VIP
|
Informatyk do informatyka:
- Wczoraj byłem na domówce, gdzie był ping do onetu 3ms!
---
Inżynierowie: mechanik, chemik i informatyk jadą jednym samochodem. Nagle silnik prycha, buczy, silnik gaśnie, auto staje.
- To coś z silnikiem - mówi mechanik.
- Myślę, że paliwo jest złej jakosci - stwierdza chemik.
- Wysiądźmy i wsiądźmy, może to pomoże - mówi informatyk.
---
- Ludzie! Oderwijcie się od tego komputera, tam też jest świat, ptaszki ćwierkające, piwo, dziewczyny...
- Gdzie? Za firewall`em?
---
Informatyk zabrał swojego syna do ZOO.
Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na kole podbiegunowym linuksy.
__ http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited
|
Użytkownik
|
Użytkownik komputera dzwoni do pomocy technicznej:
- Jaka to usterka?- pyta technik.
- Z zasilacza wydobywa się dym.
- Trzeba wymienić zasilacz.
Nie! Muszę tylko zmienić pliki startup.
- Proszę pana, zasilacz jest uszkodzony. Musi pan go wymienić.
- W żadnym razie! Jeden facet powiedział mi, że muszę tylko zmienić pliki startup i to usunie problem! Wszystko czego potrzebuję, to znać polecenie.
- Przepraszam. Normalnie nie informujemy o tym klientów, ale istnieje nie udokumentowane polecenie DOS-u, które usuwa problem.
- Wiedziałem!
- Proszę dodać linię LOAD NOSMOKE.COM na końcu pliku CONFIG.SYS. Proszę mi
powiedzieć, czy się udało.
Kilka minut później:
- To nie działa. Mój zasilacz wciąż dymi.
- No tak, jakiej wersji DOS-u pan używa?
- MS-DOS 6.22.
- Tu jest pana problem. Ta wersja DOS-u nie zawiera NOSMOKE. Proszę skontaktować się z Microsoftem i poprosić o nakładkę, która będzie zawierała ten plik. Proszę mi powiedzieć, czy się udało.
Godzinę później:
- Potrzebuję nowego zasilacza.
- Jak pan do tego doszedł?
- Zadzwoniłem do Microsoftu i zapytałem o NOSMOKE. Wtedy oni zaczęli mi
zadawać pytania na temat typu mojego zasilacza.
- I co panu powiedzieli?
- Powiedzieli mi, że mój zasilacz nie jest kompatybilny z poleceniem NOSMOKE.
Informatyk chce otworzyć strzeżony plik. Po namyśle wpisuje hasło: PENIS.
Komputer informuje: "Błąd hasła. PENIS zbyt krótki"
Informatyk, fizyk i inżynier dostali po kawałku siatki do ogrodzeniowej i zadanie by ogrodzić jak największy teren.
Inżynier ogrodził elegancki kwadrat i jest zadowolony.
Fizyk obliczył że najlepszy stosunek powierzchni do obwodu ma koło i rozstawił siatkę w okrąg. Pewny, że nikt go nie pokona, cieszy się.
Informatyk patrzy na tą siatkę i patrzy. Po chwili rozstawił siatkę byle jak, wszedł do środka i powiedział: Jestem na zewnątrz
__
|
Użytkownik
|
W klasie pani pyta dzieci:
- Co jest najszybsze na świecie?
- Nasz samochód - mówi Ptyś.
- Pociąg - mówi Kasia.
- Rakieta - mówi Kazio.
- Myśl - mówi Bronek. - Ponieważ jak pomyślę o Paryżu, to jestem natychmiast w Paryżu. Nic, nie jest szybsze, jak myśl!
Pani jest zachwycona odpowiedzią Bronka, już chce go pochwalić, ale nagle wstaje Jasiu i mówi:
- Mój tata jest jeszcze szybszy! Wczoraj wieczorem podsłuchałem, jak mówił do mamy "Ach, dzisiaj doszedłem szybciej niż myślałem".
Generał na apelu mówi do żołnierzy:
- Żołnierze! Wódka zabija!
Żołnierze na to:
- My się śmierci nie boimy!
Matka tłumaczy nastoletniemu synowi...
- Ile razy mam ci powtarzać, że cię urodziłam, a nie ściągnęłam z internetu?
__
|
Użytkownik
|
Spotyka się dwóch niemych:(rozmawiają w jęz. migowym)
- cześć co słychać?
