Użytkownik
|
au... niecny
__
|
VIP
|
Ja znam tylko same niesmaczne PP
__
|
VIP
|
hahahah fajny avatar, czytalem wszystie dowcipy ale go nie zauwazylem, dopiero na koncu xD masz [+] za niego =D
__
|
Użytkownik
|
przychodzi koza do dentysty a lekarz "to nie zoo" --- pierwszy raz jak to dostalem na melanzu moja glowa sie popsula ;D
__
|
VIP
|
MWHAHHAHAHAHHAHAHA
__
|
Użytkownik
|
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszla do Deutsche Bank z torba pelna pieniedzy. Podeszla do stanowiska i poprosila o prywatna rozmowe z prezesem
banku, gdyz chciala otworzyc konto, a
"prosze zrozumiec, chodzi o wielka sume pieniedzy"...
Po dlugotrwalych dyskusjach pozwolono starszej pani Spotkac sie z
prezesem, bo w koncu nasz klient - nasz pan. Prezes spytal o kwote, jaka starsza pani zamierzala wplacic. Ona zas odpowiedziala, ze chodzi o 50 milionów EUR.
Po czym otworzyla torbe, zeby go przekonac, iz tak jest w rzeczywistosci. Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony iloscia pieniedzy, jaka ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonala?" Klientka na to: "Calkiem prosto. Zakladam sie".
"Zaklada sie pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóz, o wszystko co mozliwe. Na przyklad moge sie z panem zalozyc o 25.000 EUR, ze panskie jaja sa kwadratowe!
"Prezes zasmial sie glosno i powiedzial: "Przeciez to smieszne!
W ten sposób nie moglaby pani nigdy tak duzo zarobic."
"Cóz, przeciez powiedzialam, ze w ten sposób zarobilam moje pieniadze. Bylby
pan gotowy zalozyc sie ze mna?"
"Alez oczywiscie -odpowiedzial prezes (w koncu szlo o kupe pieniedzy). -
zakladam sie, o 25.000 EUR, ze moje jaja nie sa kwadratowe."
Starsza pani odpowiada: "Zaklad stoi, ale poniewaz stawka sa duze pieniadze,
czy moge przyjsc jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, zeby sprawdzic naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazal zrozumienie. Cala noc byl prezes niesamowicie nerwowy i spedzil wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajduja sie w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W koncu przy pomocy glupiego testu osiagnal 100- procentowa pewnosc. Wygra ten zaklad !
Nastepnego ranka o 10.00 przyszla starsza dama ze swoim prawnikiem
do banku. Przedstawila sobie obu panĂłw i powtĂłrzyla, iz chodzi o zaklad,
którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptowal zaklad, iz jego jaja nie sa
kwadratowe. W celu przekonania sie o tym fakcie, poprosila go dama o
opuszczenie spodni. Prezes opuscil spodnie. Starsza pani nachylila sie, spojrzala uwaznie i spytalaostroznie, czy moze dotknac jaj.
"No dobrze-odpowiedzial prezes. - 25.000 EUR sa tego warte i moge zrozumiec, ze chce sie pani do konca przekonac." Starsza pani ponownie sie nachylila i
wziela "pileczki" w swoje dlonie. Wtedy zauwaza prezes, ze prawnik zaczyna uderzac glowa w sciane. Prezes pyta wiec kobiete: "Co sie stalo z tym pani
prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, zalozylam sie z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00 bede trzymala w dloniach jaja prezesa Deutsche Bank".
__
|
Użytkownik
|
hahahahah
__
|
VIP
|
Dialog małżeński:
Żona: Co byś zrobił gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
Mąż: Na pewno nie!
Żona: Dlaczego nie - nie podoba ci się małżeństwo?
Mąż: Podoba mi się.
Żona: To dlaczego byś się znów nie ożenił?
Mąż: No dobrze ożeniłbym się.
Żona (ze skrzywdzoną miną): Naprawdę?
Mąż: (głośne westchnie).
Żona: Spałbyś z nią w naszym łóżku?
