Grał do końca...
Autor | Wiadomość |
---|---|
Użytkownik
|
2005-08-10 13:39:58
To się nazywa grać do upadłego...
__
|
VIP
|
2005-08-10 13:50:26
heheh czytalem na pclabie o tym __
|
PRO
|
2005-08-10 13:55:21
I dobrze.
__
|
Użytkownik
|
2005-08-10 15:59:22
50h ? pfff cienias =)) __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 16:11:20
Hahahahahahahahahahahaha ;DDDDDDDDDDDDDDDDDD Niezly typ z niego byl. Co innego jakby go trzasnelo auto albo cos to moze byc go szkoda a tak to sobie zapracowal na swoj los. __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 16:21:11
To juz ktorys z rzedu taki wypadek ;].
__
|
Użytkownik
|
2005-08-10 16:24:20
Slyszalem o tym i z tego co wiem to juz nie pierwszy taki przypadek. __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 16:57:05
mój rekord: 14 godz 58 min :-) z przerwami na posiłki i WC ale to był stan wyjątkowy - musiałem zrobić dużo rzeczy do szkoły, które w nieskączoność odkładałem, do tego doszło CW itd __
|
VIP
|
2005-08-10 17:24:41
to koreaniec, wiec pewnie w starcrafta do upadlego gral ; o __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 18:31:08
ponad 32h z przerwami na siusiu zjedzenie czegos i skoczenie do sklepu po browarki __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 19:21:10
50h to na lanie z kumplem spokojnie wyciagalismy ^^
__
|
Użytkownik
|
2005-08-10 21:08:50
moj rekord to 12h ( nocka w cafe ) z malymi przerwami na czipsa xD heh + 2h w domu ( odrazu po nocce ) potem padlem
__
|
VIP
|
2005-08-10 21:27:04
nie śmiać sie, teroetycznie moze sie przydażyc każdemu z was xD [*] __
|
Użytkownik
|
2005-08-10 22:34:31
nie rozumiem Twojego rozbawienia... cóż był idiotą, ale wkońcu UMARŁ... __
|
Użytkownik
|
2005-08-11 00:07:55
Atak maszyn zaczynaja zabijac D __
|
VIP
|
2005-08-11 03:33:55
Trzeba miec naprawde niepoukladane we lbie zeby tak zginac. Ciekawe co mu napisza na nagrobku - "Rest in cyber space"?. __
|
VIP
|
2005-08-11 03:34:31
Tez mi rekord . Ja mam 18-godzinny - za starych czasow Transport Tycoon. Z przerwami na WC, obiad, kolacje, napoje __
|
VIP
|
2005-08-11 03:34:57
No i widzisz co sie z kolega stalo __
|
Użytkownik
|
2005-08-11 09:10:28
buahahha 50 godz ;] co to woogole jest ?;]
__
|
Użytkownik
|
2005-08-11 11:43:07
Wczoraj na TVN w faktach był reportaż o uzależnieniu od komputerów wsród dzieci. Przeprowadzony był ponadto wywiad z chyba 40to letnim Marianem, który jest uzależniony od gier: "Nie robie nic w domu, żadnych remontów. Wszystkie pieniądze odkładam na modernizacje sprzętu". W reportażu użyto napewno scen walki z quake 3 arena, ale nie stety nie zdążyłem zobaczyć kto walczył na arenie.
__
|
Użytkownik
|
2005-08-11 12:00:45
u nas kolo bił rekord w kawiarence - 72h
__
|
VIP
|
2005-08-11 12:55:57
Mój rekord 10 h więcej raczej mi nie potrzeba __
|
Użytkownik
|
2005-08-11 13:45:20
moj rekord to nocka (10h), poki co mi wystarczy bo nie zanosi sie na to zebym zjawil sie w niedlugim czasie na kolejnej... __
|
Użytkownik
|
2005-08-11 13:48:10
masz racje IMO to, ze telewizja stara sie obarczyc uzaleznieniem od kompa same dzieciaki czy tez komputery i gry jest wielkim nieporozumieniem, najwieksza odpowiedzialnosc ponosza rodzice, ktorzy maja gdzies co robi ich pociecha przez klilkanascie godzin w ciagu dnia, wazne ze im nie przeszkadza w odpoczynku po pracy... __
|
Użytkownik
|
2005-08-11 18:22:41
ja przez ten miesiąć i ubiegły ( poza wyjazdem na woodstock) chodziłem spać, wstawalem od razu do komputera (jeszcze w piżamie), jadłem przez ekranem i zwalałem się do łóżka obok gdy byłem już wykończony. chyba nieźle?
__
|
Użytkownik
|
2005-08-11 21:44:33
Ja najwiecej siedzialem ok 13h (z przerwami na kibel i szame) przy Heros of Might and Magic 3 SOD __
|
VIP
|
2005-08-11 21:51:59
tamten kolega siedzial te 49-50 godzin przed starcraftem. ech, dobrze, ze juz rzucilem ta gre.
__
|
VIP
|
2005-08-11 22:19:57
szkoda mi takich ludzi __
|
VIP
|
2005-08-11 22:36:20
mi rowniez, ale nalezy tez zwrocic uwage na to, ze w korei jest inna mentalnosc niz u nas (dla tego u nas nie slyszy sie o takich przypadkach).
__
|
Użytkownik
|
2005-08-18 20:31:41
Dlaczego szkoda? Nie siedze dzien w dzien po 12h. Stalo sie to jeden raz i na dodatek byl to czas wolny od nauki i pracy, dlatego moglem sobie na to pozwolic. __
|
Użytkownik
|
2005-08-19 07:47:47
dwie nocki + dzien + troszke snu (2-3h) i siusiu (lanparty u kumpla) __
|
VIP
|
2005-08-19 08:29:31
Generalnie tez tak mysle.
__
|
Użytkownik
|
2005-08-19 08:36:11
mój jest gorszy przy tej grze :((( ja miałem 13h :( __
|
VIP
|
2005-08-19 09:29:01
Ja pier**** a matka z ojcem wmawiajo mi że ja jestem już uzalerzniony od kompa. Muj skromny rekord to jedna nocka plus jakieś 3-4 godziny rozgrzewki w domu, a teraz w wakacje jak siedze przy kompie 7 godzin to już max i to z paroma przerwami conajmiej 1 godzinnymi. Co do tego kolesia to już słyszałem o takich przypadkach. __
|
Użytkownik
|
2005-08-19 10:15:12
ja to traktuje jako swego rodzaju eksperyment. dosyć bolesny, bo mam wstret do jedzienia (nudnosci po jakimkolwiek posilku), a organizm jest oslabiony i podatny na infekcje (po kilku miesiacach znow jestem chory, na dodatek w wakacje, co jest dla mnie niespotykane, jeszcze nigdy nie bylem nigdy wtedy chory).
__
|
Użytkownik
|
2005-08-19 16:16:00
Imo - nienormalny. Skrajny wypadek, chociaż w korei itp. takie dziwne opcje zdarzają się dośc często (np. rodzice, którym zginęło dziecko, bo grali w WoW) :C __
|
Użytkownik
|
2005-08-19 18:30:10
korea to mikroprocesorki i tam kazdy gra __
|
VIP
|
2005-08-28 20:36:17
moj rekord to ok. 33h __
|
VIP
|
2005-08-28 22:34:02
heheehhehe nice __
|