(UT2003) ortho

Trzymam się....

Hyhy
Grzesiek "ortho" Radzio, gram w ut2 od 1 czerwca :P

Ogólnie optymistycznie, bez większego zdenerwowania, zobaczymy jutro :D

Starałem się ostatnio grać więcej po necie niż po lanie i nie graż z graczami z Polski- takie małe zasady, ale bez większego treningu. Poprostu gra jak zawsze tylko z paroma wyjątkami.

Prawdę mówiąc dużo więcej czasu i zaangażowania poświęciłem treningom do wcg.pl, wtedy grałem bardzo dużo po necie z czołówką europejską, między wcg.pl a ecg nie miałem praktycznie na nic czasu, granie polegalo na nie-traceniu tak szybko formy (byłem zabiegany sprawami typu: wysyłanie danych - mój telefon się popsuł i czasami musieli do mnie wykonywać po 3-4 telefony, a możnaby to zalatwić w 1 - musiałem być dyspozycyjny, bo chyba nikt nie lubi jak mu się przerywa grę ? :D). Po moim słabym występie na ecg postanowiłem wziąć się za trening i grałem bardzo dużo na lanie z moim kumplem - shAVE, głównie trening aima i wczucia się do warunków lanowych (podczas 2 tygodni nie jesteś w stanie zdobyć nowego skilla w dziedzinie taktyki, dlatego postanowiłem przygotować się do warunków lanowych), do tego później doszła szkoła i "dupa zbita" :P

Nie było tak źle, trening do wcg.pl dał mi bardzo dużo - 3 miesiące ciężkiej codziennej pracy - a te ostatnie 3-4 tygodnie pewnie nie dałyby mi dużo więcej (dużo to znaczy pozwoliłyby mi bez problemu wyjść z grupy, ale w następnym meczu trafiłbym na snoopa, który zagrał niesamowicie i myślę, że moja kariera skonczyłaby się tylko o 1 mecz dalej).

Myslę, że będzie cienko :/ w Polsce mamy wielu bardzo dobrych graczy, którzy grają dużo po internecie (imo jestem bardziej graczem lanowym niż internetowym), poza tym że wielu graczy prezentuje wysoki poziom nie mogę darować sobie i nie powiedzieć, że moje łącze ssie na maxa i jedyne co mogę na nim robić to ćwiczyc timeing, przy dobrym dniu nawet mi wszystkie tricky wychodzą :D Poprostu mieszkam na zadupiu i mam tą plebsostradę, która tylko mnie niezmiernie irytuje.... jeżeli będę top3 to osiągne sukces...

skitso :D Staramy się trenować razem codziennie (właśnie wygrał największy turniej w swoim kraju i udowodnił, że zasluguje na tytul mistrza Finalndii).

Myślę, że nie jestem w ich zasięgu, bo u mnie w mieście możliwe jest tylko założenie neo+ i sdi, chyba że się nie orientuję. Obecnie studiuję w Łodzi i prawdopodobnie na drugim roku będę tam mieszkał i napewno dobiorę sobie najodpowiedniejsze łącze dla siebie (jeśli będę jeszcze grał :D).

Hehe, fajnie by było i teraz obalę mały mit - otóż jestem w trakcie dogadywania się z Intelem i praktycznie wszystko jest załatwione i będę miał naprawdę ciekawą ofertę sponsoringu z ich strony, takie coś naprawdę motywuje do gry, tymbardziej że to nie będzie sponsoring na zasadzie - masz myszkę, ale graj z nickiem intel.ortho, mów że wygrywasz bo Intel ci pomógł i na każdym ubraniu masz mieć napis Intel inside... Aha no i nie zapomnij, że masz być co miesiąc na jakimś turnieju... ogólnie w Polsce to się ruszyło ale nie dla każdego :/

Nie dla każdego to znaczy, tylko dla nielicznych ;) Tych którym się pofarciło i to tylko w niektórych grach (nie widzę szans dla prawdziwego sponsoringu dla gracza Q3...).

