Użytkownik
|
Od pewnego czasu zauważa się nagły przyrost graczy WoW'a, wiele osób przechodzi z takich tytółów jak Counter-Strike czy WarCraft właśnie na tego MMORPG'a. Jestem tym bardzo zdziwiony i chciałbym porozmawiać na ten temat z ludźmi którzy wciąż grają w CS'a i War3, co oni sądzą na ten temat.
Zanim przejde do krytyki WoW'a chciałbym podkreślić, że w pewnym sesnsie wiem o czym piszę, ponieważ przyszło mi się bawić na tym programie ponad rok. To znaczy byłem beta testerem w US betach oraz EU, a do niedawna także grałem w “retaila” za którego się płaci miesięczne składki. Dla zaciekawionych podaje linka [url=http://www.wow-europe.com[/url] gdzie można poczytać na temat WoW'a.
Nie ma tu dużo do powiedzenia, gra uzależnia, ale nie na stałe. Mnie w to wszystko wkręcił kumpel, który już od 2000 roku zajmował się rozpowszechnianiem wiadomości o WoW'ie w sieci. Z początku uważałem to za kolejne Baldurs Gate, jakiś tam RPG nic więcej. Gra jednak rozwijała się na screenach z latami. Doszło do tego że w marcu 2004 roku zostały rozesłane bety przez Blizzard'a do ludzi zajmujących się pisaniem na temat w/w gry. Tym samym mój kumpel otrzymał klienta, którego zaś dał mi. Grałem grałem, tak mi się to spodobało że nie mogłem grać w nic innego tylko w to. Przestał mnie interesować CS i wszystko inne. Tak się w to wkręciłem że zostałem przyjęty do jednej z najlepszych gilldi US Blood Legion i oni sponsorowali mi kolejne bety na przyszłe “phase'y” (części), w którcyh przybywało więcej beta testerów, wchodziło wiele nowych poprawek itp. I tak to trwało do tej pory.
Tak długo przyszło mi się domyślać że to co robiłem nie miało sensu. Ta gra to nie Diablo, że ma się określony z góry cel do którego się dąży. To poprostu chęć zdobywania levela kosztem całego dnia. A jak się już zdobędzie ten maksymlny 60 poziom dośw. to dla niektórych ludzi to kolejne wyzwanie. Łażą walczyć z przeciwną frakcją itp. A tak prawde mówiąc to wszystko to jeden stek szitu który oferuje nam Blizzard.
Wspominając ciągle o nowych rzeczach które zostaną dodane do gry ta złodziejska firma napawa tylko zaślinionych maniaków radością i chęcią dalszej rozrywki, a tym samym ciągłego płacenia. Jeżeli są tu gracze WoW'a chciałbym Wam powiedzieć że na Battlegroundach pogracie przez miesiąc i będą puste jak Arena w SV a system honoru będzie tak samo spatrzony jak Talenty.
Mówiąc o systemie talentów, chodzi mi o to, że pojawiły się perfekcyjne drzewa dla każdej klasy, sprawiające że są idealnym wyborem dod. właściwości waszego bohatera. O czym mowa, otóż nie macie po co sami myśleć jak dopakować postać na własny styl, bo jeżeli to zrobicie to na duelu z inną postacią (z perfekcyjnym drzewem) dostaniecie po dupie. Taka jest prawda, ta gra wcale nie jest idealna. To tylko grafika stwarza pozory. W tym miejscu chciałbym się zapytać tych którzy przeszli z innych gier na tą, czy ten wybór wciąż się im podoba? Ja od kilku tygodni przeszedłem na dawny styl życia 0 grania, a kase wole zostawić na dyskoteke. Polecam także innym mój wybór.
Edytowalem tekst po to aby sie lepiej czytalo. Nic wiecej.
__
|
Użytkownik
|
jak gralem w WoWa to nie odbieralem maila, nie wlaczalem gg, nie golilem sie, prawie nie spalem i nie gralem oczywiscie w nic innego
gra jest poprostu zajeb***a, wciaga jak zadna inna
mimo to nie zdecydowalem sie na kupno WoW'a, pozostawilem sobie tylko mile wspomnienia po betach us i eu.. ale ciagle odczowam glod Azeroth
nie stac mnie na oplacanie comiesiecznego abonamentu no i przeciez szkoda wydawac pieniadze w taki sposob, przeciez mozna zrobic duzo ciekawsze rzeczy za ta sume, a granie w WoWa napewno do tanich nie nalezy no i czasu ma sie duzo wiecej
gram dalej w poczciwego quake 3
__
|
VIP
|
To tylko grafika stwarza pozory.
no nie wiem. grafika akurat stwarza pozory, ze gra jest kolejna kolorowa produkcja disney'a:
__
|
VIP
|
nie moge sie wypowiedziec, nie gralem i nie ciagnie mnie do tego.
__
|