Mąż: A gdzie indziej mielibyśmy spać?
Żona: Zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej zdjęcia?
Mąż: To by było chyba w porządku?
Żona: A pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
Mąż: Nie, nie mogłaby ich używać, bo jest leworęczna.
Żona: (cisza).
Mąż: O kurwa.
__
|
Użytkownik
|
to tak apropo dialogow malzenskich
ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
ON: Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież musze przeczytać gazetę.
ONA: Już ci się nie podoba, ze jesteśmy małżeństwem? Dawniej byłeś szczęśliwy z tego powodu.
ON: Zlituj się, wcale nie powiedziałem, ze mi się nie podoba.
ONA: Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
ON: Nie zarzucam ci kłamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Nic nie chce od ciebie. Chce tylko, żeby mnie traktował jak dawniej.
ON: Dobrze, postaram się.
ONA: Dawniej nie musiałeś się starać.
ON: Moja droga, daj mi spokój.
ONA: Mogę ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej tez byś się tak do mnie odezwał.
ON: milczy.
ONA: Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała Ci przyjemność każda rozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
ON: Tak.
ONA: Ach, wiec przyznajesz się nareszcie!
ON: Do czego się przyznaje, na miłość boska?
ONA: Do czego? Żeś się zmienił w stosunku do mnie.
ON: O czym ty mówisz?
ONA: Na szczęście sam się przyznałeś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej ?
ON: Przestań się mnie czepiać. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej, (chwila ciszy) Ach, wiec nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej ? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
ON: Czego chciałem? Co ty wygadujesz?
ONA: No sam przed chwila powiedziałeś, ze mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, ze sam zacząłeś te rozmowę. Przy-najmniej będę wiedziała. Już nie będę się łudzić, ze kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
ON: Słuchaj, gadasz takie głupstwa, ze aż mnie trzęsie. Przestań bajdurzyć, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę, do wszystkich diabłów!
ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, cos powiedział bez zastanowienia? Biedny! Przykro ci, żeś doprowadził do tego, żebym pomyślała, ze już nie jesteś taki jak dawniej... No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON: Jak siedzę?
ONA: Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
__
|
VIP
|
Idzie dwoch pihjaczkow przez ulice. Mieliby ochote cos wypic ale w kieszeni tylko jakies drobne.
- Pokaz ile masz. -mowi pierwszy
- No, jakies 60 gr.
- To daj mi je a zobaczysz ze sie dzis tak nakujemy ze nie bedziemy mogli chodzic.
Pijaczek dal koledze 60 gr. po czym ten drugi poszedl do sklepu miesnego i kupil parowke :o.
- Sluchaj, robimy tak. Zamawiamy piwa, pijemy a jak przychodzi do placenia to ja wyciagam parowke i udajesz ze mi robisz laske. Wtedy wywalaja nas z klubu bez placenia. - objasnil koledze
Jak obmyslili tak tez zrobili. Za kazdym razem gdy wypili co trzeba jeden wyciagal parowke a drugi udawal ze robi mu dobrze i za kazdym razem wywalano ich z lokalu bez placenia. Po odwiedzeniu ponad dziesieciu lokali nawaleni siedza gdzies na murku.
- Ale sie nakulem, mam taka kape ze chyba przy piatym barze zgubilem portfel.
- Ja mam wieksza kape, bo przy trzecim barze zgubilem parowke
__
|
Użytkownik
|
Moze ja rzuce jakims jokem
a wiec przychodzi facet uposledzony do sklepu i mowi ddddzzzzziiennnddddoooobbrrrrryyyy ppoprosze paczke yyyyyyhhhhhhh
ekspedietka pyta o co chodzi na to facet no ppoprosze paczke yyyyyyhhhhhhh nic z tego nie rozumie wiec prosi kierownika... ten jednak nic nie zrozumiala i poprosil o pomoc pana Kazia z kotlowni bo on tez uposledzony byl...
