Strona na zamowienie

Dostosuj

  • 1
  • 2
Autor Wiadomość
Użytkownik
cirion

2010-03-21 14:18:38

Witam zrobie szablon razem z kodowaniem, obojetnie na jaki temat. Cena do uzgodnienia na gg 5657943

__

Użytkownik
mandarin

2010-03-21 18:27:51

wyślij mi na PW adres do swojego portfolio :)

__

Użytkownik
wiecek.

2010-03-22 08:25:07

masz legalnego PhotoShopa? możesz wystawic fakturę?

__

Użytkownik
cirion

2010-03-22 20:40:01

wii, a mp-trojki i wszystkie oryginalne gry na kompie masz?

__

Użytkownik
puunk91

2010-03-22 21:09:57

wii, nie czepiaj się, jebani polacy...

__

VIP
blacktyger

2010-03-22 21:14:36

@ up

Omg, komentarz w 100% oddający mój ostatni tydzień :O.

__

Użytkownik
doubleyes

2010-03-22 21:40:25

''mozesz wystawic fakture?''

a kto teraz nie moze ? ;o

__
123

Użytkownik
wiecek.

2010-03-22 22:19:31

cricici... tak mam legalne empetrójki zgrane z CD, a te których nie zgrywałem są tzw. nielegalami więc kupic ich nie moglem, nowości itp. słucham na youtube, wrzucie itp. 95% Gier mam legalnych, te 5% to gry typu cod5/6 włączone na chwile aby sprawidc czy kupic. Photoshopa mam legalnego wersje do uzytku domowego innych komercyjnych programow nie uzywam. Windows legalny, tylko czasem filmik jakis sciagne bo kina u mnie niestety nie ma.

Ludzie jak jestescie PIERDOLONYMI ZLODZIEJAMI to lepiej siedzcie cicho, a nie sie dumnie tym chwalcie, jedno to grac w gre piracka bo Ciebie na nia nie stac, ale drugie co mnie naprawde WKURWIA to zarabiac na czyjejs pracy np. na pirackim PhotoShopie, uzywanie platny czcionek z torrentow, przerabianie czyjegos szablonu itp.
Faktury nie wystawi nam 16latek na pirackim oprogramowaniu...

__

Użytkownik
qwe

2010-03-22 22:40:01

Chwila, chwila
Faktur nie musi wystawiać jeśli jego obrót jest mniejszy niż 100 tys zł. (jeśli chodzi o e-handel). Tam mi się przynamniej wydaje, bo w każdym kraju są jakieś limity zwolnienia z VAT.

http://www.vat.pl/limity_przejscia_na_vat_539.php

Limit przejścia na VAT w tym roku to 100 000zł.

“Podwyższenie limitu obrotu uprawniającego do zwolnienia podmiotowego z 10 tys. euro do 30 tys. euro (obecnie z 50 tys. zł do 150 tys. zł) ułatwi prowadzenie działalności gospodarczej podatnikom osiągającym niewielkie obroty, gdyż przyczyni się w znacznym stopniu do redukcji obciążeń administracyjnych związanych z rejestracją tego podatku. Podatnicy ci do momentu przekroczenia określonego pułapu nie będą bowiem mieli obowiązku prowadzenia pełnej ewidencji i co do zasady składania deklaracji dla potrzeb VAT-u. W konsekwencji wpłynie to korzystnie na rozwój małych przedsiębiorstw."- podkreślał podsekretarz.



Co do photoshopa- cena dla większości jest zaporowa, być może są jakieś płatne triale, nie wiem, ale większości osób nie stać na komercyjną wersje photoshopa, która jest jeszcze droższa.

Niegłupim pomysłem jest zrobienie “po cichu” paru projektów na piracie a następnie zarobione pieniądze zainwestować w oryginał i zacząć działać legalnie.

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-22 22:49:56

z fakturami może i racja ale wii również ma rację. Chcąc czerpać korzyści majątkowe nie używając oryginalnego oprogramowanie trzeba liczyć się na traktowanie przez drugą stronę jako niepoważnego kontrahenta. Raczej niedoszłego kontrahenta. To jak bym był producentem mleka i sprzedawał je w kradzionych kartonach o_O

@up, jest to głupi pomysł. Kradnij dla siebie, na własny użytek. Małe zło. Ale wykorzystywanie czyjejś własności celem korzyści majątkowej, bez zgody właściciela to chyba sprawa karna :)

__

Użytkownik
qzk

2010-03-22 22:59:28

tak odrazu dzwońcie na policje bo chłopak ściągnął fotoszopa i chciał się czegoś nauczyć

__

Użytkownik
qwe

2010-03-22 23:00:54

@ramm_pl

Zauważ, że w mojej wypowiedzi użyłem pewnej ciągłości:
Niegłupim pomysłem jest zrobienie “po cichu” paru projektów na piracie a następnie zarobione pieniądze zainwestować w oryginał i zacząć działać legalnie.

Wychodzi na to samo. Producent i tak zarobi, ty będziesz miał oryginał, tylko, że na początku troszkę “oszukasz”.

Nie pochwalam piractwa, dlatego każda inna możliwość w której finalnie produkt końcowy nie zostanie kupiony również nie jest przeze mnie pochwalana.

Ponadto kupując oryginalny produkt nabieramy do niego szacunku, jakby nieświadomie lepiej staramy się wykorzystywać jego możliwości i bardziej przykładać się do pracy na nim wykonywanej.
To tak jak z oryginalnymi grami, możesz albo żąglować piratami i grać we wszystko albo od czasu do czasu poczuć magię oryginału.

__

Użytkownik
puunk91

2010-03-23 05:34:08

Ponadto kupując oryginalny produkt nabieramy do niego szacunku, jakby nieświadomie lepiej staramy się wykorzystywać jego możliwości i bardziej przykładać się do pracy na nim wykonywanej.
To tak jak z oryginalnymi grami, możesz albo żąglować piratami i grać we wszystko albo od czasu do czasu poczuć magię oryginału.



Coś w tym jest stary :P

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-23 07:44:30

dobra my tu prawne kwestie rozważamy, czy natury biznesowej, a koleś rzeczywiście ma 17 lat i wczoraj PS zagościł na jego dysku. Świeżutki z torrenta.

@qwe

z biegiem czasu (raczej lat) zmieniłem pogląd na tę kwestię. Bo kiedyś sam ściągałem na potęgę z internetu (teraz tylko seriale, które są niewyobrażalnie późno odtwarzane w Polsce), nawet miałem PS`a na dysku. Ale nie wyobrażam sobie, że mógłbym go wykorzystać dla lewego tworzenia stron w necie i czerpania z tego jakichkolwiek korzyści (sic!). Przecież to kradzież - robić darmowe projekty by udoskonalić swój warsztat - OK. Inny przykład: jestem młodym fotografem - kradnę pierwszy aparat - robię i sprzedaje do gazet świetne zdjęcia z myślą że kiedyś tak udoskonalę swój produkt, że kupię najnowszą lustrzankę tej firmy z tuzinem obiektywów. Może to nazbyt wyraźny przykład ale coś w tym jest ;)

__

VIP
Van Helsing

2010-03-23 08:45:00

@ramm_pl

a jak kupisz tą lustrzankę z milionem obiektywów i ktoś Ci ją ukradnie bo wychodzi z tego założenia, że porobi kilka fot sprzeda i kupi swoją? ;]

__
Miejsce na Twoją reklamę!

Użytkownik
wiecek.

2010-03-23 10:09:16

ramm trafne porównanie z tym aparatem!

qwe wiesz cena PSa może i zaporowa ale dla mnie Cena BMW X6 jest też zaporowa, a jakoś nie kwapię aby sobie takowy pożyczyc i jak będę miec te 70lat kupic za swoj hajs ;)
Jak chce zarobic na fotoszopie niech założy działalnośc dostanie te 16k kupi, fotoszopa, winde, pc, tablet i inne pierdoły i przestanie byc złodziejem.

__

Użytkownik
qwe

2010-03-23 10:56:25

@ramm_pl @wii

Nietrafne porównanie z tym aparatem.
Dlaczego?

Kradnąc aparat generujesz u sprzedawcy realne straty, przywłaszczasz sobie jego rzecz z której sprzedaży komu innemu miałby zysk. Nie dość, że ukradłeś rzecz “materialną" to na dodatek sprzedawca nie może jej odsprzedać klientowi, bo jej po prostu nie ma (skradziono).

Kradzież oprogramowania to specyficzny rodzaj kradzieży. Tutaj nikt nie ponosi realnych strat. Realne straty poniósłby, gdyby ktoś pudełkową, boxową wersję ukradł ze sklepu, choć to tylko pudełko, książeczka i płyta, więc straty stosunkowo niewielkie dla producenta, gorzej dla resellera (pośrednika).
Prawdziwa wartość oprogramowania znajduje się NA płycie, której koszt tłoczenia jest stosunkowo niewielki.
Ściągnięcie oprogramowania z torrenta jak widzisz odbiega lekko od typowej sklepowej kradzieży. Jeśli ja ukradnę z torrenta to nikt tego nawet nie zauważy i praktycznie nie przysporzy to nikomu żadnych strat (choć teoretycznie przysporzy, choć może jest na odwrót, ale nie będę filozofował)

Bardziej trafnym (choć nie idealnym) przykładem byłoby tutaj ukradnięcie aparatu, który miałby iść na utylizację bo nie przeszedł kontroli jakości bo ma np. krzywą obudowę (wiem, że tak się nie robi, to ma być tylko przykład ;) ), nikt nie ponosi realnych strat.

Problem jest natomiast natury takiej, że złodziej czerpie korzyści płynące z użytkowania danego produktu nie odprowadzając odpowiedniej kwoty pieniędzy na rzecz producenta. Jest to pseudo symbioza w której producent za swoją pracę nie otrzymuje nic w zamian od klienta.