- a no idę jutro do kliniki gdzie nauczą mnie mówić i nie będę już migał
- no co ty, przecież to nie możliwe..
- spotkamy się za tydzień to ci opowiem..
Spotykają się po tygodniu i ten drugi zaczyna migać:
- cześć co słychać?
- w porządku, jak słyszysz mówię już normalnie - odpowiada ten pierwszy z rękami w kieszeniach..
- o k.. stary, jak to zrobiłeś?
- a widzisz, jest tu na bardzkiej taka klinika gdzie leczą niemowy. Strasznie drogo i trzeba być bardzo cierpliwym ale po tygodniu mówisz jak każdy..
Gość pobiegł do tej kliniki, wypełnił kwestionariusz, zapłacił okrągłą sumkę.
Recepcjonistka prowadzi go długim korytarzem do niewielkiego, pustego pokoju, w którym jest tylko krzesło....
po chwili do pokoju wchodzi ogromny nagi murzyn, zamyka drzwi na klucz, wali gościa w pysk, jednym ruchem ściąga mu portki, przekłada przez krzesło i "atakuje od tyłu"..
...AAAAAA - wrzeszczy niemowa z bólu
A murzyn waląc go po głowie odpowiada - dzisiaj A, jutro B, a za tydzień całymi zdaniami....
__
|
VIP
|
Jadą trzy zakonnice samochodem. Pierwsza mówi:
-Ja jak byłam u księdza proboszcza i tam sprzątałam, to znalazłam gazetki pornograficze.
-I co znimi siostra zrobila?
-Spaliłam!
Druga:
-A ja jak byłam u księdza proboszcza i sprzątałam, to znalazłam prezerwatywy.
-I co z nimi siostra zrobiła?
-Poprzekuwałam.
Trzecia zakonnica zemdlała...
__ http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited
|
Użytkownik
|
Rozmawiają trzy plemniki:
- Ja to bym chciał zostać lekarzem.
- Ja sławnym artystą.
- Boję się panowie, że ten j**any onanista zniszczy nasze marzenia...
__
|
Użytkownik
|
Przychodzi baba do lekarza z smoczkiem w dupie.A lekarz się pyta
-Co się pani stało?
-Wejście smoka
Samolot z pięcioma pasażerami ma właśnie się rozbić .
Pojawił się problem, gdyż na pokładzie były tylko cztery spadochrony.
Pierwszy pasażer powiedział : "Jestem Roy Keane - jeden z najlepszych
irlandzkich piłkarzy. Jestem wart mnóstwo pieniędzy, moi fani mnie
potrzebują , dlatego myślę, że powinienem się uratować ." Pozostali się
zgodzili i dali mu jeden ze spadochronów, po czym ten wyskoczył. Druga
osoba powiedziała: "Jestem Gerry Adams - radykalny irlandzki polityk,
który naprawdę może pomóc swojemu krajowi, dlatego myślę, że powinienem
być ocalony. Pozostali przyznali mu rację i dali drugi spadochron.
Trzecia osoba powiedziała: "Jestem David Beckham - kapitan angielskiej
drużyny narodowej. Mam żonę i dwóch synów. Wszyscy wiedzą ,że jestem
naprawdę miłym facetem, ale wszyscy myślą , że jestem głupi. To
nieprawda, dlatego ja wezmę spadochron." I wyskoczył Zostały dwie osoby.
Papież i dziesięcioletnia uczennica. Papież powiedział : "Dziecko.
Jestem słaby i stary i przeżyłem swoje. Ty jestes wciąż młoda i wszystko
przed tobą. Weź spadochron, a ja zostanę w samolocie. "Wszystko jest w
porządku" - powiedziała dziewczynka - "nadal mamy jeszcze dwa
spadochrony. David Beckham zabrał mój tornister."
__
|
VIP
|
Nie chciałem zakładać nowego tematu, więc dam to tu. [url=http://zapytaj.com.pl/Category/008,007/2,10611,MAm_problem_z_penisem.html]Masz problem? [/url] Chłopak ma już chyba depresje.
__
|
Użytkownik
|
czemu sie nie przyznałeś ze masz juz 15 lat? :E
__
|
VIP
|
__
|
VIP
|
Dzien przed egzaminem kilkoro studentow dalo sobie niezle w "gardlo". Nastepnego dnia, na sale egzaminacyjna wchodzi dwoch studentow, ledwie się na nogach trzymaja, i belkotliwym (z przepicia) glosem się pytaja :
- panie profesorze, czy bedzie pan egzaminowal pijanego ?
na to profesor :
- nie, nie moge.
