Podsumowanie turnieju
Nadszedł czas na krótkie podsumowanie zdażeń, które miały miejsce w sobotę.Turniej dla mnie, jako współorganizatora zaczął się wcześnie. Odebrałem leniego z dworca, qpra i fraggiego z bannerami sponsorów i w tempie błyskawicy wparowalismy do cafe.
Niestety, nikt z nas nie spodziewał się tak niskiej frekwencji ... z zapisanych ponad 50 osób zjawiło się niewiele ponad połowa :/ Było nas 29 - trójka szczęśliwców w 1 rundzie miała święty spokój i nie musiała grać. Lecz nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło: zjawili się wszyscy Ci, którzy mieli walczyć o czołowe lokaty - zabrakło jedynie matr0xa.
Wraz z Q i sa1dem liczyliśmy na to, że do godziny 11 (czyli o 1 godzinę później od planowanego startu) zjawi się ktoś więcej. Postąpiliśmy podobnie o 11 i przesunęliśmy start na 12.00
Jak się później okazało, mimo tak niskiej frekwencji turniej przeciągnął się aż do godziny 2 w nocy! Był to prawdziwy horror zarówno dla graczy jak i dla organizatorów.
Turniej sam w sobie był naprawdę niezły. Warto zaznaczyć, że tak niska frekwencja spowodowała że mecze były wyrównane, po prostu nie było za dużo mięsa armatniego i każdy z meczów mógł się podobać. Q i sa1d starali się dopilnować wszystkiego, co było możliwe, ja również starałem się im pomóc na tyle, na ile byłem w stanie to robić. Komputery były dobrze przygotowane, specowie mieli dwie oddzielne maszyny do oglądania spotkań. Równocześnie na nich stały serwery na pierwszą rundę. I tutaj pojawił się pierwszy zonk. O ile w początkowej fazie nie było to aż tak istotne, tak od drugiej rundy zarówno WB i LB musieliśmy zmniejszyć liczbę serwerów do gry - najnormalniej w świecie komputery do tgo przeznaczone nie wytrzymały obciążeń. Gracze zaczęli się uskarżać na minimalnego laga - szybko wkroczyłem do akcji i zrekonfigurowałem serwery - już było dobrze.
Rozpoczęły się mecze kolejnych rund i pierwsze osoby musiały odejść z kwitkiem od komputerów. Kolejne pojedynki były coraz bardziej zacięte i najczęściej były to trzymapowce. I znów kolejny zonk (ale taki malutki :P). Q przygotował drabinkę troszkę odwrotnie :) Winnersi po lewej, Loosersi po prawej, co utrudniło niektórym orientację w tym co się dzieje :) Jak później się jeszcze okazało zabrakło miejsca dla przegranego Winnersów i pól na finał turnieju, co szybko zostało naprawione za pomocą zestawu narzędzi w postaci: długopis + czarny pisak. Drabinka przypominała teraz grafitti ale była OK.
Na turnieju nie mogło zabraknąć obiecywanych sponsorów! Byli nimi:
Sklep komputerowy "Bit" Strona www Manta multimedia Patronat objęła również Eska Kraków (97.7), z której koło godziny 14 zjawił się miły pan z dyktafonem i przeprowadził ze mną i saidem wywiad, który pojawił się na antenie po godzinie 15 (jeśli ktoś dysponuje nagraniem tego fragmentu audycji, iMsg me!) Niektórzy mogą nie uwerzyć, ale były również nagrody za czwarte miejsce w turnieju, więc Bush był również usatysfakcjonowany (gry i małe upominki). A skoro już przy nagrodach jesteśmy: Za pierwsze miejsce zoom otrzymał GF 4, plecak no i oczywiście puchar, fragman za drugą lokatę dostał klawiaturę multimedialną, myszkę oraz dwie gry a do bicza (3 miejsce) powędrowały gry, głośniki, myszka i małe upominki. Może nie jest to szczyt mażeń, ale gracze byli zadowoleni. A jak wyglądała atmosfera na turnieju? Nie było źle. Gracze dobrze się dogadywali, nie było hardcore'u poza zniknięciem Allsopa Lenara (jak zwykle ktoś miał lepkie ręce i musiał sobie coś zabrać na pamiątkę - to polska właśnie ... Allsop się znalazł - schował się pod kilkoma klawiaturkami i już wrócił do właściciela). Generalnie lud się dobrze bawił, lenar nadawał na radiosferze dopóki nie padł server tegoż radia :) Ja również miałem okazję się tam chwilę poprodukować. Nagrana została masa dem, które powinien Q skombinować już w poniedziałek - oczywiście natychmiast pojawią się one na esports.pl. A jest co oglądać, zwłaszcza niesamowite mecze bicza z sergim, gdzie był podwójny OT. Pozostaje czekać ... Po takim turnieju nasuwa mi się jedno stwierdzenie - polski PM duel istnieje i ma się naprawdę dobrze! Dla kogo i za co należą się podziękowania? Q, sa1d - za zorganizowanie turnieju, wycie wszędzie gdzie się tylko dało, skołowanie sponsorów i dobranie dobrych współorganizatorów :)kreeg (ah, ta skromność) - za pomoc w serwerach, obsługę miedialną (foto), relację na eSp, współorganizację.qpr - za załatwienie sponsora w postaci sklepu Bit i support w postaci miejsca na fotkiLenar - za niesamowity shout i relację na żywo z meczów na radiosferze- leni, rz0ndzisz :) Właścicielom Areny - za cierpliwość i danie nam możliwości gry w naprawdę dobrym i przygotowanym do tego celu miejscuwszystkim graczom - za to że potrafią się nieźle bawić i nie raz chce im się jechać kawał polski po to, żeby porozmawiać i rozegrać kilka map w robotywszystkim tym, których pominąłem - za to że byli i brali w tym udział Dema z turnieju i zdjęcia pojawią się już niedługo - poniedziałek lub wtorek - przedsmak fot z w dziale Dema, zdjęcia, wywiady ... "To już jest koniec, nie ma już nic ... jesteśmy wolni, możemy iść" ... Do zobaczenia na następnym turnieju w Krakowie!Coverage: KRK Duel Cup PM | Minuta po minucie | Wyniki | Dema, zdjęcia, wywiady ... | Podsumowanie turnieju
#0 | Q
2003-09-28 18:22:52
#0 | guhard
2003-09-28 19:07:55
#0 | kreeg
2003-09-28 19:48:21
#0 | gosti
2003-09-28 20:49:51
#0 | Saari
2003-09-28 22:01:16
#0 | kreeg
2003-09-28 22:15:40
#0 | lenar
2003-09-29 13:40:55
#0 | Q
2003-09-29 15:45:34