PRO
|
[url=http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3504290.html]http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3504290.html[/url]
Co o tym myślicie?
__
|
VIP
|
Jeśli chodzi o mnie to sam nie wiem. Może mi to wisi, bo mnie to nie dotyczy.
No ale chyba jestem bardziej na NIE, niż na TAK.
edit: No kurde sam nie wiem :-D Mundurki w szkołach kojarzą mi się z japońskimi filmami... i nie tylko z japońskimi :-D
Co do tego to raczej nie mam zdania, może mnie olśni jak przeczytam komentarze innych :-)
__
|
Użytkownik
|
no mega LOL O_o
takie akcje to chyba jeszcze tylko w przedszkolu przejda a nie choćby w gimnazjum, juz widze jak uczniowie beda palić kukłe podobieństwa Gertycha :ASD
__
|
Użytkownik
|
taaa juz widze jak licealistki ubieraja mudurki ;-ddd.
__
|
VIP
|
"(...)oraz obowiązku zabezpieczenia komputerów szkolnych przed niepożądanymi treściami przez instalowanie bramek internetowych."
W mojej byłej szkole był cenzor wiec prawie nigdzie nie mozna bylo wejsc (esp esr sk). ;/
a co do mundórków: gorzej?
__
|
Użytkownik
|
Słyszałem dzisiaj rano w radiu... w sumie to damskie mundurki chyba nie są takie złe... ;D niestety tylko damskie. Mi również przywodzi to na myśl różne japońskie filmy, ale ja sobie nie wyobrażam jakbym wyglądał w czymś takim. Mam nadzieję, ze to nie przejdzie, ale gdyby kazali mi coś takiego założyć plaunję bunt xD chętnych by pewnie nie zabrakło.
__
|
Użytkownik
|
Parówkowym skrytożercom mówimy NIE!
__
|
Użytkownik
|
I co. I oni mysla, ze nawet jesli to przejdzie, to dzisiejsza mlodziec to zaakceptuje?
Wolne zarty.
__
|
Użytkownik
|
'Jak powiedział minister, zgodnie z propozycją o tym, czy w danej szkole będą wprowadzone jednolite stroje i jak będą one wyglądać będzie decydować każda szkoła samodzielnie.'
90% szkol sie nie zgodzi(?)
__
|
VIP
|
Mi tam sie mundurki podobaja. To budzi szacunek do szkoly, szacunek do tego co sie soba reprezentuje. W Anglii mundurki sa na porzadku dziennym, w USA tez w wielu szkolach obowiazuja.
Generalnie jak chodzilem do gimnazjum czy liceum to czasami az mnie skrecalo jak widzialem jak sie niektore "laski" (choc czesto na mysl inne slowo na K przychodzilo) ubieraly jak szly do szkoly. Powtorze to co nudne, co nauczyciele i pedagodzy powtarzaja na godzinach wychowawczych do znudzenia - "szkola to nie dyskoteka". Trzeba miec jakis szacunek i uwazam, ze mundurki moga chociaz w nieduzym stopniu przyczynic sie do tego, ze mlodziez inaczej, powazniej, bedzie traktowala szkole.
Sa tylko dwie rzeczy, ktore moga byc nie tak..
Po pierwsze, te mundurki musza byc porzadnie zaprojektowane. Dla chlopcow marynarka/sweterek + koszula, spodnie najlepiej jeansowe czarne, etc. Fajnie by bylo wyszyte logo szkoly/herb miasta gdzies na tym. Albo chociaz jak kiedys byly tarcze. Dla dziewczyn podobnie, oczywiscie spodniczki ( ;D ;D ;D ), choc moze i niekoniecznie...
Po drugie - kto za to zaplaci? Szkola? Nie sadze. Rodzice? W wielu przypadkach nie bedzie problemu, ale w wielu ledwo na ksiazki starcza (albo i nie). Miasto? Panstwo? Ministerstwo?
Ale pomysl generalnie mi sie podoba, sam jakis czas temu dyskutowalem nad tym ze znajomymi, a tu prosze.