- ale panie profesorze, bardzo pana prosimy ...
- no dobrze - zgodzil się w koncu profesor
na to studenci odwrocili się do drzwi i krzycza :
- chlopaki, jest o.k. prof się zgodzil, wniescie Zbyszka.
__ http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited
|
Użytkownik
|
i czego sie smiejesz? nie liczy sie wielkosc ale jakosc. ;D
__
|
Użytkownik
|
http://images4.fotosik.pl/57/377b4e0dcf828e94.jpg
http://www.smieszneobrazki.ovh.org/5606.jpg
__
|
Użytkownik
|
Sztuka Romeo i Julia w teatrze. Julia umiera. Romeo na to:
- Co ja mam teraz zrobić?!
Głos z sali: Pierd** póki ciepła!!
----------------------------------------------------------------
Odsłona I
Młody naukowiec wynalazł motor, na wazelinę. Zapiernicza tym motorem przez las.
Nagle motor zgasł, ciemno było wiec wyciągnął zapalniczkę i łazi dookoła tego motoru i szuka.
Zajrzał do baku:
- No tak wazelina się skończyła.
Odsłona II
Mała leśna chatka, w chatce ojciec, matka i córka, właśnie kończą jeść kolacje.
Nikomu się nie chciało zmywać naczyń wiec wymyślili, że kto pierwszy sie odezwie
poruszy lub cos w tym stylu to zmywa. I siedzą tak jak posagi twardo, bez słowa, bez ruchu.
Odsłona III
Idzie młody naukowiec przez las patrzy w oddali siwatelko, myśli sobie:
Podbiegnie tam, może mnie dobrzy ludzie poratują
Puka do drzwi, nikt nie otwiera, jeszcze raz to samo, łapie wiec za klamkę i
wchodzi do środka.
Patrzy, siedzi rodzina, wiec sie grzecznie ukłonił się, dobry wieczór powiedział,
ale odzewu żadnego.
Resztki jedzenia jeszcze cieple, to strudzony wędrówką postanowił sie
posilić.
Sprzeciwu nie słyszał wiec zajadał z apetytem. Gdy juz pojadł wypił sobie
kawkę cały czas wpatrując się w rodzinkę.
Najedzony, napity i wypoczęty myśli sobie żeby sobie coś zaruchał, patrzy
córka całkiem całkiem,
No to młodą za fraki i do drugiego pokoju, gdy skończył, odpoczywał paląc
papierosa, ale znowu mu sie ruchać zachciało. Wiec tym razem wziął sie za matkę, zabrał ją do drugiego pokoju i wyruchał aż chata skrzypiała.
Gdy odpoczywał po drugim stosunku, przypomniał sobie, po co przyszedł i pyta:
-przepraszam nie ma pan może trochę wazeliny?
Na to ojciec wstaje:
- To ja już pozmywam te naczynia
----------------------------------------------------------------
Wchodzi facet do baru z krokodylem.
- Proszę wyjść! On jest niebezpieczny!
- On jest bardzo miły, i nikomu nie zrobi krzywdy, mogę to udowodnić.
- Dobrze, jeżeli wszyscy goście uznają, że nie ma zagrożenia, to może pan zostać.
Facet prowadzi krokodyla na środek, wali pięścią trzy razy w łeb krokodyla i mówi:
- Otwórz gębę! - Krokodyl otwiera, a facet zdejmuje gacie i wkłada przyrodzenie do
środka, następnie wali znowu trzy razy i mówi: - Zamknij gębę!
Krokodyl zamyka, i wszyscy widza jak zęby krokodyla zatrzymują się o centymetry
od ważnych organów. Facet chowa interes i mówi:
- Może ktoś chce spróbować?
Odzywa się kobiecy głos:
- Ja, ale niech pan nie bije mnie tak mocno w głowę.
__
|
Użytkownik
|
Przychodzi garbata baba do lekarza, a lekarz:
- i na ch*j się skradasz?
dddddddd
__
|
Użytkownik
|
[hide=Twoja stara...][/hide]
;-o
__
|
Użytkownik
|
http://wiadomosci.onet.pl/1607504,12,item.html
__
|
VIP
|
jest temat na forum o tym ; P
__ Miejsce na Twoją reklamę!
|
VIP
|
Żona do męża:
- Kochanie, powiedz mi cos słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- "Miód" do k**wy nędzy!