Raczej z marsa :D

Hyhy ale jakie do dupy. Chętnie namówie Intela na bilet w jedną stronę na wenus.
:D

Ahaha ale wrzut... Nie wiem, zasadą jest freestyle :D

Nie próbowałem z nim :DDDD Ale zaufam na słowo :D

Hmm
Ok, chwila reklamy:
kupujcie intela, jest zajefajny - i czytajcie valkirie networks.... A tak na poważnie to właśnie ludzie z valkiria networks nakrecają całą sprawę, ponieważ ludzie z intela są dretwi i żeby sponsorowaćmusząwysłać 10 maili do Stanow z zapytaniem czy można, jeśli można to jak i co z tym dalej zrobić, takie małe państwo w państwie. Narazie valkiria zapewniła mi małą robotę w połowie grudnia na premierze nowej części Warhammera, dla firmy sponsorującej nie liczą się tyle co gracz może dać najcenniejszego czyli nick z logiem sponsora i skilla ponad czasy. Sponsora interesuje reklama, musisz jeździc na turnieje, pokazywać się w koszulce sponsora, i najlepiej jakbyś wygrywał (dla sponsora gracz który jest setnym mistrzem internetowym, jedyne co robi to gra i nie ma czasu na udzielanie się na forach, turniejach lanowych czy wywiadach jest martwą reklamą). Ogólnie polega to na tym, ze robią mi zdjęcie w ich koszulce (najlepiej oczywiście jakbym odbierał jakąś nagrodę za 1st miejsce), później to idzie do działu intela, oni to sprawdzają - jeśli wszystko się zgadza to dostaję coś fajnego (np. nowy komputer wartości 2000-3000 zł, zależnie od turnieju), później ja oczywiście sprzedaję takie cacko i mam na bilet do każdego kraju Europy na turniej (wiadomo, że po każdym turnieju nie dadzą mi komputera, ale jest taka mała umowa, że jeśli na zachodzie się sprawdzę to nie będę musiał sprzedawać komputerów, tylko poprostu intel opłaci mi wszystkie wyjazdy za granicę) i tak w kółko. Narazie nie mogę mówić, że jestem prze-pro kolesiem ale może już być tylko lepiej ;)

Thx :D
Jak będę miał to na piśmie to poinformuję :D

Hmm
ciężko powiedzieć, poziom się wyrównał (najlepsi gracze z wcg zajęli sie karierą tdm, a gracze z 2 ligi zrushowali scenę :D). Myslę, że jest kilku graczy którzy pokażą skilla, oczywiście favoryci to: bad i nas, czarne konie to: evan, daveron i afc. Największe porażki? Imo to będą: toostrong i heret, ale wiadomo że ciężko cokolwiek powiedzieć, tymbardziej że nie grałem z nikim z Polski po necie od ponad tygodnia, a poza daveronem i evanem nawet miesiąc...

Może coś na zmobilizowanie :D
Grajcie, grajcie, grajcie i potrafcie przegrywać, widziałem u kogoś opis na gg "ból jest najlepszym nauczycielem ale nie każdy chce być jego uczniem" (cld?) i to jest bardzo dobre stwierdzenie, człowiek uczy się na błędach, a niektórzy myślą że zagrają 2 dni i będą pro-prze-mastachy. Ogólnie dużo ludzi mówi w Polsce, że pro nie będzie nigdy, że mamy warunki, że nie da się w ogóle nawet na server połączyć i ogólnie, że każdy to lamer (co to za moda hiphopowa?). Proponuję wziaść się za trening i ciężką pracę (powiedziałbym podwójnie ciężką jak na nasze warunki), jeśli któryś z Was marzy o tych 3 literkach... Jesli gracie 4 fun to po co narzekacie? (pozdrowienia dla oldschoolowych "fun'owców").

Hyhy

Thx i pozdrowionka dla "pokolenia chemików" i undergroundu Q3 z Łodzi ;)