__
|
VIP
|
vote yes, dzieci nie beda szpanowac ciuszkami za 2000zl a panny skupia sie na nauce zamiast na pokazywaniu biustu. krotko i na temat.
__
|
Użytkownik
|
Stąd, między innymi, projekt, aby nauczyciele, podczas pełnienia obowiązków służbowych, podlegali takiej samej ochronie jak funkcjonariusze publiczni. Ma to zapobiec ewentualnym aktom chuligaństwa, wymierzonym przeciwko kadrze nauczycielskiej. Roman Giertych podkreślił, że w ten sposób podniesiona zostanie ranga zawodu nauczycielskiego a także zaostrzone kary za znieważenie nauczycieli.
Powiem tak. Ma moje poparcie.
Resort edukacji chce też zwiększyć kompetencje Rad Rodziców w szkołach, które będą mogły uczestniczyć w uchwalaniu programu wychowawczego w danej placówce i decydować o planowaniu finansów w szkole. Roman Giertych podkreślił, że chce doprowadzić do sytuacji, że Rada Rodziców będzie działała w każdej szkole.
Bez różnicy w sumie ale dobrze ze rodzice beda mieli wiekszy wpływ na wydadki i w ogole na to co sie bedzie działo w szkole
Ministerstwo edukacji chce też, by każda szkoła mogła wprowadzić obowiązek noszenia jednolitych strojów. Decyzję podejmowałby dyrektor szkoły lub Rada Rodziców. Szef resortu podkreślił, że w ten sposób łatwiej będzie zauważyć obcą osobę, która wchodzi na teren szkoły.
Tutaj musze ponownie sie zgodzić z tym pomysłem. Bo rozumiem zeby nie było jakiegos sensownego argumentu i zeby mundurki były wprowadzone ot tak. Ale tutaj argument jest i ja to popieram. Trzeba też zauważyć ze decyzje podejmie albo dyrektor albo ww. rada rodzicow czyli też bedzie wybór.
Roman Giertych poinformował też, że nowelizacja obejmie też wprowadzenie monitoringu w szkołach
No bez przesady...
__
|
Użytkownik
|
Co Ci przeszkadza monitoring ? Jak nie masz sobie nic do zarzucenia to nie ma sie o co bać. Wyobraź sobie sytuację, że ktoś kogoś pobił i nikt nie chce się do tego przyznać, a sam poszkodowany nie chce na nikogo kablować. W takim wypadku kamerka to świetne rozwiązanie. Jest jeszcze wiele sytuacji, w których monitoring może pomóc, ale miejsca by na tej stronie dla nich nie starczyło. Swoją drogą jeśli robi się coś złego to trzeba liczyć się z konsekwencjami, a jeśli coś przejdzie komuś płazem to dlaczego nie miałby zrobić tego drugi raz ? Wprowadzenie monitoringu jest tylko korzystne dla bezpieczeństwa uczniów i w pełni je popieram.
__
|
VIP
|
To ja poproszę różowy!
__
|
Użytkownik
|
wiesz - tak sie sklada ze skończyłem liceum i takie gowienka "jak monitoring mnie nie dotyczą" Jezeli sie ktos leje to nie na korytarzu bo w końcu sa dyzury na przerwach i na pewno (w normalnych szkołach) ktos by ich w końcu rozdzielił (ale na pewno zdaza sie wypadki takie ze nikt ich nie rozdzieli). Dla mnie, jesli chodzi juz o monitoring to lepiej to zainstalowac w kiblach gdzie 80% polskiej nieletniej młodzierzy pali faje. To by przynajmniej cos dało. Byłby widoczny efekt. Zreszta sam nie wiem.
