Użytkownik
|
Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca polskiego TIR'a do domu publicznego.
Burdel-mama prawie zemdlała jak go zobaczyła.
Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę.
Ale myśli sobie:
- pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę.
Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny.
Polski kierowca TIR'a zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt'a, a tam muskuły jak u
Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera.
Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc pudełko wazeliny iw pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga następnie spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu.
Burdel-mama już w totalnym szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między nogami.
Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia!
Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i zużyła w całości drugie pudełko wazeliny.
Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę mówiąc:
- co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę
__
|
Były Redaktor
|
Akademik, noc, impreza na całego. Na środku korytarza leży nachlany, zarzygany student. Obok dwóch jego kolegów z pokoju przygląda mu się paląc papierosy:
- Widzisz jaki kutafon - bełkocze jeden - przysięgał, że to nie on wp****lił cały makaron.
D
__
|
VIP
|
weź, bo powoli robi się Mandaryna i Sopot..
__
|
Użytkownik
|
ten ostatni konkretny
__
|
Użytkownik
|
bardzo wulgarne!
i bardzo dobrze ;D [+]
__
|
Użytkownik
|
powiedziałbym ze nawet przegięcie pały :-}}
__
|
Użytkownik
|
co jak co ale to rozbawiło nawet moją dziewczynę
__
|
Użytkownik
|
Wszystkich koneserów kawałów zapraszam pod ten [url=http://s004.wyslijto.pl/?file_id=59630574285907964418]link[/url]. Skleiłem wszystkie kawały w jedno Nie trzeba dziękować, nie trzeba :p
__
|
Użytkownik
|
moze powiesz jak to stamtad sciagnac? ^^
__
|
Użytkownik
|
Spotyka się dwóch meneli, jeden narzeka:
- Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
- A jak to się objawia?
- Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.
__
|
Użytkownik
|
tam na dole jest "akceptuje regulamin i chce ściągnąć ten plik" i poprostu ściągnij a jak nie działa Ci tak to ctrl+f i wpisz "kawały" i nakieruje Cię samo hiehie
__
|
Użytkownik
|
[url=http://img259.imageshack.us/img259/4369/wypracowanie3cmou3.jpg]Ludność w mojej ojczyźnie[/url] - zapraszam do przeczytania ów wypracowania
Na rozkaz marszałka Mózgu, generał Członek przeprowadził ofensywę na twierdze w Dolinie Miłości, znajdującej się w rejonie Uda i tuz przy wsi Podbrzusze. Generał Członek w porozumieniu z majorem Rączką posłał kaprala Paluszka na zwiady.Kapral Paluszek stwierdził,że teren jest nieco podmokły. Wobec takiej sytuacji terenowej generał Członek wydal rozkaz ataku i wczesnym rankiem przesunął się do wsi Brzuchowice wolne, zdobywając bez wysiłku Pępków. W międzyczasie major Rączka zaatakował wieś Cyckowice,gdzie po zaciętej walce zdobył dwa wzgórza o wyjątkowym znaczeniu strategicznym. Po chwili odpoczynku rozpoczął się atak na najwyższy szczyt twierdzy w Dolinie Miłości.Tutaj dowództwo objął major Gołogłowy.Przesunął się on pod osadę Włosienice, stad z cala siła ruszył do ataku.Rozgorzała walka, polała się krew, a w ogniu walki zginął,broniąc swojego odcinka, porucznik Błonka, który przez jakiś czas stawiał zacięty opór majorowi Gołogłowemu. Major Gołogłowy wykazał się niespotykana umiejętnością manewru. To atakował, to wycofywał się w mury Doliny Miłości.Walczył tam sierżant Śmietanka, który niestety dostał się do niewoli.Według informacji naszego wywiadu został skazany przez obrońców na 9 miesięcy wiezienia w lochach twierdzy w Dolinie Miłości,zginął także kapral Sztywny, po którym dowodzenie objął chorąży Flak. Sytuacja majora Gołogłowego stawała się beznadziejna, gdyż zaczął on wykazywać brak amunicji, toteż zmuszony był wycofać się do pobliskiej wsi Portkowice wraz z majorem Flakiem w celu odpoczynku i zmobilizowania nowych sil do ponownego ataku.
__
|
Użytkownik
|
Była sobie śliczna dziewczyna. Piękna twarz, zgrabne ciało ciężko było się jej oprzeć. Miała tylko jedną wadę : kiedy cokolwiek powiedziała strasznie śmierdziało jej z ust. Nie pomagało mycie zębów ani temu podobne czynności. Nie mogła przez to znależć chłopaka czym była bardzo przygnębiona.
Pewnego dnia jej najlepsza koleżanka powiedziała, ze muszą iść razem na dyskotekę, żeby nasza bohaterka poznała jakiegoś faceta i kazała dziewczynie tylko tańczyć i się uśmiechać ale pod żadnym pozorem nic nie mówić. No i tak zrobiły, piękna dziewczyna tańczyła i uśmiechała się aż w końcu zaczął obok niej tańczyć pewien przystojniak który od razu wpadł jej w oko.
Po imprezie chłopak zaprosił ją do siebie, gdzie cały czas się kochali a potem przytuleni zasnęli wspólnie. Przez cały ten czas nic się do siebie nie odzywali więc gdy tylko się obudzili, chłopak rozpoczął rozmowę :
- wiesz, jesteś bardzo ładna, uprawiałem z tobą wspaniały seks, tylko nie moge zrozumieć dlaczego nic nie mówisz?
- nie wiem
- pierłaś?
- nie
- znowu pierłaś?!
: D
----------------
Przychodzi facet do sex shopu i szuka dmuchanej lali. Szuka długo, sprawdza
różne parametry, usta, oczy, nos, włosy. Wreszcie znajduje, niesie do
ekspedientki i prosi, by zapakować.
- Może pani jeszcze sprawdzić datę produkcji?
- 9 stycznia 2005 r.
- Oj to fatalnie - Koziorożec....
----------------
Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
- Co robisz? - dziwą się pozostali.
- Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
Mija trochę czasu.
Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
- W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
Ponownie mija trochę czasu.
Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.
------------------
Przychodzi czarnuch do lekarza na badania ogólne. Lekarz każe mu sie rozebrać i zrobić mostek na środku pokoju. Czarnuch wykonuje. Lekarz prosi, by zrobił teraz mostek przy szafie. Czarnuch robi mostek przy szafie.
- Niech pan teraz zrobi mostek, pod oknem.
- Nie ma sprawy.
Czarnuch robi mostek, a lekarz tylko ponure:
- Aha.
Czarnuch pyta w końcu:
- No i co ze mną, wszystko w porządku? Po co mi pan kazał robić ten mostek?
- A bo taki stolik czarny kupuje...
__
|
Użytkownik
|
dobre łap [+]
__
|
Użytkownik
|
czytałem to wczoraj na joemonster
__
|
Użytkownik
|
-Kurna,stary,ale fajnie wczoraj było,paliliśmy trawkę ,postanowiliśmy kotu dać sie sztachnąć.
-No i co?
-A nic,posiedział i pośmiał sie z nami
__
|
Użytkownik
|
chyba cos naprawiles, bo wczesniej sie nie dalo sciagnac ^^
__
|
Użytkownik
|
przysiegam ze nic nie zmieniałem ;d
__
|
Użytkownik
|
za ten stolik D:
__
|
Użytkownik
|
hehehehe .... dowcip w stylu
Jedzie facet furmanka i co chwila wali batem konia. W końcu koń w kur***ny:
-jeszcze raz walniesz mnie tym batem to wyjade Ci z kopyta.
Chłopa zamurowało, gały na wierzchu spojrzał tylko głupkowato na psa
-nigdy nie widziałem gadającego konia !!?!?!??!?!
a pies do niego:
-ja też
__
|
Użytkownik
|
hahaha zaje*iste
__
|
Użytkownik
|
I know może możemy sie czymś wymienić ?
__
|
Użytkownik
|
dobre ahahhha
__
|
Użytkownik
|
pewno, catch dat! :d
__
|
Użytkownik
|
danke i Ty też coś dostałeś
__
|
Użytkownik
|
Jadą dwa samochody na przeciwko siebie. W jednym (cinquecento) siedzi dwóch pedałków, a w drugim (BMW) dwóch napakowanych gości. Dochodzi do stłuczki i wszyscy panowie wychodzą ze swoich samochodów.
Napakowani:
-Panowie nie dzwońcie po policję, zapłacimy wam 100zł, tylko nie dzowńcie, dobra?
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-No to damy wam 2000zł, tylko nie dzwońcie na tą policję.
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-To damy wam 5000zł i pokryjemy koszty naprawy, tylko nie dzońce, dobra?
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-To ch** wam w dupe!
Pedałek:
-Nie dzwoń, panowie chcą negocjować.
___________
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz??
Mąż na to:
- Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżał na miękkim!
_____________
Dlaczego śmiertelne przedawkowanie Viagry, może być utrudnieniem dla zakładu pogrzebowego?
- Przez trzy dni nie można potem zamknąć trumny.
__
|
Użytkownik
|
Jadą dwa samochody na przeciwko siebie. W jednym (cinquecento) siedzi dwóch pedałków, a w drugim (BMW) dwóch napakowanych gości. Dochodzi do stłuczki i wszyscy panowie wychodzą ze swoich samochodów.
Napakowani:
-Panowie nie dzwońcie po policję, zapłacimy wam 100zł, tylko nie dzwowńcie, dobra?
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-No to damy wam 2000zł, tylko nie dzwońcie na tą policję.
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-To damy wam 5000zł i pokryjemy koszty naprawy, tylko nie dzwońce, dobra?
Pedałek:
-Dzwoń na policję.
Napakowani:
-To ch** wam w dupe!
Pedałek:
-Nie dzwoń, panowie chcą negocjować.
___________
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona:
- Kochanie co ty robisz??
Mąż na to:
- Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżał na miękkim!
_____________
Dlaczego śmiertelne przedawkowanie Viagry, może być utrudnieniem dla zakładu pogrzebowego?
- Przez trzy dni nie można potem zamknąć trumny.
