Zaczynamy kolejny ET AllStar Event
Dziś na łamach serwisu Crossfire Rafiki, aktywny działacz sceny Enemy Territory, poinformował społeczność o zbliżającym się wydarzeniu o nazwie ET AllStar Event. Idea tego małego turnieju jest podobna, jak w poprzednich z cyklu, niegdyś zwanych European AllStar Event. Organizatorzy dzielą kontynent, na którym zdecydowanie najwięcej mamy znanych graczy Enemy Territory - Europę - na cztery części: wschód (east), zachód (west), północ (north) i południe (south). Każdej z drużyn przewodzi kapitan wybrany nie, jak to miało miejsce podczas poprzednich edycji, drogą głosowania, a również przez organizatorów.
Kapitanowie
- kot - wschód
- Sheep - zachód
- Toxic - południe
- twidi - północ
Kapitan ów ma za zadanie wybrać z dostępnych zawodników kilku najlepszych aby następnie utworzyć z nich drużynę, która stanie do walki o miano najlepszej i najbardziej utalentowanej części Europy naprzeciw pozostałym tego typu teamom. Aby uczynić rozgrywki sprawiedliwe zarówno ze względu na dostęp do zawodników, jak i podział geograficzny Starego Kontynentu, aby uniknąć sporów i nieporozumień między poszczególnymi ekipami, postanowiono wprowadzić dokładny podział naszego skrawka lądu.
Podział Europy
Jak widać Polska trafiła do wschodniej części. Stąd też przyjdzie nam wybierać zawodników. Kapitanem naszego regionu został nie kto inny, jak nasz rodak - kot, reprezentant rodzimej drużyny diversus, który oczarował wszystkich swoją grą w poprzednich zawodach z tego cyklu, które były organizowane - uwaga - całe dwa lata temu!
Jego wybór składu musi być jednak przemyślany - limit graczy z jednego teamu bądź z jednego kraju w zespole jest ściśle określony przez zasady. W jednym spotkaniu bowiem może grać na raz jedynie dwóch zawodników, będących na codzień w jednym zespole i tylko trzech z jednego państwa.
Mapy
- supply
- sw_goldrush_te
- bremen_b2
- adlernest
- braundorf_b4
- radar
W pierwszej rundzie zawodów wschód zmierzy się z gorącym południem, zachód natomiast z mroźną północą. Kolejne etapy będą rozgrywane na zasadzie drabinki double elimination, w związku z czym porażka w pierwszym spotkaniu nie wyklucza zespołu z zawodów.
W poprzednim sezonie, mimo wielu nadziei, wschodnia część Europy nie wypadła zbyt dobrze odnosząc serię bolesnych porażek. Czy tym razem, pod wodzą kota, zaprezentujemy się lepiej? Miejmy nadzieję, że pokażemy reszcie tego kontynentu, że ze wschodem zawsze trzeba się liczyć!
Crossfire
#1 | cwirek
2008-01-14 22:28:00
#2 | /foczker
2008-01-14 22:52:50
#3 | Esclaw'
2008-01-14 22:54:22
#4 | kot
2008-01-14 22:55:01
#5 | Esclaw'
2008-01-14 22:55:22
#6 | Soofka
2008-01-14 22:57:37
#7 | Nokturnal Storm
2008-01-14 22:59:28
#8 | valkir
2008-01-14 23:09:35
#9 | kot
2008-01-14 23:10:40
#10 | con~
2008-01-15 00:41:02
#11 | majcok
2008-01-15 01:40:20
#12 | Fronki
2008-01-15 08:19:42
#13 | limm
2008-01-15 10:19:08
martwi tylko to, że w chwili obecnej nie ma w Polsce gracza, który mógłby towarzyszyć naszemu miszczowi w tych rozgrywkach :
#14 | kdz
2008-01-15 13:09:00
#15 | limm
2008-01-15 13:55:43
#16 | kot
2008-01-15 14:10:51