EDIT zaznaczyłem boldem
__
|
Użytkownik
|
Takie gówienka Cię nie dotyczą, ale skrytykowałeś je, ja poprostu wysunąłem argumenty zaprzeczające Twojemu zdaniu . Co do monitoringu w kiblach to faktycznie by sie przydał, ale jeśli ludzie już narzekają na kamery w miejscach publicznych (korytarze itp ) to co dopiero powiedzą na te urządzenia w toaletach. Już widze te nagłówki "BRAK PRYWATNOŚCI DLA UCZNIÓW" "SKANDAL! GIERTYCH WZIĄŁ SIĘ ZA TOALETY" D
__
|
Użytkownik
|
To by było dziwne bo przecież w przebieralniach w sklepach tez sa kamery a nikt z tego afery nie robi. Tzn kiedys byla ale dawno i chyba wszyscy o tym zapomnieli.
Monitoring skojarzył mi sie najpierw z jakims zakladem który nadzoruje wszystko co ktos robi. Natomiast do szkoly chodza ludzie normalni ktorzy nie beda hooliganic :/
edit:
To ze mnie nie dotyczy nie znaczy ze nie moge tego skrytykować. Wielu ludzi krytykowalo sklad na mundial a tak na prawde ch*ja ich to dotyczyło
__
|
VIP
|
haha! ja jestem na tyle duzy ze nie ma dla mnie mundurku PWNED ROMAN!
__
|
VIP
|
morda [;
idz uczyc sie grac warriorem !
nie dla moondoorkoow!
__
|
Użytkownik
|
wpadłeś juz na coś mistrzu cientej riposty ?
__
|
Użytkownik
|
tak sie sklada ze jezeli bedzie taka decyzja to tak beda musieli zrobic
__
|
VIP
|
W sumie czego nie, ale troche dziwnie bedzie, tak jednolito... skonczy sie to na tym, ze ludzie beda sie przebierac w szkole w kiblach, jak beda chcieli pozniej gdzies wyjsc a w ogole beda caly czas poddenerwowani bo nie beda mogli wyjsc w nowych ciuchach nigdzie ja mam teraz taka bolaczke, bo pracuje all day long, a robie w garniaku i mnie normalnie skreca :(
ogolnie pomysl popieram, jesli te mundurki bylyby oczywiscie w rozsadnych cenach i w miare fajnym kroju ludzie z gustem i tak to sobie przerobia, juz widze skrocone o polowe sukienki i podwiniete koszulki 20 cm nad pepek ;-) tego przeciez juz nie zabronia
__
|
VIP
|
Monitoring to przesada? Nigdy sie chociaz nie spotkales z czyms takim, ze Wielcy Gimnazjalni Kozacy w wieku 14 lat obejrzywszy jakies filmy o czarnuchach urzadzaja sobie po szkole male gangsta i np. sciagaja szmal od bogu ducha innych - jak to oni nazywaja - buraczkow? Jesli nigdy tego nie wiedziales, przez wszystkie lata edukacji, to ja nie wiem na jakim ty swiecie zyjesz (pozazdroscic szkoly i/lub fuksa). Jesli spotkales sie z tym, ale nigdy nie pozwoliles zeby to spotkalo ciebie, lub sam takie cos robiles - to JESLI do tego uwazasz, ze w takim razie to jest niepotrzebne, masz zbyt ograniczony poziom jak na mnie (*nawet* jak na mnie) zeby probowac ci cos wytlumaczyc.
Tak czy siak, jesli sobie nie przypomnisz czegos takiego, *wyobraz* chociaz sobie taka sytuacje. Dziecko ci mowi (taaak, tez pewnie bedziesz kiedys ojcem - mam nadzieje ze dojrzales juz na tyle, by to wymyslic), ze ktos mu dokucza w szkole, bije je, popycha, czy wyludza pieniadze. Zdarzaja sie male gnojki, ktorych tak robia - nawet wczesniej niz w gimnazjum. Bedziesz mial swoich kumpli i dasz rade sie im przeciwstawic - dobrze dla ciebie. Ale nie kazdemu sie to udaje. I co jesli sie nie uda akurat twojemu dziecku? Zastanawialbys sie nad tym, czy od razu pobiegl do szkoly probowac jakos to zalatwic i NATYCHMIAST zapewnic mu nalezyte bezpieczenstwo? Pewnie to drugie. Idziesz do szkoly, rzucasz dyrektorce nazwiskami. Ona kaze wychowawczyni zrobic jakies zebranie z rodzicami tych malych agresorow, ktore zaczepialy twojego dzieciaka. Ich rodzice wszystkiego sie wypieraja, mowia ze "to takie zlote dzieci" albo wrecz mowia zebys sie odpieprzyl i trzymal od tego z daleka. I nic nie mozesz zrobic, bo nie masz dowodow.
