Dziś do kin w Polsce wszedł długo oczekiwany przezemnie film - Wojna światów w reżyserii S. Spielberga. Napiszcie mi czy byliście, jakie są wasze wrażenia. Ja wybieram się do kina jutro, tzn w sobotę i nie mogę się doczekać. Dodam tylko, że film o ile mi wiadomo jest najdroższym w historii kina - kosztował ponad 130 mln $
Tutaj małe info dla niezorientowanych - http://film.onet.pl/10452,film.html

__

Ja wrocilem wlasnie z Karola :p No a ten film zapowiada sie ciekawie

__

mam nadzieje, ze nie bedzie tak zepsute jak "Pojutrze"

__

właśnie ściągam 66%

__

Byłem na seansie o 20. Według mnie film nie był zły, ale spodziewałem się jednak po nim (sporo) więcej. Szczegółów nie będę pisał, bo zapewne większość osób jeszcze nie oglądała.

__

no fajnie by było gdybyś nie dawał tzw. "spoilerów"

__

slyszalem ze rewelacja to to nie jest

__

w kazdym razie plusa moglibyscie dac

__

film fajny z poczatku, ale jakby sie wyszlo w polowie to by sie wiele nie stracilo.
lepiej poczytac ksiazke

__

za co ? ;D wszyscy wiedzieli o tym filmie

__

ale jako jedyny odważylem się o tym napisać ;-)

__

Idz lepiej taxówką pojezdzij

__

OGLADALEm!!!!!!!! Polecam kazdemy sypnałbym linkami skad mozna go zessac w dobrej jakosc ale nie wypada Film kosmiczny!

__

dvdrip ?

__

dvdscr?

__

zapodaj bo musze miec ten film na dysku mimo że dziś idę

__

rzuc rzuc jakims linkiem bo juz 3 wersje sciagalem... jedna sie nie odpalila... druga jak odpalilem okazalo sie ze to 'Jenna Jameson exclusive club' a trzecia wlasnie sie sciagnela i okazalo sie ze to egzorcysta wiec plz pomoz umeczonej duszy chociaz imsg mi wyslij

__

[url=http://www.filewarez.com/forums/index.php?showtopic=58108]link do obrazka [/url]

__

to jest stara wersja ale [+] masz bo na tym forum znalazlem ta nowa

__

nie moge, to niezgodne z prawem

__

130 mln dolcow nie wystarcza, by byc najdrozszym filmem w historii kina - drozsze byly chocby Titanic i Waterworld, a z tych ostatnich to nie jestem pewny czy Sahara nie byla rownie droga.

Jestem wielkim fanem science fiction i wraz z dwoma kumplami i bratem dluuugo Wojny Swiatow wyczekiwalismy. Poszlismy w dzien premiery i... niestety nie moge go polecic! Ludziom, z ktorymi bylem film sie nie podobal (ale oni tak za sci-fi nie przepadaja... choc s-f w tym niewiele, o czym zaraz napisze), wg mnie jest dosc niestandardowy i specjalnie zrobiony w taki sposob, zeby zaszokowac (a przynajmniej zdziwic) widzow. Spodziewalem sie zupelnie czego innego. Liczylem na znacznie wiecej napieprzanki - to mi sie chyba najbardziej podobalo w duzo lzejszym, milszym (i poki co musze dodac: lepszym), choc idiotycznym Dniu Niepodleglosci.

[hide=LEKKIE SPOILERY dot. charakteru filmu]
War Of The Worlds to nie film o kosmitach. To film o ludziach. Na tym koncentruje sie cala akcja. Glowny bohater stara sie ratowac siebie i swoje dzieci. Zaglada ludzkosci zostala pokazana w filmie w sposob wrecz mistrzowski. Widac wyraznie, ze nie mielismy absolutnie zadnych szans. Marsjanie wymiatali az (nie)milo. Najbardziej podkreslone w calym obrazie bylo ludzkie zachowanie. Niewiele bylo tu bohaterstwa (wsrod cywili, znaczy sie) i wszystko wygladalo zupelnie inaczej niz w Independence Day. Ludzie wiali w poplochu, nie wiedzieli co robic, jeden gotow byl dac drugiego Marsjanom na pozarcie. Panika, porazajacy strach, irracjonalne myslenie, a nawet zbrodnia i wariactwo. Caly film koncentrowal sie na pokazaniu wlasnie tego i wywiazal sie z tego znakomicie. Niesamowicie ciezki i tragiczny klimat powinien udzielic sie kazdemu.
[/hide]

Udalo sie to w duzej czesci za sprawa bardzo dobrej gry aktorskiej. Za Tomem Cruisem nie przepadam, czuje do niego jakas niczym nieuzasadniona niechec (mimo ze uwielbiam Top Gun ;P), jednak - juz nie pierwszy raz zreszta - pokazal, ze jest dobrym aktorem. Bogu dzieki, bo gdyby odstawil fuszerke, wiekszosc scen wygladaloby... no, glupawo. Rewelacyjnie moim zdaniem zagrala tez aktorka odgrywajaca role jego malej coreczki. Wybaczcie moja ignorancje, ale nie pamietam jej nazwiska - zagrala ostatnio w jakims znanym filmie i rowniez zrobila to bardzo dobrze, ale jego tytul tez mi wylecial z glowy mimo ze godzine temu o tym z kims dyskutowalem ;-D (sorry - jestem na hardkorowym kacu).

Zdjecia sa dobre, miejscami piekne (na swoj sposob, oczywiscie) i urzekajace. A widok Toma Cruise'a za oknem jego domu przebitym pilką rozsmieszy chyba kazdego . Pojedyncze sceny stoja na bardzo wysokim poziomie. Efekty specjalne rowniez bardzo mi sie podobaly. [hide=MALY SPOILER]Maszyny obcych, Trojnogi - lub, jesli ktos woli, Niszczyciele Światów - robily dokladnie takie wrazenie, jak powinny. Te kilka scen (ze dwie - szkoda, ze tak malo, i ze takie krotkie! ) walk z oddzialami ziemskich wojsk bardzo mi sie wizualnie podobalo. [/hide]

Co mnie najbardziej wkurzylo w filmie to ilosc niewyjasnionych watkow. Obserwujemy na ekranie rozne dziwne rzeczy, o ktorych niczego konkretnego sie nie dowiadujemy, choc bysmy chcieli. [hide=NIEWIELKI SPOILER] Jak kosmici przylecieli na Ziemie? Nigdy sie tego nie dowiemy - nie bedzie pokazany zaden ich statek kosmiczny, nie bedzie to tez w ogole wspomniane! [/hide]

[hide=MEGA SPOILERY] Psiakrew, co powodowalo te cholerne burze? Czemu sie tego nie dowiadujemy? Te male kapsuly zsylane byly "piorunami" z chmur pod ziemie, ale jak sie w tych chmurach znalazly? Co w tych chmurach sie pojawilo i w jaki sposob znalazlo sie to na naszej planecie? O co w koncu tak DOKLADNIE chodzi z tymi czerwonymi chwastami? I dlaczego spryskiwali to ludzka krwia? Mozna sie tylko domyslec, ze to mialo cos wspolnego z ta "marsjanska choroba" i ze ludzkie szczatki byly na to (niezbyt skutecznym, jak widac) antidotum, ale na ekranie nie bylo to w zaden sposob potwierdzone. Po co oni tu przylecieli - tez nie wiadomo. Wybic ludzi i tu zamieszkac? Watpliwe - w koncu nie byli przystosowani do naszego ekosystemu (bakterie ich zabily). Poza tym skoro byli tu miliony lat temu i zakopali te maszyny, to po kiego grzyba stad odlatywali, skoro mieli tu wrocic? Po prostu nic nie wiadomo.

Mozna sobie tlumaczyc, ze "to nie bylo najwazniejsze" w calej historii, lub ze Spielberg zrobil to specjalnie (zeby film byl niestandardowy), ale ja i wszyscy, z ktorymi o filmie rozmawialem, mimo wszystko chcielibysmy to wiedziec. Mozna pwiedziec, ze to bylo/nie bylo wyjasnione w ksiazce, ale ja mam gdzies ksiazke - chce obejrzec w kinie *kompletny* film!
[/hide]

Ogolnie rzecz biorac film robi wrazenie i bardzo, bardzo rozczarowuje. Raczej odradzam, a jesli juz isc, to dla zobaczenia ludzkich zachowan (negatywnych i przerazajacych), nie dla sci-fi. Szczerze mowiac, znacznie bardziej polecam Madagaskar, ktory od poczatku do konca jest komedia i wywiazuje sie z tego znakomicie.

__

Wlasnie wrocilem z kina .

EDIT: Film fajny, ale pozostawia niedosyt. Przydaloby sie dodac jeszcze z godzine (film trwa mniej niz dwie) i wyjasnic wszystko do konca :(.

__

Wrzuc spoilery w [ hide=nazwa ] [ /hide ] of koz bez tych spacji w srodku nawiasow.

