Hamster - wywiad
Zaczniemy klasycznie. Przedstaw się, powiedz coś o sobie, zainteresowania, praca..?Jarek Kazanowski, mieszkam, studiuje i pracuje w Warszawie zacząłem 24 roczek życia
Na początek coś przyjemnego i lekkiego. Armia Krajowa. Spodziewałeś się tak dobrych wyników w tym sezonie?
Szczerze mówiąc aż tak dobrych nie, jesteśmy wysoko w PLQ2 i mamy realne szanse aby stanąć na podium, co rok notujmy pewien postęp, jednak zawsze po dobrym pierwszy okresie mamy słabszy środek oby teraz było inaczej. Ktoś kiedyś powiedział, że mężczyznę poznaje się po tym jak kończy nie jak zaczyna, więc chyba teraz czas abyśmy i my coś jakoś...skończyli : D
Pamiętasz swoje słowa z początku września, kiedy pokazałem Ci grupy Opencupa? Powiedziałeś wtedy mniej więcej, że wasza grupa jest piekielnie trudna. Okazało się, że to Wy byliście piekielnie trudni dla przeciwników, i to nie byle jakich, bo przecież rywalizowaliście z takimi potęgami jak play czy Wizard.
Faktycznie, gdy zobaczyłem na jakie klany trafiliśmy poważniej zacząłem weryfikować nasze plany na nowy sezon, przecież jedynym graczem jaki do nas doszedł był Gaav, z 2a to żadna gwiazda aby można było liczyć na dużo lepsze wyniki niż w poprzednim sezonie, a w poprzednim klasą samą w sobie było play a w grupie przegraliśmy i z Wizard, gdy do tego dodamy lm które już raz wygrało cb, no to nasze szanse okazały się mizerne, ponadto jak co rok KTA zapowiadało powrót swych wielkich gwiazd... Z biegiem czasu zaczęliśmy grać coraz lepiej i lepiej aż przyszedł mecz z play to taki nasz mecz przełomowy bo od niego wszystko potoczyło się z górki. Wygraliśmy go 2: 0 i w kolejnych meczach w grupie nikomu nie udało się urwać nam chociaż jednej mapy, wiec z klanu kopciuszka na sam szczyt... grupy B
W Polsce okazaliście się pierwszym klanem który pokonał sYnthesis, jednak w PLQ2 zajmujecie "dopiero" 3 miejsce. Klątwa? Na rodzimym podwórku nie możecie być najlepsi?
Wygrana z sYnth w PP traktuje w dwóch kategoriach, pierwszą jako sukcesu, bo udało nam się jako pierwszemu klanowi pokonać ich na rodzimym podwórku, lekkim smaczkiem była mapa dm2, na której i my i Oni czujemy się chyba zdecydowanie najlepiej, pomijam nie miłe okoliczności meczu. Druga strona medalu to lekki wstyd, że przez tak długi czas nie udało się ani nam, ani nikomu innemu zagroźci sYnth tak, aby z nimi wygrać, to czasami bywało deprymujące, jak to powiedzenie, że, bramki są dwie piłka jest jedna, wszyscy mogą grać a i tak wygrają zawsze... Niemcy (sYnth)
Wracając do sceny europejskiej, jakie nastawienie przed finałem Opencupa? Przygotowywujecie się jakoś specjalnie do tego meczu?
Próbujemy, jednak póki co nic nam z tego nie wychodzi, głównym sprawdzianem będzie pewnie półfinałowy mecz w PP z Q2E, wiem ze gracze lm ostro trenują i to nie jest optymistyczne, na pewno także, nie patrzymy na nich poprzez pryzmat naszej potyczki w grupie,to dwa różne zespoły, pokonali w końcu eA. Niemniej jednak na pewno nie podchodzimy do tego meczu „jest bo jest” postaramy się zrobić wszystko co w naszej mocy aby w dzień meczu być w optymalnej dyspozycji
Moje zdanie o powodach waszej nie obecności w rozgrywkach Euroq2l spotkał się z krytyką ze strony Twojej oraz pozostałych członków aK. Zdradż nam w takim razie, dlaczego Armia nie weźmie udziału w tych rozgrywkach?
Hehe następne pytanie...
Okres zapisów był okresem, gdzie nie mięliśmy czasu nawet na to aby chociaż raz zagrać cos wspólnie, stąd decyzja o niezapisywaniu się.
Co wogóle sądzisz o nowym pomyśle na tą ligę, oraz ekipie która podjęła się pracy nad nią?
Zawsze to dobrze, jak coś się dzieje, nie inaczej jest i tym razem, EUROQ2L w moich oczach ani w 1 ani w 2 edycji nie była prowadzona tak aby nie można było nic zarzucić, wręcz przeciwnie, w obu wiele rzeczy mnie drażniło, w pierwszej końcówka, w drugiej początek. Scooby wykazywał chęci pomocy, wcześniej przy innych „zawodach” w końcu ma okazję się spełnić, Mkuh ma spore doświadczenie chociażby z PLQ2, młoda (nieznana mi bardziej) ekipa adminów może mieć ogromny potencjał, oby to wypaliło.
Coraz częściej na scenie można spotkać się z opinią, że Armia Krajowa kończy grę po tym sezonie...
No to zmieńcie źródła informacji :) nie, nie zamierzamy zakończyć egzystencji, bynajmniej jeszcze nie teraz, aczkolwiek wydamy film który ma być ukoronowaniem pewnego etapu, i nie wykluczone, że „coś” może się zmienić. Co i jak sam tego nie wiem, póki co mamy się dobrze i nigdzie się nie wybieramy : )
Myśleliście kiedyś o zmianie platformy?
Tak, na Q4 o ile doczekamy, żadne inne gry UT, Q3, Moha etc nas nie pociągają chyba, że z nudów bądź dla zabicia czasu, był kiedyś motyw ctf, ale nie mamy tyle czasu aby angażować w dwie tak odmienne gry tak jak robimy to teraz w dm.
Przejdźmy teraz do innej Twojej działalności na scenie. PLQ2 w tym sezonie bliskie jest ideałowi, głównie dzięki Twojej pracy. Może być jescze lepiej?
Lepiej może być zawsze, oby nie było gorzej, przez pewien czas towarzyszyłeś mi w tworzeniu ligi wiec znasz moje ambicje przed sezonowe, niestety, ta liga nie wygląda tak jak ją sobie wyobrażałem przed jej startem.
Czego jej w takim razie brakuje?
Sam nie jestem w stanie wszystkiego ogranąc, z powodu ograniczeń czasowych jak i z powodu braku umiejętnoścci, jedyna osobą przy pomocy na której się nie zawiodłem był/jest urbasek, o reszcie wole nie wspomniać zainteresowani wiedzą o czym mówie. Ponadto spodziewałem się, że może tym razem klany potraktują ligę bardziej poważnie i uda się rozegrać z minimalnymi stratami, niestety stalo sie inaczej
Strona PLQ2 oparta jest na silniku opracowanym przez Claymore'a, który znany jest z tego, że nie prowadzi działalności charytatywnej. Jak to było w przypadku PLQ2?
Dokładnie tak jak napisałeś, nic nie ma za darmo, jesteś wart tyle ile potrafisz sam zrobić, my czegoś takiego nie potrafiliśmy zrobić sami, wiec ktoś nam .... pomógł.
Odpłatnie?
Tak, za silnik musieliśmy zapłacić.
Decyzję o odejściu po tym sezonie zapowiedział urbasek, Twoja prawa ręka przy prowadzeniu PLQ2. Ty podobno też nie chcesz już poświęcać czasu na organizację kolejnych lig. Jak to wygląda naprawdę?
Prawda jest taka, że obaj nie mamy tyle czasu co wcześniej, a sama dopilnowanie ligi aby wyglądała normalnie trwa, liczyłem, że osoby z ekipy pomogą mi w jakiś sposób to pociągnąć, jak się okazało moje marzenia były złudne. Dobrze, że są nowi, świeźi admini chociaż : ). Czy nie będziemy robić następnej edycji, zobaczymy wiele będzie zależało od tego co nam życie przyniesie, i do jakich wniosków dojdziemy w wakacje, może ktoś pomoże, może jeszcze raz spróbujemy sami kto wie, o swojej przyszłości i PLQ2 będę mógł powiedzieć więcej za około pół roku.
Znajdziesz motywację czy może widzisz jakis następców Twojej osoby na scenie?
Następców kreuje scena, oraz ich samo zapał, większość ma jednak słomiany i po tygodniu, dwóch trzech ich ochota do pracy przemija tak szybko jak przyszła
Jak sądzisz, co powoduje, że Quake II w naszym kraju dalej cieszy się taka popularnością, mimo że sponsoring i wielkie turnieje omijają nas raczej z daleka?
Może nie do końca jeszcze jesteśmy tam zmanierowani przez pieniądz, aczkolwiek czym głębiej kopać tym ciekawszych rzeczy można się dowiedzieć. Quake 2 to dosyć specyficzna gra, nawet Ci którzy już w nią nie grają zawsze z sentymentem i cudownymi wspomnieniami do niej wracają, u nas jest o tyle łatwiej, że dopiero od jakiegoś czasu mamy łącza która pozwalają bez przeszkód w tę grę grać.
Jak oceniasz ubiegły rok? Zgodzisz się z twierdzeniem, że mimo początkowych problemów, okazał się chyba najlepszym w histori naszej sceny?
Z lat poprzednich na pewno, najbardziej spektakularny, reprezentacja odniosła nie lada sukcesy, polskie klany nie był cieniem dla zagranicznych, scena przeżyła rozkwit jakiego nie było gdy wszyscy jej wróżyli agonie... . Aczkolwiek jak pisałem wcześniej, nigdy nie jest tak dobrze aby nie mogło być lepiej. No i wydarzenie bez precedensu. Głównie dzięki Tobie, pierwszy historyczny turniej klanowy na Lanie w krakowskiej Arenie. Stawili się najlepsi, była nie lada gratka, szkoda ze mnie zabrakło i nasz super sponsor MANTA okazał się tak lipny. Na ich szczęście, dzięki ONIemu i MoN-SooNowi przeżyliśmy cudowne chwile oglądając mega produkcje, film o którym na pewno biedzimy mówić dzieciom, Polish Frag Festival 2
Wiem, że miałeś plany stworzenia gazety dotyczącej sportów elektronicznych. Zgodzę się z Toba, że pojawienie się takiej pozycji na rynku to kwestia czasu. Zamierzasz powrócic do tego pomysłu w przyszłości?
Tak, zamierzam, niestety nie spotkałem się oznakami prób pomocy tam gdzie jej szukałem, jak widać to ta druga strona już od podstaw zmanierowaną rządzą brania a nie dawania. Jestem pewny, że jeśli mi się nie uda wydanie takiej gazety to wcześniej czy później ona się okaże, i sami będziemy ją kupować aby dowiedzieć się o nowościach w e-sporcie, bo na grzebanie po stronach, aby być na bieżąco, po prostu nie będzie nam starczać czasu.
W takim razie powodzenia, dzięki za rozmowę
Zdajesz sobie sprawę, że pewnie nawet połowa nie doczytała do końca ? : D Ja tobie także dziękuje.