Gaming.pl - nowości

W czerwcu, po porażce projektu ProGames, na horyzoncie pojawił się Krogoth. Nie pojawił się tam całkiem przypadkiem. Jego celem, zresztą tak jak SweepeR'a, jest rozwijanie polskiego sportu elektronicznego. Na scenie podniosły się głosy - jedni sceptycznie podchodzili do kolejnego projektu, a drudzy optymistycznie wróżyli powodzenie znając Krogotha i jego zmysł organizacyjny. Miesiące mijały, a Maciej milczał - nawet na gg nie chciał zbytnio chwalić się i zapeszać, gdyż jak stwierdził - jestem osobą niebezpieczną, redaktorem, który zaraz podzieliłby się informacjami z całym krajem. Kabotyn? :)

Taka sytuacja nie mogła trwać wiecznie. Wczoraj strona internetowa Gaming.pl doczekała się aktualizacji. Możemy dowiedzieć się, że podsumowywana jest ankieta, którą zażarle jakiś czas temu wypełnialiśmy (choć Krogoth mówił mi pod koniec sierpnia, że szykują wyniki do wysłania :)). Na stronie pojawiło się kilka informacji. Pierwszą z nich jest planowane odpalenie serwisu internetowego. Niestety - na tym się kończy owa informacja. Po prostu wiadomo, że będzie, a Krog potwierdził, że prace trwają. Serwis zostanie także zintegrowany z oprogramowaniem do obsługi projektów Gaming.pl. Co to za projekty? O tym dalej. Trzecią, a zarazem ostatnią nowinką jest forum dyskusyjne. Będzie zapewne podstawowym źródłem wymiany informacji oraz poglądów między czytelnikami a załogą Gaming.pl.
Krogoth zawiązał już struktury prawne. Może to być zapewne troszkę uspokajające, gdyż widać, że ekipa bierze przedsięwzięcie na poważnie. Chcą ominąć błędy z przeszłości i zbudować fundamenty, na których rozwijać będzie się Gaming.pl.

Nie od razu Rzym zbudowano. Tak samo Krogoth ostrzega, że potrzebuje czasu na rozwój przedsięwzięcia. Z kolei dynamika rozwoju będzie zależeć tylko i wyłącznie od ilości ludzi uczestniczących w owych projektach. A jakie to projekty? Jako pierwsi mamy przyjemność ogłosić, że ma to być liga Counter-Strike'a. Będą to internetowe rozgrywki (choć może to jeszcze ulec zmianie). Nie trzeba tłumaczyć dlaczego pierwszą ofiarą jest CS - jest obecnie najpopularniejszą grą na świecie i nie wprowadzenie jej byłoby strzeleniem sobie bramki samobójczej. Z czasem wprowadzone zostaną inne gry. Jakie - jeszcze nie wiadomo, ale na pewno będą to tytuły, które posiadają odpowiednio dużą społeczność aktywnych graczy. W mojej opinii z gier 1on1 powinien zawitać Quake3, który chyba wciąż przoduje we wszelkich rankingach. Może SC? Czas pokaże.

Gaming.pl nie chce popełnić błędów swojego "poprzednika", dlatego zamierza stopniowo wprowadzać projekty. Nie pięć gier na raz, ale po jednej - powoli, a dobrze.

Wszystko zapowiada się bardzo dobrze, tak jak w przypadku ProGames. Jednak wygląda na to, że człowiek uczy się całe życie i w dodatku na błędach swoich poprzedników szczególnie. Wypowiedzi Macieja są oczywiście pełne polotu, obietnic, jednak widać pewną powściągliwość. Nie porywa się z motyką na słońce - ma zamiar powoli rozwijać e-sport w Polsce - z korzyścią dla siebie i dla graczy. Co z tego wyniknie - okaże się za jakiś czas. Jednak zapowiadam już, że na dniach pojawi się u nas więcej szczegółów związanych z projektem Gaming.pl. Odwiedzajcie nas często!