Humor - Best Dowcip Ever # 19

Dostosuj

Autor Wiadomość
VIP
spec_u

2007-11-26 17:29:28

Żona do męża (programisty) :
- Kochanie idz do sklepu i kup parówki a jak będą jajka to weż 10.

[hide=Co kupił mąż ?]- 10 parówek :D:D:D [/hide]

__
ema

Użytkownik
amenva

2007-11-26 18:19:44

fajne ;)

__

Użytkownik
Rzeźnik

2007-11-26 18:51:50

to było troszkę inaczej:


Żona do męża (programisty) :
- Kochanie idz do sklepu i kup parówki a jak będą jajka to weż 10.

Programista przychodzi do sklepu i pyta:
- Są jajka?
- Tak - odpowiada ekspedientka
- To poproszę 10 parówek.

:)

__

VIP
spec_u

2007-11-26 21:14:53

też dobre ale dla osób nie w temacie może być troche za bardzo "abstrakcyjne" :DDD

__
ema

Użytkownik
ArQo

2007-11-26 21:28:19

Irlandczyk, Polak i Rosjanin pracowali na wysokościowcu. Zaczynaja drugie sniadanie. Odpakowują swoje kanapki i...
- Kurcze, znowu kanapka z szynką - skarży się Irlandczyk - Cały miesiąc kanapki z szynką. Jeżeli jeszcze raz dostane kanapki z szynką, to skocze!
- W morde - mówi Polak - Znowu wędzone udko kurczaka. Codziennie musze jeść udko kurczaka! Jeżeli jeszcze raz dostane udko kurczaka to skocze!
- Moj Boh - wzdycha Rosjanin - Znowu chleb z kiełbasą. Dzień w dzień chleb z kiełbasą. Jeżeli jescze raz na drugie śniadanie dostane chleb z kiełbasą, to skocze!
Następnego dnia wszyscy trzej otwierają swoje pudełka na drugie śniadanie... i skaczą po kolei.
Na pogrzebie wdowy rozpaczają.
- Jejku, jeżeli wiedziałabym, że nie lubi szynki, nie dawałabym my takich kanapek - biadoli Irlandka
- Gdybym tylko wiedziała - jęczy Polka - Nigdy więcej nie dałabym mu kurczaka...
Oczy wszystkich zwracają się na Rosjankę.
- Nu, sztoż - wzrusza ramionami kobieta - Andriej sam sobie robił kanapki...