W przykładzie z kradnięciem aparatu producent nie dość, że nie otrzymuje nic od klienta to na dodatek jest na tym stratny, bo stracił rzecz o określonej wartości, która mogłaby być przeznaczona dla kogoś innego kto korzyści by jej przyniósł.Pieniądze ze sprzedaży aparatu sprzedawca może np zainwestować, w przypadku kradzieży musi dopłacić do interesu. [co prawda koszt robocizny występuje w obydwu przypadkach jednak w przypadku oprogramowania pokrywają go wszyscy klienci i jest dość szybko spłacany]

Kradnięcie i korzystanie oprogramowania z 3ciego źródła (czyli np z torrentów) w celu korzyści majątkowych można również porównać do produkcji podróbek. I tu i tu ktoś żeruje na pracy producenta oryginału.

Ale będąc szczerym- wielu grafików etc szlifowała swoje umiejętności na piratach. TSą co prawda triale, ale zdecydowanie za krótkie by jakąś głębszą wiedzę związaną z danym produktem posiąść. Część osób dopiero gdy stwierdzi, że są w tym naprawdę dobrzy i wiążą z tym swoją przyszłość decydują się na zakup.

I jeszcze jedna uwaga.
Nie trzeba od razu wywalać 3k na program. Można przecież kupić w ratach i 1/5 swoich miesięcznych dochodów przeznaczać na spłatę raty. To jest najuczciwsza forma wymiany w przypadku braku gotówki całości gotówki.

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-23 13:14:10

no nie wiem czy to takie oczywiste jak piszesz. Biorąc pod uwagę, że na koszt stworzenia programu - w naszym przypadku udoskonalania PS składa się wiele poszczególnych działań. Od marketingu, produkcję, tworzenie nowych rozwiązań, jednym słowem udoskonalanie produktu i sprzedaż. wydaje mnie się, że na wartość produktu jakim jest oprogramowanie wcale nie wpływa tylko koszt tłoczenia...

Popatrzcie, jesteśmy zgodni, że należało by kupować oprogramowanie. Zwróćmy uwagę jakie się z tym wiążą utracone korzyści (możliwości) i jaki jest ich koszt (wzrost $ - > doskonalszy program (zakładając, że się go doskonali). Czyli kosztem kradzieży dla producenta jest również koszt utraconych korzyści. więc nie ma realnej straty? Jest. A to że ciężko policzyć koszty utraconych korzyści to już inna sprawa... ale one są wielkie w przypadku PS.

Tak jak zresztą napisałem - czerpiąc korzyści majątkowe, używając własności innej osoby - popełniasz przestępstwo. Twórz darmowe layouty, loga itp w celu doskonalenia. Ale nie na sprzedaż. Sam nie popieram, ale to mniejsze zło.

Akurat przykład z aparatem może nie jest najlepszy ale właśnie porusza najważniejszą kwestię.

1. Nie rejestrując działalności okradasz Państwo, czyli wszystkich nas tu na forum
2. Nie kupując produktu okradasz Państwo (choćby VAT) i producenta
3. Nie rozliczając się z wykonanych prac (umowa?) oszukujesz organ podatkowy itd...

Oczywiście pewnie tak jest jak qwe wcześniej napisał, że nie ma problemu bo Twój obrót nie przekroczy jakiejś tam granicy, ale firma którą okradasz pewnie nie będzie zachwycona, że czerpiesz korzyści jej kosztem.

A, i uwierzcie mi każda kradzież to koszt. Czy to oprogramowania czy cukierka w sklepie. Właśnie mamy w Polsce mentalność, że niby duże korporacje (no dla przykładu oklepany Microsoft) już zarobiły tyle, że jak jeden program, film, system ściągnę to nic nie zmienię bo i tak mają przychody liczone w milionach $. IMHO żałosne. Ale każdy ma swoje sumienie...

__

Użytkownik
qwe

2010-03-23 13:56:13

@ramm

no nie wiem czy to takie oczywiste jak piszesz. Biorąc pod uwagę, że na koszt stworzenia programu - w naszym przypadku udoskonalania PS składa się wiele poszczególnych działań. Od marketingu, produkcję, tworzenie nowych rozwiązań, jednym słowem udoskonalanie produktu i sprzedaż. wydaje mnie się, że na wartość produktu jakim jest oprogramowanie wcale nie wpływa tylko koszt tłoczenia...



Ale ja nigdzie nie napisałem, że koszt wyprodukowania towaru to tylko koszty tłoczenia.

Zauważ, że napisałem:
“Prawdziwa wartość oprogramowania znajduje się NA płycie, której koszt tłoczenia jest stosunkowo niewielki. "
I jest to właśnie dany program. Koszty dodatkowe też oczywiście są, też o nich wspomniałem.

Ponadto później pisałem jeszcze o kosztach robocizny:
“[co prawda koszt robocizny występuje w obydwu przypadkach jednak w przypadku oprogramowania pokrywają go wszyscy klienci i jest dość szybko spłacany] "


Więc absolutnie nie twierdzę, że tylko koszt tłoczenia jest ceną produkcji tego oprogramowania.
Jest to nonsens i byłoby to twierdzenie niezwykle naiwne. Ba! Nawet NEC by nic takiego nie napisał. Nie wiem więc skąd te przypuszczenia, że mogłem tak uważać...