Podobnie, byc moze sam kiedys, bedac jeszcze totalnym szczylem, musiales doslownie walczyc o przetrwanie. Np. broniac sie wlasnie przed tymi typami. I akurat udalo ci sie tak im dac w morde, ze sie odczepili - tylko ze to ty miales potem przechlapane bo oni powiedzieli, ze ich bezzasadnie ulozyles. Brzmi znajomo? Pewnie dla wielu chlopakow tak - sam mialem kiedys tego typu sytuacje. A wierz mi, nie jestem gosciem, ktorego latwo sprowokowac, ani ktory podchodzi do dwoch (wiekszych) kolesi i daje im po pysku. Potem to ty masz przerabane w szkole. Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie nawet w 5 klasie podstawowki takie sytuacje byly naprawde waznymi sprawami. I zalezalo mi na tym, zeby np. nauczyciele (o rodzicach nie wspominajac) nie mysleli o mnie gorzej niz powinni.
Majac monitoring wszystko to da sie udowodnic. Ze twojego dzieciaka zaczepiali, wyciagali od niego kase. To sa normalne przestepstwa. Za pierwszym razem moze tylko zrobilbym cholerna awanture, ale za drugim razem pewnie domagalbym sie jakichs konsekwencji na drodze prawnej (dotyczacych rodzicow tych malych gnojkow, lub tez ich samych). Podobnie, gdy nastapi jakas bojka, zawsze bedzie mozna rozsadzic, kto zaczal, a kto sie bronil - nawet jesli obronil sie w koncu, hm, bardzo skutecznie. Glupio jest mowic synowi "jak beda chcieli od ciebie pieniazki, to im dawaj, jak beda bili, to nie oddawaj, bo potem i tak nikt oprocz tatusia ci nie uwierzy i bedziesz mial w szkole klopoty". Monitoring to zalatwi.
Wspomnialem o tych przypadkach dotyczacych mlodszych dzieci z podstawowek, czy nawet gimnazjow, bo one w oczywisty sposob lapia za serce. U tak mlodych ludzi czesto psychiczna samoobrona nie jest jeszcze rozwinieta i nie potrafia sie oni obronic przed mlodymi gburami. Wg mnie dzieci w tak mlodym wieku trzeba nauczyc przede wszystkim uczciwosci. Zachowuj sie uczciwie, postepuj dobrze, badz szczery to wszystko bedzie OK. Niech mowienie prawdy poplaca i niech monitoring da mozliwosc udowodnienia tej prawdy, a malych klamcow oduczy klamania.
Wiadomo jednak, ze w starszym wieku zdarzaja sie o wiele grozniejsze (bezposrednio) przypadki. Dokuczanie, czy szykanowanie moze przybrac na sile i zmienic forme na cos znacznie bardziej niebezpiecznego. Ja akurat juz w szkole sredniej trafilem na bardzo porzadna klase i w calej szkole jako takiej nie bylo raczej z tym problemow. Ale mialem znajomych z roznych srodowisk i roznych szkol. Kogos "na sile" wciagnieto w narkotyki, kogos w ramach chrzestwu bojowego pocieto troche zyletkami. Komus ukradli komorke. I nie ma tu wielkiego znaczenia, czy ktos jest wielkim twardzielem, czy nie - i Herkules dupa, kiedy wrogow kupa. Albo gdy maja ze soba np. noz. Tak czy siak, wolalbym, zeby w szkolach nie bylo takich procederow. Ja ich osobiscie praktycznie nie mialem i jakos wcale tego nie zaluje.
Szkola to szkola, mimo wszystko. Nie czas na "wojny gangow", czy szerzenie narkotykow. Mlodzierz, wiadomo, musi czasem zrobic cos niekontrolowanego i niezbyt madrego. Ale niech to robia tylko ci, co chca i tylko wtedy, co chca - poza szkola (zreszta sa jeszcze wycieczki, wyjazdy, rowniez wakacyjne etc.). Naprawde nie chcialbym byc jawnie ZMUSZANYM do codziennego zwiedzania miejsca, ktorego nie cierpie i robienia rzeczy, ktorych nienawidze, zadawania sie z ludzmi trujacymi mi tylko dupe. I tak dzien w dzien, poniedzialek-piatek - bo tak nasza Ojczyzna kaze nam chodzic do szkoly! Podobnie niechcialbym, zeby takie cos kiedykolwiek spotkalo moje dzieci. Wole wierzyc, ze monitoring im tylko co najwyzej pomoze.
Pomysl o tym na rozne sposoby. Wez pod uwage rozne sytuacje, roznych ludzi i rozne konsekwencje. Nie badz ograniczony tylko do tego, co sam przezyles. Odrobina wyobrazni i moze zauwazysz, ze takie sprawy maja tez swoje plusy. W duzej ilosci.
__
|
VIP
|
IMO raczej to dobrze niz zle. Szczegolnie pomoze to dzieciom i mlodziezy z biedniejszych rodzin (ktore oczywiscie niczym sobie nie zawinily). Czasem glupi fakt, ze nie stac cie na to zeby miec takie "fajne ciuchy" jak inni sprawia, ze czujesz sie glupio i po prostu zle.
Zastopuje tez ta wielka "rewie mody" w gimnazjach i liceach. Mlodym ludziom czesto wydaje sie, ze sa fajni ubierajac sie tak czy tak i demonstrujac tym to czy to i maja racje... wydaje im sie. Inna sprawa, ze niektore mlodziutkie dziewczyny wygladaja jak zwykle dziwki, a raczej dziwko-wannabies. Chlopaki mowia na to "che che, no fakt, che che :>", ale spora czesc z nich nie rozumie (jeszcze) prostej rzeczy: w wieku tych 15 lat dziewczyna ubrana jak dziwka jest tylko dziewczyna ubrana jak dziwka - wcale nie wyglada ani kobieco, ani jak kobieta. Naprawde, zeby to wygladalo tak jak nalezy, to ten dekolt musi skrywac biust, ktory dojrzewal dluzej niz pare lat a mocno kobiece kiecki powinny sie znalezc na mocno kobiecych biodrach.
Na bardziej dorosle stroje przyjdzie jeszcze czas i wtedy bedzie to naturalne. Mlodszym dziewczynom jest lepiej w czyms innym. Zreszta statystyki playboya nie moga sie doliczyc, ilu doroslych, starych facetow marzy o tym, by ich zona przebrala sie w szkolny mundurek, lub ubrala sie po prostu jak uczennica. Pomyslec ile mlodych dziewczyn nie wykorzystuje szansy .
__
|
Użytkownik
|
Rozumiem ze sie zbulwersowales ale napisz cos krótko. Czasem mi sie nie chce czytac takich wypocin. I nie lubie jak ktos na wstepi mnie obraża. To wk*rwia...
Nie powiedzialem ze monitoring jest zupelnie niepotrzebny. Ja sie akurat z przypadkami jakie opisałeś nie spotkałem w moich szkolach. Nigdy mnie nie dotyczyły jedynie były jakies plotki ze ktos cos chciał od kogos ale nikt nie był niczego pewien. W liceum (było to na brudnie w warszawie jezeli ktos ciekaw) mialem lekki problem bo byłem mądrzejszy od innych i sie troche wybijalem i mnie nauczycielki torche lubily. Ja nie sprawialem nikomu klopotow. Kwestia byla jedynie sie z nimi ulorzyć. 1 klasa liceum to bylo to czy ktos daje sie ponizyc czy nie. Podobnierz jest w wiezieniu - tak słyszałem od paru znajomych ktorzy aktualnie tam byli. Mi sie udalo ulozyc. Trzeba było pokazac troche ze sie ich nie boisz i dawali spokój. Nawet jak ktos sie troche nie dogadał to nie było zadnego wyłudzania. Nigdy nie było takich przypadkow w mojej szkole. Ja przynajmniej o takich nie słyszałem.
