Elo. Problem jest tego typu, że mam router już od dawna (D-link jakis) i raczej nie było z nim problemów. Podłączone są do niego 2 komputery. Od pewnego czasu co chwile wyskakuje mi powiadomienie, że kabel sieciowy jest odłączony. Na drugim kompie jest wszystko ok. Wymieniłem kabel, nic nie dało. Co ciekawe jak odłączę kabel od tamtego kompa w którym wszystko gra, mój również się wyłącza i dopiero zaczyna działać jak tamten też jest podpięty ale i tak co chwile mruga mi to zasrane “kabel sieciowy odłączony”. Wiecie jakiego typu może to być problem? Jak to usunąć?

__
Hala Madrid !

Bardzo możliwe że masz uszkodzony port eth. w routerze, zamień wejscia w routerze, i prawdopodobnie masz wiecej niż 2 wejscia w nim.

__

jak kolega napisal, na 99% to uszkodzenie routera, moze spadl, moze sam padl;]

chyba, ze Twoja karta cieciowa jakas niemrawa

__

moj problem - neostrada 1mb, rowniez router pentagramu(albo Cerberusa nie wiem nie znam sie 2 glowne napisy na routerze) to czesto zdarza mi sie ze w godzinach wieczornych(22:00 - 01:00) net poprostu pada, wraca nad ranem kolo 6-7, any idea?

__
Blue is the colour and football is the game ;]

san: w Twoim wypadku popytał bym providera bo nie podejrzewam że sam ustawiłeś jakieś bramki dostępu na routerze

edit: nie doczytałem że to hujostrada. Regularny brak dostępu do sieci jest dla mnie objawem ze to jakas aplikacja Ci odcina dostęp... bo mechaniczne uszkodzenie odpada

__