Kiedyś, nie tak dawno temu żył sobie pewien młody gość, który lubił jeść kapustę z grochem. Oczywiście wiadomo jaka reakcja następowała w jego organizmie, krótko po spożyciu owej skądinąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkał dziewczynę i się w niej zakochał, ze wzajemnością. Kiedy zdecydowali się pobrać, młody człowiek uzmysłowił sobie że nie może już więcej jeść grochu z kapustą, i będzie to jego poświęcenie za znalezienie szczęścia osobistego. Po krótkim czasię ożenił się. Trzy miesiące minęły i młody człowiek powracając do domu z pracy, przechodził koło restauracji. Nie mógł nie zauważyć pociągającego i miłego dla nosa zapachu grochu z kapustą, aż zakręciło mu się w głowie, nie namyślając się długo wszedł do knajpki i zamówił jeden za drugim aż trzy talerze swojego przysmaku, wiedząc, że ma do domu jeszcze kawałek drogi, więc efekt tej potrawy powinien zostawić na świeżym powietrzu. Oczywiście po drodze sobie wesoło popierdywał, przybywając pod swoje drzwi całkiem bezpiecznie, że nic z gazów już nie zostało w żołądku.
Żona przywitała go od progu i wyglądała na podekscytowaną:
- Kochanie mam dla ciebie niespodziankę, którą dostaniesz przy obiedzie!
Po czym zakręciła mu chusteczkę na głowie, i niewidzącego nic pociągnęła do stołu. Musiał jej obiecać, że absolutnie nie będzie podglądał, aż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy żona już miała odsłonić mu oczy, w tym samym momencie zadzwonił telefon. Mąż się ucieszył, bo nagle poczuł że znowu ma ochotę na wypuszczenie następnego, żona jeszcze raz kazała mu obiecać, że nie będzie podglądał i poszła odebrać telefon, on wykorzystał ten moment podniósł jedną nogę i z ulgą wydał odstrzał. Nie tylko, że był on głośny, ale również i śmierdział jak tuzin zgnitych jajek. Facet miał problemy przez moment ze znalezieniem tchu, więc pomacał za serwetką i rozdmuchał powietrze wokół siebie, po tym jednym poczuł się znacznie lepiej, ale następny już czekał, nie zastanawiając się długo, mąż podniósł drugą nogę i sruuuuu, następny wyleciał mu z hukiem. Tym razem był on jeszcze bardziej śmierdzący, więc musiał się odwachlowywać rękami przez dobrą chwilę zanim smród opuścił go. I znowu poczuł, że mu się zbiera, tym razem pierdnął tak głośno, że było słychać pobrzękiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiędły. Cały czas przysłuchiwał się czy żona już kończy rozmowę i dotrzymując przyrzeczenia nie podglądał co żona przygotowała mu na obiad. Przez następne 10-ęć minut mąż podpierdywał sobie, a że smród był za każdym razem okropny, więc musiał się odganiać od niego serwetką. Kiedy usłyszał że żona odkłada słuchawkę szybko położył serwetkę na kolanach, uśmiechając się z zadowolenia i udając niewinnego. Żona przepraszając, że tak długo musiał czekać i upewniając się, że nie podglądał, zdjęła mu chusteczkę z oczu i wykrzykneła radośnie:
NIESPODZIANKA!!!
Ku jego kompletnemu zdziwieniu, zobaczył stół zastawiony a przy nim tuzin gości siedzących i czekających na rozpoczęcie imprezy imieninowej.


Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek...
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.
Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.
Facet w szafie myśli: "ten Rysiek, to ekstra gość!".
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny"
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy...
Facet w szafie myśli: "Ja pier..! Ale wstyd przed Ryśkiem".



Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia, bo miał mieć w parafii wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację. Podszedł do gościa zrybami i mówi:
? O jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to
? Pięknego skur*iela złapałem ? co?
Ksiądz się obruszył:
? Panie, ja wszystko rozumiem. Piękna duża ryba, ale żeby zaraz przy księdzu takie epitety. Wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
? Ale proszę księdza - sku*iel to jest nazwa tej ryby, tak samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
? Aaaa, no to w porządku. Poproszę tego sku*ela. Przygotuję go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię, pokazuje rybę siostrze zakonnej.
Zakonnica:
? O jaka piękna, duża ryba.
A ksiądz na to:
? Ładnego sku*iela kupiłem, co?
Zakonnica:
? Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że ta ryba nazywa się skur*el - tak jak inne węgorz czy szczupak.
? Aaaa, to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skur*iela na kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
? O jaka piękna, duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
? Piękny skurw*el - prawda?
? Ależ co siostra? Nie poznaję! - oburza się kucharka.
? A siostra to nie wie, że ta ryba nazywa się skur*iel - tak jak inne nazywają się karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skur*iela na kolację z biskupem. Wieczorem przyjeżdża Biskup - siada przy stole z księdzem i zakonnicą.
Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
? Jaka piękna, duża ryba!
Na to ksiądz:
? To ja skur*iela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
? A ja tego sku*iela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
? A ja sku*.iela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
? K**wa, widzę, że tu sami swoi!


Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, od kilku dni mam zatwardzenie, nic mi nie pomaga
- Będziemy musieli panu zaaplikować czopki. Proszę się odwrócić, ściągnąć
spodnie i pochylić się.
Ja panu pokaże jak to się robi.
Facet ściągnął gacie, pochylił się i poczuł jak doktor wsuwa mu coś do tyłka.
- OK, gotowe. Proszę to samo powtarzać samemu w domu co 12 godzin przez
najbliższe trzy dni.
Wieczorem gościu próbował samemu sobie poradzić ale jakoś mu się nie
udawało.
Poprosił więc żonę o pomoc. Odwrócił się, ściągnął spodnie i wypiął
d.u.p.s.k.o.
Żona jedną ręką położyła na jego ramieniu, drugą natomiast zaczęła
wkładać mu czopek.
- O ku..wa! - wrzasnął w pewnej chwili facet.
- Co się stało kochanie, zabolało cię?
- Nie ale właśnie sobie uświadomiłem, że ten lekarz trzymał obie ręce na
moich ramionach!

