WCG 2003 - polała się krew...

...niestety, nie na ekranach komputerów. Dzisiejszej nocy w hotelu graczy miał miejsce mały incydent. Ekipa francuska pobiła się z Rosjanami, co zaowocowało nawet wezwaniem opieki medycznej. Cała sytuacja jest dość zagmatwana, a do tego pokaz "umiejętności" naszych wschodnich sąsiadów został zarejestrowany na kamerach.

Wszystko zaczeło się od francuskiego gracza aspeak, który przyszedł do ekipy z Rosji, która aktualnie siedziała totalnie pijana pod windą. Twierdził on, że skradziono mu telefon komórkowy - wypomniał to rywalom, przy okazji ubliżał im kilkukrotnie. Under z tego powodu rzucił po rosyjsku na Francuza jakąś klątwę, która niestety została przez niego zrozumiana. aspeak się zdenerwował i kopnął Under'a w twarz. Ten nie zamierzał puścić tego płazem i poszedł po wsparcie. Około 8-10 osobowa ekipa rosyjska wywarzyła drzwi w pokoju Francuzów i dotkliwie pobiła 4 z nich (w tym dwóch było przedstawicielami prasy). Wszystko zostało nagrane na hotelowych kamerach i Francuzi wykorzystali to jako dowód.
Główną przyczyną bójki był alkohol, mimo iż jego spożywanie na terenie hotelu było zabronione.

Ten dziecinny wybryk na pewno nie wpłynie pozytywnie na markę reprezentacji, które uważane są za światową czołówkę. Ciekaw jestem co w związku z tym faktem zrobią organizatorzy - puszczą to płazem czy może wyciągną jakieś konsekwencje? Wina leży po stronie obu państw.