Wygląd | Razer Naga
Opakowanie „Get Imba″ - w środku myszka, podkładka i etui. / fot. A. Wróbel |
Najbardziej kontrowersyjną myszkę ostatnich czasów, czyli Razer Naga załadowano do wielkiej, tekturowej skrzyni skarbów, razem z podkładką Megasoma oraz etui (z limitowanej edycji dla prasy). Cały zestaw prezentuje się bardzo wdzięcznie, aczkolwiek nie trafi do sprzedaży - produkty będą sprzedawane oddzielnie. Na mnie pudło z napisem „Get Imba” zrobiło pozytywne wrażenie... nawet chciałbym je znaleźć pod choinką.
Opakowanie myszki Razer Naga jest niczym książka. / fot. A. Wróbel |
Myszka znajduje się w tekturowo-plastikowym opakowaniu w stylu książki, musimy bowiem „otworzyć okładkę”, by ją zobaczyć. Przed palcami napalonych konsumentów Nagę schowano za przezroczystym plastikiem. Pudełko jest wielokrotnego użytku i może przydać się podczas transportu. O dziwo, w końcu informacje podane na opakowaniu zaserwowano również w języku Mickiewicza.
Razer przyzwyczaił nas do mrocznej stylistyki opakowań swoich produktów. Grafika przykuwa uwagę, seledynowe nadruki przejrzyście rozłożono na czarnym tle, wzbogaconym tu i ówdzie o połyskliwe elementy. Opakowanie wykonano nadzwyczaj starannie, ale co znajdziemy w środku?
Wewnątrz pudełka, poza myszką umieszczono jeszcze: certyfikat autentyczności (sic!), katalog produktów Razera, instrukcję obsługi i jej skróconą wersję, dwie naklejki z logo trzech węży, reklamę strony społecznościowej oraz trainery („trenerzy”), czyli silikonowe naklejki do 12-przyciskowego panelu bocznego Razer Naga, by przyzwyczaić się do jego obsługi.
Naga nie powinna pomylić się nam z innymi produktami amerykańskiego producenta, aczkolwiek podobieństwo do pozostałych modeli jest widoczne. Czarną obudowę, której boki wykonano z połyskliwego plastiku, a wierzch z antypoślizgowego materiału znamy doskonale z DeathAddera. Z Mamby skopiowano z kolei dwa dodatkowe klawisze, wydzielone z lewego przycisku myszki.
Projektanci Razera doszli najwidoczniej do wniosku, że skoro DeathAdder jest najlepiej sprzedającym się produktem tej stajni, to kolejne będą robione na jego wzór. Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że dorzucono „tylko” 12-przyciskowy panel boczny, zmieniono „trochę” kształt obudowy, a kabel, zakończony pozłacanym wtykiem USB, opleciono włóknem tekstylnym.
Razer Naga w pełnej krasie... / fot. A. Wróbel |
Wygląd Razer Naga przypadł mi do gustu. Delikatne owale obudowy komponują się z agresywnymi wcięciami, np. na kabel czy rolkę. Projektanci Nagi nie poszli śladami kolegów ze SteelSeries, którzy wypuścili na rynek kiczowatą World of Warcraft MMO Gaming Mouse, lecz pokazali światu myszkę, której nie powstydziłby się sam Ojciec Dyrektor na spotkaniu biznesowym. Podświetlenie nie popsuje tego wrażenia – nie jest obciachowe, nie mruga we wszystkich kolorach tęczy. Ma delikatną, błękitną barwę, niczym z deski rozdzielczej Volkswagena.
Po dłuższym namyśle, „tylko” i „trochę” robi jednak sporą różnicę. Naga jest ergonomicznym gryzoniem, której obudowę przystosowano dla praworęcznych graczy. Na jej lewym boku, pod kciukiem użytkownika, umieszczono 12-przyciskowy panel. Po prawej stronie zamontowano podpórkę na palec serdeczny (albo mały – zależnie od preferencji). Na spodzie natomiast, poza antypoślizgowym brzegiem (wykonanym prawdopodobnie z teflonu) oraz centralnie położonym sensorem laserowym, znajduje się suwak przełączający tryb pracy 12-przyciskowej klawiatury ze standardowego, na zaawansowany (szczegóły w dalszej części publikacji).
#1 | sexy.Phoenix#
2009-11-22 09:42:02
#2 | cwirek
2009-11-22 11:35:01
#3 | conish
2009-11-22 19:13:24
#4 | Qub!c
2009-11-22 21:36:26
#5 | qwe
2009-11-23 00:44:58
W nowej wersji znajdziesz ponadto latarke i scyzoryk z kompasem
#6 | cwirek
2009-11-23 14:09:29
#8 | Generall
2009-11-23 16:02:06
#7 | Raven
2009-11-23 15:32:12
Jaki sensor (o jakich parametrach) został użyty w myszce? (to jest 3.5G?)
Jak myszka zachowuje się przy niskiej czułości? Czy występuje efekt akceleracji wstecznej/dodatniej? A może gubi sygnał przy szybkich ruchach?
Czy występuje efekt korekcji ruchu i czy można to wyłączyć w driverach? W ogóle jakie opcje konfiguracji oprócz ustawiania makr umożliwiają sterowniki do myszki?
I ile waży ten, wyglądający na niezły klocek, gryzoń?
Da się go trzymać palcami, czy tylko "ergonomicznie", opierając cały nadgarstek na tym brzuszku? (a może wręcz przeciwnie? - nie zrozumiałem prawdę rzekłszy fragmentu tekstu poświęconemu ergonomii obudowy)
Na koniec jeszcze popłynąłeś z tym "Stworzono ją dla wielbicieli MMO i innych RTS-ów". Mam szczerą nadzieję, że miałeś na myśli Sim City lub Transport Tycoon ;)
Pozdrawiam,
Maciek / Raven
#9 | cwirek
2009-11-23 16:02:17
Myszka jest lekka (zresztą waga też ejst w specyfikacji. Dodam tych kilka pozycji jeszcze...
Pisałem w tekście, że lepiej go trzymać palcami niż całą dłonią, bo wtedy wygodniej będzie trzymać kciuk na bocznym panelu myszki. Nie da się trzymać całego nadgarstka, bo myszka wisi w powietrzu, a nie opada w dół, ale to zależy od wielkości dłoni raczej.
Chodziło mi o MMORPG ;-) Zmienię to. Dzięki za uwagi :)
#10 | tybek
2009-11-26 18:31:25
W fantasy nagi są na ogół istotami drugoplanowymi. W powieściowym cyklu Xanth Piersa Anthony'ego żyją w jaskiniach i walczą z goblinami. Są jednym z gatunków w grze fabularnej Dungeons & Dragons, pojawiają się w grach komputerowych Warcraft III, Final Fantasy, Battle for Wesnoth oraz Heroes of Might and Magic (w tej ostatniej są kobietami z wężową dolną połową ciała i sześcioma ramionami).
z wikipedii ;p
Czyli nazwa myszki odpowiednia :)
#11 | cuZz
2009-11-28 21:41:54
#12 | Koordynator
2009-11-29 13:20:38
W sensie, że Call of Duty to nie jest MMO? :O