Gracze polskiej ekipy D-Link PGS od niedzieli przebywali w Niemczech, gdzie w klubie internetowym Electronic Sports Center (ESC) w Teltow pod Berlinem, spędzili godziny na trenowaniu. Wszystko za sprawą wyjazdu do Szwecji, gdzie już jutro drużyna wystartuje w rozgrywkach grupowych turnieju DreamHack Winter 2009. Dzięki rozmowie z menadżerem dywizji - Mariuszem „mariO_O” Sikorą, mogliśmy dowiedzieć się nieco więcej na temat pobytu za granicą, jak i samych przygotowań do imprezy LAN-owej.
Turniej LAN-owy DreamHack Winter 2009, będzie jednym z najważniejszych wydarzeń e-sportowych w Skandynawii, pod koniec tego roku. Impreza odbędzie się w najbliższy weekend w Jönköping, do którego przyjadą najlepsze drużyny Counter-Strike’a z całego świata. Wśród nich nie zabraknie takich zespołów jak MeetYourMakers, SK Gaming, mTw czy też Millenium. My jednak najbardziej cieszymy się z wyjazdu polskiej ekipy D-Link PGS, która w pełni przygotowana pojawi się w Szwecji.
Przez ostatnie kilka dni nasi rodacy przebywali w Niemczech, gdzie godzinami trenowali w klubie internetowym Electronic Sports Center (ESC) w Teltow pod Berlinem. W trakcie bootcamp-u zawodnicy D-Link PGS rozegrali sporo meczy przeciwko czołowym zespołom z Europy. Trzeba przyznać, że w tym roku Polacy zaprezentowali się niesamowicie. Wprawdzie odwiedzali tylko krajowe turnieje, jednak za każdym razem udało im się wystąpić w wielkim finale.
Mówię tutaj oczywiście o finałach Ligi Cybersport w Łodzi, eliminacjach do WCG 2009, a także o turnieju AlleGra 2k9 w Poznaniu. Za każdym razem gracze PGS-u trafiali w finale na formację AGAiN, która od kilku lat wiedzie prym na krajowej scenie Counter-Strike’a. Podczas wyjazdu Polaków do Niemiec, udało nam się przeprowadzić rozmowę z Mariuszem „mariO_O” Sikorą, który jest menadżerem dywizji CS-a w organizacji D-Link PGS. Mariusz w przerwach od poganiania chłopaków starał się odpowiedzieć na kilka pytań związanych przede wszystkim z wyjazdem do Szwecji, a także z ostatnią zmianą kadrową, jaka miała miejsce w zespole w ostatnich miesiącach.
Nasi rodacy w Jönköping nie trafili na łatwych przeciwników. Gracze D-Link PGS zagrają w grupie G, gdzie ich przeciwnikami będą reprezentanci szwedzkiego H2k-Gaming oraz estońskiego nOu. Czwartą drużynę poznamy już za kilka godzin, tuż po zakończeniu turnieju BYOC, który wyłoni sześć ostatnich formacji na liście uczestników. Oczywiście liczymy i mocno wierzymy w to, że zawodnicy D-Link PGS nie zakończą rozgrywek na fazie grupowej, a w sobotę zobaczymy ich w kolejnych meczach drabinki pucharowej.
Po raz pierwszy weźmiecie udział w zagranicznym turnieju. Jak czujecie się przed wyjazdem do Szwecji?
Przed wyjazdem czujemy się bardzo dobrze, można powiedzieć, że jak przed każdym turniejem w Polsce. Znamy już grupy i wiemy, z kim będziemy grać, także mamy jeszcze czas na przygotowania. Co do turnieju to dla niektórych z nas to już kolejna impreza za granicą, także nie robi to na nas jakiejś wielkiej presji. Cieszymy się, że mamy taką szansę pokazać się za granicą i pograć z dobrymi światowymi drużynami.
Aktualnie przebywacie w Niemczech na bootcamp’ie. Z kim trenujecie przed wyjazdem do Jönköping?
Tak jesteśmy od niedzieli w niemieckim Teltow, warunki są naprawdę dobre, praktycznie można powiedzieć, że wszystko jest pod ręką. Trenujemy z kim się da, a przeważnie są to znane zespoły.
Chłopaki przed ścianą chwały w ESC ICY BOX
Dlaczego wybraliście kafejkę internetową ESC ICY BOX pod Berlinem, a nie na przykład Inferno Online w Sztokholmie, która jest bliżej turnieju DreamHack?
Wybraliśmy niemiecką kafejkę, ponieważ do Szwecji udajemy się autokarem firmy Razez. To był główny powód, dla którego wybraliśmy akurat ESC ICY BOX. Co do warunków tutaj panujących to są całkiem dobre, oddzielne pokoje do gry i do spania, praktycznie wszystko, czego potrzeba, blisko sklepy spożywcze, punkty jak pizzeria czy mc Donald, także na to narzekać nie można. Poza tym Szwecja jest o wiele droższa i pobyt w IOL byłby o wiele bardziej kosztowy. Jedyny minus to taki, że trochę zimnawo w nocy ;p
Jak spędzacie wolny czas w Niemczech? Każdą chwilę poświęcacie na trenowanie, czy jest też może czas na relaks? Jeśli tak, to jak odprężacie się w trakcie przerw od gry?
