eSport jest jak kawa

Dostosuj

Kiedyś, wieki temu, gdy byłem małym brzdącem, biegającym po ulicy z pistoletem na kapiszony, nie mogłem pojąć, czemu ci dziwni dorośli piją kawę. Czarny płyn, który ani nie jest smaczny, ani nie zachęca wyglądem. Po prostu okropny.

 

Z biegiem czasu, gdy zacząłem rosnąć i moje zainteresowania zaczęły ewoluować, postanowiłem odkryć sekret tego napoju. Jedna filiżanka, druga filiżanka, trzecie filiżanka i tak dalej. Z początku zachwycony nie byłem. Teraz, po kilku latach obcowania z tym trunkiem, lubię sobie wypić mocną czarną wieczorkiem, jak siadam do komputera i szykuje mi się dłuższe „posiedzenie”.

       

Podobnie jest z eSportem. Żeby go polubić, trzeba go popróbować, trochę dłużej. Jeden raz nie wystarczy. Tak z samego patrzenia nie da się  go polubić, a tym bardziej zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Nie da się pojąć złożoności Starcrafta, jeśli samemu się w niego, lub chociaż w Warcrafta, nie grało. Microwanie jednostkami i jednoczesne dbanie o ekonomię wydaje się łatwe, gdy się o tym mówi. Żeby to jednak opanować do perfekcji, jak to uczynili Koreańczycy, potrzeba lat wyrzeczeń i treningu po kilka godzin dziennie. A i to nie daje stuprocentowej gwarancji.

 

To samo z Counter Strike’m czy Quake’m. Żeby pojąć złożoność tego, jak bardzo zgrana musi być drużyna w CS, ktoś musiałbym spędzić chociażby kilkanaście godzin, grając gathery na ESL. Tego wszystkiego nie da się wytłumaczyć słowem. To trzeb poczuć i polubić. Tak samo, jak kawę - spróbować i się uzależnić, tylko polubić albo porzucić na zawsze. Jeśli się jej nie polubi to logiczne, że się jej pić nie będzie. Analogicznie z eSportem. Nigdy nie przekonamy starszego społeczeństwa do tego zjawiska. Starsza, doświadczona przez historię część naszego społeczeństwa nie będzie miała okazji, czy jak w większości wypadków - nawet nie będzie chciała, poznać tego zjawiska. W pełni to rozumiem i nie widzę sensu walczyć z tym. Tak samo, jak nie widzę sensu kazać małym dzieciom pić kawy, bo to będzie dla nich tylko i wyłącznie kara.

          

We wspomnianej już Korei eSport jest tak popularny, gdyż tam prawie każdy gra. Nieważne czy mały, czy duży, stary czy młody. Tam z grami można zetknąć się niemal wszędzie. Przez co, społeczeństwo rozumiem to, jak bardzo  wymagający potrafi to być sport (tak, dla mnie to swego rodzaju sport). Koreańczycy, w odróżnieniu od nas są za pan brat z nowinkami technicznymi. To, co u nich jest już standardem, u nas zazwyczaj zaczyna się pojawiać. Nie sposób też nie wspomnieć o "klimacie społecznym". W rozwniętych gamingowo krajach, media informują w rzetelny sposób o turniejach a w Korei nawet powstała federacja troszcząca się o dobry wizerunek eSportu. Tam już wszyscy zasmakowali nowoczesnych technologii i się ich nie boją - wręcz przeciwnie, potarfią czerpać z nich spore kozryści. 

 

U nas, w kraju, w którym gry traktowane są jako rozrywka dla dzieci, wszelkie nowości przyjmowane są z ogromnym dystansem. Poza płytami dodawanymi do płatków śniadaniowych, większość gier to marnotrastwo czasu albo niszczenie mózgu. Media manipulują takim wizerunkiem - przyzwyczajone przez społeczeństwo, że atak, krzyk i robienie widowiska z blachych tematów opłaca się bardziej, niż rzeczowe działania. Ciężko jest więc mniej istotnym podmiotom przekonać ludzi, że nowe zazwyczaj jest lepsze, lub chociaż warte spróbowania.

 

Jeśli więc nie damy większej liczbie ludzi okazji do spróbowania tego jakże pysznego „napoju”, nigdy nie zmienimy mentalności społeczeństwa. Tutaj należy zrobić wielki ukłon w stron takich imprez, jak PGA czy ESWC, żeby jeszcze bardziej otwierały się na ludzi. To, co widzowie widzą na takich targach na pewno robi pozytywne wrażenie - wciąż jednak na hali średnia wieku to 17 lat (obserwatorzy) i 24 (organizatorzy). Czy faktycznie nie da się tego jakoś zmienić, poszerzyć targetu? Tak, by niezainteresowania wcześniej mogli ujrzeć emocje i piękno eSportu. A Wam niech za przykład posłuży ta kawa. Mnóstwo ludzi spróbowało, większość polubiło i teraz możemy ją spotkać wszędzie. W każdym sklepie, w każdym niemal barze, pubie czy klubie. Dlatego zachęcajcie znajomych. Może dzięki temu i z eSportem będzie jak z kawą?

 

KomentarzeKomentarze

  • plaszczka

    #1 | bolksTV

    2008-12-08 12:02:38

    niestety, w niemal kazdej dziedzinie zycia przyjdzie nam jeszcze odplacac te kilkadziesiat lat spedzonych pod czyims jarzmem, czy to komuchow, czy krzyzakow. jestesmy w plecy.
    nawet nasza demokracja - na ktora wszyscy sie skarza - nie jest taka zla, biorac pod uwage, ze ma niecale 30 (zamiast 300) lat. nie inaczej jest w sporcie tradycyjnym - zarzadzanie, organizacja, technologia, systemy treningowe - wszystko to mozemy jedynie kopiowac od nieco bardziej rozwinietych krajow.

    w sumie to ten esport przyrownalbym bardziej do lancucha pokarmowego. cos zostaje wymyslone i stworzone w korei/japonii/usa/chiny, pozniej oni to wydalaja i z radoscia chwytaja to ich najblizsi partnerzy: francja/kanada/rosja/niemcy/skandynawia. pozniej oni temu wszystkiemu nadaja bardziej globalny charakter, wydalaja to na zewnatrz i z radoscia lapia sie za to pomniejsze kraje, jak polska, czechy, hiszpania czy brazylia. ale i my nie jestesmy najgorsi, zawsze mozemy ten swoj slabszy, uposledzony nieco esport "sprzedac" na bialorus, grecje czy litwe. i tak dalej, i tak dalej, az dojdziemy do malezji, kazachstanu, gruzji czy burkina faso.

    pomyslcie, jak w burkina faso musi sie czuc taki maniak gier komputerowy, ktory mimo przeciwnosci spolecznych, kulturowych i gospodarczych, ma ten internet, jakas ulubiona gierke i dobre ranki na swoim koncie. zalozmy nawet, ze jara sie on takim MYM-em czy Samsung KHAN. on to dopiero musi rozpaczac...
  • conish

    #9 | conish

    2008-12-08 18:43:19

    Polska demokracja 30 letnia...
  • rurza

    #18 | rurza

    2008-12-08 21:35:11

    moze nie uwazalem na historii ale... pokaz mi demokracje 300 letnia..
    ba! pokaz 200 letnia. Nie, USA nie byly panstwem demokratycznym ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Niewolnictwo_w_Stanach_Zjednoczonych ). No chyba ze takie "rzady ludu" zaliczasz, w takim razie mozemy zaliczyc Rzeczpospolita... ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja_szlachecka )
  • spec_u

    #20 | spec_u

    2008-12-09 10:20:40

    Wszystko KUR*WA przez Krzyżaków !
  • musk

    #21 | musk

    2008-12-09 11:21:35

    haha, 30 lat demokracji w Polsce, 300 lat demokracji gdzies tam (chyba w starozytnej grecji :D). Masakra, a myslalem, ze juz nie da sie pobic amerykanow i ich ograniczonej wiedzy o swiecie... mylilem sie.
  • plaszczka

    #22 | bolksTV

    2008-12-09 12:41:20

    tez sie czepiacie. chcialem raczej pokazac w przyblizeniu roznice. i fakt, zla cyferka mi sie pomylila - powinno byc '18 lat demokracji w polsce' zamiast 30. no i faktycznie, demokracja swiatowa nie ma 300 lat, tylko 219.
  • Grmx

    #2 | OFF @ Grumx

    2008-12-08 12:41:11

    "Tutaj należy zrobić wielki ukłon w stron takich imprez, jak PGA czy ESWC, żeby jeszcze bardziej otwierały się na ludzi. To, co widzowie widzą na takich targach na pewno robi pozytywne wrażenie - wciąż jednak na hali średnia wieku to 17 lat (obserwatorzy) i 24 (organizatorzy). Czy faktycznie nie da się tego jakoś zmienić, poszerzyć targetu? " (c) artykul

    Tak tak, PGA rzeczywiscie robi imprezy, lecz jezeli tak maja wygladac imprezy OTWARTE dla ludzi nie zorientowanych w temacie to ja dziekuje. Pojechalem z typowym graczem 'niedzielnym' i raczej szału nie bylo, z powodu TRAGICZNEJ organizacji... juz przy wejsciu nikt nie pomyslal aby rozstawic jakies barierki, aby wejsc jak kulturalni ludzie a nie jak bydlo. Matki z dziecmi ledwo staly w tym scisku. Kolejny krok i nagle jestesmy w holu i spotykamy zageszczenie powietrza dymem papierosowym wiekszy a niz przy stoliku na imprezie... Czy to jakis ZART?!?!?!?! Ludzie, tam sie przejsc nei dalo a widac bylo na 1 metr, i znowu nikt nie wpadl na pomysl aby wydzielic sensowne miejsce do palenia petow? GRATULUJE!
    Jak juz przebrniemy przez te jakze 'atrakcyjne' miejsca wkoncu jestesmy na hali...
    WoW.
    Ale duzo ludzi, pewnei fajnie... po 10 minutach zdanie na temat impreza derastycznie upada na dno, nie ma szans zagrac w jaka kolwiek grę nie stojąc przy stoisku minimum 30minut. OK rozumiem, wiecej konsol nie mozna bylo wcisnac. WYSTARCZYLO zmiejszyc ilosc dzieciakow , przepraszam , 'CHETNYCH'. Poprostu nie wpuszczac bo i tak nie mozna bylo sie ruszysz. Jak na moje oko to ta ilosc osob w takim pomieszczeniu byla mega niebezpieczna. Jakas burda na srodku mogla by totalny chaos wszcząć a zanim by ochroniarze doczołgali sie do agresorow minelo by 5minut :DDD
    GRATULUJE , raz kolejny ;-)

    Jednym słowem, fajnie ze jest PGA... ale nie każmy zwyklym ludziom poznawac esports, jak nie potrafimy go zaprezentowac.
    dz.
  • Kombatant

    #3 | Kombatant

    2008-12-08 16:28:02

    Powiem tak, esport esportem, ale sa na swiecie inne sporty w ktore sa popularne. Bowling, pilka nozna, siatkowka, snowbord i one tez wciagaja jak kawa. Esportowi brakuje sily przebicia, po drugie u nas nie ma warunkow do profesionalnej gry. Za czasow Gomulki bylismy jeszcze w sredniowieczu, taki skok przez pare dekad i tak jest dla nas sukcesem.

    exilek szkoda ze nie dodales w artukule ze wiekszosc graczy konczy z esportem, gdy przychodza nowe obowiazki w postaci studiow, pracy (+/- 20 lat), okazuje sie ze kawa nie jest taka mocna, lub traci swoj smak.

    Plaszczka
    slusznie wymieniles zacofanie naszego kraju w zgledem zachodu, uklony w strone moskwy wyszly nam bokiem, 40 lat komunizmu i obecne lata ciemnogrodu nie rokuja najlepiej na przyszlosc. W Polsce esport nie ma odpowiedznich podstaw zeby przyciagnac wieksza rzesze fanow, nie wspominajac o osobach starszych.
    Dogladanie nowinek z zachodu i ich powielanie nie jest dla nas problemem, przeciez gracze z Polski sa wstanie ugrac conieco.
  • conish

    #10 | conish

    2008-12-08 18:57:46

    LITOSCI!!!!!!

    Ludzie, opowiadacie takie bzdury, ze tego sie nawet nie da czytac. Zachecam do lektury ksiazek, a jesli nie lubicie wydawac pieniedzy za papier, to dobrych stron internetowych. Zacznijcie od lektury historii Korei Poludniowej, ktora sie tak zachwycacie i probujecie stawiac w opozycji do Polski.
  • Kombatant

    #29 | Kombatant

    2008-12-09 22:33:59

    W obecnych czasach "Litosc" to zbrodnia. Nikt nie stoi w opozycji do Polski. Wystarczy popatrzec na jak ten kraj rozwinal sie dzieki pomocy stanow.
  • so0fka

    #30 | Soofka

    2008-12-10 07:13:15

    agreed conish, niestety muszę się zgodzić.
  • conish

    #31 | conish

    2008-12-10 08:30:23

    tak mi przykro :D
  • -mess-

    #19 | -mess-

    2008-12-09 09:16:56

    "exilek szkoda ze nie dodales w artukule ze wiekszosc graczy konczy z esportem, gdy przychodza nowe obowiazki w postaci studiow, pracy (+/- 20 lat), okazuje sie ze kawa nie jest taka mocna, lub traci swoj smak."

    lub kawiarnia po prostu nie jest w stanie zadowolic klienta ; D
  • unFake

    #4 | unFake

    2008-12-08 16:44:04

    E-sport jest naturalnym poszukiwaniem przez ludzi dalszych podłoży do rywalizacji. Skoro w tradycyjnym sporcie ludzkość osiągnęła niemalże maksymalne możliwości, elektroniczne zmagania pozostają jakąś alternatywą. Z tym że na porządny esport w naszym kochanym kraju przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać. Przede wszystkim musi zmienić się mentalność ludzi, przeminąć pokolenie radia "ma ryja" i szum medialny w stylu "wszystkie gry są złe i niedobre". Nic dziwnego, że takie zjawisko mogło się rozwinąć w Azji, konkretnie w Korei. Tam ludzie mają inną mentalność, są wstanie stworzyć wielkie rzeczy: Chiny przodują w gospodarce, Japonia w technologii, a Korea zainteresowała się czymś nowym.

    Kiedyś esp będzie na porządku dziennym ...
  • Kombatant

    #5 | Kombatant

    2008-12-08 17:24:55

    unFake: esport nigdy nie byl naturalny i zadna alternatywa nie jest. Jakis pierwiastek rywalizacji w esporcie istnieje, jest czyms nowym, pozwalajacym nie wychodzac z domu rywalizowac w ulubiona gre, rozgrywke.
    Esport jest raczej dla niezbyt wymagajacych(tzw.)"cieplych ziemniaczkow", ktozy (wierz mi) nie osiagnieli swoich maxymalnych mozliosci.
  • plaszczka

    #23 | bolksTV

    2008-12-09 12:49:47

    jaki jest sens krytykowania e-sportu przez pryzmat porownywania go do lekkoatletyki albo pilki noznej? tamte sporty maja (tysiace, niektore tylko dziesiatki) lat tradycji + medialny show.

    gdzies na poludniu afryki lubi sie rzucac do kosza, gdzies na polnocy ludzie rywalizuja lowiac ryby, gdzies w usa najfajniejszy sport to darty w pubie z kolegami, w szkocji bilard a w kanadzie kregle. w korei natomiast kochaja robic wielkie relacje i show z typkami grajacymi w starcrafta. dlaczego kregle maja byc ta 'lepsza' dyscyplina sportu? albo inne pytanie: jakby kregle wymyslono 7 lat temu, to tez by znaczylo, ze granie w nie nie ma przyszlosci, bo tylko w kanadzie ludzie sie tym jaraja?

    w porownywaniu esportu do tradycyjnego sportu upatrywal bym raczej innego argumentu. czesto mowi sie w negatywnym swietle o niecheci 40-latkow czy 60-latkow do esportu. ze niby nie chca dac sie przekonac. ale w polsce 40-latkowie (panowie) ogladaja tylko te sporty, ktore ich jaraly od dziecinstwa, sami uprawiaja go rzadko i nie sa zainteresowani poszerzaniem swojej wiedzy o innych dyscyplinach. panie w takim wieku w ogole przewaznie gdzies maja sport.
    dlaczego wiec mielibysmy od ludzi, dla ktorych sport jest malo istotna rozrywka, wymagac, aby sport elektroniczny ich jakos zainteresowal.
  • Kombatant

    #27 | Kombatant

    2008-12-09 21:00:14

    mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem, ktore obiektywnie beda mogly ocenic przyszle pokolenia ? Osoby ktore wychowaly sie w dobie esportu i sportu, a nie w czasach pierwszych zacierow.Popatrzmy na roznice miedzy esportem a sportem, bledne jest podszywanie esportu pod sport, esport zaliczylbym do przyjemnego spedzania czasu polegajacemu na nie robienu nic.Nikt nie powiedzial ze osoby starsze nie daja sie przekonac do esportu, jak slusznie zauwazyles esport jest im do niczego nie potrzebny.
  • reinforce

    #6 | reinforce

    2008-12-08 18:22:15

    Czy taki starożytny Grek, Egipcjanin czy inny człowiek urodzony p.n.e wiedział od razu co to jest sport? Chyba się ze mną zgodzicie że nie. Uprawiali sobie sport nie wiedząc o tym. W końcu jakiegoś kolesia olśniło i zrobił olimpiadę, było mu łatwo dać ludziom coś co potem ich będzie uszczęśliwiać? Wątpię, czy od razu ludzie byli chętni do biegania dookoła stadionu? Wątpię. Tak jest teraz, historia lubi się powtarzać, tam były początki sportu, u nas są początki e-sportu. Powoli sporty elektroniczne staną się normalnym zjawiskiem, 3eba poczekać, za kilkanaście lat będziemy oglądać na TVP2 zamiast Ligi Mistrzów rozgrywki ESL albo ClanBase w COD'a 10 xD. Wiec cierpliwości.
  • conish

    #8 | conish

    2008-12-08 18:31:13

    Nie wiem kolega ile masz lat i czy juz przerabialas w szkole historie starozytnej Grecji i tamze odbywajacych sie olimpiad, ale jesli nie odsylam na wiki.
  • reinforce

    #11 | reinforce

    2008-12-08 19:33:39

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Olimpiada (w dzisiejszych czasach olimpiada = igrzyska) sprawdź swoje źródła zanim ich użyjesz... Po za tym nie pisałem tego żeby uczyć historii, chciałem zobrazować sytuacje, a ze posłużyłem się takim a nie innym przykładem, mój wybór, moja twórczość. C.K.Norwida też poprawiasz?

    Ps: conish ego większe niż all
  • conish

    #12 | conish

    2008-12-08 19:46:49

    Czy taki starożytny Grek, Egipcjanin czy inny człowiek urodzony p.n.e wiedział od razu co to jest sport? Chyba się ze mną zgodzicie że nie. Uprawiali sobie sport nie wiedząc o tym

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Staro%C5%BCytne_igrzyska_olimpijskie

    spradzilem.

    edit: o tak, ego mam teraz wybujale pod niebo. Powiem Ci, ze budujace jest to, iz wiedza, ktora posiadam jest dalece wieksza od pozostalych, mimo, ze uwazam ja za elemtarna.
  • reinforce

    #15 | reinforce

    2008-12-08 20:56:47

    Chciałem cie uświadomić, że nie od razu człowiek wymyślił uprawianie sportu a przynajmniej tak tego nie nazywali, po prostu się bawili wiec nie wiem co ten twój cytat ma do igrzysk:/ a jak jesteś taki krytyk to byś używał cudzysłowów:P i pisał poprawną polszczyzna. "Nie wiem kolega ile masz lat" to bardziej po murzyńsku...
  • conish

    #16 | conish

    2008-12-08 21:24:57

    Bawisz sie w semantyke czy logike? Jesli chcesz chetnie wdam sie w dyskusje.

    A co do tego kolega... Mowisz czasem do kogos "sluchaj koles?"
    Koles to mianownik.
  • reinforce

    #24 | reinforce

    2008-12-09 17:02:39

    Wole logikę bo każdy to potrafi (no może nie każdy ale większość) systematyki trzeba się nauczyć, a to już nie jest takie łatwe. Na dyskusji można a nawet trzeba poświęcić dużo czasu a ja mam go niewiele, gdyż w bieżącym roku szkolnym przystępuje do matury i bardzo dużo czasu poświęcam na naukę biologi i chemii wiec wybacz jeżeli mam braki w wykształceniu, wydaje mi się że podstawową wiedzę z obszernej dziedziny jaką jest historia posiadam i nie przyda mi się to w późniejszym zawodzie. Po maturach jak najbardziej jestem za aby prowadzić z tobą debatę na ten czy inny temat. Przed komputerem spędzam 10 min dziennie aby dowiedzieć co się dzieje w e-sporcie i na świecie, wiec jak widzisz nawet nie mam czasu włączyć jakże wspaniałej gry jak jest niewątpliwie ET. Miłego pisania postów ;)
  • conish

    #25 | conish

    2008-12-09 18:29:19

    semantyki...
  • reinforce

    #26 | reinforce

    2008-12-09 20:25:02

    Przepraszam, przejęzyczenie pisząc semantyka myślałem o systematyce i tak wyszło przepraszam mój błąd.
  • conish

    #7 | conish

    2008-12-08 18:28:27

    Interpunkcja jako dziedzina gramatyki jest wyjatkowo scisla jak na czesc nauki humanistycznej... W przypadku watpliwosci czy stawiac przecinek, czy nie, proponuje przeczytac zdanie na glos i posluchac sie. Jesli przerwa w mowie byla na tyle dluga, ze mozna wstawic w nia krotka sylabe to nalezy postawic przecinek. Jesli natomiast tekst z pauza staje sie malo zrozumialy nalezy go nie stawiac. Prosta rula.

    W zasadzie wlasne teksty nalezy przeczytac przed upublicznieniem. Najlepiej komus innemu. To moze uratowac przed bledami w stylu:
    "Przez co, społeczeństwo rozumiem to, jak bardzo wymagający potrafi to być sport (tak, dla mnie to swego rodzaju sport)."

    Sory za zlosliwosc, ale jesli Korea to Etiopia, esports to kawa, to poczekamy jakies 2,5k lat :)
  • marikkkk

    #13 | marikkkk

    2008-12-08 19:51:37

    Nie lubie kawy:/
  • V!ct!M

    #14 | vicek

    2008-12-08 20:03:30

    zrob se taka 3 lyzki stolowe kawy i pol szklanki wody

    telepnie Cie i moze sie przekonasz do kawy :XD
  • Grmx

    #17 | OFF @ Grumx

    2008-12-08 21:25:18

    ale czemu ma go to przekonac do kawy? :(
  • Arte

    #32 | Sex&Money$ArT.e

    2008-12-10 18:41:49

    jak w reklamie tigera: "more power more power.. here we go, here we go" ( a moze raczej play)
  • CovertOp

    #28 | CovertOp

    2008-12-09 22:10:50

    komentarze od razu pokazują kontrowersję wokół przedstawiania eSportu jako Sport :D

    btw. porównanie do kawy imo bardzo trafne ;p
  • Heidus182

    #33 | Heidus182

    2009-01-08 15:36:01

    fajny artykul
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

3249 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie