Najnowszy SideWinder stylistyką nie odbiega zbytnio od swoich poprzedników - sprawia wrażenie myszki dużej, ciężkiej i zaawansowanej technologicznie. Ocena futurystycznego wyglądu urządzenia pozostaje sprawą indywidualną, ale niezaprzeczalnym faktem jest, że całość sprawia wrażenie zaprojektowanego z dbałością o szczegóły i wykonanego z wysokiej jakości materiałów. Jedynym mankamentem ujawniającym się dopiero po bliższym przyjrzeniu się myszy, jest dość nieciekawie wyglądający tył zrobiony z plastiku o metalicznym kolorze, który - jak podejrzewam - w zamyśle projektantów miał wyglądać jak spoiler samochodu sportowego.
Ze specyfikacji technicznej udostępnionej przez Microsoft wynika, że mysz wagowo odpowiada swoim poprzedniczkom, ale zakładam, że chodzi w tym przypadku o wagę uśrednioną. X8 z zainstalowanym akumulatorkiem AA, który znajduje się w zestawie, jest wyraźnie cięższa od poprzednich SideWinderów, natomiast bez akumulatorka - dużo lżejsza. Rozmiarowo X8 nie odstaje zbytnio od poprzedniczek (jest ok. 1mm niższa od pierwszego SideWindera), tak więc - tak samo jak one - wyróżnia się swoimi sporymi rozmiarami, tak więc seria pozostaje raczej poza zasięgiem użytkowników o niewielkich dłoniach i krótkich palcach. W niewielkim stopniu zmianie uległy kształty myszki, rozmieszczenie poszczególnych elementów oraz materiały, z jakich zostały one wykonane.
1. Wstęp | 2. Wygląd część 1 | 3. Wygląd część 2 | 4. Oprogramowanie
#1 | yahoo1333
2010-06-21 15:18:02
#2 | Sliterin
2010-07-20 20:34:46