Dalej

1. Nie rejestrując działalności okradasz Państwo, czyli wszystkich nas tu na forum



Nonsens. Jak można okradać kogoś z czegoś czego ten ktoś nie ma?
Aby okraść kogoś z pieniędzy ten ktoś najpierw te pieniądze musi mieć.
Nie można okraść kogoś “na zapas”.

Abym został okradziony muszę coś stracić (bo przecież nie można okraść z niczego), więc jak mogę zostać okradziony z czegoś, czego ani ja ani państwo nie ma?

Twierdzenie, że ktokolwiek okrada państwo jest lekko mówiąc naiwne.
Jeśli podatek który płacimy jest nierozkładalny na obywateli to głupstwem jest pójście w taki interes, że ja daję państwu a państwo mnie praktycznie nic.
Sorry, gdyby te podatki jeszcze szły na coś pożytecznego, coś co się obywatelom przydaje a nie na rozwój biurokracji i zbędne wydatki to ok, rozumiem.

Ja nie czuję się przez nikogo okradany, kto nie płaci podatków.

To równie zawistne twierdzenie jak:
do mojego interesu przyczepiła się mafia, więc niech do wszystkich innych też się przyczepi i od nich doji, bo czuję się okradany

To, że ten czy tamten zacznie płacić podatki nic nie zmieni- co najwyżej zwiększy wydatki rządu na głupoty.

Nawet gdyby cirion płacił miliard złotych podatku co roku myślisz, że poczułbyś różnicę? Roman Kluska płacił i potraktowano go jak śmiecia.

Takie twierdzenie mnie bardzo denerwuje i świadczy tylko o zawiści.
Zamiast próbować razem walczyć o obniżenie podatków to tworzy się sytuacja, gdzie jeden kabluje na drugiego bo “skoro ja płacę haracz to dlaczego tamten ma nie płacić."

Takim tokiem rozumowania może sięgniemy do modelu państwa komunistycznego.

Pieniądze z niezapłaconych podatków rozejdą się po rynku.
cirion wyda więcej na dobry chleb od piekarza, fryzjera, zakupi inne dobra wytworzone przez obywateli.

Naiwność większości Polaków polega na tym, że dają się dymać mafii podatkowej jak tylko mogą.

2. Nie kupując produktu okradasz Państwo (choćby VAT) i producenta


Z okradaniem państwa jak wyżej.
Skoro już płacę VAT, kupuję karton mleka itp to dlaczego mafia podatkowa nie jest w stanie zapewnić mi chociażby wywózki śmieci?
Ten VAT czemuś powinien służyć, nieprawdaż?
Niech to będą pieniądze na wysypiska, punkty recyklingu, wywózki śmieci etc.

Tymczasem jak ostatnio chcąc wywieźć śmieci z gospodarstwa moich rodziców nie mogłem się żadnego urzędasa w gminie doprosić by mi pomógł w tym asekuracyjnie, załatwił śmieciarkę czy odpowiednie auto na które mógłbym te dwadzieścia 120L worków gdzieś zapakować.
NIC. Zero pomocy.

Albo te śmieci wałęsające się po lasach, nielegalne wysypiska (w sumie po swoim doświadczeniu nie dziwię się czemu ludzie tak robią), zaśmiecone przyboczne drogi.

Wiesz jaki jest koszt oczyszczenia 10ha lasu ze śmieci?
500zł !!
I nawet takich pieniędzy te durnie nie potrafią przeznaczyć na takie proste sprawy. Żadnego placu zabaw dla dzieci etc.
W końcu się wkurzyłem i zorganizowałem na własną rękę tego typu zbiórkę śmieci w mojej okolicy.

Ja też płącę podatki, znacznie większe niż 99% użytkowników tego forum ale nie mam do nikogo żalu, że nie płaci podatków. Bardzo dobrze. Zamiast oddać państwu może za te zaoszczędzone pieniądze da zarobić mnie albo Tobie, bo inaczej wrzuci pięniądze w ten worek bez dna.



3. Nie rozliczając się z wykonanych prac (umowa?) oszukujesz organ podatkowy itd...



Proszę Cię, nie pisz takich rzeczy bo tylko tracisz w moich oczach.
G***o mnie obchodzi organ podatkowy, tak samo jak zwykły obywatel g***o obchodzi ich. Swoimi idiotycznymi decyzjami zniszczyli już zbyt wiele firm i są bezkarni.

Utrzymanie organu podatkowego przy życiu (poczytaj sobie o kosztach ściągnieciu podatku) kosztuje grubo ponad miliard złotych rocznie.
Dopiero w 2007 roku, gdy US zaczął kontrolować allegro to wyszli na lekki plus.
Takto zawsze byli pod kreską. A kto płaci za ich utrzymanie? My!

Zamiast kupić sobie odśnieżarkę do sniegu lub węgiel na opał tej zimy przeciętny Kowalski oddał mafii podatkowej lekko 5tys zł.

Jeśli jest podatek PIT to po co jest VAT? Jeśli VAT to po co PIT? Serio, mimo tak długiej działalności do tej pory nie mogę tego pojąc i do tej pory nie wiem na jakie potrzeby te pieniądze idą.

