4K - rozrabiaki i pijoki
- 1
- 2
Autor | Wiadomość |
---|---|
Użytkownik
|
2006-09-08 18:25:57
To nie nazywaj ich ciotami komputerowymi bo to są najlepsi gracze wc3 ;]
__
|
VIP
|
2006-09-08 20:09:02
nie, to sa cioty kompouterowe __
|
VIP
|
2006-09-08 20:14:13
__
|
Zaufany użytkownik
|
2006-09-08 20:20:18
Nie sa, zazdrosc zzera Cie. :[ __
|
VIP
|
2006-09-08 20:23:57
No tak, najstarszy argument w esporcie. Jak ktos "ceni" cos inneg oto zazdrosci
__
|
Użytkownik
|
2006-09-08 20:26:03
Ty jestes ciota komputerowa bo grasz w WoW'a, oni pracują grając :[ __
|
Użytkownik
|
2006-09-08 22:29:01
Nie nazwałem ich, ale kolesi którzy krzyczą jacy oni są źli. Ich nazwałem wręcz nie-ciotami. Czytanie? Myślenie?
__
|
Użytkownik
|
2006-09-08 22:34:57
No to źle Cie zrozumiałem Patryku ;] ja sądze, że wszystko jasne.
__
|
Użytkownik
|
2006-09-08 22:40:44
chcialem ci troche pojechac, bo nie lubie jak ktos cos o mnie zaklada z gory przesadzilem, wiem )
__
|
VIP
|
2006-09-09 08:19:24
nom ja przynajmniej moge w kazdej chwili odejsc od komputera i zrobic cos innego a oni chyba nie za bardzo, bo sponsor nie pozwoli. Po drugie dojazdy na te wszystkie turnieje tez im zajmuja czas, nawet jesli lataja samolotami (i tak pewno jest - nie wnikam) to musza dojechac na to lotnisko, tam tez nie jedzie sie tak 10 minut przed odlotem itp. Ja nie mowie, ze granie dla kasy jest zle ja tylko mowie ze przemawiaja do mnie inne sprawy typu nauka, wiadomo, ze kazy by chcial robic to co mu sprawia przjemnosc i dostawac jeszcze za to pienadze. Taki maly przyklad: dajmy na to, ze gracz "X" zapewnil sobie przyszlosc grajac w gre "Y" czy tez inna ma juz zone(jak ja zanalaz to juz inna sprawa... wiekszosc kobiet grajacych w gry online to straszne babole - nie mowie, ze wszystkie i nie wklejaj mi tu fotek zadnych pieknosci z USA czy tez nawet z Konga). Ma ta zone zyja sobie i nagle rodzi im sie dziecko, po pewnym czasie dziecko zaczyna zadawac pytania, na ktore ojciec nie moze dac odpowiedzi bo nie wie gdzie lezy Warszawa czy Brno.
__
|
Użytkownik
|
2006-09-09 12:42:19
Jest takie coś jak szkoły zaoczne Poza tym, oni nie trenują jak fatal całych dni. Dokładnie Ci tego zjawiska nie wytłumacze, ale poznałem jednego Koreańczyka w wc3, który wcześniej grał w sc:bw i , w którego był dosyć dobry i on trenował, jeździł na LANy itp. a uczył się zaocznie i zawsze w dzień znajdował troche czasu żeby wkuć materiał. __
|
Użytkownik
|
2006-09-09 12:44:01
Hmm tenis ;D ? __
|
VIP
|
2006-09-09 13:02:35
Tak czy siak jest roznica, UJ a na przyklad prywatna szkola w pipczewie dolnym. Poziom nauczycieli a co za tym idzie poziom nauki idzie automatycznie w dol.. nie powiem, sam uczyc sie nie lubie ale jest roznica chyba? __
|
Użytkownik
|
2006-09-09 13:31:23
sex? __
|
Użytkownik
|
2006-09-09 16:33:37
;DDD __
|
VIP
|
2006-09-10 22:59:53
huhu bk __
|
- 1
- 2