__ http://www.egu.org.pl || http://www.facebook.com/EastGamesUnited
|
Użytkownik
|
żwirek> stary.. słuchaj, jaka jazda....
adrzej> dawaj!
żwirek> byłem wczoraj na imprezie u Krzyśka
andrzej> no
żwirek> i on miał jakieś zioło... czy coś takiego
wirek> najaraliśmy sie jak świnie...
andrzej> hehe
żwirek> a później sie strasznie gorąco zrobiło...
żwirek> nie wiem, ogrzewanie podkręcili czy coś takiego,
żwirek> mówie do Krzyśka, żeby okno otworzył albo ogrzewanie przykręcił
żwirek> a ten do mnie: "Ssssssspierdaaalaaajjjjj"
andrzej> hehe
żwirek> mówie, zróbcie coś bo się podusimy!!
żwirek> no to jeden zrobił... zdjął buta z nogi.. i dawaj, w okno
andrzej> ale jaja
żwirek> wiesz jaka ulga...?? norlnie każdy tylko:"Ooo.. nareszcie świerze powietrze..."
andrzej> ale szyba poszła...
żwirek> ale najważniejsze było, że mieliśmy czym oddychać... ulga, jakbym pierwszy raz od stu lat oddychał świeżym powietrzem!!
andrzej> no fakt
żwirek> ale nie o to chodzi...
żwirek> budzimy się rano... a tu szyba w meblościance rozbita, but w środku...!!!
andrzej> ...
__
|
Użytkownik
|
Autentyk czyli Wspomnienia Taternika:
"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.
Dotarliśmy pod scianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod
każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się
ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się
długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć
jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze
świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."
I tutaj następuje wersja GOPR-owców:
"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi
idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."
__
|
Redaktor Naczelny
|
wejscie smoka to najlepsza rzecz jaka slyszalem od dawna DDDDDDD
__
|
Użytkownik
|
Przychodzi pedał na basen i pyta się ratownika:
- Jaka dziś woda?
- Chu**owa.
- Oooo to skacze na dupę...
Panie doktorze członek mi nie staje. Doktor ujął członek w dłoń i po chwili
członek się naprężył.
- Przecież staje
- No tak ale nie mam wyrtysku!
Dr poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No wytrysk jest no to co pan jeszcze chce?!
- Buzi
Ksiądz chodzi po kolędzie. Przyszedł do Kowalskiego i mówi:
- Ja wiem Kowalski, ze nie masz pieniędzy i pochowałeś tesciwą w ogródku, ale czemu jej tyłek wychodzi z ziemi?
- Bo musze mieć gdzie rower zaparkować
Idzie blondynka ulicą z wiaderkiem spermy. Spotyka ją inna blondynka i pyta:
- Co tam masz?
- Spermę.
- A gdzie byłaś?
- Na płukaniu żołądka.
Wraca Jaś z przedszkola. Gęba cała podrapana. Aż przykro patrzeć. Matka w lament:
- Co się stało Jasiu?
- Tańczyliśmy wokół choinki, trzymając się za rączki. Dzieci było mało, a jodełka duża.
Przychdzi blondynka do sex-shopu z zamiarem kupna wibratora. Sprzedawca sie pyta:
- Może ten "kukurydza"?
- Nie, nie...
- A ten "big black"?
- Nie... ale ten bedzie dobry, o tak, ten!
- Ok. Zapakować?
Blondynka lekko zażenowana łapie sie za kostki i mówi:
- Tak proszę
__
|
Użytkownik
|
ten z teściową dobry, reszta na lekki uśmiech i to wymuszony
__
|
Użytkownik
|
Siedzi se baca, pasie owce i cos miesza w garnku. Turysta podchodzi i sie pyta:
- Baco! Coz tak mieszacie?
- Ano gowno z pioskiem.
- A po co?
- Ano nowy turysta z tego bydzie.
Turysta sie obrazil i poszedl do proboszcza sie poskarzyc. Proboszcz poszedl do bacy:
- Baco! Coz tak mieszacie? Pewnie gowno z piaskiem.
- Ano gowno z pioskiem.
- No i coz z tego bedzie.
- Ksiadz se nowy bydzie.
