Witam,

Czy mógłbym Was prosić o poradę w sprawie doboru pakietu OpenOffice. Który (bo jest ich polskich wersji kilka) z nich zapewni mi najlepszą kompatybilność z konkurencyjnym MS Officem. Pakiet będzie używany w biurze pośrednictwa pracy, z pakietu będzie używany następujący zestaw aplikacji: edytor tekstu, arkusz, prezentacje i baza danych.

Odmian OO jest kilka i chyba nie sa równe sobie. Interesuje mnie wersja darmowa, ew. po kosztach nośników.

Pytanie dodatkowe, jako że OO korzysta z Javy to myślę że nie ma żadnego problemu ze wsparciem Visty?

P.S. Dodatkowo pragnę zachęcić do dyskusji na temat różnych substytutów najpopularniejszych komercyjnych aplikacji. Paint.net GIMP Inkscape AbiWord Blender a może znacie jakieś inne warte uwagi programy.

__
więcej sprzętu niż talentu

Dzisaj wlasnie sciagnalem OO i wyglada dosyc fajnie tylko w wordzie nie wiem gdzie sa tabulatory =]

__

oo.org 2.1 is good shit

__

najnowsza wersja to 2.3.0 =]

__

Ja używam OO od dawna. Fajna sprawa.

__

tez uzywam OO. Fajnie dziala, jednak moim zdaniem akurat pakiet Office MS jest duzo lepszy (zwlaszcza najnowszy), ale kosztuje sporo. OO jest jedyna, realna alternatywa Jesli chodzi o OO, nie potrafie znalezc np. opcji marginesow przy drukowaniu Dziwnie dzialaja tez komentarze 'dodaj notke' itp. A wybieranie powiekszenia tez jest uciazliwe... Nie ma jednak co narzekac, OO jest za darmo, a ma wszystko to, co mial MS Office przed kilkoma laty

Korzystam z OO, bo jest bardzo dobry. Jakby mnie bylo stac na MS Office - wybralbym Office

__

Paint.NET jest fajny (zdobyl pare nagrod typu 'darmowy program roku&#039 i prosty w obsludze. Ma kilka swietnych bajerow, ktorych brakuje nawet Photoshopowi (glownie mam tu na mysli GUI).

Nie ma co go jednak porownywac do PS jesli chodzi o mozliwosci. To zupelnie nie ta klasa. Nie sadze, by za pomoca Paint.NET mozna bylo tworzyc takie rzeczy jak w Photoshopie. Nie ma on wielu rzeczy, ktorych w PS uzywa sie na porzadku dziennym.

Mimo to polecam ten program. Jest darmowy, ma i tak sporo narzedzi i jest nieporownywalnie lepszy od Painta . Dobrze radzi sobie z popularnymi formatami, a sama grafike sklada sie uzywajac (prostych) warstw, zupelnie jak w dojrzalym programie graficznym.

PS jest bardzo drogi. Prawdopodobnie jest wart swojej ceny, ale jesli ktos by mi proponowal F-22 za cene miliona dolarow to i tak bym go nie kupil, mimo ze to by bylo bardzo tanio .

Zanim zaczalem uzywac Paint.NET, probowalem GIMP-a. Niestety nie mialem cierpliwosci do nauczenia sie jego interfejsu, ktory wydal mi sie slaby -- IMHO moglby byc o wiele latwiejszy w obsludze. Z tego co sie orientuje, GIMP moze miec wieksze mozliwosci niz Paint.NET. Jednak -- przynajmniej ta wersja, z ktora ja mialem do czynienia -- okazala sie zbyt niemila w obsludze mimo mojego optymistycznego podejscia i stazu jesli chodzi o obsluge roznych programow (studiuje na przedostatnim roku informy, co automatycznie czyni mnie geekiem ;-)). Ale moze mialbys z GIMP-em wiecej szczescia, na pewno polecam sprobowac, bo slyszalem o nim sporo pozytywnych opinii.

__

yyy dobrze, dobrze, że nam pan o tym powiedział..

a co do tematu to OO 2.3.0 na Viscie smiga

__

Przyznam się szczerze, że na początek miałem Ci wysłać PM, ale postanowiłem zasięgnąć rady szerszego grona osób. W kwestii paint.net mam dokladnie takie same odczucia. Program ten spełnia moje potrzeby w 100%, często coś w nim poprawiają i dodają nowe rzeczy. Gimpa używam tylko do robienia ramek, bo nie wiem jak to zrobić w p.n a do gimpa znalazłem tutka. Liczyłem na Twoją wiedzę w zakresie OO, ale mam nadzieję, że się jeszcze zrehabilitujesz.

Co do PS'a to można(?było) go kupić dla studenta za psie pieniądze, zakładałem o tym temat. http://www.adobedlastudenta.pl

__
więcej sprzętu niż talentu

Pytanie do OO - czy tamtejszy odpowiednik Excela obsluguje juz raporty tabel przestawnych ze zrodlem danych z serwera SQL?

__
Powyższy tekst jest subiektywną opinią autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem serwisu eSports.pl

I jak on się zachowuje w styczności z natywnymi dokumentami MS'a? Proszę podzielić się swoimi doświadczeniami.

__
więcej sprzętu niż talentu

MS Office home&student z 3ma licencjami można kupić za 150 PLN. Nie można na nim działać komercyjne, ale raczej do domu w takich sprawach pieczarki nie wchodza.

__
więcej sprzętu niż talentu

niektore pliki z excela zle dzialaly na OO. Kiedys pilnie musialem wydrukowac kilka faktur i cos ten oupen ofis nie za dobrze dzialal )

__

Niestety nie czuje sie na silach porownywania roznych wersji OO z roznymi wersjami MS Office. Nie chce oceniac programow, ktorych uzywalem tylko kilka(nascie?) razy w zyciu. Na przyklad najnowszej wersji MSO nie mam i pracowalem z nia chyba tylko dwa razy, gdy przygotowywalismy prezentacje na komputerze kolegi.