Rozumiem Twoją frustrację wywołaną okradaniem producenta, sprzedawcy.
Masz tutaj 100% racji. Natomiast po jaką cholerę wtrąca się tutaj państwo?

Jeśli ja napiszę program dla Ciebie, a Ty zrobisz mi dla niego grafikę to po jaką cholerę mam płacić PIT i VAT?
Przy paru takich transakcjach i ja mam coś od Ciebie i Ty coś ode mnie ale obydwu nam znika z kieszeni 1000zł.
Co dostajesz w zamian?


Nie chcę się tutaj rozpisywać, temat podatków na pewno kiedyś jeszczę tylko odnisę się do tego:

A, i uwierzcie mi każda kradzież to koszt. Czy to oprogramowania czy cukierka w sklepie. Właśnie mamy w Polsce mentalność, że niby duże korporacje (no dla przykładu oklepany Microsoft) już zarobiły tyle, że jak jeden program, film, system ściągnę to nic nie zmienię bo i tak mają przychody liczone w milionach $. IMHO żałosne. Ale każdy ma swoje sumienie.



Hhehe, najśmieszniejsze jest to, że jakieś 70% ludzi na świecie okrada Billa Gatesa a nadal jest on najbogatszym człowiekiem na świecie :)

Ok, ale wracając do tematu.
A spójrz na wyniki sprzedaży produktów w innych krajach IIIciego świata jak Białoruś, Czechy, Słowację czy Afrykę.
Ta sama lub większa skala piractwa. Społeczeństwo jest biedne, więc nie spodziewaj się cudów.

W USA po tygodniu pracy stać mnie na oryginalny Windows 7 ULTIMATE. VAT tam nie istnieje, PITu też nie trzeba płacić.
W polsce przeciętny Kowalski musi na taki system pracować 3 miechy, bo jeszcze jedzenie i za mieszkanie musi zapłacić (a w to też wliczony jest VAT i koszta związane z odprowadzeniem PITu właściciela), więc nie spodziewaj się jakiejś rozrzutności polaków.

Człowiek swoje działania dostosowuje do panujących warunków. Nie spodziewaj się, że w kraju, gdzie 60% Polaków nie stać na tygodniowy urlop na granicą obywatele będą kupować oryginalne oprogramowanie na potęgę.


Niepłacenie podatków i nieuczciwość względem państwa takiego jak nasze to ostatnia rzecz którą bym potępiał :)
Póki klient nie oszukuje producenta i vice versa to jest dobrze :)
Działania państwa zamiast pomagać w 99% szkodzą, więc nie ma się tu nad czym rozczulać.

__

Użytkownik
wiecek.

2010-03-23 18:33:57

ramm bardzo mądrze prawisz, a Twój qwe post później doczytam :)

__

VIP
[fhn]AL|EN

2010-03-23 18:59:01

wii nie bądź jebanym hipokrytą, bo jak sam napisałeś jesteś takim samym “złodziejem” jak wszyscy, którzy raz obejrzeli/posłuchali coś na yt.

Może teraz zaczniesz nam mówić jakimi to jesteśmy degeneratami i patologią społeczną ? I że nasi rodzice nie mieli nic w głowie ? I że nasi znajomi to ludzie z marginesu społecznego tak ?

Proponuję dla wszystkich e-kozaków szpanujących pseudo-uczciwością zrobić rundkę po znajomych z pytaniem: Czy słuchałeś kiedyś mp3 a nie miałeś do niej płyty ? i na odpowiedź “Pewnie, że tak” krzyknąć “JESTEŚ PIERDOLONYM ZŁODZIEJEM !" - może jak dostaniecie parę razy w zęby to się opamiętacie :-]

Tak więc powodzona i zapraszam do składania relacji z wypraw xD

A i jeszcze jedno: dopiero mając dostęp do oprogramowania za darmo, możesz obiektywnie ocenić czy jest to coś tak zajebistego, że chcesz na to wydać pieniądze ...

__
Ta strona umarła...

Użytkownik
diGi

2010-03-23 19:20:00

Wii chyba musisz mieć bardzo bogatych starych...
Oryginalny Photoshop to niemal TRZY moje pensje, a ty śmiesz mówić, że jestem “pierdolonym złodziejem”. Ogarnij się człowieku. Jak bym normalnie zarabiał to nie było by problemu, a tak cena jest zaporowa.

__

Użytkownik
wiecek.

2010-03-23 20:52:30

digi alien nauczycie się czytac ze zrozumieniem ;)
nie zacząłem kolesia krytykowac bo sciagnal PSa z torrentow, tylko dlatego, że bezczelnie na nim próbuje zarobic, a to jest różnica.

Digi 3pensje? hmm zarabiasz 400zl? wspolczuje, okolo 1000-1200zl kosztuje wersja CS2 do uzytku komercyjnego, sam posiadam do uzytku niekomercyjnego kupiona za 200zl uzywke to duzo? chyba nie bo tyle kosztuje 1gra na konsole

Jasne, ze znajomi sciagaja mp3, filmy i gry i teoretycznie ich tez mozna nazwac złodziejami bo tak jest i kropka. Tylko różnica polega na tym, że nie nagrywają tych gier na dvd i nie śmigają na bazar je opchnąc za dwie dyszki...