Proboszcz sie obrazil i wezwal policje. Policja podeszla do bacy:
- Co baco. Coz tam macie. Pewnie gowno z piaskiem. I pewnie z tego bedzie nowy policjant.
Baca popatrzal sie przez chwile do garnka i mowi:
- NIEEEEEEE...! Za malo gowna.
__
|
Użytkownik
|
Dlaczego blondynka nie je bułki tartej ?
- Bo nie wie jak ją posmarować...
------------------------------------------------------
Przychodzi baba do lekarza z małymi cyckami i dużą dupa...
- Panie doktorze co mam zrobić aby mi piersi urosły ?
- Niech pani je pociera papierem toaletowym..
- A to pomoże ?
- A dupie pomogło ?
------------------------------------------------------
Dlaczego blondynka chodzi w około wanny?
- Szuka wejścia...
__
|
Użytkownik
|
[url=http://broszka.pl/index.php?a=si&iid=3314]przepis na ..[/url]
__
|
Użytkownik
|
Feee zgorszyłem sie xDDDDD
__
|
Użytkownik
|
ten pierwszy wyszedl smieszniej niz powinien.. ;d
__
|
VIP
|
[hide=Twoja stara...]
[/hide]
[hide=Twój stary...]
[/hide]
[hide=Twój stary... 2]
[/hide]
P.S Zdjęcia nie są mojego autorstwa
__
|
Użytkownik
|
Twój stary łowi w pralce xDD
__
|
VIP
|
[url=http://www.lemonparty.org/] Twój stary umie się bawić![/url]
__
|
Użytkownik
|
feeee ;/ powinien byc [-]
__
|
VIP
|
[hide=Twój stary... 3]
[/hide]
To też nie moje
__
|
Użytkownik
|
http://pl.youtube.com/watch?v=K8TqfpN_jTY&mode=related&search=
__
|
Użytkownik
|
dla fanow zdjec z twoim starym i stara polecam [url=www.twojstary.net]TwojStary[/url]
__
|
Użytkownik
|
zepsules zabawe ale masz [+] bo te zdięcia wymiataja xDDD hhehehe
__
|
VIP
|
HAHAH prawie sie udusilem DDDDDD +
__
|
VIP
|
HAHAH prawie sie udusilem DDDDDD +
__
|
Użytkownik
|
* nqbw is watching a pair of lesbians, one serving, one receiving.
nqbw> To clarify, I am watching Wimbledon.
ja> właśnie padłem
ja> w tle leci władca pierścieni
ja> ta scena gdzie drużyna się zbiera
ja> masz mój łuk
ja> i mój topór
ania> lol
ja> i mój miecz
ja> a mój stary na to:
ja> to weźcie moją starą
Frugo> Bond jest lepszy od batmana bo ma te wszystkie super gadzety...
013> nie prawda, bo batman ma super zajebisty pas ze wszystkim.
Frugo> Bond ma zawsze super kozackie bryki...
013> Batman ma batmobil
Frugo>...
Frugo> Bond zawsze bzyka ekstra babeczki...
013> Batman ma Robina...
tata> Kupujesz swojej dziewczyny tabletki antykoncepcyjne?
wojtek> Tak
tata> zastanawiałeś sie kogo jeszcze sponsorujesz ?
ruda m@lpa> Jesteś za zakazaniem produkcji monotleneku diwodoru?
ruda m@lpa> To głowny skladnik kwaśnych deszczy.
ruda m@lpa> Postać gazowa tej substancji powoduje poparzenia.
adam> nie
ruda m@lpa> Chcesz zeby Cie to zabiło?
adam> wali Cie... to woda
adam> H2O
ruda m@lpa> Wykształciuch! -.-'
adam> monotlenek bo jedno O a diwodór bo H2
ruda m@lpa> Ide szukac innego debila
ruda m@lpa> Razz
micred> siedze sobie dzisiaj kulturalnie na meczu II ligi, przyśpiewki, szaliki itp.
micred> nasz obrońca ma jakieś problemy w polu karnym, atakują go dwaj inni napastnicy
micred> kibice panika, że zaraz nam strzelą gola
micred> przede mną jakiś staruszek podskakuje na krzesełku i się wydziera:
micred> "Walcz! Walcz! Walcz jak te słonie z 'Władcy Pierścienii'"
Duck> LOL xD
micred> pół sektora leżało pod krzesełkami ze śmiechu
__
|