Media - Echa werdyktu ESWC

Zapraszam na przegląd publicystyki z minionego tygodnia, w nieco bardziej niż dawniej rozbudowanej formie. Na początek przyjrzymy się trzem tekstom przygotowanym przez redakcję serwisu SK-Gaming, który to zespół, co warto odnotować jako ciekawostkę, postanowił odświeżyć nieco swój wizerunek, prezentując nowe logo.

SK, jako organizacja zaawansowana na tyle, że sprzedaje ubrania ze swoim wizerunkiem, może na takiej zmianie tylko zyskać. Nic bowiem tak nie zmotywuje potencjalnych klientów do wydania pieniędzy na nową kolekcję od SK, jak zestarzenie się tej już przez nich posiadanej.

Wracając do wspomnianych na początku artykułów z witryny Schroet Kommando, pierwszym z nich przy którym warto się zatrzymać, jest wywiad z Tastelessem, komentatorem e-sportowym powszechnie uważanym za najlepszego na świecie w swoim fachu. Niedawno ogłoszony, a właśnie rozpoczęty został turniej GomTV Star Invitational, który zelektryzował scenę Starcrafta, zwłaszcza jej nie-koreańską część, ze względu na planowane anglojęzyczne wsparcie imprezy, co w przypadku Koreańczyków nie jest niestety standardem, i często potencjalni kibice z całego świata muszą obejść się smakiem. Aby podkreślić rozmach turnieju, do komentowania go zaproszono właśnie Tastelessa.

[…] Warcraft 3 jest bardzo wolny. Koreańczycy wydają się lubić gry szybkie i intensywne.

W rozmowie z Carmaciem Amerykanin opowiada między innymi o postrzeganiu e-sportu z perspektywy Korei. O miłości tubylców do Starcrafta mówi: To naprawdę jest jak sport narodowy. Gdziekolwiek bym się nie zjawił, ludzie wiedzą o Starcrafcie i w niego grają. Nie ma tu żadnej przesady, turnieje są ogromne, przypominają rozgrywki futbolowe. Pro-gracze naprawdę mają fankluby z dziewczynami piszczącymi kiedy grają, jakby to był koncert The Beatles. Zapytany natomiast, czy mieszkając w Korei zauważa obecność Warcrafta 3, Tasteless odpowiada: Właściwie nie. Gra wygląda na niezbyt popularną, imprezy gromadzą mała widownię. Starcraft jest w Korei tak rozwinięty, że innym grom ciężko się tu wcisnąć..

Kolejnym rozmówcą SK Gaming był w ostatnim czasie nasz rodak Neo, niedawno wybrany graczem roku Counter-Strike w plebiscycie GGL. Swoją drogą, wypada pochwalić się, że nasz serwis znalazł się w doborowym towarzystwie na liście trzynastu organizacji, które oddawały w owym plebiscycie głosy. Wracając jednak do wywiadu, co ma do powiedzenia dwadzieścia procent "złotej piątki" ?

MYM powstanie jak feniks z popiołów. Już niebawem zobaczycie nas w dobrej formie. Taką przynajmniej mam nadzieję...

Zapytany o potencjalne zmiany kadrowe w MYM.pl Neo ucina szybko: Być może brakuje nam świeżej krwi, ale zamierzamy wrócić do wygrywania bez zmian w składzie. Nie rozważaliśmy dotychczas takiej opcji. No chyba, że nie wiem wszystkiego, a chłopaki chcą się mnie pozbyć. Zawodnik nie mógł też nie usłyszeć pytań związanych z niedawną decyzja ESWC, która na liście obrońców tytułu w kategorii Counter - Strike nie umieściła piątki graczy MYM.pl, lecz PGS Gaming, organizację, w barwach której złota piątka sięgnęła po tytuł, a zarazem organizację, która w dniu dzisiejszym nie posiada nawet swojej dywizji CS. Neo, jako poszkodowany w skutek tej właśnie decyzji, mówi: byłe w szoku, kiedy się o tym dowiedziałem. Z jednej strony rozumiem osoby dające przykład piłki nożnej, bla bla bla. Jednak mimo wszystko, to jest po prostu nie fair, zwłaszcza, że PGS nie posiada nawet zespołu do wysłania. To gracze wygrywają turnieje, nie organizacje.

