Grać na haju czy nie?
Autor | Wiadomość |
---|---|
Użytkownik
|
2003-04-09 16:46:30
Elo! Jest taka dziwna sprawa. Oczywiście chodzi o wszędobylskie ziele i ew. hasz. Zapewne wielu z was próbowało jak działają te wspaniałe specyfiki, oraz próbowała grać po spaleniu ich.. <BR><BR>No i mam takie pytaneczko, czy gra sie wam lepiej czy gorzej? Jeśli o mnie chodzi to jeśli przed paleniem jestem spięty co źle wpływa na gre to po kilku buchach, już odprężony gra idzie mi dużo lepiej. To samo u kolesi z arcy.vq3 (gp). No ale bywają dni, że po spaleniu ekran błyska, zero reakcji na strzały wroga itp. <BR><BR>No i jak to jest z tym u was? Lubicie pograć na haju czy nie? __
|
Użytkownik
|
2003-04-09 20:42:02
ja tam nie skomentuje tematu
__
|
Użytkownik
|
2003-04-09 20:55:03
khy khy.
__
|
VIP
|
2003-04-09 22:16:09
Nie probowalem szczerze mowiac. ;o __
|
VIP
|
2003-04-09 22:33:09
po trawie mialem raczej te drugie reakcje na gre, chociaz czasami bywalo ciekawie __
|
Użytkownik
|
2003-04-09 22:52:34
nie wiem dlaczego palenie kojarzy ci sie z hajem ?
__
|
Użytkownik
|
2003-04-10 11:16:50
__
|
PRO
|
2003-04-10 12:52:29
eee, ja myslalem ze ty jestes dobry chlopczyk __
|
Użytkownik
|
2003-04-10 12:59:16
Hah, pozory myla Igorku.
__
|
Użytkownik
|
2003-04-10 16:11:03
no jak sie spalisz i tak pożądnie wkręcisz to gra się zajebiście, idzie dużo lepiej __
|
Użytkownik
|
2003-04-10 18:41:25
raz na wozie raz pod wozem ...
__
|
VIP
|
2003-04-10 22:22:23
spoznia mi sie reflex ale tactycznie lepiej jednak to wszystko moze opierac sie na fazie (czyli mi moze sie wydawac ze gram dobrze taktycznie- nagram demko i pokaze osobom postronnym albo sam obejze na drugi dzien, stymze na drugi dzien gra mi sie zreguly bardzo dobrze) __
|
Użytkownik
|
2003-04-10 22:45:10
Własnie dzisaj palilem i jak hgralem na seriwe ludzie odrazu zauwazyli ze cpos nie tak=].ogólnie fajnie sie gra jak wkęcasz sam sobnie jak to zajebiscie grasz.Ogółnie fajna fazka szczególnie jak w tym czasie zrobisz jakiegos air-fraga z rl niezniemska fazka __
|
Użytkownik
|
2003-04-11 19:38:31
ja proponuje sie zjarac i grac sobie w csa i udawac ct silent kilera m4a1 z tlumikiem usp z tlumikiem to jest jazda i jak czlowiek sobie wkreci ze nie moze zginac poprostu bajka a w q3 to upalony gralem tylko raz instagiba na urodzinkach kumpla przez 5 map pod rzad bylem na 1 miejscu na 6 bylem drugi i powiedzialem co za kurwa ze mna wygrala a to byl solenizant i tr4oche zonaka zlapalem i wiecej nie gram na urodzinkach upalony w q3 __
|
PRO
|
2003-04-11 22:18:12
Ciekaw jestem ilu z was naprawde jaralo...
__
|
VIP
|
2003-04-12 12:45:15
imo sie duzo lepiej gra po przypaleniu, gladko wszystko wchodzi, ale np jak pare brofcow kopsne to sie zabijam o sciany ;p __
|
Użytkownik
|
2003-04-13 01:16:41
kto naprawde palił? no ja chyba nie musze udowadniac, jakbys cus zdjatka w necie mam i wrazie czego kazdemu udowodnie
__
|
VIP
|
2003-04-13 01:19:11
topic nie dotyczy tego KTO NAPRAWDE PALIL, nie o to tu chodzi. no a ci co odpowiednio komentuja zapewne mowia prawde __
|
Użytkownik
|
2003-04-13 14:03:32
wczoraj zahebalem pixe, zajebista fazka, ze 100 lepsza od ganji. Ciekawe jak by sie po tym gralo. Jak zajebalem, to wchodzilo z 45 minut ale po tym zaczela sie zajebista bomba, czulem, ze moge zrobic wszystko.
