faktycznie, zapomniałem że w przypadku braku tej fikuśnej załaduje się standardowa
Ja również wybrałbym brak fikuśności, nie lubię przekombinowanych stron.
O display-table i table-cell kiedyś obiło mi się o uszy, ale jakoś nigdy nie wniknąłem w ten temat - a może znacznie odmieni on moje podejście do standardów W3C Prawdopodobnie kiedyś się odezwę na iMsg
IE się poprawia, ale w nowych wersjach. A wielu ludzi korzysta wciąż z IE 6. W ogóle większość tych co korzysta z IE to ludzie, którzy po prostu nie wiedzą, że można internet przeglądać w czymś innym. Jak dla mnie jest po prostu niezrozumiałe jak komuś IE może podobać się bardziej niż np. FF lub Google Chrome. Ale to że w Urzędach Gmin wiszą karteczki: "Aby włączyć internet, kliknij na niebieskie E" zawdzięczamy kochanemu MS
[+]
__
|
Użytkownik
|
Poniekąd =)
Pozdro !
__ Sygnatura SPAM !
|
VIP
|
Jakie zaburzenie semantyki?
[a href="http://pupa.com" class="link"][/a]
a.link {
display: block;
width: 100px;
height: 20px;
background: url('link.gif' no-repeat;
}
a.link:hover {
background-position: -20px;
}
I masz nawet ladny efekt hover over bez preloadowania obrazkow, wszystko w jednym sprajcie.
__
|
Użytkownik
|
Wzajemnie!
__
|
Użytkownik
|
Te style ustawiające wyświetlanie div-ów na podobne do wyświetlania tabelek mogą być bardzo pomocne. Warto poznać ten element. Będę czekał na iMsg.
Z tym pozostawaniem przy IE 6 to wynik niewiedzy wśród ludzi (nic odkrywczego). Przeciętna osoba ocenia przeglądarki po wyglądzie i widząc Fx oraz IE, myśli sobie, że to jest to samo. Bo przecież w obu znajdziemy pasek adresu, jakieś opcje, a nawet jakieś guziczki... A jak się powie komuś takiemu, że porównać Fx i IE to tak, jakby postawić obok siebie dwa przeciętne, rodzinne autka, ale jeden z silnikiem Ferrari pod maską, a drugi z silnikiem kosiarki, to robi głupią minę. :O A jeszcze lepiej, gdy się powie, że większość ludzi na świecie jeździ takimi "kosiarkowcami", podczas gdy te porządne odpowiedniki nie cieszą się tak dużą popularnością...
Do tej metafory z samochodami można dodać jeszcze coś takiego: Fx i IE to z wyglądu takie same pojazdy, tylko że IE ma stłuczony reflektor, bagażnik się nie domyka, a dach ugina pod ciężarem ptasich kup.
Dlatego trzeba jak najwięcej osób informować o tym jak się faktycznie rzeczy mają. Albo niech po prostu ulegają modzie na alternatywne przeglądarki, wyjdzie to wszystkim tylko na dobre.
EDYTA: znam [url=https://developer.mozilla.org/Project:En/Promote_MDC]te tapetki[/url], słodkie są.
__
|
Użytkownik
|
Chodzi o coś takiego.
Jakaś strona ma odnośniki zrobione w formie ładnych obrazków. Wiele osób chce z niej skorzystać. I tu pojawiają się problemy:
1. Ktoś ma wyłączone pobieranie grafiki, wyłączoną obsługę CSS (lub korzysta z tekstowej przeglądarki) - przez to nie zobaczy zbyt dobrze odnośników.
2. Na serwerze ze stroną, w wyniku jakichś nieprzewidzianych zdarzeń, zostaje usunięty katalog z plikami graficznymi. Sytuacja podobna do tej wyżej. Oczywiście zastosowanie odpowiednich atrybutów dla odnośnika bardzo pomoże, ale mało kto bierze je pod uwagę.
3. Ktoś orientuje się w zawartości strony dzięki syntezatorowi mowy. Ale natrafia na graficzne odnośniki, z których raczej nic nie wywnioskuje. Mogą pomóc odpowiednie atrybuty, ale...
4. Ktoś cierpi z powodu daltonizmu. To bardzo mało prawdopodobne, ale może się zdarzyć, że takie obrazki w odnośnikach będą dla niego nieczytelne.
5. Tekstowe odnośniki pomagają przy indeksowaniu strony przez roboty wyszukujące.
Jeśli graficzne odnośniki znajdą się na małej, prywatnej stronie, to jeszcze nic takiego strasznego. Ale gdyby pojawiły się w większym serwisie, np. rządowym, to byłoby przegięcie.
Mam nadzieję, że wystarczająco nakreśliłem ogólną kwestię dostępności witryny internetowej.
__
|
VIP
|
ad. 1-3, 5. OK, no to maly fix:
[a href="http://pupa.com" class="link" title="tytul linku"]tytul linku[/a]
a.link {
display: block;
width: 100px;
height: 20px;
background: url('link.gif' no-repeat;
padding-top: 20px;
overflow: hidden;
}
a.link:hover {
background-position: -20px;
}
ad. 4. No ok, malo prawdopodobne, ale rownie dobrze tekstowy odnosnik moze byc dla takiej osoby niewyrazny Ale to juz jest problem designu a nie semantyki.
*Ten CSS jest ogolnym prostym przykladem i pewnie nie do konca bedzie dzialal we wszystkich przegladarkach (IE...). Ale bez problemu mozna troche podlubac i dokladnie taki efekt uzyskac o jakim mowie wszedzie.
__
|
Użytkownik
|
O właśnie, taki "fix" miałem na myśli, pisząc o odpowiednich atrybutach. Nie jest to co prawda cudowne rozwiązanie, ale pozwala na stworzenie użytecznych obrazkowych odnośników. Gdyby tylko wszyscy o tym pamiętali...
__
|