Mam bogatych rodzicow? tu tez pudło...
Obecnie mam lapka z preinstalowanym windowsem stąd jego legalnośc, wszczesniej na stacjonarnym miałem XP Home za 200zł, korzystam z pakietu openoffice, kilku free programów, wszystkie gry jakie mam zainstalowane sa kupione lub darmowe jak ql, mam moze z 2GB muzyki wszystko w 320kbps, większosc z oryginalnych plyt kupionych na allegro jako uzywki po okolo 10zl za krazek, pozostale to darmowe produkcje, nowosci slucham w radiu,tv czy jakims YT. Na filmy chcialbym chodzic do kina jednak najblize dobre kino to 120km ode mnie wiec czasem jakis sciagne obejrze i wyrzuce...

Reasumując jeśli mam akceptowac piractwo to tylko na własny użytek w innym wypadku jest to naprawdę poważne przestępstwo.

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-23 20:55:16

@qwe

Widzę, że generalnie nadal w Twoich postach można tylko wyczuć przeogromną niechęć do istniejącego stanu uporządkowania (czy nieuporządkowania). Jednakże, póki te reguły istnieją to należy się im przyporządkować. Nie jest to stan idealny - ba nawet pewnie daleko mu do niego. Ale obowiązuje i krytyka (jakże niesłuszna!) moich słów nic nie wnosi do dyskusji. Próbujesz mnie przekonać że system jest zły. JEST. Ale masz obowiązek, ja mam, każdy obywatel Polski respektować prawa i zasady ustanowione przez pewien stworzony system prawno-finansowy.

A to co prawisz to jedynie podżeganie. Na niewielką skale i jakże nieefektywną drogą. Na pewno część Twoich argumentów trafia w sedno, tego Ci nie odbiorę.

@diGi - kup na raty. Jeśli użytkujesz celem uzyskania korzyści...

@Alien - “A i jeszcze jedno: dopiero mając dostęp do oprogramowania za darmo, możesz obiektywnie ocenić czy jest to coś tak zajebistego, że chcesz na to wydać pieniądze ..." od tego są TRIAL`e. Nie musisz nic kraść.

__

Użytkownik
diGi

2010-03-23 21:54:47

Mówiłem o CS4.
A gdzie niby mogę kupić “używkę" CS2?

__

Użytkownik
qwe

2010-03-23 22:55:38

@ramm

Niechęć do istniejącego stanu wyrażałem zawsze. Po prostu potrafię walczyć o swoje i nie lubię być oszukiwany.

“Jednakże, póki te reguły istnieją to należy się im przyporządkować.“

Prawo jest prawem i należy je przestrzegać, jednak prawo skarbowe to dla mnie (i nie tylko) czysta grabież, na dodatek pisane przez i pod mafię podatkową oraz ich wspólników.
Ta sytuacja się nie zmieni, kolejne podatki na pewno będą wprowadzane, nie wiem jak długo masz zamiar to tolerować. Taką koleją rzeczy to dążymy do systemu totalitarnego. Ja firmę dawno już wyniosłem za granicę, tam gdzie jest normalniej, do UK, choć i tak do USA po tym względem daleko.


Rozumiem Cię w 100%, wiem, że każdy ma prawo respektować przepisy skarbowe na takich samych warunkach, ale do jasnej ciasnej nie popadajmy w paranoję.
Wiele małych sklepików i drobnych interesików funkcjonuje tylko dlatego, że oszukują urząd skarbowy.

Może gdyby wszyscy zaczęli myśleć tak jak ja, to w końcu państwo zrozumiałoby, że dojna krowa przestaje dawać mleka i domaga się jedzenia?
Większość ludzi wychodzi z błędnego założenia, że im więcej ludzie płacą podatków tym więcej państwo im da.

Ponadto US jest ponad prawem: JTT, Optimus, piekarnia z Legnicy to tylko przykłady bardziej znane jak to oni mogą robić z nami co chcą.

A to co prawisz to jedynie podżeganie. Na niewielką skale i jakże nieefektywną drogą. Na pewno część Twoich argumentów trafia w sedno, tego Ci nie odbiorę.



Tak, dlatego wspomniałem, że kiedyś o tym napiszę dokładnie.

I jeszcze raz- nie popadajmy w paranoję.
Oszukiwanie na linii klient-sprzedawca - NIE!
A co do podatków- niech każdy robi jak uważa. Gdyby z państwem była uczciwa wymiana (chociażby pomogli bezdomnym) to na pewno bym ten podatek odprowadzał w Polsce.

__

Użytkownik
cirion

2010-03-24 16:41:00

z wypowiedzi qwe poczułem sie w niektorych momentach jak na podstawach ekonomi ale mniejsza z tym;]wii a jezeli jestes taki wspanialy i w ogole do przodu to prosze zafunduj mi oryginalnego ps2 i wtedy nie bedzie problemu;)
btw. Chciałbym naprawde zobaczyc twoj komputer i wszystkie twoje plytki czy sa legalne, bo tutaj sobie napisac ze mam wszystko oryginalne tez moge:)

__

Użytkownik
wiecek.

