LO vs. TECH
Autor | Wiadomość |
---|---|
Użytkownik
|
2006-07-10 21:37:23
LO
__
|
VIP
|
2006-07-10 21:39:47
Idziesz do zety, potem technikum po zecie albo jakies studnium. Potem dorabiasz wieczorowo hotelarstwo czy cos z obsluga klienta. W miare umiesz język (niekoniecznie) i robisz w hotelu, nawet nie byle jakim. Jesteś dobry to się starasz i wojsko i może uda Ci się trafić na statek w rejsie. Wiecej nie potrzeba __
|
Użytkownik
|
2006-07-10 21:41:04
Ja ide do LO profil mat-chem D __
|
VIP
|
2006-07-10 21:41:57
Dokładnie. Do dobrego technikum mozesz się dostać, ale utrzymaj się tam z jakimś skutkiem...
__
|
VIP
|
2006-07-10 21:42:38
Dokładnie. Trafny wybór. __
|
Użytkownik
|
2006-07-10 22:08:01
kolega też tak planował i powiedzieli mu że bez uregulowanego wojska niestety nie przejdzie i miał po pracy na statku (pewnie jak się dobrze zakręci to przymkną oko na wojsko). do zaocznej chodził i po pewnym czasie wywalili go bo za żadko bywał i tu wiadomo jak jest z gastronomią masz robić 2 na 2 a wychodzi na to że robisz 10 na 2 (no ale tu też pewnie wystarczy zakręcić się i jakoś się prześliznie bo nauczyciele wiedzą że na wieczorówkach i zaocznych ludzie pracują, więc przepychają czasami) =] __
|
VIP
|
2006-07-10 22:11:15
Zdawalnosc matury w technikach to 65%, a w liceach ogolnoksztalcacych 90%. W moim lo w zeszlym roku zdali wszyscy co do jednej osoby, w tym bedzie pewnie podobnie. Patrzac na statystyke to praktycznie co 3 osoba z technikum nie zdala, ide o zaklad ze wiekszosc z tych ktorzy zdali nie ma najwyzszych wynikow gwarantujacych pozniej dobre studia. Jakby nie patrzec do technikum o wiele latwiej jest dostac sie niz do dobrego lo i z reguly bywa tak, ze do lo trafia mlodziez o wiekszym potencjale intelektualnym i dyscyplinie. Wiadomo, ze latwiej uczyc sie w sytuacji gdy nikt nie podpala wlasnie twojego kolegi albo gdy nie trzeba troszczyc sie o stan posiadania telefonu komorkowego czy nowej kurtki. Sorry ziomal ale dla mnie to jest takie troche przedluzenie gimnazjum gdzie banda niedoroslych dzieci plata sobie figle i psikusy. Oczywiscie mowiac w ten sposob bardzo generalizuje i mam swiadomosc, ze taka postawa nie tyczy sie wszystkich uczniow t. (a czesto tez dotyczy lo) ale moge sie zalozyc, ze spotkales sie wlasnie z takimi zachowaniami gdzie zachowanie paru debili rzutuje na cala klase. Klasa cierpi, poziom sie obniza, czas sie marnuje. Owszem fajnie jest sie posmiac, ale w odroznieniu od testu gimnazjalnego mature mozna oblac.
__
|
VIP
|
2006-07-10 22:15:00
Wiem co mówię __
|
VIP
|
2006-07-10 22:20:39
"Najlepiej zaś wypadli abiturienci z liceów ogólnokształcących, egzamin dojrzałości zdało tam 89,6 proc. W technikach maturę zdało 65,8 proc. abiturientów, a w liceach profilowanych 62 proc." __
|
VIP
|
2006-07-11 10:10:48
Chlopie ale ty glupoty pierdo... W kazdej szkole jest jakas banda przyglupow i nie wiem dlaczego piszesz ze technikum to zgraja "idiotow, glabow" itp. U mnie w technikum jakos nie ma takich problemow z matura... To ze sie nasluchales jakis opowiesci swoich kolegow (tak wnioskuje) to nie znaczy ze kazde technikum to zgraja imbecyli ktorzy robia sobie jaja :/
__
|