__

VIP
gosti

2007-11-27 09:40:54

In order to assure the highest level of quality from employees, it will be our policy to keep all employees well trained through our program of SPECIAL HIGH INTENSITY TRAINING (S.H.I.T.). We are trying to give em-ployees more S.H.I.T. than anyone else.

If you feel that you do not receive your share of S.H.I.T. on the job, please see your manager. You will im-mediately be placed on the top of the S.H.I.T. list, and your managers are especially skilled at seeing that you get all the S.H.I.T. you can handle.

Employees who don't take their S.H.I.T. will be placed in DEPARTMENTAL EMPLOYEE EVALUATION PROGRAMS (D.E.E.P. S.H.I.T.). Those who fail to take D.E.E.P.S.H.I.T. seriously will have to go to the EMPLOYEE ATTITUDE TRAINING (E.A.T. S.H.I.T.). Since our managers took S.H.I.T. before they were promoted, they don't have to do S.H.I.T. anymore, and are full of S.H.I.T. already.

If you are full of S.H.I.T., you maybe interested in a job training others. We can add your name to our BASIC UNDERSTANDING LECTURE LIST (B.U.L.L. S.H.I.T.). Those who are full of B.U.L.L. S.H.I.T. will get the S.H.I.T. jobs, and can apply for promotion to DIRECTOR OF INTENSITY PROGRAMMING
(D.I.P. S.H.I.T.).

If you have further questions, please direct them to our HEAD OF TRAINING, SPECIAL HIGH INTENSITY TRAINING (H.O.T. S.H.I.T.).

Thank you.

BOSS IN GENERAL
SPECIAL HIGH INTENSITY TRAINING
(B.I.G. S.H.I.T.)

__

VIP
wilgotna pela

2007-11-27 10:01:57

Był sobie jeżyk który oddychał dupą. Pewnego dnia idąc przez las zmęczył się, usiadł na pieńku i zdechł.

__

Użytkownik
smirnoff``

2007-11-27 12:49:15

aaa tam zwykle if, then to kazdy chyba wie :P

__
try me.

VIP
spec_u

2007-11-27 13:38:31

o kur** xDDD

__
ema

Użytkownik
Rzeźnik

2007-11-27 18:42:19

olać ludzi nie w temacie :D

__

Użytkownik
Bezołowiowy

2007-11-27 18:46:29

Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu wilk w wilczym dole uwięziony i wydostać się nie może. Zajączek z satysfakcją wykorzystał sytuację i
obsikał wilka, a potem pobiegł do domu.
W domu myśli:
No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Całe życie będę żałował! I pobiegłszy z powrotem, jeszcze nabobczył wilkowi na głowę. Wrócił do domu i myśli
sobie: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Przecież jeszcze mu mogłem naurągać. Biegnie więc z powrotem obmyślając wyjątkowo perfidne wyzwiska i
w tym zamyśleniu potknął się i wylądował w dole koło wilka.
- Wilku, wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wpadłem cię przeprosić!