To jak bede reagował jak bede mial dziecko bedzie pewnie tak jak to opisałeś. Nie zastanawialem sie jeszcze nad tym wczesniej bo nie planuje w najblizszej przyszlosci dziecka. Anyway moze jestem na tyle farciarskim dzieckiem i nie musialem przez to wszystko przechodzic(mam na mysli Twoje opisane przypadki)
Zreszta takie przypadki nie trafiaja sie w kazdej szkole. Pewnie nie trafiaja sie w co 10 liceum. Bo wiekszosc społeczeństwa jest normalna pod tym wzgledem. Tak myśle chociarz nie znam statyskyk ani realiow. Bo nie da sie tego sprawdzic w ilu szkolach i w jakim stopniu sie to wszystko objawia. Nasze szkoly nie sa az tak upodlone aby w kazdej był system monitoringu. Dla wielu szkół moze to byc po prostu za drogie a w innych nie przyniesie zadnych efektow bo sytuacja (np wyłudzanie) przeniesie sie poza szkole. I co wtedy mozna zrobić ? zamontować kamery na kazdym bloku ? na kazdej klatce ? Obawiam sie ze na to nie bedzie nikogo stać. Tak samo jak i szkoly...
Podejrzewam tez ze pomyślałeś o kwestii finansowej całego systemu monitoringu.
__
|
VIP
|
No wyobraź sobie, że wpadłem.
Dziecko wychodzące z domu do szkoły napewno jest widziane przez swoich rodziców (w większości przypadków). Jeżeli ma mundurek to wiadomo gdzie idzie - do szkoły, idąc na wagary pewnie odrazu byłoby zauważone przez Policję. Pozatym nie ma szans, by weszło w mundurku w miejsca wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Druga sprawa to to, że te mundurki mogą okazać się czymś w rodzaju odstraszaczem dla sklepikarzy próbującym sprzedać nieletnim alkohol / papierosy.
Teraz jestem na TAK.
(Jest 6:49 teraz jak to pisze, ide się myć i do roboty. Jeszcze śpię, więc nie rzucajcie kamieniami, jeżeli to co napisałem napisał juz tutaj ktoś inny. Przejrzałem szybko komentarze, ale nie można powiedzieć, że je przeczytałem)
__
|
Użytkownik
|
Bardzo dobry pomysł, nie będzie różnic w ubiorze dzieci, nie będzie widać kto pochodzi z biedniejszych czy bogatszych domów po stroju.
resztę napisali inni, którzy też uważają, że to dobry pomysł
__
|
Użytkownik
|
=P a ja nigdy w zyciu nie bede sie pocił w jakimś mundurku lubie looźne ciuchy i tyle i mi wisi ze ten bogatszy a ten biedniejszy , nie szata zdobi czlowieka. -czy jakoś tak.
VOTE NO.
Znając moją szkołe która jest strasznie uważana za kulturalną itp:/ to jako pierwsi wprowadza ten mundurek ale jeszcze tylko rok za rok mi to wali.
Moim zdaniem zły pomysł Będzie Smród i Pot. a ze jeszcze czesc osob smierdzi i tak w looznych ciuchach.. to ja te brudasy beda smigac w garniturku takim codziennie to chyba gorzej jak kepel bedzie waliło z tego ubioru.
Nie Dla Mundurków = Nie Dla smrodów = Nie dla nnielubiących mydła.
A ten autorytet wiekszy dla nauczycieli.. no to może i dobrze.. chociaż jako idee to ją popieram ale w praktyce nie zawsze na dobre to wychodzi, nigdy nie robilismy problemów nauczycielowi, raczej nazwałbym to tak że zawsze trafiali mi sie lekko psychiczni nauczyciele.. a w obecnej szkole to w sumie mi to niczego nie zmienia bo juz wyzszego autorytetu nauczyciel miec nie moze bo i tak się rządzą swoimi osobistymi zasadami.. co Nauczyciel to inne zasady nawet statut szkoly maja gdzies... do bledu nie potrafia sie przyznac. trzeba tylko chodzic do nich z delegacją i przepraszac za ich błędy.