2010-03-24 20:00:03

ciricion, szukaj okazji programów z usa czy uk, bez gwarancji itp. w wersji do użytku domowego ja takowy 3lata temu za 200zl kupilem.
Płytki cd z muzyką kupuję używane i oddaje do regeneracji tak samo z grami.
Nie trzeba byc milionerem aby miec oryginalny stuff ;)

__

Użytkownik
qwe

2010-03-24 20:52:13

W UK jest o tyle fajnie, że istnieje tam masa sklepów w których można naprawdę bardzo tanio kupić używane gry na PC i konsole.

Sporo jest też wypożyczalni gier- placisz 5 funtów i wypożyczasz takiego Gears of War na tydzień.
No i jest tam masa różnego rodzaju reedycji gier, ja np kupiłem sobie Need for Speed Hot Pursuit, Theme Hospital, Starctat+BW, starą serię Broken Sword po 3 funty za każdą grę.

Z muzyką i filmami to samo. Jest taka sieć sklepów MHV, zakupiłem tam sporo filmów których nie mogłem znaleźć w polsce ani na torrentach, 3 funty od sztuki, płyty Iron Maiden po 5 funtów...

Na zachodzie naprawdę można sobie na to pozwolić.

__

Użytkownik
diGi

2010-03-24 21:17:40

@ qwe

I najgorsze jest to, że właśnie w krajach jak Polska takie sklepy/wypożyczalnie by się przydały najbardziej, a nie ma tego praktycznie w ogóle.

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-24 23:11:41

@qwe

czasem czytałem Twoje posty, często się nie zgadzam z Twoimi opiniami. Ale szanuje Twoje zdanie. Dla Ciebie rozwiązaniem był biznes w UK. Dla innego będzie praca u kogoś, jeszcze inny zdecyduje się zmierzyć z tym co oferuje nam Polska. I to jest świetne w Unii (którą notabene krytykujesz...). Niech każdy robi po swojemu, jednakże stosując się do reguł obowiązującego prawa (tak bym ani ja ani wii się nie musiał dziwić czemu 17 latek za normalne uważa korzystanie z kradzionego oprogramowania i trzepania na tym kasiory - przez co rozumiem te 30 złoty czy nie więcej).

@diGi

w Polsce masz przykład wypożyczalni DVD. W przeciągu 10 lat (wycofanie VHS) biznes stał się niszowy. Choć założenia są podobne - niski koszt wypożyczenia nowości kinowej, 1-2 dni, zwrot. A jak się skończyło to w Polsce? Zamiast dać dziesięć złoty (pewnie mniej, choć nadal dużo mniej niż 3 funty), młody 17 latek w 2 minuty wyklepuje w googlach www.thepirate.... i MA film w 30 minut. Tu się rozchodzi o filozofię rozumowania, o odpowiedzialność za swoje czyny, o egzekwowanie prawa przez Państwo, o wartości przekazane w rodzinie. Można się naśmiewać, ale po dłuższej chwili zastanowienia może jednak stwierdzisz, że coś w tym jest...

__

Użytkownik
klawisz

2010-03-25 10:19:19

1. Leave him alone.
2. Działa to na takiej zasadzie, że teraz ma pirackiego Photoshopa, a za kilka lat (jeśli zwiąże się zawodowo z grafiką) to będzie pracował w firmie, która średnio co 2 lata kupi od Adobe narzędzia dla takich jak on. Również kaska spływa z różnych kursów organizowanych przez certyfikowane firmy Adobe. Interes się kręci, nikt na tym nie traci.

Nazywanie piratów złodziejami jest w ogóle chore.

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-25 10:26:49

Chore? Co za naród rośnie. Piractwo komputerowe jest wykroczeniem.

“Mianem piractwa komputerowego określamy kopiowanie, reprodukowanie, używanie, wytwarzanie oraz rozpowszechnianie bez zezwolenia programu komputerowego chronionego przez prawo autorski. . (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz. U. 1994r., nr 24) W większości przypadków, powodem, dla którego dokonujemy zakupu nielegalnego oprogramowania jest bardzo wysoka cena jego licencjonowanej wersji. W Polsce jest to towar ciągle luksusowy. Jednak wytłumaczenie w tak trywialny sposób piractwa komputerowego traci rację bytu w konfrontacji z obowiązującym prawem, które jasno stwierdza, iż nabywając pirackie oprogramowanie uczestniczymy w procederze piractwa komputerowego. Konsekwencje mogą być bardzo poważne - grzywna, konfiskata sprzętu, wypłata odszkodowań autorom oprogramowania czy nawet kara więzienia. "

Wiec nadal jest chore? To społeczne przyzwolenie pozwala 17 latkom i 20 jak widać tak uważać. Naród rośnie a nie mądrzeje.

cytat z pierwszej lepszej strony o temacie

I cały wywód na górze jednak stwierdza że ktoś jednak traci

__

Użytkownik
ox1de

2010-03-25 15:44:17

wi idz na psa spoleczniaku

__

Użytkownik
wiecek.