__

Użytkownik
AbuYaassire

2007-12-02 19:06:18


Do dzis pamiętam moj pierwszy raz z kondonem, mialem 16 lat albo cos około.
Poszedlem do sklepu kupic paczke prezerwatyw. Za lada stala przepiekna kobieta, ktora najrawdopodobniej wiedziala, ze nie mam doswiadczenia w tych kwestiach.
Podala mi paczke i zapytala, czy wiem, jak tego uzywac.
Szczerze odparlem ze nie. Tak wiec otworzyla paczke, wyjela jednego i rozwinela na kciuku, po czym polecila sprawdzic, czy jest na miejscu i czy mocno sie trzyma. Najprawdopodobniej musialem wygladac na osobe, ktora nie do konca zrozumiala to, co powiedziala, wiec rozejrzala sie po sklepie, podeszla do drzwi i zamknela je.
Chwycila mnie za reke i wciagnela na zaplecze, gdzie zdjela z siebie bluzke. Po chwili zdjela tez stanik. Spojrzala na mnie i zapytala: Czy to cie podnieca?
No coz, bylem tak zaskoczony tym wszystkim, ze tylko kiwnalem glowa.
Wtedy powiedziala, ze czas nalozyc prezerwatywe. Kiedy ja nakladalem, ona zrzucila spodniczke, zdjela majteczki i polozyla sie na stole.
- No dawaj, powiedziala, nie mamy zbyt wiele czasu.
Tak wiec polozylem sie na niej. To bylo cudowne, szkoda, ze nie wytrzymalem zbyt dlugo... PUF, i bylo po sprawie..
Spojrzala sie na mnie przerazona: jestes pewien, ze nałożyłeś prezerwatywe?
Odpowiedzialem tylko - no pewnie, i podnioslem kciuk, by jej pokazac ...

__

Użytkownik
raFF

2007-12-02 23:02:23

xD
hehehehe

__

Użytkownik
gÓpek

2007-12-03 01:07:04

Dlaczego kobiety udaja orgazm?


Bo mysla ze facetow to obchodzi ;- D

__

Użytkownik
prm

2007-12-05 17:13:56

Coś z serii "Twoja stara"


[hide= http://img115.imageshack.us/img115/4163/248137721bk3.jpg]
:D:D:D:D[/hide]

__

Użytkownik
prm

2007-12-05 17:16:28

Coś z serii "Twoja stara".Jak było to sry.

[hide= :D:D:D:D]
http://img115.imageshack.us/img115/4163/248137721bk3.jpg[/hide]

__

Użytkownik
Bezołowiowy

2007-12-05 17:20:44

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają.....
weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

__

VIP
fpp_pioti

2007-12-05 22:19:05

To jest w ogóle miazga roku.

__

Użytkownik
Rychoo

2007-12-06 16:56:53

dla mnie to już dno

__

Użytkownik
Bezołowiowy

2007-12-06 17:05:56

o kufa zgadzam sie z toba! ;ASD

__

Użytkownik
Rychoo

2007-12-06 17:39:41

to łap plusa ;-y

__

Użytkownik
ArQo

2007-12-06 18:51:37

Fajne Matisyaho :)


W samolocie lecą dwaj geje. Nagle jednemu z nich zachciało się teges...
No dawaj Wacek nikt nie zauważy..
Ale no co ty.. Tu jest pełno ludzi!!
Nikt nie zauważy, zobaczysz.. Udowodnie Ci..
Wstał i głośno zapytał:
Przepraszam, czy ma ktoś długopis
Nikt nawet nie drgnął. Totalna olewa. Tym przekonał partnera i dawaj! Jazda na całego. Samolot wylądował. Wychodzą geje i reszta pasażerów. Na końcu powoli wysuwa się starszy, obrzygany facet. Pochodzi do niego stewardessa:
Co się panu stało Zrobiło się panu niedobrze
Tak - przytaknął słabym głosikiem.
Nie mógł pan pójść do toalety
Zaajęta była...
A nie mógł pan poprosić o torbę..
Taa. Jeden poprosił o długopis to go wyruchali.

Zenek jest najbardziej leniwym facetem jakiego znam. Dodaje ziarno popcornu do naleśników żeby się same na patelni przewracały...

Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi:
- Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia.
Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej.
Pierwszy zapodaje:
- Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10 milionami dolarów i piękną żonę. Rybka mówi:- Done.
Drugi mówi:
- A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada: - No to masz.
Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać:
- A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa ręka żeby się gibała wzdłuż ciała a głowa żeby ciągle waliła w przód i w tył.
Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy życzenia i możesz prosić o wszystko.
Trzeci facet odpowiada:
- Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba wzdłuż ciała, a głowa napierdala ciągle w przód i w tył.
Rybka klasnęła płetwami i stało się.
Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać.
Pierwszy mówi:
-Paaaanowie, jest za***iście! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z procentów.
Drugi opowiada:
- A ja mam wchuj kasy, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień rucham 2 mulatki.
A trzeci facet, stojąc i wymachując kończynami bełkocze:
- K***a, chyba źle wybrałem

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach.
Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5. Byli tak pewni siebie ze przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu.
Było super ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele po południu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście
nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora. Tłumaczyli się ze w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania aby pogłębić wiedze i wymienić doświadczenia, niestety w drodze powrotnej gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero koło
południa.
Profesor przemyślał to i mówi:
- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Studenci zadowoleni ze się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.
Profesor posądził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania. Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku.
Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:


"Które koło?"


Damulce pracującej w biurze współpracownik powiedział, że jej włosy
ładnie pachną. Ta natychmiast idzie na skargę do szefa, że jest
molestowana seksualnie.
- Dlaczego?! pyta szef.
- On powiedział, że moje włosy ładnie pachną.
- Nie pomyślała pani, że to komplement?
- Normalnie bym tak pomyślała, ale on jest karłem!

W sklepie dziecko drze się do mamy:
"Mamo, mamo, chce mi się jeść" ... za chwilę "mamo, mamo, chce mi się pić"
Stojący z nimi facet mówi:
- "niech mu pani kupi arbuza to i się naje i napije"
na to babka:
- "zwal se pan konia nogami, to se pan i poruchasz i potańczysz"

__

Użytkownik
AbuYaassire

2007-12-07 16:04:01

Na lekcji Pani pyta dzieci, kto udzwignie najwiecej arbuzow. Odpowiada Malgosia:
- Ja udzwigne dwa!!
- A w jaki sposob??
- Jeden pod jedna pache drugi pod druga pache.
Krzysio podnosi reke i krzyczy, ze uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Krzysiu a w jaki sposob chcesz to zrobic??
- Jeden pod jedna pache drugi pod druga pache a trzeci na dzide!
- Krzysiu!!!!! Jak mozesz takie wulgarne rzeczy mowic ???!!!!
Tymczasem na koncu sali odzywa sie Jasio i wola, ze uniesie 5 arbuzow. Pani jeszcze bardziej zaskoczona pyta Jasia, w jaki sposob chce tego dokonac. Na to Jasio odpowiada:
- Jeden pod jedna pache drugi pod druga pache i Krzysia na dzide.

__

Użytkownik
dezCartezz

2007-12-07 16:49:10

:DDDDDDDDDDDDDDDDD

__

VIP
marikkkk

2007-12-07 17:05:12

[hide=Jak bylo to sry]
http://img509.imageshack.us/img509/9725/rzekajb6.jpg
[/hide]

__

Użytkownik
Pite

2007-12-07 18:51:33

Wybaczam.

__

VIP
marikkkk

2007-12-07 20:04:16

Nie rozumiem ?!?!

[hide=->]
:D
[/hide]

__

Użytkownik
Pite

2007-12-07 20:40:05

Wolny zapłon :D

__

VIP
marikkkk

2007-12-07 20:59:47

u mnie sie wszyscy w klasie z tego smieja ! nie rozumiem o co ci chodzi :(

__

Użytkownik
bekoo

2007-12-08 09:42:21

Padłem :D

__

Użytkownik
Pite

2007-12-08 15:11:15

NIe dość że wolny, to jeszcze rzadko odpala :ASD

__

VIP
marikkkk

2007-12-08 15:17:14

a wy dretwi jestescie zeby sie nie domyslec ze dla jaj to wkleilem:( wybaczam.

__

Użytkownik
Pite

2007-12-08 19:12:19

Co byś nie zrobił, i tak nakazane jest ci wybaczyć :P

__

Użytkownik
Bezołowiowy

2007-12-08 19:29:22

Wilkuuuu hyyppp... a dlaczeeeoggo... tyyy masz... rooogiii?!
- Jak rany wstań już proszę!
- Wilkuuu a czemuuu masz taaakie długieeee uszy?!!
- No nie mogę z tobą! Człowieku wytrzeźwiej!
- Wiiiilkuuu a dlaczego masz taaki czerwonyyy nooosss?!!!
- Jezu wstawaj już zachlana stara pijacka mordo w głupiej czerwonej
czapce!! Sanie czekają!!! To ja Rudolf!!!