Paradoksalne..
ale napewno mój przykład jest zbyt mało przekonywujący bo gdzieindziej sobie poradzic z młodzieżą nie potrafią. Ale też uważam że nauczyciele sami sobie winni zawsze problemy mają Ci psychiczni, albo problemowi bądź obrażalscy.. każdy młody nauczyciel ktory mial do czynienia z nami miał najwieksze chody.. nie dawał się robić w jajo, nie dawał sobie pyskować, miał problem to zwracał na niego stanowczo , ale krótko i konkretnie uwage. Skupial sie na lekcji i potrafil ją prowadzic. i zawsze w ciagu lekcji znalazl czas na chwile rozmowy 3,4min.
Także pozdrawiam moją "Soreczke" Najlepsza wychowaczyni jaką mialem.
__
|
Użytkownik
|
nie wierzę, że masz 18 lat...
__
|
Użytkownik
|
czemu?
__
|
Użytkownik
|
=P u nas akurat dzieci z ciuszkami za 2000zl są pozostawione same sobie , a reszta klasy ma ich w pupie. bo są słabi płytcy i dwulicowi
__
|
VIP
|
pl goes east :-X
__
|
VIP
|
ahaaha... dokładnie to chciałem napisać ;-)))
__ ema
|
VIP
|
co do mundurków to: z 1 strony ciesze sie że mnie już to nie dotyczy ale z 2 strony jak pomyśle... zgrabne 16-nastki, 17-nastki, 18-nastki w mundurkach...
Mundurki mają też 1 minus bo osoby które lubią sobie czasami "skrócić" lekcje (do których też sie zaliczałem keidys) mogły by mieć "małe" problemy... ;- )
Monitoring: jak najbardziej, w niektórych szkołach nawet jest niezbędny, niestety ;- /
__ ema
|
Użytkownik
|
OOOO tak DDD Schoolgirls w mundurkach niach niach niach ;]]]]
__
|
PRO
|
W USA w wielu szkołach? Chyba jakiś katolickich, gdzie uczą zakonnice. Nie masz pojęcia o amerykańskiej szkole :o.
__
|
Użytkownik
|
No tak wcześniej nikt by się nie przejmował kamerą w toalecie, tylko teraz każdy krytykuje każde posunięcie rządu, bo taka jest moda, a robią to w dużej mierze niesłusznie. Jeśli taką zmianę wprowadzałyby inne partie to rekacje byłyby zupełnie inne. Z moich obserwacji, że do szkoły chodzą ludzie normalni, wynika coś innego, no ale już nie będę o tym dyskutował, bo wszystko zależy od danej placówki.
Nie mam nic do Twojej krytyki, a nawet ją popieram bo dzięki niej jest o czym pogadać , ale pierwsze zdanie w Twoim poprzednim poście (#14) wydawało mi się troche niepotrzebne, napisane w zbyt lekceważącym tonie - przynajmniej tak je odczytałem. Pozdrawiam.
__
|
Użytkownik
|
Mi to wisi - czy bede chodzic w mundurku po szkole czy w gaciach po tacie
Na pewno mundurki to dobre rozwiazanie dla tych, ktorzy maja jakies kompleksy ze nie moga sie ubrac tak szalowo jak np. kolega z lawki lub dla dzieci z biedniejszych rodzin
szieeeeea
__
|
Użytkownik
|
haha o tym samym pomyślałem, niech szybko wprowadzą te mundurki, najlepiej od września, bo za rok to już nie będę pod jurysdykcją Romana
__
|
VIP
|
i tak mundurki moze wprowadzic tylko Rada Rodzicow, wiec to zalezy od waszych starych, czy bedziecie lazic w mundurku czy nie znajac zycie w 90% szkol to nie wejdzie w zycie, wiec nie ma co sie spinac :]
__
|