Pan Kaziu pyta o co chodzi na to facet ppoprosze paczke yyyyyyhhhhhhh pan Kaziu wzia cos z polki zapakowal wzia kase i po sprawie na to kierowik pyta o co chodzilo temu panu ???
a Pan Kaziu na to no paczke yyyyyyhhhhhhh cchhcialll=]
__
|
VIP
|
Tanczy koles z panna w disco oczywiscie sie caluja a ona co chwila pluje na podloge
koles sie wkurzyl i pyta o co jej chodzi a ona zmieszana i zawstydzona mowi
- YY no wiesz... przed chwila robilam laske andrzejowi, a on walil w dupe alicje, a alicja jadla makowiec.
__
|
Użytkownik
|
beznadzieja
__
|
VIP
|
Giertych miał dosyć chamskiego słownictwa w sejmie. Więc po przekupieniu innych klubów udało mu się wprowadzić ustawę, że jeżeli któryś z posłów zaklnie, to płaci 1 000 złotych za brzydkie słowo. Mimo iż samoobrona mocno protestowała, wniosek przeszedł większością głosów...
Wieczorem słychać pukanie do drzwi gabinetu Romka. Ten otwiera i widzi cały klub samoobrony. Posłowie wchodzą i po kolei i kładą Romusiowi po 2 000 złotych na biurko - każdy! Zdziwiony Romuś mówi niepewnym głosem:
- Aaa... ależ koledzy, no co Wy? Przecież ja bym zgłosił poprawkę i bez takiej zachęty...
- Patrzcie no tylko na niego – mówi Endrju – To nie łapówka czubku!...
- Ale jak to? – dziwi się Romek – Jak nie łapówka, to co?
Na co cała samoobrona zgodnym chórem:
- Tak to! CH*J CI W D*PE!
__
|
Użytkownik
|
ok jeszcze jeden joke=D
Orzel stal na skale i bakal nastepnie zamykal oczy spadal w dol i metr od ziemi poderwal sie i wzbil w powietrze...
wilk widzac to powiedzial: Orzel ale z ciebie looozak=)
nastepnym razem wzbil sie pol metra od ziemi pozniej 25 cm od ziemi...
wilk wreszcie nie wytrzymal i podbil do orla i mowi ze tez tak chce...
orzel sie zgodzil weszli razem na skale zabakali sie zamkneli oczy i leca w dol w polowie drogi orzel otwoiera oczy i mowi do wilka:
ty wilk umiesz latac???
na to wilk: nieeeeeeee
orzel na to ale z ciebie loooooozak stary=]
the end=DDDDDDDD
__
|
VIP
|
?
__
|
Użytkownik
|
Ostatnie badania naukowe ujawnily, ze piwo zawiera zenskie hormony. Eksperyment przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 100 mezczyzn. Aby sprawdzic, czy rzeczywiscie piwo zawiera zenskie hormony, kazdy z nich dostal 11 litrowych butelek celem wprowadzenia ich zawartosci do organizmu, czas badania wynosil ok. 3 godzin. Oto wyniki eksperymentu:
- u 75% stwierdzono inkoherencje (zaburzenia myslenia i mowy)
- 100% nie potrafilo prowadzic samochodu
- u 90% zauwazono tendencje do tycia
- 80% wpadlo w melancholie i wybuchalo placzem o byle glupstwo
- 80% chcialo wydac pieniadze na byle co
- 75% trudno bylo zrozumiec
- 90% nie bylo swiadome, ze opowiada glupoty
- 85% nie bylo w stanie przyznac sie do wlasnych bledow.
I jak tu powiedziec, ze w piwie nie ma zenskich hormonow?
Maz z zona ulegli bardzo powaznemu wypadkowi. Po kilkunastogodzinnnej
operacji zony do meza wychodzi lekarz i mowi:
- Prosze Pana, na poczatek dobra wiadomosc, zona operacje przezyla.
Maz wyraza radosc.
