Scenowa moda językowa

Na każdej scenie kształtuje się od pewnego czasu pewnego rodzaju "moda językowa". Gracze używają lajtowych tekstów, korzystają z plebejskich odzywek, a także śmiechowo piszą newsy i komentarze. Weszło to w nawyk wielu z nas, każdy chce być pro i każdy chce być najfajniejszy i najśmieszniejszy. A jak to było na eSports.pl oraz scenie Q3 w Polsce? Jak zaczęła się tutejsza moda językowa?

Na początku wypada się zastanowić co to jest ta moda językowa? Jest to oczywiście korzystanie z wielu zwrotów, np. pochodzących z języka obcego lub jakichś tekstów, głównie na luzie. Ta moda, zresztą jak każda, ma to do siebie, że często się zmienia - wymyślane są coraz to nowsze zwroty i frazy. Nasz serwis wraz ze startem obfitował w pewne teksty, które weszły już do kanonu najśmieszniejszych.

Pierwsze Kroki
Pierwsze komentarze na stronie już pokazywały, że każdy pragnie sławy, każde chce być tak pro jak mat1x (który po napisaniu kameralnego, pierwszego newsa objął 1 miejsce w popularity list), tak mroczny jak krogoth, a nawet tak fajny jak ktokolwiek z listy osób, które wbiły się do pierwszej dziesiątki. W pewnym momencie powstał nawet zakaz dawania sławy krogothowi, ponieważ zagrażał on miejscu igor'a w Top10 - dlatego dyrektor eSp postanowił - "ban dla każdego kto zaplusuje krogulca". Poskutkowało.

Kolejnym elementem wartym wzmianki były teksty typu "dodajcie mi sławy". Ten obrzęd zapoczątkował zik, a w ślady za nim podążyła grupka player'ów z całego serwisu. Każdy w swoich tekstach ukrywał pewien podtekst, który znaczył chęć bycia w Top10, jednak nie każdemu było to dane! Niejednokrotnie teksty wręcz irytowały, a po kilku dniach lista Top10 się ustatkowała. Do dzisiaj nawet widnieją pewne twarze, które wręcz zagnieździły się w niej.

Śmieszny Michaś
Z czasem jednak serwis spoważniał - wytępiono tradycyjnie nazywany (z gliwickim akcentem) plebs i newsy wraz z artykułami zaczęły wyglądać bardzo profesjonalnie, bez grosza humoru. Nie mogło to trwać forever, dlatego na eSports.pl wkroczył zoomer ze swoim mega 1337 skillem w pisaniu newsów. Można się było w jego newsach przyczepić dosłownie do wszystkiego, ale nie brakowało w nich zoomerowskiego stylu i sporej ilości dobrego, scenowego humoru. To poważna reforma, przez którą oczywiście ludzie się rzucili - "co ten pajac robi na eSp", "ale syfny news" itd. Jednak z czasem, po pierwszych tekstach zoom'a, każdy docenił jego "talent" i określane przez niego "śmiechowe kolumny" zawojowały stronę. Teksty oczywiście typowe dla Michała - kilka błędów w prawie każdym zdaniu, inteprunkcji i znaków polskich brak - jednak nikt nie narzeka. Profesjonalny serwis się stacza?

Kontrowersje
Takie były pierwsze wrażenia - jednak eSports do serwisów niszowych nie ma zamiaru się zaliczać. Ktoś musi strzec bram polskiego e-sportu i pro-gamingu, ale na razie głównie chodzi o informowanie ludzi o co w tym całym światku gierco maniaków chodzi. A ruch tutaj jest nawet spory, co rusz nowe turnieje, a w drodze kolejne - także patronowane przez eSports.pl.

Na serwisie od początku kontrowersje wzbudzała opcja "nuke". Przeciwnicy uważali ją za komunistyczny objaw braku wolności słowa (vide topic na forum org'a), a zwolenniny argumentowali swoje "za" chęcią wprowadzenia ładu, porządku i odrobiny kultury na eSports.pl. "Nuke" używany jest tylko i wyłącznie w wypadku obrażania drugiej osoby lub w razie pojawienia się wyjątkowo wulgarnego posta, a wierzcie mi - takowych zwrotów u nas nie brakowało. Kilka pozwoliłem sobie przytoczyć poniżej, mam nadzieję, że nikt się nie obrazi :).

Nuked!

Także burzliwe dyskusje wywoływały "tandetne" 3 zdaniowe newsy Lucas'a. Dlaczego? Bo co ma choinka na USB lub umiejętność celnego sikania do profesjonalnego grania? No raczej nic. Ale w moim osobistym zdaniu taka odmiana musi mieć miejsce, ponieważ w gąszczu ciekawostek związanych z e-sportem, pewne relaksacyjne i interesujące czytanie nam się przyda. Lucas zresztą tymi błahostkami nabił sobie ponad 200 newsów i aż strach pomyśleć o czym dane nam będzie czytać w obecnym Anno Domini. Aktualnie stoi on i strzeże bram poprawności językowej oraz rekrutacji na eSp, dziwie się też, że pozwala ludziom publikować takie kolumny :).

Turniejowy slang
Nie można zapomnieć o wielu turniejach, gdzie swobodne teksty krążyły po całych kawiarenkach. Niebieski świecący artefakt, prodom6, laser oraz inne ogarnęły w oka mgnieniu eSp i conajmniej połowa sceny przywykła do ich stosowania. Większość zwrotów to rzecz jasna nagłe i niezaplanowane eksplozje - szybkie ustalanie taktyk, tłumaczenie rozstawienia itemów na mapach, a w ogromie przypadków najśmieszniejsze teksty wychodzą podczas spectowania meczów. Właśnie turnieje obfitują w najwięcej mody językowej - tam tworzą się nowości slangowe, które używane są jeszcze przez długi okres czasu. Dzięki takim relacjom wiemy, że matr0x stosuje doping w postaci pro-kanapek na aim i movement, że zoomer'a sposobem na sukces jest picie wódki w nieprzeciętnych ilościach, że igor gubi alufelgi w drodze na turniej oraz że czerwone koszulki pozytywnie wpływają na skill drużyny.
Shoutcast to nie było zjawisko, które na stałe zaaklimatyzowało się podczas trwania turniejów. Jednak pierwsza część rozgrywek eSports Cream of The Crop takowymi dysponowała. Solar, lenar, kreeg oraz igor komentowali mecz finałowy. Nasz dyrektor bez obaw może startować w czwartej edycji Idola, a bez wątpienia jury nie szczędziłoby obelg i bluzg w jego stronę. Szlagierowym utworem byłoby "Orła Cień" (w oryginale Varius Manx), a anglojęzycznym wykonaniem jest utwór o nieznanym mi tytule - aczkolwiek opiera się na tekście "wonna fuck, i wonna fuck" :). Nie wiadomo do dzisiaj czemu widzowie na ircu się śmiali??

Slang z turniejów

Lizydupstwo
Niedawno na scenie rozgorzała także dyskusja o domniemanej protekcji redaktorów przez szefostwo serwisów. Jest to nowa moda na lizanie im pupy :). Oczywiście wystarczy kilka miłych słówek - np. "i love you igor, you're so cute" i mamy zaufanego. Chcecie więcej - admina? No problem! "Igor, I'll kiss you all night long" i admin od ręki. Główny stopień to już stopień prawdziwego wtajemniczenia "I'll take my pants off and try to park in your garage". Skąd to wiem? Ludzie opowiadali... Jak jest na innych serwisach nie wiem, może ktoś się podzieli szczegółami? Do odważnych świat należy!

Finito
Wracając do scenowej mody językowej. Co można zapamiętać dla siebie z tych wszystkich tekstów? Jest kilka tzw. perełek. ZIĄĄĄM, arcybroszatany, 1337, promode'owi naziści ze Strzelina, fagasman i cała masa innych zwrotów, które nie zawsze były miłe dla drugiej osoby. Yavor zasłynął z inteligetnych dysput z CarMaciem, ten rzucał mu wierszami Tuwima, zoomer od zawsze jechał na wszystkich i po wszystkim, igor wyzywał acid'a od pip, zik chciał być sławny, a do tego stoliki były za nisko! Jaki z tego morał? Odwiedzajcie eSports.pl!

P.S.: Jako iż zoomer na eSports dostał tytuł "Naczelnego Satyr(yk)a Serwisu", publikuję poniżej specjalną dawkę scenowego humoru od niego:

Freestyle by zoomer

Do napisania tekstu skłonił mnie ostatni test czytelniczy, jaki pisałem w szkole. Zatytułowany był "Moda językowa" i wypadł mi słabo - dst :(.

Drobne podziękowania należą się także Lucas'owi (za drobne poprawki), zoomer'owi (za teksty), kobiemu za spis nuke'ów :) oraz Lipasowi za udostępnienie shoutcastu z finału eCC.