EDIT: A tak w ogole to sie zgadzam .

__

Wrzucilem spoilery w [ hide=nazwa ] [ /hide ] of koz bez tych spacji w srodku nawiasow.

Szkoda filmu. Tym bardziej, ze robote spapral chyba wlasnie sam Spielberg, ktorego zawsze cenilem jako rezysera. Ostatnio cos mu te filmy nie wychodza :/. Ale kazdy ma wzloty i upadki

__

zanim ten film trafi do mnie na wies do kina to juz bedzie zima

__

pojutrze bylo komedia i parodią aktorstwa, to byl jeden z najgorzych filmow jakie w zyciu widzialem

__

czytałes moze ksiazke? jesli tak mozesz troche ksiaze z filmem porownac w sensie ile jest rzeczywiscie przeniesione z ksiazki na ekran?

__

ja wlasnie zamierzam sie wybrac i sam przekonac czy taki zly

__

To dobrze ze wrzuciles spoilery w [ hide=nazwa ] [ /hide ] of koz bez tych spacji w srodku nawiasow.

()

__

Ja mieszkam w ponad 110 tysięcznym mieście i u mnie pewnie nawet w tym roku tego nei będzie

__

kurde bele, masz racje

__

Nie, nie moge ;p


[hide=Jeden Wielki Spoiler]Ale wspolne sa tylko ogolniki. Akcja ksiazki dziala sie pod koniec XIX wieku, a w filmie przeniesione to zostalo do czasow wspolczesnych, wiec mozna to uznac za raczej luzna adaptacje. W ksiazce bylo powiedziane jawnie, ze to Marsjanie (Wells napisal ja na fali marsjanofobii po tym jak amerykanski naukowiec-kretyn uznal zaobserwowane wczesniej kanaly ma Marsie za wytwor obcej cywilizacij sluzacy rozprowadzaniu wody; gosciu rzekomo zaobserwowal tez roczne zmiany w marsjanskiej florze [!] - ale to tak na marginesie). W filmie nie bylo powiedziane nic o przybyszach. W ksiazce promienie Trojnogow opisane byly jako "ogniste wiazki", w pierwszej adaptacji filmowej tak to wlasnie wygladalo, natomiast w Wojnie Swiatow Spielberga wala czyms raczej malo barwnym - szaro-buro-niebieskawym (?). Tu warto zaznaczyc, ze Wells uzbroil Machiny Smierci w "lasery" jeszcze przed wynalezieniem lasera! Roznily sie tez oczywiscie bitwy, bo i Ziemianie mieli inny sprzet - pamietajmy, ze w tamtych czasach nie wynaleziono jeszcze np. Czolgow (o Humvee nie wspominajac ). Ze wspolnych cech mozna dorzucic zakonczenie - i tu i tu wojne za nas wygraly bakterie.

Wyjatkowo ide spac, dobranoc :p

[/hide]

__

Jak pojdziesz z takim nastawieniem to sie najpewniej wynudzisz.

Pomysl, ze jest trudny i niezwykly i sprobuj go rozgryzc :>. Klimat ma IMO potezny (i ciezki).

__

wlasnie wrocilem z kina ...

imo swietny film, wciaga od samego poczatku, trzyma klimat i klase ... nawet sceny obcych nie sa nasiakniete tandeta, swietna praca kamer i gra aktorow ...

po filmie jednak mozna odczuc pewien niedosyt (hi yar), powinni jednak dopracowac zakonecznie

polecam, jak wiekszosc filmow spielberga ^^

edit // nie sciagajcie piratow- ten film ze wzgledu na dzwiek- trzeba zobaczyc w kinie !

__

oglądałeś?? ja oglądałem na swoim kinie domowym i poprostu wgniata w fotel, zawsze jestem sceptycznie nastawiony na nowe produkjce, ale nie ma do czego sie przyczepic, FILM to REWELACJA!

__

CYTAT: "W ksiazce promienie Trojnogow opisane byly jako "ogniste wiazki", w pierwszej adaptacji
filmowej tak to wlasnie wygladalo, natomiast w Wojnie Swiatow Spielberga wala czyms raczej malo barwnym - szaro-buro-niebieskawym (?)"

te mało barwno szaro-buro -niebieskawe to jedn z najlepszych efektow w filmie, Zajebsicie pokazane jest jak ludzie gina od tego czegos! Nie rob tego wiecej, nie krytykuj nie ogladajac filmu, I to jest wierne odwzorowanie ksiazki bo jest wiele szczegolikow zaczerpnietych z niej, fakt, czasy sa inne, ale to jest rezyserska zagrywka, ktora wedlug mnie sie udala, a nie powiedziane bylo ze to Marsjanie, bo nie uwazasz ze w naszych czasach dziwne by bylo jakby marsjanie nas zaatowali? Wszstko bylo przemyslane

Film naprawde wgniata w fotel a w kinie na duzym ekranie z dzwiekiem przestrzennym nie raz mozna dostac drgawek od strachu A szczegolnie akcja wypompowywania krwi z ludzi i robienia z tego pola.

Polecam goraco ten film, NAPRAWDE Pierwsza klasa!
Juz trailer wgniatal w fotel, a film ...

__

he, sa juz piraty z dobrym dzwiekiem mam takiego, widzilem nawet wersje TC (ale jakosc powalajaca jak na tc, ciut xvid, mowie serio) i byla adnotacje ze jest idealny dzwiek, sciagnelem, zoabczylem i rzeczywiscie, TC w Bardzo dobrej jakosci + super dzwiek. Czasmi jak ktos chce to zrobi dobra rzecz z byle czego

__

to zapodaj linkiem bo ten co majcok dal mi jakos nie dziala

__

wiesz ... mi chodzi o system naglosnienia (konkretne dolby), wielka sale i spory ekran.

nawet jak masz super kompa z 21' monitorem, 8 kolumnami i spory pokoj, nie doswiadczysz tego tak jak w kinie ^^

__

"Nie rob tego wiecej, nie krytykuj nie ogladajac filmu"
Nie wierze ze nie umiesz czytac - bo wtedy nie umialbys tez zapewne pisac. Moze jestes po prostu pierdołą, wiec podpowiem ci, ze pare postow wyzej napisalem iz BYLEM NA TYM W KINIE i to w dniu premiery. Kino bylo calkiem dobre (w Poznaniu) i nowoczesne, ekran - zapewniam cie - byl duzy, a dzwiek jak najbardziej przestrzenny.
Oczywiscie bede krytykowal film bez jego ogladania kiedy tylko zechce, choc w wiekszosci przypadkow (ale nie we wszystkich) byloby to cokolwiek glupie.

"I to jest wierne odwzorowanie ksiazki"
Nie jest. Wiesz co oznacza slowo "wierny"? Wierne to by bylo, gdyby pozostalo... wierne wszystkim przynajmniej z tych wazniejszych faktow. Same czasy sie nie zgadzaja - o ponad 100 lat! Wtedy nie bylo samolotow, smiglowcow, czolgow, superwysokich budynkow, walkmanow, telewizji... samo to powoduje tyle roznic (wszystkie wspomniane rzeczy wystepowaly w filmie), ze adaptacji nie mozna nazwac WIERNA.

"te mało barwno szaro-buro -niebieskawe to jedn z najlepszych efektow w filmie"
Tak, to faktycznie wygladalo bardzo dobrze, jednak jest to - do pewnego stopnia - jedna z roznic w stosunku to ksiazki. W ksiazce promienie byly ogniste (czerwone), tutaj mialy to byc jakies wyladowania plazmowe, czy cos. Efekt ich dzialania byl bardzo podobny (spopielenie ludzi), jednak sam wyglad byl zupelnie inny. Wiec jest to roznica. A pisalem wlasnie o roznicach.

"nie powiedziane bylo ze to Marsjanie, bo nie uwazasz ze w naszych czasach dziwne by bylo jakby marsjanie nas zaatowali?"
Tak wlasnie uwazam - byloby to bardzo dziwne i glupie, bo dzis juz wiemy, ze to niemozliwe. Jednak 100 lat temu Wells widzial to inaczej i stad kolejna ROZNICA w stosunku do ksiazki.

IMHO bardzo dobrze, ze Spielberg to uwspolczesnil - dzieki temu film robi wieksze wrazenie (bo nie dotyczy "ich" - ludzi z przeszlosci, tylko "nas&quot i jednoczesnie unika paru bezsensow (np. z tym Marsem). To jednak powoduje, ze adaptacja jest dosc luzna - sporo rzeczy sie zgadza, ale tez mnostwo sie nie zgadza.

Trailer mnie faktycznie wgniatal w fotel, film niestety juz nie.

Tobie to nie przeszkadza ze nie byla wyjasniona sprawa z pochodzeniem obcych, ich statkami kosmicznymi, z czerwonym chwastem i uzywaniem ludzkiej krwi do przeprowadzania natryskow?

__