__
|
VIP
|
Na lotnisku podczas odprawy celnik pyta murzyna:
C: sex ?
M: hmmm... twice a week.
C: yyy... but I mean: male or female
M: doesn`t matter....
__
|
Redaktor Naczelny
|
hahahh [+]
__
|
VIP
|
W Harlemie pięciu murzynów napadło i zaczęło gwałcić niemiecką turystkę.
Niemka zaczęła krzyczeć:
- Nein, nein!
Przybiegło jeszcze czterech
------------------------------------------------------------------------------------------
An Arab was at the US
embassy Consul : What is your name? Arab: Aziz
Consul: Sex?
Arab : Six to ten times a week
Consul: I mean, male or female?
Arab : Both male and female and sometimes even camels
Consul: Holy cow!
Arab : Yes, cows and dogs too!!!!
Consul: Man,........ isn't it hostile?
Arab : Horse style, dog style, any style
Consul: Oh.......... dear!
Arab : Deer? No deer, they run too fast
__
|
VIP
|
w tym drugim jest już za dużo ; )
__
|
Użytkownik
|
[url=http://www.dumpert.nl/mediabase/11057/46336a5d/index.html]:-D[/url]
__
|
Użytkownik
|
Koleś wrócił spóźniony do domu, szybko się rozebrał i hop! - pod prysznic. Po chwili w drzwiach łazienki pojawia się jego kobitka i z irytującą wścibskością w głosie zagaduje:
- Tomek! Gdzie byłeś?
Z kabiny słychać szum, chlupot i niewyraźne: - ..e..ałem!
- Ale ta koszulka jest sucha, i nawet nie pachnie! - drąży temat dziewczyna
Koleś wychodzi z kabiny uśmiechnięty, susząc włosy ręcznikiem
- Bo jeba*em na golasa, idiotko.
___________
Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzaków wyskakuje wilk - stary zboczeniec i się drze:
- Ha Ha Kapturku, nareszcie cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cię nie całował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mówi:
- Chyba, ku**a, w koszyk...
___________
Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego:
- Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz?
Drugi odpowiada: Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo?
- Tak.
- A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło?
- Tak.
- To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem?
- Tak.
- To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu bierze?
- Tak.
- To ja.
___________
Zatroskany mąż przyprowadza chorowitą żonę do lekarza i prosi o zbadanie co z nią się dzieje.
Po kilkunastu minutach zniecierpliwiony wchodzi do gabinetu, a tam żona na kolanach, już zmęczona robi lekarzowi dobrze...
Zdziwiony pyta:
- I co jej w końcu dolega?
- Ona już długo nie pociągnie...
__
|
Użytkownik
|
[url=http://wiadomosci.onet.pl/1498407,69,item.html]Polak potrafi [/url]
__
|
Użytkownik
|
dobrze, że nie wynieśli telewizora 42 cali pod kurtką ;P, to byłby wstyd(duma) z polaków
__
|
Użytkownik
|
haha! moja rodzinna miejscowość ;D
__
|
Użytkownik
|
wyniesli.. znajomy opowiadał, że koleś pracując w fabryce LG wyniósł iluś tam calowa plazme ... pokolei wynosił pojedyncze części pod ubraniem, a że pracował w fabryce i że polak to wiedział jak w domu złożyć... podobno najwiekszy byl problem z matryca ale dał rade ...
__
|
Użytkownik
|
zaraz sie okaze, ze dostaniesz nowego laptopa od kogos znajomego/z rodziny
__
|
Użytkownik
|
Właścicielka tartaku przyjmuje do pracy nowego kierownika. Na rozmowe kwalifikacyjną przynosi kilka listewek różnego rodzaju drzew, zawiązuje mu oczy i po zapachu każe rozpoznać rodzaj drzewa:
Podaje mu listewkę, gość wącha...
-10-cio letnia sosna.
Podaje następną, gość wącha...
-70-cio letni dąb
Tak po kilkunastu próbach widzi, że gościa nie złamie, wpada więc na pomysł: zdejmuje majtki, ociera między nogami jedną z listewek i podaje goścowi pod nos. Gość wącha i po dłuższym namyśle odpowiada:
-Kuter rybacki, rocznik 60-ty.
________
Wpada facet do apteki i krzyczy:
-Ludzie! Przepuście mnie bez kolejki! Tam człowiek leży i czeka!
Ludzie poruszeni przepuścili, facet podbiega do okienka i krzyczy:
-Dwie prezerwatywy proszę...
________
W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i zauważa że trzech
jest identycznych.
-Czy wy jesteście trojaczkami?
-Tak - odpowiadają dzieci.
-A jak się nazywacie?
-Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko.
-Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko.
-Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko.
Pani pyta:
-A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby?
-Bo mama miała tylko dwie piersi, więc ja musiałem pić browar.
_________
__
|
Użytkownik
|
Pacjent po wypadku budzi się w karetce:
- Panowie, dokąd jedziemy? - pyta sanitariuszy.
- Do kostnicy.
- Ale panowie, ja jeszcze nie umarłem!
- A my jeszcze nie dojechaliśmy.
__
|