Tej samej sprawie poświęcony jest felieton, znowu z łam witryny SK Gaming, krytykujący ESWC za niedostosowanie sztywnych reguł do tego konkretnego przypadku. Jak przytomnie zauważa Carmac, PGS Gaming, jako że nie ma aktualnie zespołu Counter - Strike, mogłoby teraz wysłać na finały ESWC swoją redakcję, której pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu opłaciliby organizatorzy imprezy. przytacza też potencjalne absurdalne sytuacje - jeśli PGS nie weźmie udziału w ESWC, a MYM.pl owszem, czy przedstawiciele organizacji będą utrzymywać, że obrońcy tytułu nie pojawili się na imprezie, ponieważ zostali rozwiązani? Czy jeśli MYM.pl pokona na turnieju nowo powstały skład PGS, czy władze ESWC będą twierdziły, że polska piątka wygrała z obrońcami tytułu? Gdyby tak się stało, byłby to temat na długą i dosadną kolumnę.

[…] Wierzymy, że to najlepszy sposób aby podzielić coś, co osiągnięte zostało współdziałaniem.

Jeśli jesteście zainteresowani genezą i przebiegiem całej sprawy, warto rzucić okiem na tekst przygotowany przez GotFrag. Znajdziemy tam opis całego sporu wraz z odpowiednimi paragrafami przepisów ESWC. Prezydent organizacji, Matthieu Dallon, wymienia powody, dla których miejsce obrońców tytułu trafiło nie do graczy, lecz do ich byłego pracodawcy. Według Dallona takie a nie inne rozwiązanie sporu jest najsprawiedliwszym sposobem na rozdzielenie czegoś, co zostało osiągnięte współdziałaniem (graczy, trenerów, menadżerów, organizacji, sponsorów, fanów).

W ostatnim czasie opublikowane zostały też dwie recenzje nowych myszek przeznaczonych dla bardziej wymagających graczy. ClanBase rozpłynęło się z zachwytu nad SteelSeries Ikari (którą, nawiasem mówiąc, wkrótce zrecenzujemy na łamach eSports.pl). Mysz została oceniona na 96%. Co wpłynęło na taką ocenę i znak jakości CB? Ikari określane jest mianem ideału między innymi ze względu na dużą precyzję, położenie przycisków, nieco inną niż w innych konstrukcjach możliwość zmiany czułości "w locie". Co ciekawe, czytelnicy ClanBase nie wydają się być zachwyceni Ikari w równym stopniu co autor recenzji. Na razie na swoją własną ocenę zdecydowało się nieco ponad sto osób, i nota, i ich nota dla gryzonia jest bardzo surowa - 62%.

[…] Używanie Lachesis sprawia, że można poczuć się, jakby się cheatowało.

Z kolei serwis Meet Your Makers wziął na swój warsztat Razer Lachesis. Tu również ton recenzji jest zdecydowanie pozytywny. Autor tekstu chwali myszkę za to, że dzięki niej lepiej mu się celowało, i nie jest w stanie znalezc w niej żadnych negatywów. Dostajemy też do przeczytania cytaty graczy. Na przykład zawodnik Team EG w Unreal Torunament 3, stryfe, zapewnia, że grając na Lachesisie "czuje się jakby cheatował", jakkolwiek by to zabrzmiało. Z kolei Koreańczyk enemy określa Lachesis kamieniem milowym w historii całego sprzętu dla graczy.

Na sam koniec zwróćmy jeszcze uwagę na rozmowę z szefem coraz częściej obecnej w mediach e-sportowych AdAction, Jackiem Jankowskim, jaka ukazała się na poświęconym grom blogu grrr.pl. Wywiad dotyczy oczywiście nadchodzącej imprezy. Jankowski mówi: Organizatorzy KODE5 Global dali nam bardzo mało czasu na przygotowania. Imprezy na taką skalę wymagają kilku miesięcy przygotowań, głównie w sprawie sponsoringów i działań marketingowych. My dostaliśmy na to mniej niż dwa miesiące. To jeśli chodzi o negatywne zaskoczenie. A pozytywne, to bardzo pozytywny odbiór samej imprezy wśród graczy i kolejnych partnerów. To daje nam energię na kolejne działania, z dnia na dzień energia ta wzbiera na sile, mam nadzieję, że wystarczy jej do finałów.

Warto odwiedzić