Wywiad
Przez cały okres swojej gry (pod różnymi banderami) wyrobiliście sobie renomę bardzo stałego w składzie zespołu. Wytrwałość teraz procentuję. Jaka jest Wasza recepta?I: Ciężko powiedzieć jaka jest nasza recepta, może po prostu to, że nie zmieniamy składu co 3 godziny i jesteśmy dobrymi kumplami w normalnym życiu.
S: Hmm mieszkamy w 1 mieście, często się spotykamy ze sobą, czyli krótko mówiąc jesteśmy przyjaciółmi. To tyle.
D: Dużym plusem jest to, że jesteśmy z jednego miasta i kumplujemy się w życiu codziennym, nie tylko przez kabel.
Chęć zmian przychodzi zazwyczaj po porażkach. Wam również czasem zdarzają się nieudane występy. Jak sobie radzicie w takich momentach?
I: Wiadomo, że po dotkliwych porażkach jest trochę smutno, ale trzymamy się wtedy razem. Nikt do nikogo nie ma pretensji, więc jakoś sobie z tym radzimy. Często takie porażki jeszcze bardziej nas mobilizują do dalszej gry i walki.
S: Przeważnie zalega cisza na vt i zaczynamy narzekać na swoją grę albo grę przeciwników i dajemy sobie spokój z graniem na 1/2 dni i gramy dalej.
D: Trzymamy się razem niezależnie od wyniku. Nikt nie ma pretensji do nikogo i walczymy dalej.
Jednocześnie Wasz atut wykorzystywany jest jako absurdalny zarzut. Część osób uważa, że posiadacie mniejsze umiejętności od reszty czołówki. Czujecie się gorsi?
I: To wszystko zależy do dnia, czasami jest tak ze naprawdę czujemy się gorsi, czasami nawiązujemy normalna walkę. Jest to tez spowodowane naszymi warunkami do gry w domu patrz: citi.
S: Nie czuję się gorszy od innych zawodników, poza PGS oczywiście.
D: Jeżeli chodzi o grę na internecie to się zgodzę. Często czujemy się gorsi od drużyn, z którymi bez problemu wygrywamy na lanie. Jest to wyłącznie spowodowane nie najlepszymi łączami.
Fear Factory w komplecie @ HLC 2007
Ostatnio mogliśmy Was oglądać na Heyah Logitech Cybersport. Zajęliście tam czwarte miejsce. Jesteście zadowoleni z tego występu?
I: 4 miejsce to było dla nas minimum które osiągnęliśmy, szczególnie ucieszyła nas wygrana z delta która wygrała z nami niedawno przed tym meczem, powiedzmy delikatnie bez oporowo.
S: Jesteśmy zadowoleni, chociaż mogło być lepiej wierzyliśmy, że możemy mieć to 3 miejsce i w sumie się nie udało, ale człowiek uczy się na błędach.
D: Z występu może zadowoleni, lecz nie z wyniku. Osiągnęliśmy minimum i nie jesteśmy do końca zadowoleni.
Wiem, że przed samym turniejem urządziliście sobie bootcamp w stolicy. Jak duży wpływ miał on na wasz występ? Opowiedzcie coś o tym.
I: Nasz bootcamp miał wielki wpływ na nasz "sukces". Mogliśmy dopracować wszystkie taktyki czy zagrania, gdyby nie to na pewno byłoby dużo gorzej, dlatego cieszymy się, że udało się to zorganizować.
S: Na samo heyah myślę iż nie miał on większego wpływu, ale będzie miał wpływ na późniejszą naszą grę.
D: Ten bootcamp miał bardzo duży wpływ na nasz występ. Dopracowaliśmy taktyki i zgraliśmy się jeszcze bardziej. Również mogliśmy przyjść wypoczęci na niedzielne zmagania było dużym plusem.
Czwarte miejsce jest najgorsze dla każdego sportowca. W fazie pucharowej przegraliście dwa zacięte spotkania. Czego Wam zabrakło?
I: Zabrakło może troszkę koncentracji. Ciężko powiedzieć, nie zagraliśmy tych meczy źle, raczej oponenci bardzo dobrze ;p
S: Szczęścia, treningu, taktyk.
D: Mecze w fazie pucharowej w naszym wykonaniu nie były złe. Zabrakło trochę szczęścia i koncentracji.
Fear Factory razem z menedżerem @ HLC 2007
Jak ocenilibyście organizację imprezy, wszystko było na swoim miejscu? Co Waszym zdaniem należy poprawić?
I: Dla mnie jako dla gracza było wszystko rewelacyjnie, komputery dobrze przygotowane, organizatorzy służyli pomocą. Dla mnie nie było co poprawiać.
S: Moim zdaniem heyah było przygotowane dla graczy w 100%, nie mam żadnych negatywnych odczuć co do imprezy (No poza krówkami CD-Action przez które straciłem plombe :DD)
D: Nie znalazłem żadnych minusów w organizacji. Wszystko było jak należy.
Po zakończeniu Ostatecznej Rozgrywki przystąpiliście do eliminacji na PGA i udało się Wam zdobyć kwalifikacje. Jak oceniacie poziom tych rozgrywek?
I: Wydaje mi się, że w tym roku było łatwiej się dostać niż parę lat temu. Być może po prostu my jesteśmy silniejsi, ale nie wydaje mi się. Najważniejsze, że udało nam się dostać ;P
S: Poziom był niższy niż w eliminacjach do heyah, ponieważ PGS oraz UNITED zostało zaproszone. Nie było też easy team, które się rozpadło, ale tak poza tym to poziom był wysoki.
D: Zabrakło w tych eliminacjach kilku dobrych drużyn, ale nie narzekam - lepiej dla nas.
Z Fx i UNITED macie chyba rachunki do wyrównania. Kogo najbardziej obawiacie się w Poznaniu?
I: Najbardziej obawiamy się, nie licząc pgs`u właśnie fx i united. Te zespoły reprezentują bardzo wyrównany poziom. Wydaje mi się ze one beda walczyły o 2 lokatę.
S: Najbardziej? Hmmm UNITED.
D: Fx i United grają podobnie. Mecze z tymi drużynami należą do trudnych i zaciętych. Osobiście najbardziej obawiam sie izziego.
Fear Factory podczas L4F |
Mimo ostatnio nieco słabszej gry PGSPokerStrategy.com ich pozycja wydaje się być dalej niezagrożona. Co waszym zdaniem sprawia, że są aż tak trudnym przeciwnikiem?
I: Według mnie główną sprawa ich dominacji jest to, że gra tam neo, który w gorszych chwilach pgs’u robi za resztę 80%. Wiadomo, że sam by meczu nie wygrał. Ale robi tam najwięcej.
S: Mają szanse grać na zagranicznych turniejach, a to już daje wiele, bo z im lepszym przeciwnikiem się gra tym szybciej i lepiej się człowiek uczy grac.
D: Doświadczenie zdobyte na zagranicznych turniejach, zgranie i najlepszy zawodnik na świecie w drużynie.
Istnieje szansa, iż w najbliższym czasie któryś polski zespół przełamie ich dominacje?
I: Według mnie nie, może za parę lat.
S: Nie sądzę.
D: W najbliższym czasie raczej nie, ale może za rok/dwa ?
Jak przebiegają przygotowania do PGA? Szykujecie coś specjalnego, czym nas zaskoczycie?
I: O naszych przygotowaniach do pga lepiej nie będę się wypowiadał...
S: Zostaną nam dwa dni na przygotowanie, bo Pantofel aka Citer pojechał sobie na Majorkę z "koleżanką" (Pozdro Krzysiu - DZIĘKI ZA TRENING!)
D: Następne pytanie proszę. :)
Ciąży na Was presja ze strony zarządu klanu związana z osiąganymi wynikami, jakieś ultimatum na PGA?
I: Na razie nic mi o tym nie wiadomo, jednak wszyscy wiemy ze FF wymaga dość dużo, my ze swojej strony postaramy się sprostać ich wymogom.
S: Ultimatum było samo dostanie się na PGA ponieważ będzie tam stoisko naszego sponsora czyli Creative. Ale i tak sam z siebie liczę na top3.
D: Nic mi o tym nie wiadomo. Zarząd jest bardzo sympatyczny.
Jak układa się współpraca na linii zarząd - gracze, jesteście zadowoleni z jej efektów?
I: Na razie na pewno jesteśmy zadowoleni, dobrze się nam współpracuje i wszystko chyba jest na dobrej drodze, aby było jeszcze lepiej.
S: Hmm pomimo pewnych nieporozumień teraz przy PGA to nie mam żadnych negatywnych odczuć co do zarządu FF.
Do tej pory Fear Factory nie miało szczęścia do dywizji Counter-Strike'a, historia wielu z nich kończyła się szybko. Nie obawiacie się, że spotka Was to samo?
I: Miejmy nadzieję, że będziemy wyjątkiem, na razie chyba FF jest w miarę zadowolone z naszych wyników. Dlatego na razie robimy swoje.
S: Zobaczymy.
D: Do momentu, aż będziemy się wywiązywać z wymagań zarządu będzie dobrze.
Wspomniane już PGA będzie ostatnią ważną imprezą w tym roku. Co zamierzacie, jakieś plany na przyszły rok?
I: W następnym roku na pewno wpadniemy na szczecinhack, a potem się zobaczy. Na pewno te duże turnieje i pewnie gdzieś jeszcze zawitamy.
S: Każdy większy polski lan i może odwiedzić jakiś zagraniczny lanik.
D: Chcemy zaliczyć wszystkie większe turnieje (WCG,HLC,PGA..) Jeśli w miedzy czasie trafi się jakiś turniej z dobra obsada to z chęcią się wybierzemy.
Kolejne wspólne zdjęcie FF
Poruszę także modny ostatnio temat zagranicznych LANow. Wybieracie się gdzieś w najbliższym czasie?
I: Nic mi o tym nie wiadomo, ale super by było pograć gdzieś za granica, aby nabrać jeszcze więcej doświadczenia.
S: Myślę, iż wszystko zależy od tego jak nam pójdzie na PGA.
D: Zobaczymy jak zagramy na PGA, wszystko jest możliwe.
Co sprawiło, że Counter-Strike trzyma Was przy sobie przez dobre kilka lat, przyznacie że jest to interesujące zjawisko.
I: Wydaje mi się, że nie trzyma już nas sama gra. Możliwość rywalizacji i to, że mamy taka zgraną paczkę. Dlatego nikt z nas się na razie nie wyłamuje.
S: Counter-Strike to świetna gra. Myślę, iż chodzi najbardziej o samą rywalizacje i grę zespołową.
D: Przy Counter-Strike'u trzymają mnie tylko: Blake,citi,Insekt i SyRiUsZ.
Counter-Strike nie będzie wieczny, wiele imprez nie przewiduje już turniejów w ten tytuł. Zamierzacie grać w ukochaną grę do końca, a może spróbujecie czegoś innego?
I: Ja ze swojej strony na pewno nie będę próbował czegoś innego. Wiem ze jak skończę z cs`em to skończę na stale z "profesjonalnym" graniem.
S: Do końca chyba, że warunki zmuszą nas do przejścia na CSS
D: Myślę, że w momencie gdy będę kończył z csem to skończę definitywnie przygodę z gamingiem.
To było już moje ostatnie pytanie. Możecie teraz kogoś pozdrowić, dodać parę słów od siebie. Powodzenia na PGA.
I: Nie dziękuje, trzymajcie za nas kciuki w Poznaniu : )
S: Pozdrawiam wszystkich którzy tego chcą, Ciebie oraz czytelników. Nie dzięki.
D: Nie dziękuje, chciałbym pozdrowić moja kochana Justynkę, cały zarząd FF.X-Fi oraz wszystkich znajomych.