__
|
Użytkownik
|
2003-04-13 18:43:38
ja raz nieświadomie spróbowałem "brown sugar" (heroina). Nie polecam! I bogu dziękuje że się nie uzależniłem bo by mnie tu już dawno nie było.
__
|
Użytkownik
|
2003-04-14 11:48:03
"[...]&#8220;Brown&#8221; to jeden z najmocniejszych i najbardziej uzależniających narkotyków na świecie[...]gram "browna&#8221; kosztuje 160-180 zł. Poza tym brown sugar silnie uzależnia. - Mówimy tu o uzależnieniu chemicznym. Już po kilkakrotnym zażyciu pojawi się głód narkotykowy. Przynosi on okrutne cierpienie. Można je uśmierzyć tylko kolejną działką. Po kilku miesiącach narkoman zna tylko dwa stany: odurzenia i głodu. O pracy czy nauce nie ma mowy - opowiada Hanna Jędrasik, terapeutka, specjalistka od uzależnień[...]"
__
|
Użytkownik
|
2003-04-14 14:37:22
ano __
|
VIP
|
2003-07-05 10:28:01
msz plusa z to stwirdzen
__
|
VIP
|
2003-07-05 10:31:14
palic... niczego nie pale (regularnie), ale raz gralem, jak bylem porzadnie najebany, wtedy strzelalem do celownika __
|
VIP
|
2003-07-05 10:33:19
masz plusa z to stwirdzenie
__
|
VIP
|
2003-07-09 00:08:36
czy pale czy nie to moja sprawa ale powiem ze wtedy lekko mi sie ping podnosi i mam slow motion. heh, nie trzeba sie spieszyc z tajmingiem, mozna pod drodze do ra cos zjesc slodkiego a pozniej wyruszyc do zielonego sektora . __
|
VIP
|
2003-07-09 00:09:38
moja rada. jest was kilku i gracie -spalcie. jestes sam i grasz-nie pal __
|
Użytkownik
|
2003-07-09 00:18:23
moja rada nie pal
__
|
Użytkownik
|
2003-07-09 15:58:09
oni jada na dopingu... ;d __
|
VIP
|
2003-07-10 12:11:45
no ja musze powiedzieć, że na LANówkach fajnie sie smaży szare komórki, ale jak sam gram, to nie za bardzo sie dobrze czuje. Za bardzo sie wkręcam w grę i potem od tego wszystkiego za bardzo kręci mi sie w głowie. Ale tak delikatnie dla feelingu to i owszem - jak to ładnie powyżej napisał dave - znacznie lepiej mi sie strafeuje. :]. Inna sprawa że ja gram głównie 4fun i mnie nie dotyczy ta presja sukcesu. Zbieram rekrody na -net . Ostatni w meczu z coolmanem to -18 __
|
Użytkownik
|
2003-07-10 12:24:38
hash jest niezly, chociaz wole zielone thc . Grac nie umiem wiec lubie sobie cos zapalic bo mi sie wydaje ze jakos lepiej mi to wychodzi, ogolnie "wczucie" jest lepsze, szczegolnie jezeli sie gra 4fun bo "powazne" duele to ciezko. Zreszta nick mowi za siebie :]. __
|
Użytkownik
|
2003-07-11 13:13:14
jak sie fajnie wkrecilo to z zamknietymi oczami mozna bylo grac pamietam swoj ostatni meczyk po upaleniu huuuhuu.. to bylo dawno i nie prawda __
|
Użytkownik
|
2003-07-12 02:27:50
palenie szkodzi zdrowi nie czytacie na opakowaniach ;ppppppppppppp
__
|
VIP
|
2003-07-13 03:53:19
Nie mam pojecia po co mialbym jarac i grac. Granie to granie a jaranie swoja droga. __
|
Użytkownik
|
2003-07-13 15:01:40
to po co w ogole jarac ? __
|
PRO
|
2003-07-13 15:49:08
wystarczy tych glupot
__
|