Ogolnie teraz mi sie wydaje, ze jesli chodzi o funkcjonalnosc, to najnowszy MS Office pozostawia wszystko w tyle. Z drugiej strony obserwuje znaczny wzrost liczby uzytkownikow, ktorzy uzywaja OO. Dzis znacznie czesciej niz kiedys OO sa preinstalowane na nowych komputerach, szczegolnie tych tanszych. Nadal jednak sa w mniejszosci i -- paradoksalnie -- ODF nie jest praktycznie obowiazujacym standardem, w przeciwienstwie do formatow MS. Gdy ktos nas prosi o wyslanie np. prezentacji, bedzie oczekiwal formatu pp(x). To krzywdzace dla ODF, ktory jest prawdopodobnie znacznie lepszym formatem (i na pewno znacznie lepiej udokumentowanym), jednak poki co taka jest prawda.

Na szczescie obie strony (MS i OO) pracuja nad obsluga obu formatow. Prace te nie sa jeszcze jednak zakonczone i dzisiaj w praktyce wciaz sa z tym problemy.

Jesli chodzi o porownanie roznych wersji OO to jeszcze mniej moge o tym powiedziec. Musialbym dobrych pare razy uzyc kazdej, by moc je porownac.

Co do Adobe dla studentow -- slyszalem o tym . Tylko ze tak naprawde na niewiele mi sie to zdaje. Photoshopa nie potrzebuje do pracy dla zabawy, czy obrobki zdjec do mojego prywatnego albumu. Natomiast przydalby mi sie do (komercyjnej) pracy...

Oczywiscie to i tak bardzo milo ze strony Adobe, ze takie cos zrobili. Dzieki temu moge sie nauczyc Photoshopa u siebie w domu (na niekomercyjnych projektach), a zatrudnic w jakiejs firmie i tam korzystac z komercyjnej (=drogiej) wersji. Nie zawsze jednak taka opcja jest wygodna/pożądana.

__

Korzystam z MS Office Enterprise 2007 i reszta się przy nim chowa Świetna sprawa.

Wracając do tematu. Skoro to większa firma, tudzież biuro może warto zainwestować w coś płatnego i lepszego!?

__

Pakiet kosztuje teraz mniej więcej tyle co droga oryginalna gra

__
Senior Pablo Escobar

OO, ale pod warunkiem, że nie macie zamiaru otwierać dokumentów, które były tworzone w innych pakietach, niż OO, bo często pojawiają się problemy z kompatybilnością.

__
Senior Pablo Escobar

OO ogólnie dobry, w kafejce internetowej gdzie czasami pracuję na 3 kompach jest MS office, na reszcie OO i jeśli ktoś przyniesie na pendrivie np swoje CV to wydrukuje z wieloma "błędami" typu przesunęlo się coś, nie ma zdjęcia itd... a wiadomo że w CV takich błędów być nie może. Jeśli ktoś chce od razu pisać na OO to do tego świetnie się nadaje jednak MS Office 2007 jest barzo dobry i sam go używam

__

na laptopie z vista mam 2007 office natomiast na laptopie z xp mam 2003 i sa przeklamania miedzy wersjami. Mysle ze OO moglo by byc dobrym rozwiazaniem chodz uzywalem go tylko z Linuxem(tej darmowej wersji oo) i bylem mile zaskoczony.

__

Jest MS Office Home [ bez accesa ] za 190zł. To już jest akceptowalna cena. Lecz wolę OO. W kilku krajach administracje, urzędy itp. przechodzą na OpenSuse + Open Office [ Niemcy, Belgia, Holandia itp.] Lada moment i będzie otwarty format w 100% kompatybilny z MS Office.

__

OpenOffice.ux.pl - i wszystko jasne. Do tego OpenSuse lub Debian i Windows baj baj
GIMP - jest spoko, tylko GUI jest zakręcone jak rollercoaster.

__

Płatne nie jest zawsze lepsze. Zobacz jak szybko MS reaguje na błędy i wypuszcza poprawki, a czasem takie kwiatki jak poprawka do poprawki do poprawki[IE6.0], lub nie robi łatki bo musiałby przepisać cały OS, a jak szybko reagują ludzie od Unix/Linux/BSD/Solaris oraz OpenOffice czy Mozilla.

__

Obecnie na nowych kompach jest instalowany MS Office w ver. 60 dniowej. Czasem jakaś firma instaluje Ubuntu+OO. Lub Mandriva [NTT].

__

Przypominam iż MSO używa zdecydowna większość urzędów i biur. OO jest dobry ok ale gorzej z zgodnością z MSO. Już samo przeniesienie tekstu sprawia wiele kłopotu to co dopiero z bazami danych na accesa, cieawe jak wyglądałby formularz przeniesiony z OO na MSO

__

nie do konca... W niektorych wersjach oo masz nawet opcje zeby zapisac plik w formacie wordowym czy "pakietu microsoft office".

__

Tylko ze -- niestety -- sa problemy z kompatybilnoscia, tj. OO widzi te pliki nieco inaczej niz MS xxx. To raczej dzieki Microsoftowi, ktory sie nigdy nie kwapil w udostepnianiu specyfikacji swoich formatow.

Oni to nazywaja swoja "tajemnica firmowa" i moze faktycznie jest w tym troche racji/sensu (no i poki co im sie to zdecydowanie oplaca), ale jednak swiat bylby chyba piekniejszy, gdyby standardy -- nawet te microsoftowe -- byly otwarte...

__