- No tak - mowi lekarz - ale, wie Pan, musze Pana poinformowac o paru sprawach. Otoz po pierwsze ta operacja nie jest jedyna, zona musi przejsc jeszcze bardzo powazny zabieg w klinice specjalistycznej, a tego nie refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszt operacji to okolo 70-80 tysiecy zlotych. To nie wszystko, zona wymagac bedzie dlugotrwalej, w zasadzie dozywotniej rehabilitacji w bardzo specyficznych warunkach, nie musze dodawac, ze nie refunduje tego NFZ, koszt miesieczny to jakies 2 000 PLN. No i ponadto zona jako inwalida wymagac bedzie specjalistycznego sprzetu i srodkow higienicznych, to kosztuje jakies 1500-2000 PLN miesiecznie, oczywiscie NFZ w zaden sposob w kosztach nie partycypuje. Zapada cisza. Wtem lekarz klepie meza w ramie i mowi:
- Eee, zartowalem, zona nie przezyla....
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizke, wyciaga trzy flaszki wodki, stawia na stole. Wyciaga indeks i mowi:
- Prosze TRZY pokwitowac.
A profesor na to:
- Dwie biore.
Po slubie i hucznym weselu nadszedl czas na noc poslubna. Panna mloda nie mogla sie doczekac. Gdy juz weszli do lozka, to on odwrocil sie plecami do niej. Na to panna mloda odezwala sie niesmialo:
- Wiesz, zawsze mama mnie troche popiescila.
Na to on ze zdziwieniem:
- No to co? Mam w srodku nocy isc po twoja mame?!
__
|
Użytkownik
|
Nie no pierwszy jest "priceless" Po prostu mistrzostwo
__
|
VIP
|
malo smieszne te wasze kawaly :-P
__ Play more promode.
|
Użytkownik
|
"bezdomni do domu"
__
|
VIP
|
tak powiedzial dziadek ok 70 lat do bezdomnego na dworcu w Zielonej gorze.
"Bezdomni do domu a nie zebrac od mlodziezy na wino"
__ Play more promode.
|
Użytkownik
|
to ty sie popisz meeszczu!
__
|
Użytkownik
|
Rozmowa dwóch facetów
- Dlaczego na swoja żonę mówisz flanelciu ?
- To zdrobnienie
- ?!?! Od czego ???
- Ty szmato
nasty :-D
__
|
VIP
|
duze zlo
__
|
VIP
|
pwned
__
|
VIP
|
Pacjent odwiedza psychiatrę i zostaje poddany testowi. Lekarz pokazuje mu okrąg z kropką w środku i pyta :
- Co pan widzi ?
- Dwoje ludzi uprawia sex w środku okrągłego pokoju - odpowiada pacjent.
Lekarz pokazuję pacjentowi następną kartkę, z narysowanym kwadratem i kropką w środku i pyta :
- Co pan widzi na tym obrazku?
- Dwoje ludzi uprawia sex w kwadratowym pomieszczeniu.
Psychiatra pokazuje mężczyźnie nasępny obrazek : narysowany jest trójkąt i kropka na zewnątrz.
Psychiatra pyta ponownie :
- Co pan widzi tym razem?
- Doktorze, pan jest jakimś perwersem ?
Etiopczyk wraca do domu nad ranem.
Żona: Chuchnij
- nie
- Chuchnij
- Chuch
- Znowu jadłeś
Faceta wcześniej wypuszczono z pracy z powodu inwentaryzacji.
Wraca do domu, otwiera drzwi od mieszkania, wchodzi, otwiera sypialnię a jego oczom ukazuje się jego małożonka zabawiającca się w najlepsze z sąsiadem.
Mąż widząc tą akcję uśmiecha się z przekąsem i ironicznie stwierdza:
-Hmm... widzę że to nie ja gram pierwsze skrzypce w naszej orkiestrze?
Na to żona z podobną ironią:
-Z takim fletem, powinieneś w ogóle być wdzięczny że w niej grasz...
Był sobie facet, który wszystko, ale to literalnie wszystko robił według instrukcji obsługi; kupił sobie żelazko - pierwszą koszulę wyprasował po dwóch dniach, w ciągu których zapoznawał się szczegółowo z instrukcją obsługi. Kupił czajnik bezprzewodowy - pierwszą herbatę zaparzył z tych samych powodów po trzech dniach.
Razu pewnego znalazł się w takiej sytuacji życiowej, że był zmuszony zaopatrzyć się w prezerwatywy.
- Trzy prezerwatywy poproszę - zadysponował w aptece.
Pani magister podała żądany artykuł...
- Ale tu nie ma instrukcji obsługi! - zaoponował nasz bohater przestudiowawszy opakowanie.
- No wie pan... - spłoniła się młoda pani magister.
- Tu nie ma "no wie pan" - skąd mam wiedzieć, jak się tego używa, jeśli tu nie ma instrukcji obsługi?!
- No wie pan, chi, chi, przecież to oczywiste - zakłada pan na członka i wkłada do pochwy.
- Poproszę w takim razie jeszcze trzy pochwy.
co lepsze pobrane z joemonster.org
__
|
Użytkownik
|
etiopczyk wymiata:d
__
|
Użytkownik
|
Po powrocie do domu, Ken zastał swoją żonę zapłakaną. Zdenerwowana kobieta wyjaśniła:
- To farmaceuta. Obraził mnie dziś strasznie przez telefon.
Ken natychmiast wsiadł w samochód by stawić czoła aptekarzowi i domagać się należnych przeprosin. Zanim jednak zdążył naubliżać farmaceucie, ten wszedł mu w słowo:
- Chwileczkę. Niech pan najpierw wysłucha mojej wersji wydarzeń:
Tego ranka budzik nie zadzwonił, wobec czego zaspałem. Wybiegłem bez niadania i popędziłem do wozu, gdy zorientowałem się, że zatrzasnąłem drzwi zostawiając w mieszkaniu klucze od domu i od samochodu. Musiałem zbić szybę w oknie by wziąć klucze. Potem za zbyt szybką jazdę dostałem mandat. Dwie przecznice przed apteką złapałem gumę. Gdy w końcu tu dotarłem, czekał już spory tłum ludzi. Otworzyłem i zacząłem ich obsługiwać i wtedy ten cholerny
telefon zaczął dzwonić. Akurat miałem wydać klientowi resztę, więc
otworzyłem szufladę kasy fiskalnej i rozerwałem rolkę z drobnymi. Niestety, tak
nieszczęśliwie, że rozsypały mi się po podłodze. Ukląkłem by pozbieraćmonety. Telefon nadal dzwonił. Gdy wstawałem, uderzyłem głową o otwartą szufladę kasy. Oparłem się o półkę na której stały butelki syropu. Dwie spadły i potłukły się. Telefon nie przestawał dzwonić i w końcu odebrałem. To była pańska żona. Chciała wiedzieć, jak użyć termometru doodbytniczego. I proszę mi wierzyć, że jedyne co zrobiłem, to odpowiedziałem jej...
******************
Wsiadł do pociągu relacji Paryż - Bruksela Rosjanin. Wszystkie miejsca zajęte przez pasażerów, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem, który rozwalił się jak car na carskim tronie. Rosjanin prosi:
- Madammm, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta ostro odpowiada:
- Wy Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!!
Rosjanin poszedł więc szukać miejsca no i nie znalazł. Wraca, mówi:
- Lady, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce."
Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Wtedy Rosjanin nie wytrzymał i wywalił suczkę przez okno, a
sam usiadł sobie wygodnie. Kobieta w szoku, przeklina, miota się, wrzeszczy. Do
rozmowy nagle dołącza się siedzący obok Anglik - dżentelmen w każdym calu:
- Wy, Rosjanie, wszystko robicie nie tak jak trzeba, jakby nie od tej strony. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stornie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.
__
|
Użytkownik
|
dobra to teraz coś okrutnego
Oświęcim, Wielkanoc. Wpada hans na stołówkę i mówi do zebranych żydów:
-Mam dla was dobrą wiadomość. Dzisiaj wszyscy dostaniecie po jajku...
Żydzi: jeeee, dzieki Hans
-...tym oto prętem.
;-D
__
|
Użytkownik
|
hyhieaha hardcore
__
|
Użytkownik
|
wpada facet do banku spermy, wyciaga pistolet, przyklada do skroni kobiety w recepcji i wola:
- otwierac sejf!
przestraszona kobieta:
- panu sie cos pomylilo, to jest BANK SPERMY !
- otwieraj sejf, bo ci leb rozwale!
kobieta idzie, otwiera sejf, wyciaga pojemnik.
- nabierz w usta, a potem wypluj! -krzyczy bandyta.
kobieta przestraszona na maksa, robi, co kaze.
na to facet sciaga kominiarke, okazuje sie ze to mąż kobiety i mowi:
- i co, do cholery, dalo sie?
__
|
Użytkownik
|
Wisza na drzewie trzy leniwce i kloca sie ktory jest bardziej leniwy. Pierwszy mowi:
- Wiecie chlopaki, ide sobie ulica, patrze sobie, a tu worek zlota na ulicy lezy, ale nie chcialo mi sie go podniesc.
Na to drugi:
- No widzicie, a ja ide sobie plaza i patrze jak Claudia Schiffer lezy sobie naga i chce zeby ja przeleciec. No ale nie chialo mi sie.
Trzeci:
-A wiecie chlopaki, ja ostatnio bylem w kinie, na strasznie smiesznej komedii, ale przez caly film plakalem.
- No co ty na komedii i plakales?
- Bo siadlem sobie na jajka i nie chcialo mi sie wstac poprawic...
------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi kowboj do baru i patrzy - siedzi tam cud kobieta.
Kowboj: Czesc. Kim jestes?
Kobieta: Lesbijka...
- Eeeeee... To znaczy?
- Jak sie budze mysle o seksie z kobieta, jak jem sniadanie to mysle o seksie z kobieta, jak ide do pracy to mysle o seksie z kobieta, jak jem obiad, to mysle o seksie z kobieta, jak wracam do domu, to mysle o seksie z kobieta, jak zasypiam, to mysle o seksie z kobieta... A Ty, kim jestes?
- Jak tu przyszedlem to myslalem, ze jestem kowbojem, ale teraz wiem, ze jestem lesbijka.
------------------------------------------------------------------------------------
- Co by sie stalo, gdyby wszystkich polskich policjantow wyslac do Ameryki?
- Podnioslby sie sredni poziom inteligencji i tu, i tam.
------------------------------------------------------------------------------------
Studentki zglosily zepsute umywalki. Pan wozny tego akademika przez radiowezel:
- Panie ktore maja zatkane, niech zejda na dol. Ten facet juz czeka.
__
|
Użytkownik
|
co do cytatów moze juz było:
"cudowne dziecko dwóch pedałów" - jakis komentator kolarstwa
__
|
VIP
|
[-] za etiopczyka
__
|
VIP
|
Siedzi wędkarz nad brzegiem rzeki, łowi sobie rybki. Nagle z oddali
dobiega ciche:
- Odpieeerdol sieee.
Rozejrzał się, nikogo nie widać, łowi dalej. Za jakiś czas znowu, tym
razem już głośniej:
- Odpieerdol siee.
Znowu nikogo nie wypatrzył, łowi dalej. Po chwili całkiem już blisko:
- Odpieerdol siee.
Ale znów nikogo.
W pewnej chwili zza zakrętu rzeki wypływa gość kajakiem wiosłując dwiema
patelniami.
Na to wędkarz:
- Panie, nie wygodniej by było wiosłami??
-ODPIEERDOL SIEE!!!
__
|
VIP
|
nie wiem czy było bo nie chce mi sie czytać wszystkich
--------------------------------------------------------------------
Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie......
nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na
wyspie....
po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia
jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy
mogli się
najeść...
pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli
zadowoleni i poszli spać...
następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie...
qrwa kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można...
więc postanowił,że obetnie sobie rękę...
tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi...
wreszcie przyszedł czas na Polaka...
ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek
bardzo się
ucieszyli
i zaczęli krzyczeć....
ooooo polska kiełbasa!!!
na to Polak ździwiony spojrzał się na obu...
uśmiechnął się i powiedział:
Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka.
__
|