__

VIP
postal1

2007-12-08 22:48:56

[hide=click]http://i17.tinypic.com/87ltz60.jpg[/hide]

__

Użytkownik
AbuYaassire

2007-12-12 21:26:23

Jaś chciał razu pewnego zaprosić do domu dziewczynę, ale nie wiedział kompletnie co się w takich razach robi. Poszedł z problemem do ojca i wyłuszczył mu problem. Ojciec ze zrozumieniem poklepał małego po ramieniu i mówi:
- Nie martw się, przyprowadź ją, ja już tam będę leżał pod łóżkiem i będę Ci podpowiadał - mówi ojciec
Oki, godzina wybiła, wszyscy na pozycjach: Jasio z Małgosią siedzą jak dwie sieroty na łóżku, a ojciec leży pod.
- Powiedz jej, że ładnie wygląda - teatralnym szeptem mówi tato
- Ładnie wyglądasz - mówi Jasio do Małgosi.
Dziewczyna cała w skowronkach, Jasiek zbiera punkty.
- Pocałuj ją - szepce ojciec
Cmok - Jasio pocałował.
Pannie się spodobało, kolejny bonus.
- Wal ją - szepce ojciec
censored!!! Jasio z partyzanta przywalił Małgosi z dyńki.
- Tato, tato, ona krwawi - krzyknął Jasio widząc efekty swoich działań.
- Maładiec, tak ma być, wal dalej - ucieszył się tata.

__

Użytkownik
AbuYaassire

2007-12-16 11:23:42

W życiu nie uwierzę, że za komuny na półkach był tylko ocet i olej... Może w jakichś małych sklepach, ale w Carrefourze?

_______________________________________________________________________

Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
Ziarenko piasku w prezerwatywie.

_______________________________________________________________________

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić

_______________________________________________________________________

Dla mężczyzny rozebrać i nie wy**chać, to jak dla kobiety przymierzyć i nie kupić.

_______________________________________________________________________

O pierwszej w nocy w mieszkani Kowalskich dzwoni telefon Kowlski odbiera i pyta:
- Hallo?
- Klinika?
- Nie mieszkanie prywatne
Kowalski kładzie się spać, nie minęło pięć minut jak znowu dzwoni telefon:
- Klinika?
- Mówiłem już panu że prywatne mieszkanie!
Kowalski odkłada z trzaskiem słuchwkę i zamierza się położyć gdy znowy dzwoni telefon. Kowalski maksymalnie rozeźlony odbiera słuchawkę:
- Do cholery czego Pan ode mnie chce ile razy mam Panu mówić że dodzwonił się Pan do prywatnego mieszkania!!!!!
- Ale Zdzichu nie odkładaj słuchawki proszę to ja Stasiu się ciebie pytam: "Klinika byś się nie napił??

_______________________________________________________________________

Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka.
Pyta się:
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- Wsiadaj.
Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się:
- Ty zając, zlałeś się ze strachu?
Na to zajączek ze spuszczona głową.
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się:
- Ty niedźwiedź chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka:
- Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu?
Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową:
- Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem.
Zając szczęśliwy odpowiada.
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca

_______________________________________________________________________

__

Użytkownik
diGi

2007-12-16 12:22:50

http://pgs.pokerstrategy.com/start.php/druzyna/

__

Użytkownik
Sgt.Oskar

2007-12-16 12:43:02

Czyżby brak CS 1.6? :D Pewno Neo i reszta w CoD4 pykają :D

__

Użytkownik
Pite

2007-12-16 12:54:27

Skład się rozpada? o.O

__


Warning: getimagesize(http://img115.imageshack.us/img115/4163/248137721bk3.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://img509.imageshack.us/img509/9725/rzekajb6.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166

Warning: getimagesize(http://i17.tinypic.com/87ltz60.jpg) [function.getimagesize]: failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 530 in /home/esports/library/bbcode/parser.php on line 166
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

7833 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie