Noc Elfa

Dostosuj

Noc Elfa

Eirin nie mogła otrząsnąć się po zapadającym w pemięć widoku. Ciągle miała przed oczami towarzyszki przywiązane do gałęzi nogami, bezwładnie zwisające, w połowie obdarte ze skóry. Oraz te wielkie kałuże krwi pod nimi... Jak to się mogło stać? - pytała sama siebie. Jeszcze 40 minut temu była z nimi, gdy wychodziła na patrol wydawało się, że to będzie kolejny spokojny dzień. A jednak Orki je dopadły.
Jak? Przecież wracając nie natknęłam się na żadne oddziały zielonych bestii. Byłam zaledwie pół kilometra od obozu i nic nie słyszałam... A teraz jestem sama. Sama w środku nieprzyjaznych lasów. Sama... z nimi.
Łuczniczka usiadła na odrąbanym pniu zaledwie parę kroków od jeszcze świeżych ciał Elfek. Odwrócona tyłem, myślała intensywnie. W głowie aż roiło jej się od myśli, na przemian targała nią nieopanowana złość oraz zapierające dech w piersiach przygnębienie. W końcu nie wytrzymała, złożyła twarz w dłoniach i zaczęłą głośno płakać. A wokół niej rosły drzewa, mnóstwo drzew, nieopanowana dzicz nieprzepuszczająca zbyt wiele światła. Robiło się ciemno, słońce zaszło dobre dziesięć minut temu. Nadchodząca noc uspokajała smutek, lecz także potęgowała złość. Chęć zemsty, zadośćuczynienia zamordowanym i pohańbionym towarzyszkom spowodowała obmyślenie planu działania. Działania mającego na celu odwet. Zaślepiona gniewem Eirin nie brała pod uwagę faktu, iż w swoich przyszłych działaniach zdana jest wyłącznie na siebie.
Brała jednak fakt, iż całe życie spędziła w podobnej gęstwinie drzew, a nadchodząca nocna ciemność daje jej niesamowitą przewagę.
Z południa przyszedł silny wiatr. Świszcząc między pniami, gałęziami oraz krzewami potęgował nastrój grozy w głuchej, czarnej puszczy. Puszczy, która przez ostatnie lata pochłonęła tysiące ofiar. Puszczy, której ziemię urzyźniały tysiące litrów przelanej wewnątrz krwi. Strasznej, gęstej, ciemniej puszczy.

Oddział Orków przystał na nocleg na polanie porośniętej wielkimi trawami. Było ich w sumie ośmiu: trzech Siepaczy, dwóch Jeźdźców oraz trzech Szamanów. W czasie ostatniej małej potyczki z trzema Elfkami stracili wodza, Taurena. Fakt ten tak rozsierdził siepaczy iż nie dobijając poranionych Elfek zawiesili ja na drzewach i żywcem obdarli ze skóry, jednak nie całkowicie, by nie umarły lecz długo się męczyły. Orkowie byli zmęczeni, przez cały dzień przeszli szmat drogi, a do najbliższego miasta mieli jeszcze dwa razy tyle. Ściemniło się już zupełnie i zaczęło mocno wiać. Wyglądało to zupełnie jak wichura przed burzą, wiatr szargał małymi drzewami, rzucał liśćmi i kołysał wielkimi drzewami. Burza jednak nie nadchodziła. Przynajmniej nie taka, jakiej mogli spodziewać się zmęczeni wojownicy.
Siepacze położyli się razem na kupie liści, które uzbierali w ciągu dziesięciu minut. Przy czym nie chcieli leżeć blisko Jeźdźców, gdyż ich bestie strasznie chrapały i sapały w czasie snu. Od Szamanów i Jeźdźców śpiących razem w wysokiej trawie dzieliło ich więc bardzo dużo (wóz z namiotami i jedzeniem zrabowanym Ludziom stracili dzień wcześniej, będąc napadniętymi przez stado Ghouli, paskudnych Nieumarłych). Bestie Jeźdźców i Szamani momentalnie zasnęli, tak samo oddaleni Siepacze. Jedynie dwóch posiadaczy czworonożnych, chrapiących już głośno potworów siedziało i rozmawiało na temat szybszej drogi dotarcia do celu. Większy z nich, Morlag, odwrócił się na chwilę i sięgnął do torby leżącej wśród trawy. Wyjął ręcznie malowaną mapę, chciał wrócić do rozmowy jednak to co zobaczył zamurowało go całkowicie. Jego towarzysz leżał na wznak ze strzałą w głowie. Nie zdąrzył zrobić pełnego skrętu głową w prawo, by się odruchowo rozejrzeć, gdy kolejna strzała trafiła tym razem jego, w gardło. Charcząc i plująć krwią upadł na ziemię trzymając się za rozpłataną gardziel z grotem w środku. Obudziło to Szamanów, najmniejszy z nich - Fitrak - z przerażeniem obserwował życie ulatujące z ciała Jeźdźca. Nie żeby się przeraził, była to nieokiełznana bestia. Jednak tak makabryczny widok sekundę po przebudzeniu potrafiłby postawić na nogi każde stworzenie. Szaman rozglądnął się naokoło, jednak w totalnej ciemności nie było widać nic prócz okrążających polanę drzew. Inny z szamanów padł na kolana i patrzył w milczeniu na krew spływającą po rękach trzymających koniec strzały wbitej w brzuch. Po paru sekundach padł na twarz i umarł. Kolejnego Szamana trafiła kolejna strzała, tym razem w klatkę piersiową. Upadł na plecy, zamknął oczy i zmarł upaprany krwią wypływającą z ust. Fitrak pognał czym prędzej ku trzem Siepaczom śpiącym trochę dalej, ku swemu narastającemu przerażeniu zobaczył podziurawione strzałami bestie Jeźdźców - każda dostała dwa razy. Te dziesięć sekund w czasie których Szaman biegł do towarzyszy dłużyły się niesłychanie, mógłby przysiąc iż zajmowało to godzinę. Jednak, udało mu się dotrzeć tam bez szwanku. Chwycił leżącego wśród liści Siepacza za ramię i odwrócił. Już chciał ryknąć, już nabierał powietrze do pracujących szybko płuc, serce jednak stanęło mu w gardle. Wszyscy trzej mieli głęboko poderżnięte gardła. Musieli tu leżeć już chwilę czasu, zaczynali nawet stygnąć. 'Najpierw zabiła ich, potem bestie' - pomyślał Szaman. Usłyszał szelest za plecami, odwrócił się szybko. W jego kierunku, od miejsca gdzie leżały martwe ciała Szamanów, Jeźdźców i ich bestii zbliżała się Elfka, chudej postury łuczniczka o szpiczastych uszach z napiętym łukiem wycelowanym w niego. Nic nie mówiąc zbliżała się coraz bardziej. Wiedział, iż cokolwiek zrobi zobaczy grot wbijający się w pierś, zrezygnowanie odebrało mu chęć do próby podniesienia rąk i wystrzelenia magicznego pocisku w stronę smukłej postaci. Upadł na kolana, podniósł głowę do góry i głośno zaryczał. Po czym padł na plecy niesiony impetem uderzenia strzały wbijającej się w twarz, pomiędzy nosem a lewym okiem. Elfka stanęła nad Szamanem i opuściła głowę. Schowała łuk i złożyła ręce. Wspominając swoje rodaczki oddała im hołd, a trwało to nie mniej niż dziesięć minut. Przez te dziesięć minut ani razu nie odwróciła się, nie obejrzała, nie zwracała uwagi na wszystko co działo się wokół niej.

Z podziurawionych lub rozbebeszonych ciał Orków sączyła się krew. A zwłoki stygły wśród wysokiej, mokrawej od rosy trawy na polanie otoczonej gęstym lasem. Świszczący wiatr zagłuszał płacz Elfki Eirin, siedzącej pomiędzy trupami po turecku. Zagłuszał wszystkie dźwięki dochodzące z wewnątrz lasu - ciemnej i gęstej puszczy topiącej się w mroku nocy. Puszczy, która przez ostatnie lata pochłonęła tysiące ofiar. Puszczy, której ziemię urzyźniały tysiące litrów przelanej wewnątrz krwi. Strasznej, ciemnej, gęstej puszczy.

KomentarzeKomentarze

  • s4iek

    #0 | sai

    2003-08-29 20:13:10

  • hodzio

    #0 | hodek

    2003-08-29 20:28:00

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-29 20:32:06

  • ICARIUM

    #0 | Icarium

    2003-08-29 21:45:13

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-29 21:50:40

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-29 21:52:45

  • s4iek

    #0 | sai

    2003-08-29 22:01:40

  • ICARIUM

    #0 | Icarium

    2003-08-30 00:26:16

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-30 03:12:28

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-30 03:34:14

  • ICARIUM

    #0 | Icarium

    2003-08-30 16:24:33

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-31 02:52:14

  • ICARIUM

    #0 | Icarium

    2003-08-31 04:41:31

  • sxl

    #0 | sxl

    2003-08-31 12:11:11

  • Krypton

    #0 | Krypton

    2003-08-31 13:34:16

  • ICARIUM

    #0 | Icarium

    2003-08-31 15:20:12

  • cannabis

    #0 | cnb

    2004-02-13 14:06:45

  • 3Months?ping500

    #0 | trzyeM-

    2004-02-13 14:48:47

  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

417 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie