ESWC 2005 - Galeria

Katedra Notre Dam, ładna ale nie zrobiła na mnie wrażenia - za jasno i za dużo ludzi.

Wejście do Louvru.

Tak wygląda spód kojarzonej przez wszystkich szklanej piramidy.

Stanowiska promocyjne World of Warcraft.

Kasa dla gości, rejestracja dla mediów i vipów, zaproszenia itd.

Jeszcze raz centralna sala, tym razem z innej perspektywy - konsole ps2 z Gran Turismo i czymś tam jeszcze.

Xraypad, cała oferta wyłożona do przetestowania, były też pamiątki z ESWC jak koszulki czy mousebungee.

Główna hala, tu byly strefy zawodnikow, a takze budki aAa, grupy modderow ut2k4, xraypada, Chaintecha i ogolnie jakis gier/wydawcy

I ta sama hala patrząc z drugiej strony.

Strefa PES, ku zdenerwowaniu graczy grano na PC, przez co każdy miał przy sobie konsolowego pada z przelotka. Inne też było tempo gry. Sama strefa nie poraża wielkościa, ale i tak jest wiecej luzu niż wspólnie mają Q3 i UT2k4

Warcraft III, zdecydowanie największa przestrzeń dla graczy. CS też miał sporą, ale gracze musieli się zmieniać z dziewczynami.

Strefa CS i csiary, czyli nasze Rebeliantki, obecnie juz FF ATI.

I jeszcze raz "BGC" :P

Jak się okazuje nie tylko nasze dziewczęta były niegrzeczne :P

Amerykanki :P

Team USA! Dirka! Dirka!

Bo on we mnie strzelał rakietami!!!

Telebimy wyświetlały obraz w wielu konfiguracjach. Czasem widzieliśmy oba povy, czasem jeden i twarze obu graczy, czy zbliżenia na ich myszki. W UT2k4 dodatkowo wyświetlano mape z pozycjami graczy i czasami armorów.

Niestety nie poznaje jakiej narodowości są te koreanki ;)

Stanowisko GGL cieszyło się sporą popularnością, jednocześnie jakby tak zawstydzało reszte ESWC.

Lam i Delfinka nie dają spokoju chłopakom ;)

Pałac Inwalidów.

Tam z tyłu to platforma startowa rakiety kosmicznej :P

Pola Elizejskie... byłbym spokojniejszy gdyby ten pan po lewej patrzył gdzie jedzie... chociaż może wyskakiwanie na jezdnie by zrobić zdjęcie nie było za dobrym pomysłem :P

Łuk triumfalny, kiedyś wydawał się większy ;) Inne ujęcie

Na jego ścianach wypisane są nazwiska walczących u boku Napoleona, z łatwością można zauważyć wiele polskich.

Z pod łuku widać nowy łuk, w drugą strone jest zaś Louvre/piramidki i przed nimi mały łuk - wszystko ustawione w jednej prostej lini.

Ruski bramkarz pilnujący wyjścia :P