Nasz wolny czas wygląda tak, że wychodzimy do sklepu albo idziemy na zakupy, czasami jakiś spacer, żeby się przejść i zobaczyć, co jest dookoła, ale Teltow to mała miejscowość i w okolicach kafejki nie ma nic ciekawego, więc raczej skupiamy się na grze. W budynku jest stół do pokera, jak i tenisa stołowego, także jest chwila, żeby się rozerwać.
W rozgrywkach DH Winter weźmie udział czołówka światowej sceny CS-a. Uważasz, że jesteście w stanie pokonać takie zespoły jak Evil Geniuses czy też MeetYourMakers?
No czołówka jest, ale raczej nie boimy się tych zespołów, też potrafimy grać i wszytko może się zdążyć. Jest wiele doświadczonych zespołów, a my jedziemy to doświadczenie zdobywać, także myślę, że to oni powinni się nas obawiać, bo nie wiedzą jak gramy i niektóre rzeczy mogą być dla nich zaskoczeniem :) Optymistycznie, ale tak właśnie jedziemy nastawieni na ten turniej.
W trakcie gry nie zapominali o niemieckim „dopalaczu”
Kogo nie chcielibyście spotkać w fazie grupowej?
Na pewno dobrego zespołu, ale już jest po losowaniu grup i mamy H2K, także zespół naprawdę bardzo dobry. Pozostaje nam tylko walczyć, gdyż pierwszą mapę, jaką gramy to de_dust2, na której czujemy się całkiem pewnie.
Która drużyna będzie dla Was największym wyzwaniem? Z którą zagraniczną ekipą chcielibyście najbardziej zagrać?
HM… nie wiem czy jest taka, myślę, że po wyjściu z grupy każda z drużyna będzie dla nas czymś nowym, ale myślę, że ciekawie będzie zagrać z zespołem jak SK Gaming czy MYM.
Tuż przed polskimi eliminacjami do WCG 2009, dokonaliście poważnej zmiany w składzie. Czy Filip „jOOLZ” Ruszała spełnił wasze oczekiwania w ostatnich polskich turniejach?
Myślę, że po ostatnich 3 lanach i zajęciu przez nas kolejno 2 miejsca na każdym z nich odpowiedź nasuwa się sama :) Jesteśmy zadowoleni z jego gry. Osiągamy dobre miejsca na podium, także Filip spełnia nasze oczekiwania. Teraz czeka go, jak i całą resztę test w Szwecji przeciwko najlepszym, także zobaczymy, jak się sprawdzi na tym, obcym terenie. Wierzę w chłopaków i myślę, że nas nie zawiodą.
Żałujesz, że nie pojechaliście razem z BenQ DELTAeSPORTS.COM oraz AGAiN do Hiszpanii na GameGune 2009?
Co do wyjazdu do Hiszpanii, to nie jesteśmy zawiedzeni, nie byliśmy przygotowani na ten turniej i moim zdaniem byłaby to tylko strata pieniędzy bez uzyskania cennego doświadczenia. Zajęliśmy dobre miejsca w Polsce, jesteśmy na DreamHack Winter i myślę, że możemy być z tego zadowoleni. Na pewno będziemy się starać w przyszłym roku wystąpić na innych zagranicznych turniejach i myślę, że tam sobie to odbijemy :) Poza tym nie mieliśmy wtedy takich funduszy, aby wyjechać do Hiszpanii, ale one będą na rok przyszły:)
Chwila kiedy Mariusz dał odpocząć zawodnikom
Czy odczuliście w jakiś sposób zmianę właściciela organizacji D-Link PGS?
Troszkę tak, tym bardziej że Tomka Ethana znam bardzo długo, jeszcze za czasów Wildy, mieszkamy blisko siebie, mamy świetny kontakt i w każdej sprawie rozmawiamy konkretnie. Myślę, że zawodnicy też po ostatnich problemach w PGS-ie nie mają na co narzekać. Sytuacja zmieniła się ogromnie i ja to widzę przez ten czas, od kiedy Tomek przejął drużynę i sytuacje, jakie były kiedyś już się nie zdążają.
Jakie są Wasze plany po powrocie ze Szwecji. Czy w przyszłym roku zamierzacie jeszcze wyjechać na jakiś bootcamp albo turniej LAN-owy za granicę?
Tak, mamy plany pokazać się wszędzie tam, gdzie albo się dostaniemy przez kwalifikacje, albo tam, gdzie dostaniemy bezpośrednie zaproszenie. Bootcamp-y tak, jeśli będą one rozsądnie przemyślane względem turnieju tzn. turniej w Sztokholmie i wtedy trening w IOL. Koszty takich bootcamp-ów są wysokie, także trzeba je organizować z głową :) Są dwie kafejki - IOL i ESC ICY BOX, także w dwie strony Europy możemy jeździć ;)
#1 | qzk
2009-11-26 20:11:07
#2 | kiXNNN™
2009-11-26 20:19:29
#3 | rml
2009-11-26 20:50:59
#4 | UKASZ
2009-11-28 13:56:47