2010-03-25 19:55:42

LUDZIE CZY WAS NIE POPIERDOLIŁO ZA PRZEPROSZENIEM?
KRYTYKUJECIE I NAJEŻDZACIE NA OSOBY POSTĘPUJĄCE ZGODNIE Z PRAWEM, NIE WAŻNE CZY MAMY DO DUPY PRAWO CZY NIE JA STARAM SIĘ ŻYC ZGODNIE Z NIM, NIE ŁĄMAC GO BEZ POTRZEBY ITP. A JEŚLI JUŻ TO NIE CHWALE SIĘ TYM
GDYBY WSZYSCY POLACY BYLI TAK UCZCIWI TO ZDANIE O NAS I NASZE ŻYCIE MOGŁOBY SIĘ DIAMETRALNIE ZMIENIC, MARUDZICIE ŻE ZA GRANICĄ MÓWIĄ O NAS ZŁODZIEJE I PIJACY, A JAK MAJĄ MÓWIC INACZEJ?! SKORO ZA MŁODU TAKI 17LATEK PODPIERDALA NA NIELEGALNYCH PROGRAMACH I CHCE NA TYM ZARABIC...
SKRYTYKOWAŁEM GO BO TO JEST ZŁE - KRADZIEŻ TO KRADZIEŻ, TERAZ NIE MUSISZ WSKOCZYC DO BANKU Z KOMINIARKĄ I AK47 ABY OKRAŚC GO, MOŻESZ ZROBIC TO PRZEZ INTERNET NIE DOTYKAJĄC PIENIEDZY, TO JEST TA SAMA SYTUACJA.

__

Użytkownik
qwe

2010-03-25 23:54:15

@ramm_pl

Ram, krytykuje unie za ten bałagan który zrobiła. Idea Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej zeszła dla nich na drugi plan. Wymiana handlowa kuleje od dawna, ba, po przekroczeniu wysylkowych z danego kraju UE fakturowanie staje się bardziej uciążliwe niż przed wejściem do UE.
Za to wymyślanie bzdurnych przepisów czy rozmyślanie nad tym czy ślimak jest rybą czy ptakiem idzie im znakomicie.

I chyba nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Ja nie uważam, że kradzione oprogramowanie jest fair. Przyczepiłem się tylko do polskiego prawa podatkowego które jest absolutnie nie fair.


[edit: bardzo nie lubię, gdy ktoś interpretuje moje wypowiedzi wspak. I nie chodzi tu o mnie, tylko o osoby, które przeczytają te zinterpretowane wspak wypowiedzi i pomyślą, że rzeczywiście tak napisałem]

@klawisz

Oczywiście, że traci- firma traci zyski.
Przykładając to do mojego przykładu z podróbkami- gdy kupuję podrobiony aparat telefoniczny to też niby nikt nie traci, a jednak traci. Firma która włożyłą w dany produkt odpowiednie zasoby czasowe i pieniężne traci zyski z ewentualnej sprzedaży.

Działa to na takiej zasadzie, że teraz ma pirackiego Photoshopa, a za kilka lat (jeśli zwiąże się zawodowo z grafiką) to będzie pracował w firmie, która średnio co 2 lata kupi od Adobe narzędzia dla takich jak on. Również kaska spływa z różnych kursów organizowanych przez certyfikowane firmy Adobe. Interes się kręci, nikt na tym nie traci.



Jaką masz pewność, że on zwiąże się z grafiką i pracą zawodową w tym fachu? No właśnie, zerową...

Nazywanie piratów złodziejami jest w ogóle chore.



Zarówno pirat morski jak i komputerowy jest złodziejem, no chyba, że żerowanie na obcym dorobku jest dla Ciebie ok...
Najśmieszniejsze jest to, że odniosłeś to tylko do Photoshopa.
Odnieś to teraz do gier komputerowych, systemów operacyjnych etc.
Tu już wymówek nie ma. Nikt na pirackim windowsie nie będzie praktykował. To samo z grami komputerowymi.

__

Użytkownik
zoniC

2010-03-26 00:24:38

Cześć chłopaki, mam pirackiego Sony Vegas i robię fragmovie za kasę. PM ME

I wystawiam paragony na karteczkach klejących Handy!
I JESTEM KRETYNEM ;)

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-26 10:26:41

@qwe

moja zła interpretacja może wynikać z niedokładnego przedstawienia Twojej opinii... Zresztą nigdzie nie widzę bym Cię posądzał o wspieranie piractwa. Jest luz. Ja już zakończyłem dyskusję w wątku.

@up.

nie jesteś fajny.

__

Użytkownik
qwe

2010-03-26 11:06:13

@ramm
Wyraźnie podkreślałem swoje stanowisko, między innymi tutaj:
“Oszukiwanie na linii klient-sprzedawca - NIE!
A co do podatków- niech każdy robi jak uważa.“

__

Użytkownik
ramm_pl

2010-03-26 13:47:35

i super :) ja to rozumiem i nigdy nie napisałem by było na odwrót ;)

__

  • 1
  • 2
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

3732 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie